Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-12-26, 15:04
- Eee... Co się stało z domkiem? - pytam wybudzona z głębokiego snu przez te niemiłosierne hałasy. - No ja rozumiem zalać obrus czy nawet choinkę przewrócić (albo w Waszym wypadku spalić!), ale CAŁY DOM? - dodaję mocno zszokowana.
Eo-eo, ogłoszenie. Dzisiaj ostatni dzień na nabicie 20 postów. Macie czas do północy!
Starter: Phantump
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 24 Dołączyła: 12 Gru 2014 Posty: 328 Skąd: Ze składzika
Wysłany: 2014-12-26, 15:27
Tymczasem, kiedy dom się palił, w dalszym ciągu spałam na fotelu, w którym zasnęłam podczas oglądania seansu.. Jednak te hałasy obudziłyby umarlaka. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam ogień. Super. Będzie jeszcze cieplej.. Wiadomo, że zimno.. Ale palenie domu to jednak przesada!
Wstałam z fotela zawinięta w kocyk, i wyszłam, zanim dom całkowicie się sfajczy. Ja chcę jeszcze żyć!
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-12-26, 15:48
Super sytuacja. Śpię sobie spokojnie zawinięta w kocyk, a tu nagle dom się pali. Wspaniale a wręcz zajedwabiście. Szybkim ruchem pakuję łyżwy oraz swój dobytek i nadal ubrana w koc z rękawami wychodzę na zewnątrz, gdzie wypuszczam Greninję, by swoimi wodnymi atakami ugasił pożar. Następnie rozglądam się za resztą towarzystwa, wymachując figurówkami.
- Kto ze mną nad jezioro? - pytam.
10/20
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-12-26, 15:54
11/20
- Okej - odpowiedziałam cicho, podając Molowi swoją czekoladę z orzechami z okienkiem (Nussbaiser, jakoś tak), a następnie wśród wygaszonych zgliszczy znalazłam drugie figurówki (wcale nie czarne od węgla) akurat na nogę Mola, by wskazać po tym pobliskie jezioro pokryte grubą warstwą lodu i z wyznaczonym lodowiskiem. - Tam czy masz inny pomysł?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24 Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 291 Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2014-12-26, 16:11
Będąc w kościele, zasnąłem na chwilę, albo dłużej ( W domyśle kilka godzin). Gdy tylko się zbudziłem szybko poczłapałem do domku, który jak się okazało- płonął. Podszedłem do Mola i Snazzy i powiedziałem:
- Skoro domek jest w takim "pięknym" stanie to... Mogę iść z wami?
19/20
Starter: ???
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 26 Cze 2014 Posty: 1044
Wysłany: 2014-12-26, 16:13
Mol czekolady nie przyjął, bo z orzechami, ale ładnie podziękował. Łyżwy miał, jezioro było to zamiast szukać czegoś innego natychmiast sobie wskoczył. Wspomnijmy jeszcze też o tym, że kompletnie nie potrafi jeździć, więc zbyt pięknie to nie wyglądało, ale co tam.
Starter: Phantump
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 24 Dołączyła: 12 Gru 2014 Posty: 328 Skąd: Ze składzika
Wysłany: 2014-12-26, 16:13
Nie przejmując się niczym rozejrzałam się za ludźmi. Słysząc ofertę lecącą z ust Snazzy, zaraz podniosłam łapkę.
- Idę z wami!
Wygrzebałam ze zgliszczy domu swoją kurtkę, co by w kocu ciągle nie latać, i znalazłam jakieś łyżwy.. Widać kiedyś były białe.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-12-26, 16:14
Snazzy sceptycznie przyjrzała się ruinie, w której nadal drzemali niekiedy ludzie, a następnie kiwnęła głową, wskazując dobytek Dragowi.
- Jasne, jasne, ale musisz sam znaleźć łyżwy... chociaż w sumie czy w mieście nie będzie bezpieczniej na lodowisku? Chociaż... może zbierzmy deski i zróbmy wielkie ognisko, hm?
12/20
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: ???
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 26 Cze 2014 Posty: 1044
Wysłany: 2014-12-26, 16:18
A Mol niezbyt zainteresowany propozycją jeździł sobie w najlepsze, choć nie na łyżwach, a na tyłku, a lód pod nim wyglądał jakby miał się zaraz załamać, ale jak na razie nic złego się jeszcze nie stało.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-12-26, 16:21
13/20
Zrezygnowana także dołączyłam do Mola, ostrożnie i ciasno wiążąc łyżwy (rozmiar 42, huehue), a następnie posunęłam kilka kółek po ogrodzonej tafli, otaczając Mola zawijasami powstałymi przez lśniące w grudniowym słońcu płozy sprzętu.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24 Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 291 Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2014-12-26, 16:31
Popatrzyłem zdziwiony na Snazzy i powiedziałem:
- Łyżwy? Po co? Mam Drifloona!
Wypuściłem ball z Poke-balonikiem w powietrze i powiedziałem.
- Trzymaj mnie za głowę, tak żebym się nie wyrąbał!
Niestety, natura Drifloona nie dała za wygraną, ale ja też. Tuż po tym, jak nikczemnie puścił mnie, kiedy się rozpędzałem, co poskutkowało tym, że utknąłem głową w hałdzie śniegu. Podniosłem się i asekurowany przez balon ślizgałem się po tafli lodu bez butów!
- Przebij to, Molu!
20/20
Poke- gryzonia poproszę + EM. ;w;
(Choinka wycięta z innego bardzo kiepskiego zdjęcia *of kors choinka na zdjęciu jest moja, to wycinanie zabrzmiało dość dziwnie. :O* Ale ćśśśś! Ważne, że jest. 3: )
Starter: Phantump
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 24 Dołączyła: 12 Gru 2014 Posty: 328 Skąd: Ze składzika
Wysłany: 2014-12-26, 16:46
Dołączyłam zaraz do reszty, założyłam łyżwy i weszłam na lód, po czym zaliczyłam cudne spotkanie z nim twarzą w twarz, gdyż.. Ekhem.. Nie umiem jeździć, a oto tego efekty.
Oczywiście nic mi nie było. Sneasel, który wylazł sobie z pokeballa, stał obok i naśmiewał się ze mnie..
- Ja ci kurka pokarzę! - pogroziłam mu, wstając jak łamaga. Przejechałam chyba kilka centymetrów i znów wylądowałam, tym razem tyłkiem, na lodzie.
Jednak, i tak było fajnie! A Sneasel dalej się ze mnie śmiał..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.