Starter: Snivy
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 02 Sie 2014 Posty: 119
Wysłany: 2014-11-10, 21:59
Zdecydowanie Venipede wydawał się raczej ciekawym stworzonkiem, jednak Isquess'a jakoś do siebie nie zachęcił, a przynajmniej nie na tyle, by zainteresowanie ciemnowłosego znalazło swoje źródło w niewielkim robaczku. Nie. Wydawał się być ciut zbyt drapieżny, a może też i wymagający, bądź niebezpieczny, dlatego pewnie też granatowe tęczówki dalej będą lustrować okolicę w poszukiwaniu czegoś - milszego? Jakiegoś niegroźnego robaczka, bądź innego Pokemona, który wyglądem nie przypominałby kogoś, kto z dezaprobatą patrzy na twoją egzystencje.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-11-11, 09:06
Torashiro A Magikarp dalej miał ten sam nieogarnięty wyraz mordki. Za to jadł co tam mu podstawiłeś, a nawet sam zaczął się do ciebie przybliżać. Skończyło się na tym, że jadł ci z jednej reki, podczas gdy druga mogła go do woli głaskać po łuskowatym łbie.
subercaseux Purrlion nie różniła się od innych kotów. Jakimś tajemniczym kocim sposobem udało jej się wyplątać. Teraz dla odmiany wczepiła ci się pazurkami w tył głowy. I... co jest? Tak, niestety w róż poszła mordka. aktualnie poza drapaniem, byłaż też "mymłana" kocimi zębami.
Charming Raczek spojrzał na ciebie zaciekawiony, ale na razie sostał na miejscu. to chyba za wcześnie na karmienie z ręki- on jeszcze ci nie zdążył na tyle mocno zaufać ;P
Koori Samiec Foongusa na 9lvl
Freddy Samiczka Spindy na 11lvl
Himeko Usagi Caterpie wydawała się zadowolona z twojej obecności. Jadła sobie spokojnie, od czasu do czasu wesoło pomrukując. O ile można tak powiedzieć o małej gąsieniczce
Isquess Co powiesz na małego samczyka Lilipupa na 13lvl? Co jak co, ale nie wygląda groźnie ;P
Starter: Seviper
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 01 Lis 2014 Posty: 187
Wysłany: 2014-11-11, 09:20
Meh, no przeciez. Ta moja lekkomyslonsc. Podeszlem ostroznie jesscze pol kroku i polozylem karme na ziemi. Odsunalem sie i czekalem. Nogi zaczynaly mi cierpnac, wiec siadlem sobie. I czekalem.
Co raz lepiej, robi się ciepło... Ale to nie to. Pewnie będę uznany za jakiegoś wybrednego, ale idę dalej.
_________________
Willow
Starter: Ditto
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Sie 2014 Posty: 71
Wysłany: 2014-11-11, 11:24
Willow, nie była zadowolona ze znaleziska, jednak wiedziała już teraz, że bytują tu pokemony ziemne i kamienne, a to był zdecydowanie dobry trop. Chciała znaleźć innego pokemona.
_________________
"A long, long time ago...
I can still remember
How that music used to make me smile.
And I knew if I had my chance
That I could make those people dance
And, maybe, they'd be happy for a while."
Starter: Snivy
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 02 Sie 2014 Posty: 119
Wysłany: 2014-11-11, 12:25
Psiak z pewnością nie należał do grona unikatowych stworków, jednak nie posiadał chociaż aury, która jawnie odradzała jakiekolwiek zbliżanie się w jego kierunku. Może to właśnie z tego powodu Isqueś postanowił podejść odrobinę do Lillipup'a, aby to powoli i bez żadnych gwałtownych ruchów położyć trochę karmy pomiędzy nim, a zwierzaczkiem. Niby mógłby spróbować samodzielnie nakarmić psiaka, ale - czy byłby to dobry pomysł? Czy nie byłoby to zbyt szybko? Dlatego kroczek po kroczku i jeśli Pokemon wykaże zainteresowanie karmą, to wtedy Isquess wyciągnąłby dłoń z kolejną, niewielką porcją, aby to zyskać jakoś zaufanie, czy chociaż zainteresowanie ze strony Lilipup'a.
Starter: Gengar
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 30 Dołączył: 30 Wrz 2014 Posty: 971 Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-11-11, 14:36
Obserwując bacznie Bellsprouta, jego ostrożność i spokój, zostawiam przed nim karmę, wstaję i odchodzę w stronę stawu, coby może jakieś wodne stworzonko znaleźć.
Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 32
Wysłany: 2014-11-11, 18:30
Tora nie mógł powstrzymać się od uśmiechu, widząc ten nieogarnięty wyraz mordki Magikarpia. Może to on był lekko przewrażliwiony, ale albo każda ryba tak wygląda, albo chłopakowi poza pilnowaniem Himeko przyjdzie jeszcze pilnowanie swojej rybki… o ile ta zgodzi się z nim wędrować. Ale trener był dobrej myśli. Czerwony karp dawał mu się w końcu głaskać, sam się wcześniej do niego zbliżył i na dodatek jadł mu z ręki. Aż strach myśleć co będzie, jeśli zyska takiego towarzysza, choć zdecydowanie, nudno nie będzie. A Eevee zyska nowego przyjaciela. Tora przyjacielsko uśmiechnął się do Magikarpia, na moment przestając go głaskać i powoli sięgając po Safari Balla. Uważnie i powoli położył go na wodzie, wśród karmy, by ten sobie dryfował, zastanawiając się, czy ryba przypadkiem sama się nie złapie, myśląc, że to część jego posiłku.
-Co myślisz o tym, by udać się ze mną w podróż? – zapytał jednocześnie spokojnym tonem. -Zobaczyłbyś kawał świata, poznał inne pokemony, mógłbyś robić coś więcej, niż być zamknięty w tym jednym jeziorku. No… co ty na to? Chciałbyś? – zagadał czerwonego pokemona z wielką uwagą i ostrożnością mu się przypatrując, a po pozwoleniu kulce, jaką dostał przy wejściu na safari, pływać, wrócił do głaskania ryby. Niech się nie denerwuje, Tora nie ma wobec niej złych zamiarów.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-11-11, 18:37
Charming. No, o wiele bardziej lepiej. Teraz raczek od razu się zbliżył i zaczął wcinać. Aż mu się szczypce trzęsły xD
Freddy Samiec Nincady na 12lvl
Willow Samica Zubata na 11lvl
Isquess Dobry ruch. Lilipup tak jak przypuszczałeś powolutku oswajał się z twoją obecnością, aby w końcu zacząć jeść z twojej dłoni :)
Księżycolicy Stary, serio? xD Samica Goldeen na 12lvl
Torashiro Karpik był jednak tak napchany, że nie skusił się na więcej karmy. Na twoje pytanie zareagował krótkim: "Magi?". Chyba ma jeszcze ociupinkę wątpliwości. Tak ciutek ;P
Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 32
Wysłany: 2014-11-11, 18:50
I tak oto ze zwykłego monologu z próbą oswojenia i jednoczesnego karmienia pokemona, udało się przejść do dialogu… fakt faktem skromnego i okrojonego zarazem jednym „słowem”, ze strony, jakże oryginalnego… „rozmówcy”. Wszak do tej pory Magikarp zwyczajnie się zajadał, nie komentował, a teraz przestał. I nie uciekał, a dawał się głaskać, był chyba nawet skłonny się dołączyć, choć Tora musiał się jeszcze odrobinkę namęczyć. Powoli delikatnie szturchając Safariball, by ten nie uciekł niewiadomo gdzie do jeziora, a zarazem wciąż był w otoczeniu ryby, by nie czuła się zbytnio naciskana, dlatego spokojnie sobie dryfował.
-Nie chciałbyś poznać innych Magikarpiów? Popływać w innych wodach, brać udział w walkach, a kiedyś być może stać się silny i podziwiany przez inne Magikarpie i różnych ludzi? – mówił do niego, wciąż głaszcząc go po pokrytym łuskami łebku. -Nie chciałbyś zobaczyć, jak to jest pływać w rzece, spróbować podpłynąć przeciw prądowi wodospadu? Wystarczy tylko, że podpłyniesz do tej kulki i naciśniesz ją… no chyba, że chcesz bym ja to zrobił. Poza tym… poznałbyś różne inne pokemony. Nie jesteś ciekawy? – mówił, a w pewnym momencie, miał wrażenie, że on sam był bardziej podekscytowany na te myśli, aniżeli ryba, którą chciał złapać do tej kulki… no, ale czasami tak bywa. Grunt, że karpik chyba też był tym lekko zainteresowany, wnioskując po wcześniejszej reakcji.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-11-11, 18:50
Freddy Samiec Zigzagoona na 10lvl
Torashiro To zdecydowanie wystarczyło. Karpik pozwolił się złapać i opuściłeś tę strefę z nowym towarzyszem. Zapraszam na nową listę rzadkości (od piątej strefy ;P )
Starter: Snivy
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 02 Sie 2014 Posty: 119
Wysłany: 2014-11-11, 19:05
Tylko tyle wystarczyło, aby Isquess nieznacznie się uśmiechnął. Ba! Zarówno tyczyło się to stanu faktycznego, jak i pewnego rodzaju wnętrza, które zdawało się ucieszyć z spodziewanej reakcji psowatego. Dlatego też powoli, aby nie spłoszyć jakoś jedzącego aktualnie Lilipup'a, ciemnowłosy sięgnął po nieco więcej karmy, aby w razie czego dostarczyć dalej pokarmu stworkowi. - Nie chciałbyś może zobaczyć czegoś nowego? Poznać inne Pokemony? - spytałby się tylko opanowanym, cichym tonem, spoglądając w kierunku psa, aby to w razie czego zobaczyć, czy może taka forma motywacji mu odpowiada. W końcu nie każdy musiał chcieć się uwolnić z przytulnego rezerwatu, w którym raczej niczego do szczęścia mu nie brakowało, prawda? - Jeśli byś chciał, to pewnie znajdzie się jej więcej... - dopowiedziałby w razie czego, iż karmy dla żyjątka nie zbraknie, gdyby stworek jednak bardziej interesował się pożywieniem, aniżeli słowami niebieskookiego. No cóż... Kto wie, jakie podejście okaże się słuszne?
Starter: Seviper
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 01 Lis 2014 Posty: 187
Wysłany: 2014-11-11, 19:15
Usmiechnalem sie widzac jak Clauncher wcina. Podblizylem sie nieznacznie, pogrzebalem w kieszeni wyciagajac jeszcze troche karmy, i tym razem sprobowalem nakarmic go z reki.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-11-11, 19:16
Isquess Piesek szczeknął krótko i utkwił w tobie pytające spojrzenie. Cóż, zacząłeś to kontynuuj. Wyraźnie go zainteresowałeś tym innym światem i pokemonami :)
Charming: Z początku raczek nieco się obawiał, ale w końcu zdecydował się jeść ci z ręki. Kontynuuj
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.