Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Pokazy Pokemonów Wróżek
Autor Wiadomość
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-09-24, 18:26   Pokazy Pokemonów Wróżek



Dobry wieczór wszystkim trenerom i koordynatorom!
Po odstępie dwóch miesięcy należałoby zorganizować kolejne pokazy, nie sądzicie? Tym razem kult oddajemy wróżkom i jedynie stworki z takim typem (głównym lub pobocznym) mogą wziąć udział w atrakcji. Zapewne większość z Was zauważyła już, że oprawa graficzna wątku różni się trochę od tych, którą zawsze macie okazję podziwiać w pierwszym poście otwierającym jakieś pokazy. Po prostu mi się nudziło, aczkolwiek sam przebieg zabawy też będzie się nieco różnił od tradycyjnego, dlatego zapraszam do udziału :3



1. Prezentacja.
Za pomocą dowolnie wykonanej prezentacji (jedyny wymóg, by był to post, a nie sam filmik czy coś jeszcze innego, chociaż oprawa muzyczna bądź rysunek na pewno są mile widziane jako dodatek) musicie przedstawić nam swojego startującego Pokemona. W tym etapie ocenie poddana zostanie pomysł&oryginalność występu, a także dodatki (każdy 1 różny przedmiot koordynatorski = +1pkt., max. można zdobyć 5ptk.). W prezentacji warto pamiętać o tym, by nie zanudzić widzów, a jednocześnie nie zapomnieć o kilku słowach od siebie na temat Poka. Dodam, że jury lubi w tym etapie, kiedy opiekun ukazuje w swoim stworku coś różniącego go od innych.

2. Konkurencje.
Wyżej musicie sprawić, by Wasz stworek wyróżnił się czymś, bo dzięki temu przejdzie dalej. Tutaj natomiast będziecie musieli pokrótce opisać, jak Pokemon radzi sobie z kilkoma narzuconymi konkurencjami (zostaną podane po wynikach rudny pierwszej) wybranymi specjalnie pod typ fairy. Rzecz jasna pomysł będzie brany pod uwagę, jednak przede wszystkim liczyć się będzie jak najlepsze poradzenie sobie w dyscyplinie. Żadne stroje ani inne dodatki nie podlegają ocenie, gdyż chcemy ujrzeć, jak uczestnicy radzą sobie z różnymi przeciwnościami losu w naturalnym środowisku.

3. Pojedynki.
Finał, czyli oczywiście walki Pokemonów. Od zwykłych różnią się tym, że rzadko kiedy udaje się je zakończyć, a zwycięzcą nie zostaje Pok z większą ilością pozostałych punktów życia. Złoto wędruje do kieszonkowego potworka, który swoją taktyką zachwyci publiczność. Tak więc brutalność spada na drugi tor, a Waszym motywem przewodnim powinna być majestatyczność wykombinowanych połączeń kilku ciosów. Przeciwnicy będą wybierani losowo, a opis areny oraz pogody otrzymacie tuż przed bitwami.

Z etapu do etapu przechodzić będzie ustalona liczba osób. Jeśli chcesz wziąć udział w tych pokazach, wystarczy, że wkleisz tutaj poniższy formularz. By atrakcja miała miejsce, musi zapisać się przynajmniej 6 osób. Limit wynosi 16! Czas macie do 28/09/2014, godz. 17:30.



~ 1 miejsce ~
> wstążka
> wybrany przeze mnie Pokemon typu FAIRY
- poziom 20
- zwykły lub shiny (zdecyduje zwycięzca)
- z losowym Egg Move

~ 2 miejsce ~
> 2000$
> wybrany kamień/przedmiot ewolucyjny (oprócz mega stone)

~ 3 miejsce ~
> 1000$
> losowy item do trzymania



Cytat:
Wybrany Pokemon:
Imię Pokemona:
Płeć Pokemona:
Czas 72h na odpis odpowiada mi.
Pytania związane z pokazami: może masz jakieś?
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: potrzebne, really



- Dafiar ~ Eternal Floette "Baioretto"
- Gwen Brown ~ Togekiss "Tomago"
- Snazzy ~ Mega Gardevoir "Esperity"
- Frost ~ Dedenne "Deddy"
- Dretlek ~ Whimsicott "Manatsu"
- Molin ~ Unique Whimsicott "Soleil"
- Kyuubi ~ Mega Gardevoir "Cerveza"
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
Ostatnio zmieniony przez Daisy7 2014-09-28, 12:45, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
REKLAMA 
Now it's mine~

Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1673
Ostrzeżeń:
 5/5/6
Wysłany: 2014-09-24, 18:38   

Ostatnio zmieniony przez Dafiar 2014-09-28, 12:45, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Dafiar 
Now it's mine~


Starter: Scyther
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 26
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1673
Ostrzeżeń:
 5/5/6
Wysłany: 2014-09-24, 18:38   

Wybrany Pokemon: Eternal Floette
Imię Pokemona: Baioretto
Płeć Pokemona: Samiczka c:
Czas 72h na odpis odpowiada mi.
Pytania związane z pokazami: Ememem... dlaczego nie umiem rysować? ;-;
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: Hmm... Coś czego nie mam. Marill, Cottonee, Spritzee, Grabull... I więcej nie XD
_________________
 
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-09-24, 19:57   

Wybrany Pokemon: Togekiss
Imię Pokemona: Tamago
Płeć Pokemona: samiec
Czas 72h na odpis odpowiada mi: w sumie tak
Pytania związane z pokazami: może masz jakieś? w sumie nie
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: potrzebne, really Marill, Cottonee (Jedwabek! :3 ), Dedenne, Ralts i bardzo, bardzo ewentualnie Flabebe. Reszty zwyczajnie nie trawię, albo już jakiegoś mam więc po co pisać ;P
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-09-26, 16:01   

Wybrany Pokemon: Mega Gardevoir
Imię Pokemona: Esperity
Płeć Pokemona: Samica
Czas 72h na odpis odpowiada mi. Niech będzie, meeh :<
Pytania związane z pokazami: Mogem wygrać? :D
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: Eternal Floette, Dedenne (Little Daisy!), Snubbull, Sylveon, Mawile
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Lu 
Lightwood siblings


Dołączył: 30 Cze 2014
Posty: 1169
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2014-09-26, 16:28   

Wybrany Pokemon: Dedenne pożyczony od Snazzy :3
Imię Pokemona: Deddy.
Płeć Pokemona: Samiec.
Czas 72h na odpis odpowiada mi: Num, chyba tak.
Pytania związane z pokazami: Snazzy może wygrać? :D
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: Cottonee *^*, Mawile, Togepi, Mega Altaria, Ralts (samiec xD)
_________________
 
     
Dretlek 


Starter: Fletchling
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 05 Sie 2014
Posty: 33
Wysłany: 2014-09-28, 00:32   

Wybrany Pokemon: Whimsicott pożyczony od Dida~
Imię Pokemona: Manatsu
Płeć Pokemona: samica
Czas 72h na odpis odpowiada mi.
Pytania związane z pokazami: -
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: Sylveon, Snubbull, Togepi, Dedenne, Cottonee
_________________
Lots of people talk and few of them know,
soul of a woman was created below.
 
     
Molin 
Owczy Bóg


Starter: ???
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 26 Cze 2014
Posty: 1044
Wysłany: 2014-09-28, 11:12   

Wybrany Pokemon: Czarny Whimsicott
Imię Pokemona: Soleil
Płeć Pokemona: Samiec
Czas 72h na odpis odpowiada mi.
Pytania związane z pokazami: może masz jakieś? Bwa
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: Eternal Floette, Wigglytuff, Clefable, Azumarill, Granbull
_________________
 
     
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2014-09-28, 12:02   

Wybrany Pokemon: Mega Gardevoir
Imię Pokemona: Cerveza
Płeć Pokemona: samica
Czas 72h na odpis odpowiada mi.
Pytania związane z pokazami: naah
Podaj 5 ulubionych Pokemonów wróżek: Togepi, Marill, Sylveon, Mawile, shiny Slurpuff bo wygląda jak ciasteczko xD
_________________





  :
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-09-30, 07:14   


Za pomocą dowolnie wykonanej prezentacji (jedyny wymóg, by był to post, a nie sam filmik czy coś jeszcze innego, chociaż oprawa muzyczna bądź rysunek na pewno są mile widziane jako dodatek) musicie przedstawić nam swojego startującego Pokemona. W tym etapie ocenie poddana zostanie pomysł&oryginalność występu, a także dodatki (każdy 1 różny przedmiot koordynatorski = +1pkt., max. można zdobyć 5ptk.). W prezentacji warto pamiętać o tym, by nie zanudzić widzów, a jednocześnie nie zapomnieć o kilku słowach od siebie na temat Poka. Dodam, że jury lubi w tym etapie, kiedy opiekun ukazuje w swoim stworku coś różniącego go od innych.
W kwestii dodatków proszę pamiętać, żeby napisać, czego dokładnie używacie (np. nałożyłam kolorową pokrywę na kulkę), bo ja nie będę skakać po waszych KP i się domyślać ;p Oczywiście jeśli dodatek nie znajduje się w ekwipunku, nie zostanie zaliczony.

Czas na odpisanie tutaj lub mi na PW macie do 3 października br., godz: 16:00.
~ Dodam też, że po wysłaniu posta/PW, nie można go już edytować ~
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-10-04, 21:04   

Gwen Brown napisał/a:
Blondwłosa trenerka bez większego pośpiechu, a nawet na luzie weszła do znajdującej się za sceną garderoby. Wewnątrz było jeszcze pustawo- dziewczyna postanowiła przyjść nieco wcześniej od innych, aby na spokojnie przygotować siebie oraz swego podopiecznego do pokazów. Przy jednej z ławek położyła swoją torbę, a po chwili wypuściła białego, podobnego nieco do ptaka pokemona- Togekissa. Dziewczyna postanowiła najpierw zająć się swoim pokemonem. Wcześniej, jeszcze w Centrum Pokemon, gdzie nocowała umyła go dokładnie. Teraz wystarczyło go tylko lekko dopieścić. Blondynka zawiązała na szyi swego pokemona wąską, połyskującą wstążkę, która po zawiązaniu tworzyła luźną, lekko zwisającą kokardę, której wolne końce lekko powłóczyły się za jej pokemonem. Wstążka była czerwona, ale wykonana tak zmyślne, ze na słońcu lub w świetle lamp, wydawało się, że materiał opalizuje na niebieskawo. Na koniec dziewczyna posypała swojego pokemona odrobiną brokatu- głównie na skrzydłach oraz czubkach "piórek" na głowie Togekissa. Na dobrą sprawę pokemon był już gotowy- dziewczyna nie chciała zakrywać jego naturalnego piękna toną dodatków. Odwołała go więc do pokeballa, na który nałożyła ozdobną pokrywkę, a na nią nakleiła jeszcze dwie specjalne naklejki- jedną z ognikami, a drugą z chmurkami. Potem dziewczyna sięgnęła do torby po własny strój. Był on uszyty na wzór jej Togekissa- biały i gdzie nie tu usiany błękitnymi i czerwonymi plamkami, lub niewielkimi dodatkami o tych samych barwach. Dziewczyna nawet specjalnie dokupiła pasującą do całości, białą perukę oraz błękitne soczewki na oczy. Akurat kiedy Gwen skończyła, w międzyczasie zeszli się pozostali uczestnicy, a niedługo potem rozpoczęły się same pokazy.
Kiedy przyszła jej kolej, dziewczyna wyszła na scenę. Przeszła lekkim krokiem na jej środek, a potem ładnie skłoniła się widowni i jury. Jeszcze za kulisami poprosiła o nieduży mikrofon, jaki często noszą dziennikarze w różnych porannych programach, lub chociaż przy podawaniu wiadomości.
- Witam, państwa. Nazywam się Gwendala Brown. Dziś zaprezentuję wam wszystkim kolejnego z moich pokemonów, oraz jego niezwykłe umiejętności. Przed państwem mój dzisiejszy partner- Tamago!
Dziewczyna podrzuciła w górę pokeball, z którego najpierw wyłoniło się coś na kształt mgiełki, która osnuła scenę. Zaraz potem zamigotały w niej ogniki, a na samym końcu pokazał się Tamago, we własnej postaci. Togekiss zaczął od użycia Air Slash, którym rozgonił mgiełkę, a także przy okazji rozbił ogniki na połyskliwe drobinki.
- Oto mój kochany Tamago. Jak można było domyślić się po stroju to uroczy Togekiss- najwyższa ewolucja równie słodkiego Togepi. Pokemon, który oprócz głównego typu wróżkowego, ma także podtyp latający. Tutaj właśnie dochodzimy do jednej z cech mojego podopiecznego- to wspaniały i zwinny lotnik z niesamowicie podzielną uwagą.
Dziewczyna zamilkła, pozwalając swemu podopiecznemu na mały pokaz. Togekiss machnął nieco mocniej skrzydełkami i uniósł się wyżej. Obracał się jednocześnie wokół własnej osi, robił to powoli i z elegancją, a wokół nieco pojawiły się połyskliwe, białe wstęgi- znak, że używał właśnie Aerail Ace. Kiedy wzniósł się na odpowiednią wysokość, wypuścił w powietrze kilka kul- błękitnych Aura Sphere oraz ciemnych
Shadow Balli. Następnie pochwycił je za pomocą Psychic i manewrował nimi dookoła siebie. To się rozpraszały to znów schodziły, tworzyły połyskliwego "węża" który snuł się dookoła Togekissa w rozmaitych esach-floresach... W końcu zaczął za pomocą tej kombinacji tworzyć różne wymyślne figury. Na przykład ustawił je w powietrzu w kształt gwiazdy, w której on stanowił środek. Potem gwiazda, płynnie przeszła w okrąg, by nagle stać się słoneczkiem, potem trójkątem i serduszkiem. Innymi słowy Togekiss z ich pomocą tworzył najrozmaitsze kombinacje i ustawienia. W pewnym momencie tworzył sobie z nich różne przeszkody, które pokonywał z pomocą jakichś lotniczych manewrów. a to robił beczkę, przelatując przez zrobioną przez siebie obręcz, a to jakiś wymyślny slalom. W końcu zebrał je wszystkie razem i "wyrzucił" w górę, posyłając za nimi promień Dazzling Gleam. Cześć kulek sama się pozderzała i rozprysła na kolorowe drobinki, inne rozbiły się po spotkaniu z różowym, błyszczącym promieniem. Ostatecznie na scenę opadł różnokolorowy, błyszczący pyłek.
- Jak widać świetnie umie panować nad kilkoma atakami na raz. Tamago jest też wyjątkowy z innego powodu- jest dzieckiem jednego z pokemonów Misty- liderki wodnej sali z regionu Kanto. Tak więc już przez sam ten fakt jest jedyny w swoim rodzaju. Tamago jednak nie lubi się wywyższać. Tak na prawdę jest chyba najsympatyczniejszym i najukochańszym z moich pokemonów. A teraz Tamago, pożegnaj się ładnie wielkim finałem!
Kiedy dziewczyna skończyła mówić, pyłek ze zderzenia kul opadł już na wysokość jakiegoś metra nad sceną. Jednak zanim pyłek opadł całkowicie, Togekiss zniżył lot i wytworzył delikatny, jakby różowawy wiaterek. To Fary Wind, którym Tamago zebrał wspomniane drobinki, tak aby fruwały wokół niego tak jak wcześniej wstęgowaty Aerial Ace. Tamago zachowywał się też tak jak na początku pokazu- delikatnie się obracał, a błyszczący "wiaterek" otaczał go fantazyjnymi wstęgami. Nagle Tamago gwałtownie rozprostował skrzydła, wysyłając przed siebie kilka serduszek z Attract. Zgromadzone wcześniej drobinki na swój sposób okleiły wspomniane serduszka. W tym samym momencie Togekiss puścił oczko ku publiczności, a także posłał im słodziutkiego całuska, powolutku opadając na deski sceny. Kiedy w końcu wyładował, serduszka samoistnie się rozpadły tworząc coś jak małe, połyskujące fajerwerki, a Togekiss skłonił się ładnie i ustawił obok swojej trenerki. Po chwili oboje skłonili się i zeszli robiąc miejsce innej parze.

OCENA
Na początku dodatki. Otrzymujesz za nie maksymalną liczbę punktów, czyli równe pięć.
Teraz przejdźmy do reszty, czyli tego co najfajniejsze! Pokaz był bardzo słodki. Powiedziałabym nawet, że pełen słodyczy, uroku i wszystkiego co kawaii. Togekiss z pewnością zyskał fanów zwłaszcza wśród małych dziewczynek, które uwielbiają takie błyszczące sztuczki. Mnie także urzekł, jednakże uważam, że nie było w nim czego, dzięki czemu mógłby wybić się na sam szczyt. W sensie, że stać go na więcej. Oryginalna strona Tamago została ukazana, a także opisana i potwierdzona w praktyce. Przyznaję 19/25ptk.
Łącznie: 24/30ptk.

Dretlek napisał/a:
Albinoska, idąc z przebieralni na scenę cały czas zastanawiała się, jakim cudem tutaj trafiła. Jedna, głupia zachcianka... i nieprzemyślenie sprawy... i znalazła się właśnie w tym miejscu, ze zdenerwowaniem czekając na swoją kolej. Na Odyna, przecież nawet się na tym nie znała! Nawet nie była na tyle kobieca, żeby interesować się pięknem, a co dopiero wydobywaniem go z Pokemona! Poza tym czuła się źle w swoim normalnym ubraniu. Wszyscy tutaj byli tak wystrojeni... a ona, jako że sukienek nie nosiła, musiała ubrać się w swoje codzienne odzienie, w którego skład wchodziły luźne, czarne rzeczy. Trochę eleganckie, ale w ogóle nie umywały się do tego, co miały na sobie inne koordynatorki...
No, i Pokemona też miała wypożyczonego. Nie wiedziała nawet, czy będzie chciał z nią współpracować! Chociaż... wróżka nie wyglądała na taką, co stroni od ludzi, wręcz przeciwnie...
Nette siedziała na jakimś krześle gdzieś za sceną, w napięciu czekając na swoją kolej. Gdy usłyszała, jak jest wzywana, niemalże podskoczyła. Spojrzała niepewnie w stronę sceny, po czym... wstała i pewnym krokiem wyszła na nią. W ręku trzymała PokeBall, który po chwili podrzuciła w górę. Wyskoczyła z niego Whimsicott, która, tak, jak się umówiły, od razu po pojawieniu się użyła kombinacji Cotton Spore oraz Fairy Wind, tworząc drobne kawałki wełny, a następnie rozrzucając je delikatnie za pomocą wiatru w stronę widowni. Oczywiście wełna najpierw wirowała wokół samego Pokemona...
- Witajcie. Nazywam się Antoinette Lokisdottir, a oto moja towarzyszka. Whimsicott, zwana Manatsu. - powiedziała, nie za bardzo wiedząc, od czego powinna zacząć. Przedstawienie siebie oraz Pokemona wydawało się najrozsądniejszym wyjściem. Tylko... co dalej? - Manatsu jest dzielnym Pokemonem, który nie boi się wyzwań. I właśnie to chcemy wam pokazać! - dodała zaraz, patrząc na wróżkę. Po chwili kiwnęła do niej głową i uśmiechnęła się lekko. - Zacznijmy od Sunny Day!
Pokemon posłusznie sprawił, że pomieszczenie stało się znacznie jaśniejsze.
- Teraz połącz Poison Powder i Stun Spore! - proszki zalśniły w powietrzu feerią barw. Nette uśmiechnęła się lekko. - Teraz Cotton Guard i Helping Hand!
Manatsu sprawiła, że jej futerko zwiększyło swoją objętość i objęło niemal całe jej ciało. Poza tym z jej ciała zaczęły strzelać drobne, kolorowe pioruny, błądząc gdzieś w wełnie. Następnie samiczka zaczęła skakać dookoła, zbierając na swoje futro cały proszek. Wyglądała teraz niczym skacząca i robiąca fikołki tęcza... a nie zapomnijmy, że te proszki miały także skutki uboczne! Mimo wszystko samiczka dzielnie nie dość, że trzymała się na nogach, to jeszcze miała tyle energii, żeby skakać dookoła!
- Jeszcze raz Fairy Wind! - znowu proszek zaczął latać na wszystkie strony, tym razem jednak szybciej, nie opadając na ziemię, a raczej unosząc się coraz bardziej w górę, gdy Manatsu również znajdowała się coraz wyżej, ponieważ skoczyła.
- I na koniec... Charm!
Zatrzymanie, odgarnięcie grzywy i szeroki uśmiech w stronę jury, gdy dookoła pojawiły się błyszczące elementy, zaś resztki proszku ostatni raz zawirowały w powietrzu, tworząc kaskadę kolorowego pyłu.
- Dziękujemy wam za uwagę! - po powiedzeniu tego Nette jeszcze raz uśmiechnęła się, po czym wzięła Manatsu na ręce i zeszła ze sceny. Gdy tylko w pobliżu nikogo nie było, usiadła i westchnęła cicho.
- Nigdy. Więcej. Pokazów. - mruknęła. Nie, to stanowczo nie było coś dla niej... te uśmiechy i słodkości... chociaż... aż tak źle nie było. Jakaś tam kobieca część polubiła to... ale nie, to była zbyt mała część, aby dziewczyna się tym zainteresowała. A przynajmniej już teraz...

OCENA
Na początku dodatki, a raczej ich brak. Przykro mi, ale 0ptk.
Cała reszta nie wypadła najgorzej. Oceniałabym ją na czwórkę, a czemu? Pokaz był zgrany i spójny, nie zabrakło nam różnych ataków, a także dodałaś coś od siebie. Znalazła się też informacja na temat odmienności samiczki, czyli czegoś unikalnego, o co jury prosiło. Jednakże brakowało mi bardziej widowiskowych połączeń. Czegoś wprawiającego w prawdziwy szok. Przyznaję 16/25ptk.
Łącznie: 16/30ptk.

Kyuubi napisał/a:

Przed wyjściem na scenę dokładnie wygładziłam suknię Gardevoir i swoją. Przeczesałam jeszcze raz fryzurę pokemona i sprawdziłam dokładnie, czy wszystkie szczegóły są idealne. Tak przygotowane mogłyśmy wyjść razem na scenę.
W tle cicho rozpoczęła się piosenka, która była podkładem występu Cervezy. Dzięki Misty Terrain Mega Gardevoir wytworzyła delikatną, różową mgiełkę, która rozstępowała się jak świeży, suchy śnieg na wietrze, pod każdym naszym krokiem. Moja towarzyszka weszła na scenę tanecznym krokiem, delikatnie podrygując w rytm lecącej muzyki. Na szyi niosła drobny, złoty naszyjnik (nieśmiertelnik), zaś za nią iskrzyły się jeszcze mocnoróżowe serduszka, które były efektem połączenia naklejki i ciemnoróżowej pokrywki na pokeball. Za nią weszłam ja - w białej, zwiewnej sukience z długimi, szerokimi rękawami, przepasaną zielonym pasem. Gdyby była węższa na dole, pewnie przypominałaby bardziej kimono, niż suknię.
Cerveza wyjęła ukryte wcześniej białe szarfy i kiedy muzyka stała się nieco żywsza, zaczęła tańczyć razem z nimi, tworząc serpentyny, sprężynki i piękne zawijasy. Sama wyglądała, jakby sprawiało jej to niesamowitą radość - samo patrzenie na to, jak tasiemki wyginają się dzięki jej zdolnościom.
- Witamy państwa! - zwróciłam się do jury. - Na imię mi Zanate, a moja towarzyszka, Mega Gardevoir, nazywa się Cerveza. Jest pokemonem szczególnie wyczulonym na piękno, a przy tym bardzo delikatnym. Uważam, że jej cechą szczególną jest wyjątkowa zdolność do współczucia, co rzadko zdarza się wśród naszych małych przyjaciół. Obie uważamy, że nie zwycięstwo, a dobra zabawa są najważniejsze w pokazach. Z niecierpliwością czekamy na występy zawodników - Cerveza będzie z nich z pewnością zadowolona.
Gardevoir powoli zakończyła swój występ, chcąc oczarować widzów jednak jeszcze inną sztuczką. Wykonała Moonblast, co wytworzyło sztuczną, migoczącą tarczę księżyca. Taniec, który wcześniej wykonywała, okazał się być bardzo ładnie przedstawionym Rain Dance - w momencie, w którym pierwsze kropelki deszczu zaczęły spadać na scenę, uderzyła w "księżyc" Dazzling Gleam, a dzięki sile uderzenia i emitowanemu przy tym światłu rozpadł się na drobny, srebrny pył, niby brokat, migoczący od wody i światła niczym małe, tęczowe drobinki spadające na całą salę - nie tylko scenę, ale i publikę.
- Dziękujemy! - ukłoniłyśmy się obie w stronę jury i publiczności, po czym zeszłyśmy ze sceny. Misty Terrain rozwiało się zupełnie, pozostawiając scenę czystą dla kolejnego uczestnika.
+ dopiska od Kyuu: "Zapomniałam dodać że Gardevoir trzyma szalik".

OCENA
Na początku dodatki. Otrzymujesz za nie maksymalną liczbę punktów, czyli równe pięć.
Bardzo cieszę się, że użyłaś podkładu muzycznego, który pasował do twojego występu. Ogólnie to zawsze dodaje pokazowi uroku, ale w tym szczególnie, ponieważ łatwiej sobie zobrazować taniec Gardevoir. Powiedziałabym, że przedstawienie jest słodkie, urocze, jednak nie pod takim względem jak Gwen. Twoim raczej kieruje delikatność, skromność, taka cisza i harmonia, że się tak wyrażę. Bardzo przyjemne, lecz zabrakło mi większej ilości ataków bądź czegoś innego, czym zdobyłabyś serca publiki. Przyznaję 17/25ptk.
Łącznie: 22/30ptk.

Szkoda, że nawet mniej niż połowa zapisanych odpisała, ale od następnego razu wprowadzę karę za nieodpisanie, to może Was trochę zmobilizuje. A tym razem Wam się upiekło i jedynie odpadacie. Tak więc do etapu drugiego przechodzą: Gwen Brown, Dretlek, Kyuubi. Moje gratulacje! Ach, dodam jeszcze, że drobny upominek wasza trójka dostaje już teraz w postaci jednorazowej zniżki w DC na trenowanie na 25%, czyli, że np. zamiast 1000$ zapłacisz 750$, a 8k zmniejszy Ci się do 6k!


Waszym zadaniem jest napisanie pokrótce, jak Pokemon radzi sobie z kilkoma narzuconymi konkurencjami wybranymi specjalnie pod typ fairy. Rzecz jasna pomysł będzie brany pod uwagę, jednak przede wszystkim liczyć się będzie jak najlepsze poradzenie sobie w dyscyplinie. Żadne stroje ani inne dodatki nie podlegają ocenie, gdyż chcemy ujrzeć, jak uczestnicy radzą sobie z różnymi przeciwnościami losu w naturalnym środowisku. Dodam też, że kieszonkowe potworki muszą zaprezentować się w każdej z konkurencji, a nie wybierają jedną czy dwie. Oto one:

1. "Podziwiaj mnie" - oczarowanie przeciwnika tak, by nie skupiał się na walce.
2. "Podpucha" - polega na tym, że Pokemon, który na pozór wygląda na delikatnego, malutkiego słodziaka, tak naprawdę potrafi stać się maszyną do zabijania. W skrócie należy przedstawić bojową stronę stworka.
3. "Sport to zdrowie" - w dowolny sposób przedstaw jeden sportowy talent, którym może pochwalić się twój Pok. Szybkość, dobra równowaga, perfekcyjne uniki, zawodowe latanie, skok w dal lub cokolwiek innego, co wyciska pot, hehe~ Macie do dyspozycji wszelkie potrzebne przedmioty, jak np. kozioł, hula hop, piłki czy nawet maszynę do wystrzeliwania dysków.

Czas na odpisanie tutaj lub mi na PW macie do 7 października br., godz: 22:15.
~ Dodam też, że po wysłaniu posta/PW, nie można go już edytować ~
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-10-09, 10:21   

Gwen Brown napisał/a:
Dziewczyna wyszła na scenę w towarzystwie swojego podopiecznego. Po chwili usłyszała tematy kolejnych konkurencji.

Zadanie I - "Podziwiaj mnie"

- Sprawa pozornie łatwa, ale nie do końca. W głównej mierze zależy od płci przeciwnika. Dlatego rozpatruję dwie wersje:
Wersja dla rywali-samiczek- czyli łatwiejsza, bo w tym wypadku wystarczy użycie Attract. Zauroczona rywalka, to łatwa rywalka. Ostatecznie nikt nie zaatakuje obiektu swoich westchnień, prawda? A jak jeszcze dorzucić słodziasznego Sweet Kiss'a czy Charm to już w ogóle się robi mrymaśnie i słodziutko. Togekiss, poproszę o demonstrację.

Tamago wzniósł się ociupinkę wyżej nad deski sceny. Jego "rywalką" był manekin, stojący przed nim. Stworek krazył wkoło niego, posyłając całuski, albo mrugał oczkiem. Ukradkiem użył Charm, aby wydawał się jeszcze słodszy niż w rzeczywistości. Następnie płynie przeszedł do Attract. Kiedy wywołane przez ten atak serduszka otoczyły i "zauroczyły" jego cel, stworek podfrunął bliżej i zakończył Sweet Kiss. Ot tak, dla jeszcze większej ilości słodyczy na scenie. Dziewczyna podziękowała mu gestem i przeszła do kontynuacji swojego wywodu:
- I wersja dla rywali-samczyków- Tutaj odpada Attract. No, chyba że trafimy na pokemonowego geja tudzież bi. A zatem trzeba troszkę wysilić mózgownicę. W jaki sposób? A w taki, że Tamago będzie udawał samiczkę. Poważnie. Delikatne, zwiewne i leciutkie ruchy skrzydełek oraz ruchy w ogóle to on ma już sam z siebie. Można dorzucić mruganie tymi jego pięknymi oczętami, jakieś powłóczyste spojrzenia, delikatny flircik... No i najważniejsze- w takim starciu nie zwracam się do niego po imieniu. Przecież zwracając się do niego per "Togekiss", kto będzie wiedział czy to on czy nie ona? No na logikę. Tak więc taktyka prawie tak jak u samiczek- Sweet Kiss i Charm na pewno, ogólnie udawanie samiczki, próby flirtu itp. Tylko Attract trzeba odpuścić, bo zwyczajnie nic nie da i nici z "czarowania"
Na znak trenerki, Togekiss znowu przystąpił do działania. Tak jak poprzednio krążył sobie wokół "celu". Tym razem w trakcie lotu wyraźnie wkładał w każdy ruch więcej serca. Togekissy z reguły już same z siebie były zwiewne i delikatne, ale Tamago starał się dorzucić jeszcze tę odrobinę gracji typową dla ruchów samiczek. Każdy ruch skrzydeł kończył tym lekkim i płynnym "wstrząśnięciem" (za chiny nie wiem jak inaczej to określić) końcówek. Dodatkowo lekko zmrużył oczy, czasami puszczając do manekina oczko. W którymś momencie nawet zaczął coś sobie cichutko nucić. Gdyby ktoś go nie znał, tak na prawdę nie wiedziałby stuprocentowo jakiej płci pokemona ma przed sobą. Tymczasem Togekiss tak jak poprzednio, zaczął "czarować" użytym niby w międzyczasie Charm. Tymczasem zataczane kręgi stawały się coraz ciaśniejsze. W pewnym momencie Togekissa zaczął się leciutko ocierać o manekin, delikatnie muskając go piórkami. Nagle ucałował swego "rywala" niby niewinnym Sweet Kiss. Następnie znowu zaczął zataczać szersze kręgi wokół manekina, na koniec lądując u boku Gwen.

Zadanie II - "Podpucha"

- Togekiss, w takim wypadku postawilibyśmy na uniki. Nie atakuj pierwszy. Zachowuj się tak jakby ataki rywala były dla ciebie wielkim zaskoczeniem, albo jakbyś sam bał się wyprowadzić atak. Udawaj niepewność. Wszelkie udawanie strachu mile widziane. Chodzi o to, aby twój przeciwnik nabrał pewności siebie- niech myśli, że jesteś małym, płochliwym i płaczliwym stworzonkiem. Kiedy uznasz, że rywal już dostatecznie mocno utwierdził się w swojej pewności, złap go za pomocą Psychic, a potem uderz silną wiązką Solar Beam. Jak już atakować, to z rozmachem!
Tym razem przeciwnikiem była maszynka, która wyrzucała piłeczki. Tamago uskakiwał na boki przed "atakami", z wystraszonym wyrazem mordki. Czasami udawał, że szykuje się kontrataku, ale potem spłoszony przerywał zamysł na rzecz uniku. Podobne manewry trwały chwilę, aż w pewnym momencie, oczka Togekissa rozjarzyły się i nagle maszynka została unieruchomiona przez psychiczny atak. Chwilę potem w stronę urządzenie poszybowała wiązka jasnego światła, rozwalając maszynkę w drobny mak. Ostatecznie Solar Beam to potężny atak.

Zadanie III - "Sport to zdrowie"

- Tamago jest bardzo dobrym lotnikiem. Odkąd tylko zyskał możliwość lotu, cały czas spędza w powietrzu. W sumie dalej tak robi. Je w locie, odpoczywa w locie, bawi sie, trenuje, czasami nawet śpi. Z tego powodu może pochwalić się niesamowitymi umiejętnościami lotniczymi, wypracowanymi przez to ciągłe latanie.
Togekiss momentalnie poderwał się do lotu. Trenerka gestem dawała mu sygnał co ma robić. Tak więc jaj podopieczny zaprezentował całkiem szeroki wachlarz umiejętności lotniczych- beczki, pętle, gwałtowne zwroty w miejscu, lot "do góry nogami"... Do każdego manewru przechodził płynnie, tak że wszystkie tworzyły jednolitą sekwencję. Aby wszystkiemu dodać dodatkowy smaczek i ubarwić nieco pokaz, Tamago, cały czas używał Aerial Ace. Chodziło nie tyle o dodatkowy pęd spowodowany tym atakiem, ale o towarzyszące mu białawe wstęgi. Zupełnie jak te kolorowe dymki w przypadku samolotów na pokazach lotniczych. Jednak suche manewry to nie wszystko. Gwen zadbała także o jakiś stopień trudności dla ubarwienia pokazu. Były nim obręcze, które były zawieszone nad sceną. Czasami Tamago przelatywał przez nie lub pomiędzy nimi w czasie pokazu swoich manewrów. Togekiss poruszał się z wyjątkową pewnością i precyzją- przez cały czas swego pokazu nawet nie trącił wspomnianych obręczy. Nawet kiedy w pewnym momencie Gwen dała dyskretny gest dla obsługi, aby obręcze wprawiono w ruch wahadłowy, Tamago zwinnie przelatywał przez środek.
Na koniec pokemon zawisnął u boku trenerki, po czym oboje się skłonili, kończąc tym samym swój pokaz, na tę rundę.

Ocena
Uważam, że najlepiej poradziłaś sobie z pierwszą konkurencją, gdzie świetnie obmyśliłaś taktyki na dwa typy wrogów. "Sport to zdrowie" także został prawie równie perfekcyjnie zaprezentowany. Mogłaś dać jedynie ociupinkę więcej zaskakujących akrobacji, które kompletnie zmroziłyby krew w żyłach widzów. "Podpucha" wyszła najsłabiej, ale nie znaczy to, że źle. Pomysł był dobry, jednak osobiście poprosiłabym Togekissa o jeszcze większą dawkę ciosów. 10+7+9.
Punkty: 26/30

Dretlek napisał/a:
Dostały się dalej. Nette, patrząc na tablicę wyników nie mogła się temu nadziwić. Patrzyła i patrzyła, przecierała oczy, chodziła w kółko i wracała, a jednak wynik nie znikał. To jeszcze ni był koniec. Dostały się dalej! To było tak niesamowicie... dziwne.
Kolejna runda była chyba nieco łatwiejsza i dziewczyna mogła mieć w niej większe szanse, przede wszystkim przez fakt, iż nie były tutaj brane pod uwagę dodatki.
Czekała cierpliwie, aż nadejdzie jej kolej, a gdy tak się stało wyszła na scenę. Podrzuciła Pokeball, z którego wyleciała radosna Whimsicott.
- Witajcie! To znowu my! - zawołała, po czym spojrzała na swoją kompankę. - Tym razem chcemy zaprezentować wam jak radzimy sobie z postawionymi przed nami wyzwaniami. - powiedziała zaraz, znów kierując wzrok na widownię. - Pierwszym z nich jest oczarowanie przeciwnika. Prosimy o zgaszenie świateł.
Skinęła głową, na co Manatsu podskoczyła w górę. Na początek użyła Charm, a następnie rozsiała po całym polu Energy Balle. Następnie użyła Absorb... jednak zrobiła to tak, aby nie trafiło ono kogoś z widowni a tym bardziej jury, tylko aby błądziło. Ona sama zaczęła skakać dookoła, przebijając kule, które rozszczepiały się i tworzyły delikatną, zieloną mgiełkę, która oświetlana była czerwonym promieniem. Wszystko jarzyło się, zwracało na siebie uwagę, a w centrum była oczywiście samiczka Whimsicott, tańcząca wśród tych wszystkich rzeczy. Jej ciało oświetlone było przez promień, a na jej futrze wylądowało trochę zielonego pyłu, który podczas skoków zlatywał z niej, otaczając ją delikatną, zieloną aurą. Trzeba jeszcze dodać, że Pokemon robił to wszystko z rozmarzonym uśmiechem na pyszczku.
Po chwili światło znów się zapaliło.
- Teraz czas na podpuchę!
Manatsu zatrzymała się dokładnie w momencie, gdy ostatni pył dotknął podłogi, po czym użyła Charm. Uśmiechnęła się przy tym, po czym... wypuściła w górę kolejnego, tym razem naprawdę dużego Energy Balla. Sama rozłożyła ręce i z radosnym śmiechem położyła się na plecach. W tym samym momencie kula zaczęła spadać... Pokemon stworzył dla niej mięciutkie oparcie przy pomocy Cotton Spore i zaczęła odbijać kulę, bawiąc się nią. Poza tym czasami odbijała ją delikatnie samą głową, czasami przytrzymywała ją i turlała się na niej na boki, utwardzając ją przy tym, aby nie pękła... i dopiero w pewnej chwili, gdy miała kulę w łapkach i już wszystko wskazywało na to, że znowu chce ją podrzucić, samiczka przeturlała się, wstała i odbiła przy jej pomocy od ziemi. Zaczęła skakać na niej delikatnie, cały czas dbając o to, aby nie pękła, a podczas około piątego skoku, zachichotała i użyła Energy Ball w połączeniu z Giga Drainem i kręceniem się. Utrzymując się na jednym z Energy Ballów stworzyła silną kombinację dwóch ataków, stworzoną z biczy przeplatanych kulami. W pewnym momencie zatrzymała się, uznając, że tyle na dzisiaj wystarczy.
- Ostatnim, co chcemy wam zaprezentować jest temat "Sport to zdrowie"!
Pokemon znowu stworzył mnóstwo Energy Balli. Wyrzuciła je w powietrze, po czym zaczęła... skakać po nich! A właściwie to tylko odbijać się od nich delikatnie, aby móc znaleźć się wyżej i wyżej. Wymagało to od niej nie lada wysiłku... i szybkości, ponieważ kule znikały naprawdę szybko. W dodatku w pewnym momencie, podczas jednego ze skoków owych kul zabrakło, a wtedy Whimsicott poradziła sobie w inny sposób - stworzyła dalszą drogę, strzelając przed siebie Energy Ballami. Chyba nie trzeba dodawać, że zdarzało jej się skręcać... a czasami skakała wyżej, aby co jaki czas zgrabnie opaść i znowu odbić się od kilku kul na raz, aby dostać się jeszcze wyżej! W pewnym momencie zatrzymała się na jednej z kul, po czym, nim ta prysła, odbiła się od niej i skoczyła wysoko, wysoooko...! W powietrzu użyła Cotton Guarda i Cotton Spore, które spadały razem z nią na ziemię. Gdy była blisko powtórnie użyła Cotton Guard, po czym przyciągnęła kolana do klatki piersiowej, jakby skakała do basenu na 'bombę' i zapiszczała wesoło. Odbiła się od podłogi, po czym wzleciała wysoko, chociaż o wiele niżej, niż przed chwilą. Jeszcze kilka razy musiała się tak odbić, zanim mogła bezpiecznie wylądować na własnych łapach, co też z gracją uczyniła, od razu zamieniając lądowanie w ukłon.
- Dziękujemy za uwagę! Były z wami Antoinette Lokisdottir oraz jej Pokemon Whimsicott "Manatsu"! - krzyknęła jeszcze, schodząc ze sceny wraz ze swoją nową partnerką. Szkoda, że będzie musiała się z nią rozstać... polubiły się!

Ocena
No to p kolei. Konkurencję pierwszą przedstawiłaś ciekawie, jednakże wątpię, by taki występ zadziałał na Pokemona tej samej płci co Whimisicott. Drugie przedstawienie tak sobie, ponieważ wydaje mi się być dosyć pokręcone. "Sport to zdrowie" wyszedł ci według mnie najciekawiej, a jedyną rzeczą do której się przyczepię będzie Energy Ball. Po prostu znudził mi się, bo stał się głównym elementem we wszystkich trzech konkurencjach. 8+6+9.
Punkty: 23/30

Kyuubi napisał/a:
Gardevoir to pokemon, który nie przepada za walkami i stara się rozwiązywać je robiąc przeciwnikowi jak najmniejszą krzywdę. Nie używa więc ataków fizycznych, a jedynie psychoczne, które robią zamieszanie w umyśle przeciwnika. Cerveza często zaczyna walkę przy pomocy Captivate, dzięki któremu przeciwnik jest w niej zauroczony i obniża się siła jego ataków. Następnie wykonuje Future Sight i Wish, starając się w międzyczasie zdezorientować przeciwnika Teleport, Hypnosis lub Imprison. Zdezorientowany przeciwnik nie spodziewa się potężnego uderzenia Future Sight dzięki użyciu innych ataków, w tym rzucającego urok Captivate.

Cerveza, choć z natury delikatna i pokojowa, posiada jednak w swoim arsenale kilka nie tylko potężnych, ale i pięknych ataków. Zaczynając na Moonblast, poprzez Dazzling Gleam, Future Sight i na Dream Eater kończąc... nie jest to jednak pełnia jej możliwości. Drzemią w niej niewykorzystane jeszcze możliwości w postaci Giga Impact, Hyper Beam i Focus Blast, a także ogromnej ilości równie potężnych ataków.

Jako delikatna i wrażliwa Gardevoir, Cerveza nie ma zbyt szerokiego wyboru spośród szerokiej gamy różnych dyscyplin sportowych. Skupia się więc na gimnastyce artystycznej i tańcu, co zaprezentowała podczas przedstawienia. Uwielbia pracę z szarfami, kozłem i równoważnią. Delikatnie, choć pewnie stawia kroki na belce służącej za podstawę jej wystąpień, a po wszystkim zawsze nisko kłania się publiczności i jury.

Ocena
Nie mogę cię ocenić jak reszty, bo twój post jest inny. Opisałaś ładnie wszystkie trzy konkurencje, aczkolwiek szkoda, że to tylko opis, bez żadnych prezentacji i czegoś, co zachwyciłoby widownię. Bo obawiam się, że na publice nie zrobiło wrażenia słuchanie możliwości Gardevoir. Oni zapewne chcieliby je zobaczyć.
Punkty: 15/30

Miło, że każdy wysilił się i odpisał. Do finału przechodzi tylko dwójka, więc jedna z Was na tym etapie zakończyła swój wkład w pokazy. Oczywiście kieruję się punktami, więc w rundzie ostatecznej nie ujrzymy Kyuubi, natomiast spotkamy się tam z Gwen Brown oraz Dretlek. Kyuu dziękujemy za udział, a jako nagrodę pocieszenia dostanie jedną dowolną jagódkę ^^


Finał, czyli oczywiście walki Pokemonów. Od zwykłych różnią się tym, że rzadko kiedy udaje się je zakończyć, a zwycięzcą nie zostaje Pok z większą ilością pozostałych punktów życia. Złoto wędruje do kieszonkowego potworka, który swoją taktyką zachwyci publiczność. Tak więc brutalność spada na drugi tor, a Waszym motywem przewodnim powinna być majestatyczność wykombinowanych połączeń kilku ciosów.
Dretlek (Whimsicott) VS Gwen Brown (Togekiss)
Opis areny: Na potrzeby walki przenieśliście się na obszerną łąkę, gdzie trawa rośnie aż po kolana. Jest tu też wiele kwiatów, jednak trzeba uważać, bowiem wśród nich kryją się też rośliny-pułapki, które po dotknięciu otwierają swój bogaty klosz, wypuszczając z niego różne pyłki (paraliżujący lub trujący). Oprócz tego pośrodku znajduje się nieskie, lecz rozłożyste drzewo o szerokim obwodzie, dzięki czemu świetnie może posłużyć się za tarczę ochronną. I to by było na tyle.
Pogoda: Bezchmurne niebo w ciągu najbliższych kilkunastu godzin z pewnością nie ześle burzy ani nawet drobne deszczyku. Słońce świeci delikatnie z zachodu, a drobny jesienny wietrzyk kieruje się w stronę przeciwną. Pogoda podatna na wszystkie zmiany wywolane przez ataki (np. Sunny Day, Sandstorm).

Taktyki wyślijcie mi na PW do 12 października br., godz: 12:00.
~ Dodam też, że po wysłaniu po PW, nie można zmieniać niczego w taktyce ~
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-10-11, 20:35   

DODATKOWA WIADOMOŚĆ!
Na śmierć zapomniałam dodać, że w taktyce można użyć max. 8 ciosów bez względu na to, czy się powiadą. Prosiłabym, żeby nie dawać ich za mało, ponieważ zazwyczaj stworki uderzają się na zmianę (chyba, że dochodzi do jakichś zawiłych połączeń) i potem nudno patrzeć jak jeden bije ciągle tego drugiego, któremu wyczerpały się zaplanowane uderzenia.
Użycie dwa razy tego samego ruchu wykorzystuje dwa z ośmiu ruchów, dlatego proszę nie myśleć, że uderzając 5 razy Tacklem, zliczę to jako jeden!

Jeszcze raz powodzenia ;*
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-10-13, 18:16   


Gwen Brown napisał/a:
- Tamago, mamy wręcz idealne warunki aby się popisać. Rozpocznij od Tailwind i wzleć wyżej, wysoko ponad tę łąkę i zasięg ewentualnych kwiatów z niespodzianką. Prawdę mówiąc pozostań w górze. Teraz przystąpimy do barwnej ofensywy. Poślij w stronę łąki kilka Aura Sphere a po chwili puść za nimi Flamethrower. Chodzi o to, aby płomień objął te kule i powstał efekt podobny do ogonów komety. Ot taki ozdobnik. W każdym razie celuj na oślep w łąkę- pootwieraj jak najwięcej tych kwiatków z pyłkami. Wykonane wcześniej kometki będą już ładne same z siebie, jak jeszcze w blasku ognia uwolnią się te pyłki, otrzymamy ładnie połyskującą mgiełkę- a to jest jak najbardziej na plus. Poza tym twój rywal sam z siebie nie umie latać- potrzebuje do tego wiatru. Dlatego będzie miał problem z uniknięciem tych pyłków. Ale trzeba uważać- gdyby próbował go jakoś przekierować, odpowiedz... Fairy Wind. Użyj go tak jak w pierwszym etapie- "złap" ewentualne pyłki i ciśnij nimi w rywala. Niezależnie od tego czy któryś z tych pyłków zadziała czy nie, dalej trzymając dystans- znowu wykonaj znowu swoje "komety". Tym razem celuj w rywala, a przy okazji wprowadzimy jednak drobną zmianę- użyj Air Slash, a następnie poślij za nim Flamethrower. W efekcie otrzymamy ładne połączenie ataków, a rywal oberwie atakami o typach, które szczególnie mu szkodzą. Ha, ale to nie jedyne sztuczki, które umiesz! Użyj Sky Attack i jednocześnie Flamethrowera. Stwórz wokół siebie swego rodzaju ognistą otoczkę. W efekcie otrzymamy coś podobnego to ognistego ptaka. I najważniejsze- twój rywal jeśli oberwie, oberwie srogo, a pyłków nie powinieneś się zbytnio obawiać- wypalą się w kontakcie z ogniem. W kwestii uników- dzięki użytemu na początku Tailwind, zyskałeś na szybkości. W skutek tego ruchu trudniej w ciebie trafić. Poza tym trzymaj się w ciągłym ruchu- kiedy śmigasz wysoko po niebie, ciężej w ciebie wycelować. Przy okazji uników- mile widziane wszelkie zwroty i manewry z wcześniejszych etapów- umiesz, więc z nich korzystaj. Ataki w formie pyłków lub proszków staraj się przemieszczać lub rozwiewać za pomocą skrzydeł. I najważniejsze- nie pozwól Whimsicott'owi oderwać się od ziemi. Za każdym razem, kiedy zaobserwujesz u niego takie posunięcie, z pomocą skrzydeł i wytwarzanych nimi podmuchów próbuj przekierować go z powrotem na łąkę, na te upierdliwe kwiatki. I za nic nie pozwól się sprowadzić na ziemię- twoim atutem jest sprawność w powietrzu- wykorzystaj to na swoją korzyść.


Dretlek napisał/a:
Dziewczyna nie mogła uwierzyć własnym uszom, gdy usłyszała, kto będzie w finale. Nie mogła zrozumieć, jakim cudem... przecież gdy podchodziła do tych pokazów nigdy w życiu nie pomyślałaby, że zajdzie tak daleko! Za to jej towarzyszka wydawała się wręcz w niebo wzięta... o tyle dobrze, że ona się cieszyła. Nette zamiast być radosną denerwowała się. Jej rywalką miała być Gwen... cóż, zobaczymy. Da z siebie wszystko, to na pewno!
Ma do wykorzystania tylko osiem ruchów...
Wzięła głęboki wdech, wchodząc na łąkę. Spojrzała na rywalkę, życzyła jej krótkie 'powodzenia' i spojrzała na Whimsicott. Skinęła jej lekko głową.
- Wiem, że dasz radę. - powiedziała cicho, zanim zaczęła wykrzykiwać wszystkie komendy. Zapisała w pamięci, żeby nie używać tak często Energy Ball, bo sędziowie chyba mieli go już dosyć, ale... ten ruch był taki fajny! Ładnie wyglądał, dało się sprawić, aby wyglądał jeszcze lepiej, gdy się go rozbiło... ale nie, teraz musi go ograniczyć. Może nie usunąć, ale na pewno ograniczyć.
Długo przygotowywały się do tej chwili. Mimo wszystko ćwiczyły dość długo, a dziewczyna poza tym studiowała reakcje ludzi na trybunach, zastanawiając się, co najlepiej na nich działa. Poza słodkością, która jest oczywista, bardzo dobrze przyjmowali również puchate stworzonka...
- Zacznijmy od Cotton Guard! - powiedziała, a Manatsu otoczyła się wełnianą osłonką, zamieniając się w wielką, białą kulkę. - Teraz połącz Cotton Spore i Fairy Wind! - cała chmara białych kulek miała polecieć w stronę przeciwnika, czasami odbijając się od samych siebie i rozbijając się wtedy na nieco mniejsze kawałki wełny, które razem miały dotrzeć do Pokemona Gwen. Zapewne również kilka liści z drzewa stojącego po środku areny mogło się urwać i dołączyć, tworząc biało-zielone plamki... - Gdy będziesz blisko użyj Energy Ball oraz Solar Beam! - klasyka. Energy Ball miał zostać przebity przez Solar Beam, który miał trafić przeciwnika. W dodatku promień świecił się, więc wspaniale oświetlał oddalającą się od przeciwnika Manatsu, która była odpychana przez promień i ozdobiona migoczącymi, zielonymi plamkami. - Teraz pokaż, że nawet w tak drobnej i słodkiej istotce drzemie siła... połącz Hurricane, Razor Leaf oraz Leech Seed!
Właściwie, to ciężko było pokazać jakiekolwiek walory Manatsu w takiej walce... a więc Nette postanowiła pokazać jej majestat oraz potęgę. Już po chwili Pokemon wlazł na drzewo, aby stamtąd wyskoczyć wysoko w powietrze i użyć połączenia owych trzech ataków. Poza liśćmi oraz nasionami, które magicznym sposobem wyleciały z grzywy Whimsicott, również kilka naturalnych, rosnących na drzewach liści, a z taką mocą to może nawet kwiatów na łące, zostało wyrwanych i wirowało teraz dookoła Manatsu, która... skakała sobie, podchodząc do przeciwnika. Tak, dookoła niej szalała istna burza, a ona jakby tego nie zauważała... ponieważ to kontrolowała. Burza nie robiła jej krzywdy, ponieważ była zarówno jej atakiem, jak również obroną - tworzyła zasłonę, przez którą ciężko byłoby się przebić... a Pokemon zbliżał się do przeciwnika, chcąc w pewnym momencie, będąc blisko, wyskoczyć z samego środka burzy i 'wysłać' ją na przeciwnika.


TOGEKISS: Serene Grace - Podwaja szansę występowania dodatkowych efektów ataków ofensywnych używanych przez tego Pokemona.
WHIMISICOTT: Infiltrator - Podczas ataku ignoruje "bariery" powstałe w wyniku ruchów Reflect, Light Screen, Safeguard i Substitute.

Kiedy wszyscy przenieśli się na łąkę, trenerki stanęły w dwóch końcach areny, wypuszczając przed siebie podopiecznych. Zaczyna oczywiście ten, który jest szybszy, czyli w tym wypadku Whimisicott. Zaczął otaczać się grubą warstwą wełny (Cotton Guard), która, jak się okazało, zwiększa obronę stworka o aż 30%. Togekiss w tym czasie wystrzelił ku niebu przy pomocy Tailwind, który zwiększa szybkość o 20% na trzy najbliższe etapy. Z tego co widać, Pok nie zamierza już wracać na ziemię, by nie oberwać przypadkiem proszkiem z kwiatków. Mimo zwiększonej statystyki prędkości Togekiss nadal jest wolniejszy od rywala. Maluch wypożyczony przez Nette stworzył kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt drobnych puchatych kuleczek z Cotton Spore, które za pomocą Fairy Wind posłał ku oponentowi. Rzeczywiście przy wietrze posypało się kilka listków z drzewka, jednakże to nie ważne. Ruch oprócz swojego całkiem uroczego wyglądu zabiera 89HP, a także obniża szybkość o 20%, czyli ta statystyka Togekissa wraca do normy (plusy z minusami zerują się). Tamago za pomocą połączenia Aura Sphere z krytycznym Flamethrower wykonał prześliczne, a przy tym potężne i niepudłujące komety, które narobiły niezłych szkód na dole. Co prawda nie uwolniły żadnych pyłków, jednakże oprócz zabrania 828HP, podpala przeciwniczkę (traci teraz 1/16 max. HP i będzie tyle tracić co każdą turę + obrażenia jakie wywoła na wrogu z ataków fizycznych będąc podpaloną są o 50% słabsze). Potem Manatsu zaczęła ładować Solar Beam do następnej sztuczki, bowiem jak wszyscy wiemy, cios ten wymaga opuszczenia kolejki w celu przygotowania jego mocy. Dalej Togekiss rewanżuje się za nieudane odrzucenie wcześniejszych ciosów, które chciał odgonić Fairy Windem. Wiatr zabiera 203HP. No i teraz widowiskowe złączenie Energy Ball z Solar Beamem (-186HP, nie zmniejsza Sp.DF). Walka dobiegła końca, kiedy stwór Gwendali uderzył Air Slashem i Flamethrower. Posypały się gromkie brawa, a jurorzy poszli się naradzić.

Togekiss 1221/1496HP
Whimisicott 0/1296HP (+30% DF | poparzenie)


Niniejszym mam zaszczyt ogłosić, iż finał zwycięża... TOGEKISS! Wielkie gratulacje Gwen Brown, a zwłaszcza, że to już Twoja trzecia wstążka z pokazów ogólnocrystalowych! :3 Oczywiście równie gromkie brawa prosimy dla Dretleki, która biorąc pierwszy raz udział w tego typu atrakcji, zaszła do ostatniej rudny! Może w następnych pokazach poszczęści Ci się jeszcze bardziej, hm? ;)

1 msc. - GWEN BROWN
Nagroda: losowy Pokemon fairy z 1 EM + Wstążka Pokazów Wróżek
Skan zamieszczę w tym wątku, ale najpierw musisz mi powiedzieć, czy wolisz zwykłą wersję czy shiny. Żeby było zabawniej nie powiem Ci, jaki Pokemon jest nagrodą, więc musisz posłuchać intuicji i wybrać, którą opcję wolisz ;* Huehuehue~ Czekam na odpowiedź w tym wątku.

2 msc. - DRETLEK
Nagroda: dwie dowolne jagódki lub 5000$

3 msc. - KYUUBI
Nagroda: dowolna jagódka



Następnych pokazów spodziewać się możecie jak zwykle za ok. dwa miesiące, czyli w grudniu ^^
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2014-10-13, 19:33   

Wow, fajnie. Prawdę mówiąc nie spodziewałam się wygranej- do tych pokazów podeszłam na totalnym luzie i spontanie xD Dziękuję wszystkim za rywalizację :)

Co do poka-nagrody profilaktycznie wybiorę zwykłego.
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-10-14, 06:48   

Cottonee
Imię: ---

Poziom: 15
Typ:
Ewolucja: Cottonee (Sun Stone) -> Whimsicott
Ataki: Tickle (Egg Move), Absorb, Fairy Wind, Growth, Leech Seed, Stun Spore, Mega Drain
Charakter i historia: Cottonee pochodzi z ogromnej fermy, na której pewien miły staruszek hodował zarówno ten gatunek jak i jego ewolucję. Dzięki swojej znanej firmie sprzedającej tony wełny każdego miesiąca, dorobił się niezłych kokosów, ale o tym innym razem. Ta samiczka urodziła się przedwcześnie, a w związku z tym była widocznie mniejsza od reszty. Odstawała od innych Cottonee, przez co źle czuła się w ich towarzystwie. Mężczyzna bez zawahania sprzedał ją organizatorowi Pokazów Pokemonów Wróżek i takim sposobem znalazła się w drużynie Gwen. Mała to typ nieśmiałej, bardzo uroczej dziewczynki, która wiecznie buja w obłokach. Łatwo ją czymś zasmucić, a wszystko bierze do siebie na poważnie, dlatego trzeba uważać z krytyką, by nie wpadła w płacz. Nie pojmuje wielu rzeczy, ciągle odkrywa świat i ma nadzieję, że po ewolucji stanie się dojrzalsza oraz pewniejsza siebie.
Umiejętność: Infiltrator - Podczas ataku ignoruje "bariery" powstałe w wyniku ruchów Reflect, Light Screen, Safeguard i Substitute.
Trzyma: ---
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.