Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 03 Lis 2015 Posty: 196
Wysłany: 2016-02-10, 22:59
Formularz
Imię i nazwisko postaci: Mirajane Wright
Wiek postaci: 20 latek
Wygląd postaci: klik
Orientacja seksualna: hetero
REKLAMA
Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-02-11, 14:08
Lu Andy Hill (18l)
Lubi: zagadki, tajemnicze i skryte dziewczyny, technologię.
Nie lubi: stereotypów, wsi, głośnych i pijanych ludzi.
Kail Ursa Jones (24l)
Lubi: dojrzałych i inteligentych mężczyzn, którzy od czasu do czasu są sponatniczni, prezenty (zwłaszcza kwiaty), karaoke.
Nie lubi: pajacowatych młodzieniaszków, idiotycznych wygłupów, wulgaryzmów.
Alliana Bruno Davis (19l)
Lubi: dziewczyny z poczuciem humoru, słodkości (zwłaszcza czekoladę truskawkową), koty.
Nie lubi: piercingu, bycia w centrum uwagi, piwa.
Allie Ezar Russell (18l)
Lubi: bycie oryginalnym, pewne siebie dziewczyny, westerny, podążać za marzeniami.
Nie lubi: sztuki nowoczesnej, dużych miast, papierosów.
Mirajane Larry Mason (25l)
Lubi: ryzyko, potulne dziewczyny, być przywódcą, opiekować się ukochaną, anarchię.
Nie lubi: feministek, słuchać innych, postępować jak inni, przestrzegać zasad.
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-02-14, 00:09
Nie chciałeś spędzić Walentynek samemu w domu, więc ogarnąwszy się, udałeś się do wychwalanego przez twoich znajomych klubu "Dzika Laguna". Kiedy wszedłeś do środka, ujrzałeś migające, dyskotekowe światła oraz usłyszałeś typowo dyskotekową muzykę dochodzącą zewsząd, chociaż jej źródło znajduje się na scenie, gdzie swoje popisy ukazuje DJ. Pod sceną dostrzegłeś zatłoczony parkiet, a z boku metalowe rury, które w wielu kobietach rozbudzają prawdziwe tygrysice. Z drugiej strony znajdują się niewielkie okrągłe stoliki, a także bar, gdzie dostrzegłeś obiekt twoich westchnień (tu każdy widzi swojego wylosowanego partnera/wylosowaną partnerkę) siedzący w samotności i z pewnością czekający, aż ktoś odważy się zagadać.
Do dyspozycji masz również prywatny pokój, który możesz wynająć za drobną sumę żetonów. Jest to niewielkie pomieszczenie z czerwoną, skórzaną kanapą, czarnym stolikiem, a także wieżą stereo do Twojej dyspozycji.
Dodatkowe zasady (resztę macie w 1 poście i one również obowiązują):
1. Raz jeszcze powtarzam, że to ma być tylko flirtowanie. Co prawda nie będę w Was rzucać za jakieś podteksty, ale bez wdrążania ich w życie.
2. Każdy otrzymuje 300 punktów (żetonów), które może wymieniać na różne gadżety (spis niżej). Nie ma możliwości dokupowania punktów bądź zabierania od kogoś innego.
2.2 Nie musicie wydać wszystkich punktów. Ba, nie musicie wydawać ani jednego, ale nie liczcie na jakiś dodatkowy bonus za to xD
3. Chociaż wszyscy znajdujecie sie w tym samym miejscu i do dyspozycji macie takie same pomieszczenia, żeby było fair, to proszę nie zwracać uwagi na innych, tak jakby ich tam nie było. Zajmujecie się tylko swoim partnerem/swoją partnerką.
4. Bez względu na to, czy gracie postacią z KP, czy wymyśloną na potrzeby atrakcji, możecie opowiadać wybrankowi/wybrance o sobie to, co chcecie. W końcu nie wie, czy kłamiecie, prawda? Pamiętaj jednak, że jeśli zaczniesz opowiadać swojej drugiej połówce, jak to walczysz z żywymi trupami, prawdopodobnie szybko zorientuje się, że ją okłamujesz, a chyba nikt nie lubi być robionym w balona.
5. Jako organizator i prowadzący zobowiązuję się, by minimum raz dziennie pojawił się mój odpis. Oczywiście to czarny scenariusz i postaram się dawać postów znacznie więcej, ale na żadne jęczenie o odpis nie będę reagować, więc nie radzę zwlekać z rozpoczęciem podrywu, bo nie będę w sobotę spamić, żeby wszyscy zapominalscy się wyrobili.
6. Czas na flirtowanie macie do najbliższej soboty włącznie (20 lutego). Posty napisane dzień później w niedzielę nie będą już brane pod uwagę.
Spis gadżetów:
- kwiaty:
a) róże (czerwone, białe, herbaciane): jedna (5pkt), bukiet (35pkt)
b) tulipany (białe, żółte, czerwone, pomarańczowe) : jeden (3pkt), bukiet (30pkt)
- pluszaki:
a) mały pluszak miś/kotek/piesek w dowolnym kolorze (20pkt)
b) średni pluszak miś/kotek/piesek w dowolnym kolorze (40pkt)
c) wielki pluszak miś/kotek/piesek w dowolnym kolorze (60pkt)
- słodycze:
a) czekoladki serca (10pkt)
b) duży lizak w kształcie serca (5pkt)
- alkohole:
a) wino białe/czerwone (60$ za butelkę)
b) wódka (30$ za butelkę 0,7l)
c) dowolny drink (18$ za sztukę)
d) piwo (8$ za szklankę 1,5l)
e) szampan (50$ za butelkę)
- inne:
a) poduszka w kształcie serca (35$)
b) zamówienie dowolnej piosenki u DJa z dedykacją lub bez (40$ + 10$ za dedykację)
c) wynajęcie prywatnego pokoju (50$ na dowolny czas, dopóki nie opuścicie pokoju)
- w prywatnym pokoju dostać możesz również:
a) ciepły posiłek: spaghetti, skrzydełka kurczaka 6szt., tortilla, pizza (30$ za jedną porcję)
b) zimny napój: coca-cola, fanta, sprite, sok owocowy, woda mineralna (6$ za szklankę 0,5l)
http://jastrzebie-gramatyki.pl/cytat/417866 <- do Daizu
_______________________________________
Delikatny makijaż, włosy do tyłu, jedwabna, przewiewna sukienka i możemy ruszać szaleć! W końcu jestem wolna, więc kto zabroni mi się bawić? No nikt! Chociaż i tak nie zamierzałam tańczyć, bo po co? Tylko nogi by mnie bolały, wolę inne sposoby na dobrą rozrywkę.
- Dobry wieczór, barmanie. - wolnym krokiem podeszłam do baru. - Poproszę jeden drink "Amaretto Sunrise". - dodałam, odwracając się w stronę okiem, by przelotnie zauważyć pewną dziewczynę. - Czekasz na kogoś czy jesteś sama? - pytam się jej normalnym tonem głosu. - Jeśli to nie problem, to może napiłabyś się ze mną drinka? Zawsze lepiej pije się we dwoje. - dopytuję się jej, malując na twarzy lekki zarys uśmiechu.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-14, 10:30
Ot, żadna Kalosańska elegancja - mam bowiem na sobie wyciągnięty, granatowy T-shirt, jakieś tam znoszone jeansy i trampki - a tak jak patrzę, to dziewczyna, która weszła przede mną jest cała wymuskana. Pffft. Po co to?
Na ofiarę upatrzyłam sobie jakiegoś rudzielca - podobnie jak ja ubrany bardziej luźno oraz, co ważniejsze, z tatuażem i miną, jakby miał każdego pogryźć. Nie zwracając uwagi na jego ewentualne odzywki, dosiadam się do niego i przez moment spoglądam na niego niby oceniającym wzrokiem, na końcu pozwalając sobie na wredny uśmiech.
- Przyznaj, że żadna nie chciała się do ciebie dosiąść, bo jesteś rudy. Ach, rudzi mają zawsze pecha... inna sprawa, że strasznie odrzucasz tym swoim surowym spojrzeniem. Ostatnia szmuleczka zajumała ci motor?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-02-14, 11:04
no bo taka prawda, Dod! ;-;
-------------------
Did, 264$, 12%
Dziewczyna odpowiedziała, że przyszła tu sama i nigdy nie pogardzi darmowym drinkiem. Usiadłyście więc we dwie przy barze i zaczęłyście sączyć swoje napoje z procentami. Czarnowłosa przedstawiła ci się jako Natia.
Snazzy, 300$, 8%
Chłopak kompletnie nie spodziewał się takich odzywek z twojej strony, ale bez wątpienia przypadłaś mu do gustu, bo uśmiechnął się złośliwie i zainteresował tobą. W odpowiedzi na twoje docinki odparł, że to spojrzenie króla, które ma budzić respekt, a także zapytał, czy chcesz być kolejną szmuleczką (co to za szczecińska gwara ;-;).
Długo się nie zastanawiałam nad wyborem ubrań do klubu. Wzięłam pierwsze lepsze ciuchy i ruszyłam na miasto. Idąc uliczkami w stronę Dzikiej Laguny czułam na sobie spojrzenia przechodniów, głównie mężczyzn. Oczywiście patrzyli na konkretne części ciała. Idioci. Tak łatwo dają się złapać w pułapkę bluzki z głębokim dekoltem. Dlatego też nie odwzajemniłam ich spojrzeń. Wchodząc do klubu rozejrzałam się nad ofiarą, która miałaby umilić mi wieczór bądź go schrzanić do reszty. Zauważając samotnego faceta oddzielonego od innych ludzi bez zbędnych ceregieli usiadłam obok niego. Jednak nie zaczęłam rozmowy. Stwierdziłam, że na razie nie czuje potrzeby na interakcje z nim. Jak chce, to niech sam zagada. Tak też. Zignorowawszy całkowicie blondyna z siedzenia obok zwróciłam się do barmana.
- Blue Lagoon z dużą ilością wódki. Tylko bez tego cholerstwa na wierzchu, który nazywacie plastrem cytryny. - Rzekłam stukając palcami o blat.
-
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-14, 12:04
Słodki Arceusie, co ja tu w ogóle robię? Jaka siła wepchła mnie w to wypełnione ludźmi, zatłoczone miejsce? Głośno, parno, każdy się na ciebie lampi... Przecież ja zawsze takie omijałam szerokim łukiem! Cóż, najwyraźniej było mi już wszystko jedno- znajomi zwyczajnie zaciągnęli mnie do środka, potem każde "poprzyklejało się" do swojej połówki, a ty człowieku rób co chcesz. Na takie sytuacje najlepsze jest coś z procentami, więc nie zastanawiając się zbyt długo potuptałam sobie do baru.
A tam ci siedzi chłopię, na oko sympatyczne mocno i- co najważniejsze- nikt się do niego nie przyssał, jak te inne pary po kątach. Znaczy sam jest. E, może w tym roku nie będzie jeszcze ze mną tak najgorzej. Dzieci na widok mojego ryja nie zanoszą się płaczem, krowy dają normalne mleko, a staruszki nie zaczynają się żegnać znakiem krzyża... Znaczy nie jestem jakaś szpetna. A co będzie- popróbuję! Schlać się z powodu porażki mogę w każdej chwili. A więc pierś do przodu i... Chryste jakież on ma oczyska! Normalnie zahipnotyzował mnie drań i cała moja pewność siebie poooszła...
- Cz-cześć- zdołałam w końcu wykrztusić, leciutko się przy tym uśmiechając... i najpewniej rumieniąc się niemiłosiernie.
Kurde, dziewczyno, no nie stójże jak ten cieć! Jeszcze pomyśli, że jakaś chora na głowę...
- Można się dosiąść? Chyba, że nie jesteś sam i ja...- zapytałam w końcu i jeszcze dodatkowo plącząc się w tym wszystkim.
To już koniec, duppa, pozamiatane. Na mur pomyślał, że jakaś niestuprocentowa...
- May. - przestawiam się Natii, lekko poprawiając włosy. - Tak się składa, że również jestem sama, ale widzę, że znalazłam kogoś do picia. - uśmiecham się do niej, sącząc drinka. - I to kogoś, kto lubi drinki! Nie wiem jak ty, ale ja nie lubię pić czystego alkoholu. To takie zwyczajne. W drinkach można się zatracić, układać historie i po prostu są ładne z nutką tajemnicy. Nigdy nie wiesz, kiedy cię kopną. - dodaję.
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-02-14, 12:22
Yuki, 282$, 0%
Barman prychnął coś pod nosem, czego nie usłyszałaś, po czym podał ci zamówionego drinka.
- Może by tak milej, co? - prychnął do barmana koleś, obok którego usiadłaś. Pomimo tej uwagi nie odezwał się do ciebie, chociaż czujesz, że co chwilę zerka w twoją stronę ukradkiem.
Gwen Brown, 300$, 8%
Chłopak, do którego zagadałaś, zainteresował się tobą. Co więcej wcale nie wygląda na zdziwionego czy zniesmaczonego twoją plątaniną języka, więc chyba nie pomyślał, że masz coś nie tak z głową. Zamiast cię zwydziwiać od idiotek, uśmiechnął się i powiedział, że będzie mu bardzo miło, jeśli zaszczycisz go swoim towarzystwem. Dodał również, że nazywa się Serafin, dając ci do zrozumienia, iż teraz ty powinnaś się przedstawić.
Did, 264$, 15%
- Dokładnie. Nie rozumiem, co jest przyjemnego w piciu zwykłej wódy - oznajmiła twoja towarzyszka. - Powiedz coś więcej o sobie - poprosiła.
- Daj spokój. Nie oczekuje od niego nic poza dobrymi drinkami. Może sobie prychać na prawo i lewo jak gburowaty koń. - Odparłam sącząc jakby nigdy nic swój napój. Spojrzałam na kolesia obok. - Zamiast tak zerkać na mnie ukradkiem niczym nieśmiała dziewica mógłbyś przysiąść się bliżej i zagadać. Raczej nie gryzę. - Rzuciłam jakby od niechcenia do blondyna. - Chyba, że wolisz jak ostatni frajer całą noc przesiedzieć samemu w kącie baru i sączyć drink za drinkiem, aż cię ochrona wyrzuci na zbity pysk. - Mówiąc to delikatnie się uśmiechnęłam.
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-02-14, 12:35
Yuki, 282$, 10%
- Oj mała, mała, cięty języczek - zaśmiał się koleś, którego zagadałaś, jednak widocznie spodobały mu się twoje słowa, ponieważ przysiadł się obok i tym razem bez skrępowania zaczął ci się przyglądać, a wręcz pożerać cie wzrokiem. - Co taka śliczna sunia robi sama przy barze? Były nie mógł znieść, że mu tak pyskujesz?
Zignorowałam pierwszą wypowiedź chłopaka. Nie zważałam również na to, że jakby mógł, to zjadłby mnie w całości. Typowy napalony facet. Myśli swym małym kabanosem i sądzi, że się złapie na jego teksty.
- Tak się składa, że żaden mężczyzna nie jest na tyle wytrzymały, by wytrzymać ze mną chociażby kilka dni. Wykończę każdego słabeusza. Fizycznie, jak i psychicznie. - Odparłam. - Nie posiadam byłych facetów, a jedynie kandydatów na partnera. Oczywiście jak dotąd, wszyscy oblewają moje testy. Same pierdoły mnie otaczają. - Dodałam nadal pijąc swego drinka.
- Chcesz coś o mnie wiedzieć? - uśmiechnęłam się do Natii. - No cóż... pochodzę z Sinnoh, a dokładniej z Snowpoint City. Od dziecka uwielbiam przebywać na dworze. Nie lubię być zamknięta w czterech ścianach, więc żyję teraz w podróży i zwiedzam świat, odkrywając cuda natury. Niemniej jednak, najchętniej przeleżałabym całe dnie na wpatrywaniu się w chmury. Nie uwierzysz ile wspaniałych kształtów mogą one stworzyć. Idealne zajęcia do układania historii. A ty, co lubisz? - pytam się jej, na chwilę odrywając się od rzeczywistości, by uciec myślami na polanę w Sinnoh.
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-02-14, 12:57
Yuki, 282$, 15%
- To może na mnie spróbujesz swoich sztuczek? Wątpię, byś zagięła mistrza Harisha - odparł z wyższością. Jego ciało mówi samo za siebie, że gdybyś odmówiła, nie da się zbyć tak łatwo.
Did, 264$, 24%
- Bardzo interesujące masz życie. Tyle możesz przebywać na łonie natury... super - rozmarzyła się twoja towarzyszka, po czym pociągnęła łyk drinku, przygryzając przy tym wargę. Ciekawe czy zrobiła to celowo? - Co ja lubię? Hmm... Przyrodę, zwłaszcza śpiew ptaków. Lubię też drinki i bycie wolną. No i... lubię dziewczyny - ostatnie dwa słowa wypowiedziała prawie szeptem, robiąc przy tym tajemniczą minę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.