Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Na tropie swojej przeszłości. Na drodze swojej przyszłości.
Autor Wiadomość
Mhrok 
Derp~


Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 666
Skąd: Białystok
Wysłany: 2016-01-28, 16:34   Na tropie swojej przeszłości. Na drodze swojej przyszłości.

- Niewiele mogę ci pomóc, ale prawdopodobnie ktoś wysoko postawiony z Team Galactic mógłby powiedzieć nieco więcej.
Słowa bibliotekarki rozbrzmiewały echem w twojej głowie. Dopiero co przybyłaś do regionu Sinnoh, a już znalazłaś jakiś trop powiązany z otrzymanym od twojej matki krucyfiksem. Póki co siedziałaś na ławce i oglądałaś port w mieście Canalave, do którego trafiłaś po przypłynięciu do Sinnoh. Udało ci się póki co zorientować, że miasto to znajduje się w południowo-zachodniej części regionu. W porcie, w którym spędziłaś już sporo czasu, widziałaś sporą ilość statków, od handlowych, przez małe kutry rybackie, aż do ogromnych wycieczkowców. Od bibliotekarki nie udało ci się uzyskać żadnych więcej informacji. Póki co cel wydawał ci się prosty i jasny, w końcu musiałaś odnaleźć tylko jakiś członków Teamu Galactic i dotrzeć do przywódców tej organizacji. Przecież jaka może być z tym trudność, nieprawdaż?
Jednak co ty, siedemnastoletnia uciekinierka z domu dziecka, mogłaś począć sama w pełni obcym tobie miejscu. Póki co siedziałaś sama na ławce na molo miasta. Obok ciebie przechodziło dużo osób, słoneczna pogoda bardzo zachęcała do wyjścia na dwór i chłonięcia promieni słońca zanim przyjście zimy to uniemożliwi. Póki co twoim jedynym sprzymierzeńcem był mały Pancham, którego spotkałaś na statku. Udało ci się wziąć ze sobą nieco oszczędności, dzięki czemu mogłaś zakupić sobie trochę podstawowego ekwipunku. Nie było to może dużo, jednak nawet wielcy ludzie zaczynali z niczym.
_________________

Prince's Points - 10 <3


KP || Bank || Box || Trofea || Jezioro || Ogródek || MyAnimeList
 
 
     
REKLAMA 
Senpai notice me!

Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Wysłany: 2016-01-28, 20:58   

 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-01-28, 20:58   

No cóż. Muszę przyznać, że mam szczęście. Niesamowitego wręcz farta.
Szanse na to, że obrany przeze mnie dalszy kierunek podróży okaże się sukcesem, były cholernie niewielkie, ale i tak natrafiłam na pierwszą poszlakę. Wiedziałam, że zachowanie tego krzyża może mi prędzej czy później ułatwić poszukiwanie... jednak nie ukrywam też, że trochę żałuję, iż na razie niewiele wiem. Bo ile mi da sama informacja, że istniała kiedyś jakaś sekta? I w sumie czym jest Team Galactic?
Tego ostatniego powinnam się raczej dowiedzieć najszybciej jak się da, bo skoro według bibliotekarki tam mogę znaleźć kolejne wskazówki co do ewentualnego pochodzenia swojej matki (a może także i ojca?), to raczej nie zostawię tego przypadkowemu losowi. Muszę działać, póki mam jeszcze taką możliwość i póki policja nie szuka mnie po wszystkich regionach jako osoby zaginionej, chociaż... uciekłam to pewnie nawet odciążyłam biedny personel od ciężkiej pracy. Kto będzie szukał biednej, zagubionej sierotki Marysi, hehe.
Świeci dzisiaj słońce, z czego nawet się cieszę. Barwa zachodzącego słońca podkreśla jeszcze bardziej moje czerwony włosy i oczy. Trochę mi tylko ponuro, że siedzę tu sama bez żadnego towarzystwa, dlatego wypuszczam miśka. Pandy raczej powinny być przyjazne, ale zastanawiam się, co powie, gdy mu oznajmię, że nie stać mnie na codzienne duże dostawy bambusa specjalnie dla niego.
- No i widzisz, Aiden, gdzie wylądowaliśmy? W sumie... niewiele wiem o tym miejscu, a przydałoby się chociaż poznać z podstawową wiedzą o Sinnoh - mówię, obracając w palcach tajemniczy krucyfiks. "Dla Caitlyn od Marcusa". Gdybym tylko wiedziała nieco więcej o tej sekcie, może udałoby mi się odnaleźć listę jej członków i dzięki temu namierzyć tego całego Marcusa? Tylko co bym mu wtedy powiedziała? Zapewne... nic. - Na razie będzie chyba trochę krucho z forsą, więc będziesz musiał wytrzymać na zwykłej karmie, dopóki nie będzie mnie stać na odrobinę bambusa dla ciebie... a na razie chyba musimy sobie znaleźć lokum na noc. Co powiesz na Centrum Pokemon? - sugeruję, po czym podnoszę z ławki i wraz z miśkiem kieruję się do tego budynku, gdzie po przybyciu pytam o ewentualną możliwość wzięcia pokoju na noc, a także rozglądam się za świeżą codzienną gazetą. Może chociaż z niej dowiem się co nieco?
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Black Lotus 
Multi Mhroka~


Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 632
Wysłany: 2016-01-31, 20:00   

Pancham przyjął od ciebie informacje z pokorą, jednak widać było, że nieco zesmutniał po usłyszeniu, że przez pewien czas nie będzie od ciebie dostawał swojego ulubionego bambusa, tylko będzie żywiony zwykłą karmą. Jednak co mógł innego zrobić, skoro już postanowiłaś tak a nie inaczej?
Słońce chyliło się ku zachodowi, w przepiękny sposób rozświetlając dotąd ciemne morskie fale i całą przybrzeżną okolicę. Zachwycałaś się tymi okolicznościami przyrody również z tego powodu, że idealnie podkreślały one twoje rude włosy. Jako że szła noc warto by znaleźć sobie jakieś ciepłe lokum, co by nie musieć spędzić nocy pod mostem lub na ławce w parku. Obrałaś sobie za cel Centrum Pokemon, bo niejednokrotnie słyszałaś, że trenerzy mogą znaleźć w nim schronienie, a skoro posiadałaś własnego pokemona to raczej się do nich zaliczałaś. Odnalezienie poszukiwanego przez ciebie budynku nie należało do trudnego zadania z oczywistych powodów. Po wejściu do środka od razu przywitała ciebie miła muzyczka dobiegająca z zawieszonych pod sufitem głośników oraz ubrana w fartuch różowowłosa pielęgniarka.
- Witam w Centrum Pokemon. - przywitała ciebie swoim miłobrzmiącym głosem. - W czym mogę pomóc?
Od razu wyłuszczyłaś kobiecie swój problem. Siostra Joy, jak się później przedstawiła, pomogła ci w wyborze i rezerwacji pokoju oraz zaoferowała swoją pomoc w dowolnie wybranej przez ciebie kwestii, obojętnie czego by dotyczyła. Starałaś się znaleźć jakąś gazetę, jednak twoje poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu.
_________________


KP || Bank || Box || Trofea

 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-01-31, 21:00   

Widząc nieco ponurą minę u Aidena mam wrażenie, że coś mnie kłuje w sercu. Nie lubię odmawiać innym przyjemności, ale jak na razie jesteśmy przecież na straconej pozycji - sama też nie kupię sobie od razu nowych ciuchów ani nic w ten deseń, bo mnie po prostu na to nie stać, a czuję wyraźnie, że przez najbliższy tydzień będę się raczej żywiła suchymi bułkami. W sumie... czy warto było tak wcześnie uciekać z sierocińca tylko po to, by wszcząć własne poszukiwania w nowym regionie, który może dać więcej wskazówek aniżeli moje rodzinne Kalos? Nie jestem już tego taka pewna jak jeszcze na początku dzisiejszego dnia, jednak mam nadzieję, że z czasem te wątpliwości mi miną. W końcu mam już pierwszą wskazówkę!
Tymczasem po załatwieniu spraw związanych z ewentualnym noclegiem pozostała mi jeszcze kwestia ewentualnych problemów, jakie jasnowłosa kobieta mogłaby mi pomóc rozwiązać. Mam wręcz ochotę krzyknąć "nie wiem, co tu robię, niech mi pani wytłumaczy, co ja w ogóle zrobiłam ze swoim życiem!", ale z drugiej strony... raczej nie powinnam udawać histerii. Muszę być twarda i sumienna w tym, co postanowiłam, zwłaszcza, że gdybym miała do czynienia ze zjawą, ta na pewno przejęłaby kontrolę nad moim strachem, wzmagając go jeszcze bardziej.
- W sumie... dopiero dzisiaj przybyłam do Sinnoh i jeszcze nie do końca się orientuję, jeśli chodzi o sam region... interesuję się głównie historią i zastanawiam się... czy w pobliżu Canalave znajdę jakieś miejsca bezpośrednio powiązane z historią regionu, a jednocześnie będące idealnymi do trenowania Pokemonów? - pytam, pozwalając sobie na nieśmiały uśmiech w kierunku kobiety. Cóż, mam nadzieję, że w tej sytuacji mój naturalny urok zadziała. Gdy zaś dowiem się wszystkiego, co może mi ewentualnie pomóc, dziękuję i wybieram się na małe zakupy do najbliższego sklepu. Przede wszystkim chcę kupić jedną gazetę codzienną, a poza tym jedno jabłko dla siebie i ewentualnie jakiś mały kawałek bambusa dla Aidena. Nie ma co, przyda mi się jakiś przysmak na podkupienie go.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Black Lotus 
Multi Mhroka~


Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 632
Wysłany: 2016-02-02, 01:06   

- Canalave jest stosunkowo nowym miastem, więc ciężko doszukiwać się tutaj jakiś na prawdę starych zabytków. Jeśli interesuje ciebie coś spoza okresu industrializacji, to będziesz musiała udać się gdzieś indziej. - odpowiedziała ci siostra Joy. - Słyszałam, że Muzeum w Oreburghu otworzyło ostatnio bardzo ciekawą wystawę dotyczącą legendarnych pokemonów regionu Sinnoh. Jeśli chciałabyś się tak udać, najszybszej byłoby iść drogą do Jublife. Stamtąd będziesz miała już prostą drogę do Oreburgha. - kobieta dokładnie opisała ci drogę dotarcia do miasta, w którym mogłabyś dowiedzieć się nieco więcej o historii regionu, do którego trafiłaś. - Zaś jeśli chodzi o trening pokemonów, to w okolicach Jubilife znajduje się spora ilość lasów i polan, więc najpewniej tam będzie ci najłatwiej znaleźć jakieś stworki chętne do walki.
Po rozmowie z siostrą Joy opuściłaś Centrum Pokemon i wyruszyłaś na poszukiwania sklepu. Nie zajęło to ci długo, gdyż takowy znalazł się dosłownie kilkanaście kroków od lecznicy. Chwyciłaś jedną sztukę "Głosu Sinnoh", na stoisku spożywczym zważyłaś dwa jabłka (jedno nie chciało się ważyć na wadze), zaś na dziale z produktami egzotycznymi udało ci się znaleźć paczkę z pędami bambusa. Jak policzyłaś na szybko, wszystko powinno ciebie wynieść jakieś 20$.
_________________


KP || Bank || Box || Trofea

 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-02, 16:58   

Cóż, z zakupów wracam chyba zwycięsko, bowiem udało mi się dorwać wszystkie produkty z mojej listy zakupów - nie jestem tylko pewna co do tego, czy Panchamy jedzą pędy czy tylko same liście, ale cóż - wydaje mi się, że jedzą wszystko. Najwyżej wyjdzie w praktyce, za czym Aiden nie przepada, a za co dałby się pokroić na kawałeczki.
W sumie to i tak muszę go nieco głębiej poznać i powinnam się raczej już namyślać, jak to zrobić. Ponoć nie ma nic bardziej jednoczącego niż wspólny wróg, ale... jakby nie patrzeć, ja i Aiden spotkaliśmy się zupełnie przypadkiem. Sama nawet nie rozumiem do końca, dlaczego zdecydował się wtedy na zostanie ze mną na statku i podróż tutaj, do Sinnoh.
W każdym razie teraz priorytetem jest się chyba przespać, bo z tego, co mi wytłumaczono, to czeka mnie raczej długa podróż. Z Geosenge do Coumarine był całkiem spory kawałek, a podejrzewam, że odległość między Canalave a wspomnianym Oreburghiem wcale nie jest mniejsza. No cóż, czas goni, a więc płacę za zakupy i wracam do pokoju, gdzie mam przenocować dzisiaj. Tam też daję ze dwa kawałki Aidenowi na spróbowanie, a sama zajadam się jednym z jabłek, przeglądając przy okazji gazetę w poszukiwaniu ewentualnych sugestii, które mogłyby mi chociaż odrobinę pomóc.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Black Lotus 
Multi Mhroka~


Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 632
Wysłany: 2016-02-04, 10:09   

Wróciłaś ze swoimi zakupami do wynajętego w Centrum Pokemon pokoju. Pierwszym, co chciałaś sprawdzić, było to, czy Panchamowi zasmakują zakupione przez ciebie pędy bambusa, które w wyglądzie przypominały cienkie kawałki suchego makaronu. Początkowo Aiden podchodził do swojego jedzenia niezbyt chętnie, oczekując zapewne od ciebie świeżego bambusa a nie wyłącznie jego pędów. Stworek jednak, widząc, że ci zależy, wziął jeden z pędów i włożył je do ust. Pokemon uśmiechnął się szeroko i zaczął brać kolejny i kolejny.
- Pan, pan. - mówił wesoło Pancham, najwyraźniej pędy bardzo mu zasmakowały.
Ty zajęłaś się jedzeniem kupionego sobie jabłka oraz czytaniem gazety. Początkowo nie mogłaś znaleźć w niej niczego ciekawego, widziałaś informacje sportowe, prognozę pogody, jednak nic godnego uwagi czy przybliżającego ciebie do znalezienia Team Galactic nie udało ci się znaleźć. W centralnej części gazety natrafiłaś jedynie na obszerny artykuł mówiący o otwarciu w Veilstone wielkiej stacji kosmicznej, która miałaby się zająć badaniem meteorytów znajdujących się w okolicach tego miasta. Na jednym ze zdjęć został przedstawiony wysoki, postawny, niebieskowłosy mężczyzna ubrany w elegancki garnitur. Na jego twarzy rysował się szczery uśmiech. Mężczyzna w artykule niejednokrotnie wspominał o jego zainteresowaniu stworzeniem świata oraz o tym, jak prowadzone przez nich badania będą mogły wspomóc naukę w wyjaśnieniu tego, co było na początku.
- Pan, pan? - twój podopieczny przerwał ci czytanie artykułu.
W łapkach Aiden znajdowała się paczka z pędami bambusa. Zauważyłaś, że została ona opróżniona jedynie w jakiejś 1/5. Najwyraźniej Pancham pamiętał twoje poprzednie słowa, dotyczące waszej specyficznej sytuacji finansowej, i po zjedzeniu jeszcze kilku pędów, postanowił oddać ją tobie, żeby zachować swojego nowego przysmaku na później.
_________________


KP || Bank || Box || Trofea

 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-04, 22:06   

- Hm, czyli ci smakowało? No cóż, świetnie! Przynajmniej wiem już, czym urozmaicać ci ewentualnie posiłki - uśmiecham się życzliwie do swego futrzastego towarzysza, odsuwając od siebie na razie gazetę, po czym biorę go sobie na kolana, wzdychając cicho. - Nie jestem pewna, do kiedy mają termin ważności, ale zobaczymy zaraz. Jak się jeszcze trochę ostaną, to zachowamy sobie na później, a jak się okaże, że mają krótki termin, raczej je szybko spożytkujemy, co? W każdym razie podoba mi się, że wszystko szybko łapiesz.
Leniwym ruchem sięgam do paczki, by wyszukać datę oznaczoną "najlepiej spożyć do". Podejrzewam, że skoro to leżało na półce w sklepie, to raczej ma długą datę przydatności do spożycia, ale lepiej zawczasu sprawdzić... no i wygospodarować na to jakieś miejsce w plecaku. Mam tylko nadzieje, że Aiden nie przyzwyczai się za bardzo do takich luksusów... przynajmniej dopóki nie mam stałego źródła zarobków.
- W każdym razie... wydaje mi się, że Veilstone też może być ciekawym tropem... co o tym myślisz, mały? - zagaduję po dłuższej chwili milczenia, wskazując wcześniej czytany artykuł z gazety. Przy okazji także ponownie mu się przyglądam, próbując znaleźć nazwisko tegoż wysokiego mężczyzny ze zdjęcia.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Black Lotus 
Multi Mhroka~


Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 632
Wysłany: 2016-02-08, 23:24   

Aiden przytaknął na twoje stwierdzenie, po czym wspólnie z tobą postanowił poszukać daty przydatności do spożycia. Po chwili dostrzegłaś małe cyferki oznajmujące, że bambus należy zjeść przed 10 grudnia 2016 roku. Spojrzałaś na gazetę i dojrzałaś na pierwszej stronie dzisiejszą datę - 9 września 2016. Oznaczało to, że macie jeszcze trzy miesiące, żeby Aiden mógł delektować się smakiem pędów bambusa, jednak ten na pewno skończy się o wiele wcześniej. Pancham podłapał również temat podróży do Veilstone, wesoło potakując na ten pomysł. Wróciłaś do dokładniejszego studiowania artykułu, aby odnaleźć w nim nazwisko mężczyzny w garniturze. Po chwili dostrzegłaś również i jego fotografię, która podpisana była imieniem fundatora obserwatorium - Cyrus Akagi. Zatem czyżbyś to jego musiała poszukiwać po dotarciu do Veilstone?

~ wygląd Cyrusa - autor: 烏兎
_________________


KP || Bank || Box || Trofea

 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-10, 21:25   

- Cyrus... Akagi... - powtarzam sobie na głos imię i nazwisko mężczyzny. W sumie nawet nie wiem, dlaczego, bo raczej tak szybko mi nie wypadnie z pamięci. Nie w takiej sytuacji, gdy człowiek ten interesuje się historią stworzenia świata, a zapewne większość sekt z Sinnoh jest związana właśnie ze stworzeniem świata.
Na razie jednak powinnam odpocząć, dlatego dokańczam jabłko, a ogryzek wyrzucam do kosza na śmieci - w końcu nie powinno się zostawiać burdelu, spędzając u kogoś noc, nawet jeśli to instytucja publiczna jest. Następnie zaś zamierzam się przebrać w ciuchy bardziej nadające się do spania i wylądować w łóżku... z Aidenem, rzecz jasna, bo w łóżku oboje się zmieścimy, a i mu pewnie milej będzie.
- W każdym razie jutro czeka nas sporo roboty, mały. Dobranoc... - przeciągam się jeszcze na koniec i zagrzebuję się w kołdrze.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Mhrok 
Derp~


Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 666
Skąd: Białystok
Wysłany: 2016-02-13, 22:05   

Nazwisko mężczyzny, prowodyra powstania stacji badawczej w Veilstone, kilka razy zostało przez ciebie powtórzone kilkukrotnie w myślach, jednak nie łudziłaś się, że zapamiętasz je na długo. Skończyłaś jeść jabłko, po czym ogryzek wyrzuciłaś do kosza w aneksie kuchennym. Następnie przebrałaś się w piżamę i wskoczyłaś wraz z Panchamem do łóżka. Misiek bardzo chętnie przystał na twoją propozycje spędzenia nocy z tobą. Zmęczona po dzisiejszych wydarzeniach, niesamowicie szybko usnęłaś.

~*~*~*~*~*~*~*~*~

Obudziło ciebie słońce przedzierające się przez znajdującą się w oknie firankę. Przetarłaś oczy i pierwszym, co zobaczyłaś, był śpiący Aiden, który wyglądał niezwykle uroczo. Usiadłaś na łóżku i zaczęłaś patrzeć w dal. Twoja ucieczka z domu dziecka nie była snem, na prawdę z niego uciekłaś i znajdowałaś się w regionie Sinnoh. Częściowo wydawało się to być bardzo nieodpowiedzialne, a wręcz głupie. Jednak ty miałaś ważny powód, żeby tutaj przybyć.
_________________

Prince's Points - 10 <3


KP || Bank || Box || Trofea || Jezioro || Ogródek || MyAnimeList
 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-13, 22:18   

Wczorajszego wieczoru nie zwlekałam ani sekundy z pójściem spać, dlatego teraz jestem chyba znacznie żywsza niż po podróży statkiem. Mimo to, gdy przecieram oczy tuż po przebudzeniu mam ochotę wszystko nazwać snem...
...niestety, ciężar Aidena na łóżku jest zbyt realny, żeby to był sen.
A więc podsumowując - znajduję się w Sinnoh, dokąd przypłynęłam zakamuflowana na pierwszym lepszym statku z Kalos, gdzie wychowywałam się w sierocińcu. Od razu znalazłam jakiś trop odnośnie tego całego krzyża, jaki mam przy sobie, jednak na większą ilość informacji będę musiała poczekać do czasu, aż uda mi się znaleźć Team Galactic. Ach, jeszcze wieczorem przeglądając gazetę, znalazłam mężczyznę, który także mógłby mi pomóc, bo z artykułu wynikało, że interesuje się wszelkimi mitami dotyczącymi stworzenia świata - a więc też może będzie wiedział coś na temat jakichś podejrzanych sekt. Nazywa się... hm... Cyrus... o, Cyrus Akagi.
No tak. A spać położyłam się wcześniej, bo miałam się udać w stronę Oreburgha zgodnie z sugestią, która została mi podsunięta. Sprawdzam więc przede wszystkim godzinę na zegarku, by ocenić, jak bardzo wcześnie wstałam (obym tylko nie zaspała, bo może być nieciekawie - a nie chcę nocować pod jakimś krzaczorem), a następnie biorę do rąk drugie z jabłek, jakie kupiłam wczoraj w markecie. Przed wyruszeniem w wędrówkę będę musiała tam jeszcze raz zajść, ale trudno, pewne zakupy są koniecznością. W międzyczasie jeszcze raz przeglądam gazetę w poszukiwaniu dodatkowych wskazówek - jednak nie ukrywam, że robię to głównie by zabić czas w oczekiwaniu aż Aiden raczy się ocknąć.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Black Lotus 
Multi Mhroka~


Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 632
Wysłany: 2016-02-15, 23:46   

Na szczęście twoja pamięć okazała się nie być aż tak zawodna, jak się spodziewałaś, bo pomimo odpłynięcia w krainę Morfeusza, dalej pamiętałaś przeczytane wczoraj nazwisko. Wstałaś i od razu zaczęłaś rozglądać się w poszukiwaniu jakiegokolwiek zegarka. Jeden wisiał na ścianie i wskazywał dokładnie 7.45. Było to całkiem wcześnie, więc raczej nie zaspałaś, chociaż nie miałaś na co. Póki co postanowiłaś nie budzić śpiącego Aidena, chciałaś, aby dostatecznie wypoczął, gdyż czekała was dzisiaj długa wyprawa. Ponownie zaczęłaś przeglądać gazetę w poszukiwaniu jakiś nowych informacji. Oprócz wczorajszego reportażu z Cyrusem Akagi znalazłaś również notkę o zaakceptowaniu na stanowiskach nowych liderów sal. Kontrowersje stwarzało obsadzenie na lidera sali w Oreburghu syna lidera zasiadającego w Canalave. Gdy ty byłaś zaczytana w wypowiedzi różnych osób związanych z Ligą Pokemon, Aiden obudził się i podszedł bliżej ciebie i przytulił się do twojej nogi.
- Pan, pan. - powiedział, a ty wierzyłaś, że mówił "dzień dobry"
_________________


KP || Bank || Box || Trofea

 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-16, 22:26   

No cóż, dowiedziałam się wiele. Kontrowersje, rodzinne układy oraz ta cała liga Sinnoh. Inna sprawa, że chyba będę musiała się nią zainteresować, jeśli będę chciała zdobyć trochę kasy na swoje potrzeby - walki owszem, są ryzykowne, ale mimo wszystko myślę, że dzięki temu udałoby mi się raz na jakiś czas wygrać i utrzymać niezależność finansową... a przecież sponsoringu uprawiać nie będę, bo za przeproszeniem ku**ić się nie zamierzam. Wbrew pozorom mam szacunek dla własnego ciała, nawet jeśli mi się ono nie podoba.
A tymczasem niedźwiadek postanowił wstać, a ja postanawiam się z nim przywitać.
- Taaak. Mi ciebie też dobrze widzieć takiego wyspanego i w ogóle - mówię całkiem szczerze, czochrając lekko mu łebek na przywitanie. - Niestety, będziemy się powoli zbierać, bo chcę jeszcze zajść do sklepu, a do Oreburgha zapewne jest tak samo daleko jak z Geosenge do Coumarine... a więc chcesz trochę tych bambusów z wczoraj? Dzisiaj kupię trochę karmy, to potem ewentualnie wymieszamy karmę z pędami i też będzie dobrze - proponuję, by następnie zakończyć pakowanie własnego ekwipunku, Panchamowi dać posiłek, a samej ruszyć w kierunku sklepu, gdzie zgarniam 3 butelki wody litrowej, świeżą gazetę, dwie paczki karmy i kolejne dwa jabłka dla siebie. Teoretycznie długo na nich nie pożyję... ale cóż, na razie na luksusy sobie nie pozwolę.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Mhrok 
Derp~


Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 666
Skąd: Białystok
Wysłany: 2016-02-17, 14:23   

Aiden chętnie przystał na twoją propozycję i opróżnił kolejną część paczki z pędami (została już jej jedynie 3/5), ochoczo zajadając się swoim przysmakiem. Niedźwiadek przysłuchiwał się uważnie twoim wyjaśnieniom co do dalszej podróży. Był on bardzo zadowolony, nie wiedziałaś jednak czy było to spowodowane jedzeniem przez niego bambusa, czy wizją podróży po regionie. Spakowałaś swoje rzeczy, po czym z Aiden wyszłaś z pokoju, a następnie oddałaś klucze od niego siostrze Joy, która życzyła ci pomyślnej dalszej podróży. W sklepie wzięłaś planowane przez siebie produkty, za które zapłaciłaś łącznie 30$. Mogłoby się to wydawać niewiele, jednak przy twoich aktualnych funduszach nie mogłaś sobie pozwolić na więcej. Dlatego zaplanowałaś wziąć udział w Lidze Pokemon, dzięki której powinnaś nieco podbudować swój nikły budżet. Jednak póki co plan ten wydawał się być dosyć odległy. Wyszłaś z miasta i dotarłaś na ścieżkę międzymiastową, która wedle znaku nazywała się "Droga 218". Oto początek, twojej przygody!
_________________

Prince's Points - 10 <3


KP || Bank || Box || Trofea || Jezioro || Ogródek || MyAnimeList
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.