Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2015-12-11, 14:57
~Przygoda Dantego
Autor Wiadomość
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-11-08, 01:46   ~Przygoda Dantego

Sorry Dante za opóźnienie, miałem lenia.
- - -
Właśnie wraz z Mirą wyszedłeś przed Centrum Pokemon w Oreburgh. Zawitaliście tutaj wczoraj późno w nocy chcąc sowicie wypocząć, lecz nie mogliście pozwolić sobie na odsypianie, więc panna Smith zerwała się troch wcześniej i obudziła i ciebie, chcąc zaoszczędzić wam bólu długiego zbierania się. Zostawiliście więc wasze łóżka tak, jak je zastaliście tamtego wieczoru i udaliście się przed budynek. Widok słońca wschodzącego zza wzgórz, którymi jest otoczony Oreburgh przyprawiał cię o ciarki na plecach. Krwawo-czerwona kula pięła się w górę, powoli i majestatycznie. Twój Charmander wiernie stał koło ciebie wpatrując się w powoli już jaśniejące niebo. Turtwig Miry leniwie doczłapał do was i ziewnął głośno. Mira przeciągnęła się i spojrzała na ciebie:
- To jak? Wyruszamy? Mamy jeszcze kawał regionu do przejścia a ja przy okazji chciałabym zajść do tutejszej sali. Słyszałam, że Roark jest jednym z łatwiejszych liderów. Pfff, nie będę słuchać się opinii publicznej- sama obalę ten mit!- powiedziała.
Po chwili sięgnęła do torby po mapę, pogrzebała w niej dłuższą chwilę, jak to kobiety mają w zwyczaju a gdy już namacała to, czego szukała przez ostatnie kilka minut wyjęła to i rozłożyła. Była to wielka, papierowa mapa z dokładnym planem wszystkich miast. Analizowała ją przez około 15 minut nie zwracając na ciebie zbytnio uwagi po czym spojrzała badawczo na uliczkę, która zaczynała się przed wami i powiedziała:
- Ja wyruszam po odznakę! A ty, Dante? Możesz iść ze mną i doradzić mi... - zarumieniła się lekko i wbiła wzrok w ziemię - Jeśli chcesz, oczywiście.
_________________
  :
     
REKLAMA 
You Have Failed This City

Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-08, 19:32   

  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-08, 19:32   

Gdy w końcu zostałem zauważony, wstałem i spojrzałem na nią - Nie no, przez ostatnie dwadzieścia minut w teorii dla ciebie nie istniałem, że nie wspomnę o tym iż liderzy jak dobrze wiesz jakoś mnie nie interesują - Odparłem, w tym świecie po tylu latach wciąż zaskakują mnie tak zwani liderzy sal... U mnie również byli liderzy Pokemon, aczkolwiek oni raczej byli liderami w zabijaniu wrogów... - Ale jeśli tak bardzo palisz się do przegranej, proszę bardzo potowarzyszę ci. Wiedź tylko że jeśli znów przegrasz walkę albo będziesz na skraju przegranej nie zamierzam ponownie interweniować z Boltem, bądź odstraszać rywala moją kataną - Podsumowałem, dobrze iż jej wiedza na temat mojego ostrza była znikoma. Na szczęście nie wie że mam moc, a ostrze jest głównym atrybutem, dla niej jest to pamiątka rodzinna - Wiec? - Zapytałem kierując się do wyjścia. W drodze zgarnąłem ostrze i założyłem na plecy - Idziesz czy mam ci wysłać imienne zaproszenie? - Dodałem czekając na jej reakcje, prawdopodobnie albo mnie kopnie albo walnie. Szanse sa równe...
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-11-11, 23:33   

Witam ponownie. 3:
- - -
Mira napuszyła się mocno, niczym małe dziecko i zaczęła do ciebie krzyczeć. Widocznie nie spodobał się jej twój brak wiary w jej zwycięstwo.
- Zobaczymy, kto tutaj będzie miał rację! Dam radę pokonać lidera zupełnie sama! Poza tym powtarzam ci- to walka 1 na 1! Nie wtrącasz się w nią!
Po czym odwróciła się od ciebie i pobiegła w stronę gdzie w domniemaniu znajdowała się sala. Zostałeś pod Centrum Pokemon wraz z Boltem. Twój Pokemon widząc to zachowanie pokręcił lekko głową i puknął się w czoło. Panna Smith krzyczała tak głośno, że aż przyciągnęła uwagę człowieka, który aktualnie znajdował się w samym Centrum Pokemon. Człowiek twojego wzrostu, z średnio długimi czerwonymi włosami, trzymający przy sobie jasno- czerwony kask podszedł do ciebie nieco zdziwiony trzymając w ręce ball i powiedział:
- Nic ci nie jest? Tamta kobieta wyglądała jakby miała cię zabić.
Tuż za nim wybiegł niewielki jaszczur z kilkoma kolcami na głowie. Spojrzał na ciebie zdziwiony a następnie na twojego Charmandera i trącił go ręką w formie zaczepki.
- Cranidos! Spokój! - tajemniczy człek uspokoił swojego Pokemona trącając go nogą i zwrócił się do ciebie.
- Swoją drogą, mam na imię Roark. - rzekł wysuwając dłoń przed siebie.
_________________
  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-12, 19:40   

- Szczerze? Nie wiem co jest gorsze... Bycie na wojnie nie czy spędzanie z nią wolnego czasu - Odparłem, po chwili dopiero usłyszałem imię - Roark? Lider sali zgadza się? Cóż, ta oto dzielna osiemnastolatka jest nader pewna swojego zwycięstwa nad tobą. Swoją drogą, Dante - odparłem patrząc jak ludzie zapewne uciekają z drogi Miry - Na twoim miejscu lepiej bym nie wracał dziś do sali. Są dość sporę szansę że jeśli dowie się że jesteś tutaj to zabije nas obu - Rzekłem do lidera, cóż pewność siebie mojej towarzyszki oraz jej impulsywność prawdopodobnie kiedyś mnie zgubi w kolejnej misji ratowania jej zacnego tyłka - Tak zmieniając temat, co ty tu robisz? Nie powinieneś znajdować się w sali? - Zapytałem chcąc wiedzieć co lider robi tak trochę daleko od domu
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-11-12, 20:55   

It's odpis time!
- - -
Roark spojrzał na ciebie wyraźnie przerażony, jakbyś właśnie ogłosił mu, że odetniesz mu głowę swoją kataną. Z wyjątkiem tego, że zapewne wolał to niż spotkać pannę Smith w takim stanie jak ją ostatnio widział. Wyobrażenia jej stanu psychicznego po tym jak dowie się, że Roark był przez ten cały czas z tobą. Oboje baliście się wyobrazić jak zareaguje:
- Ona nie może mnie zabić! Prawda? Jestem członkiem Międzynarodowej Ligii Pokemon!
Nieco przerażony spojrzał na ciebie i odetchnął głęboko.
- Z resztą, co taka dziewczyna jak ona może mi zrobić? W końcu to ja jestem tutaj liderem. Ach! Co robiłem w Centrum, pytasz? Przyszedłem tu uleczyć moje Pokemony po porannym treningu. Chciałem być w formie, aby móc przyjmować dzisiaj wyzwania trenerów, ale teraz wątpię czy chcę cokolwiek przyjmować.
Schylił się po Cranidosa i podniósł go na ręce. Usadził go sobie wygodnie stękając lekko pod jego ciężarem, ale nie chcąc wyglądać na słabego wyprostował się szybko i pozdrowił cię sztucznym uśmiechem przez chwilę.
- Oprowadzę cię po mieście, Dante.
Przeszedł kilka kroków w przód po czym padł na twarz pod ciężarem jego skalnego dinozaura na barkach. Podniósł się, otrzepał i powiedział:
- Kiedyś był lżejszy, przysięgam!
_________________
  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-12, 23:12   

Poprawiłem ostrze i dałem znać Boltowi iż ruszamy. - Oj, zaufaj mi nie chcesz spotkać wściekłem Miry. Fakt, trener z niej raczej marny ale jeśli biega o kłótnie, cóż.... - Rzekłem pokazując gest odcinanej głowy - Kiedyś, w podróży jakiś idiota klepną ją w tyłek... Skończyło się to tym że fakt, musiałem ją bronić przed jego kolegami ale sam chłopak chyba do dnia dzisiejszego ma jeszcze siniaki... - Dodałem rozglądając się. Obstawiałem, że w ciągu paru chwil Mira nas znajdzie i jej "reakcja" będzie nader wybuchowa... - "Ehh czasem się zastanawiam czy Mira nie jest groźniejsza niż potwory Plagi z mojej ziemi..." - Pomyślałem analizując prawie dwa-trzy lata znajomości z nastolatką... Az dziw, że jeszcze żyje... - Dobra rada Roark, w spotkaniu z Mirą przytakuj na 90% tego co ona chce. Zaufaj mi
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-11-15, 00:19   

Roark przytaknął ci głową, sądząc, że skoro ją znasz, to i wiesz jak się przed nią ochronić. Następnie przyspieszył trochę kroku mówiąc:
- Skoro powrót do Sali przez chwilę nie będzie najlepszym wyjściem, zaprowadzę cię do Oreburgh'skiego muzeum wykopalisk oraz do laboratorium gdzie zajmujemy się wymarłymi gatunkami.
Przyklęknął i pogłaskał swojego dinozaura po głowie:
- To tam Cranidos powrócił do życia.
Po około 15 minutach spaceru i przebyciu kilku krótki i urokliwych, acz krętych uliczek dotarliście pod wielki, biały budynek. Nad wejściem malował się wielki napis
Cytat:

Oreburghskie Centrum Wykopalisk

Gdy weszliście do środka, twoim oczom rzuciły się gigantyczne szkielety wymarłych Pokemonów. Mogłeś tam dostrzec, coś co przypominało płaskogłowego, kościstego demona z ostrzami zamiast rąk oraz gigantyczne szkielety, czegoś, co przypominało smoki. Bolt widząc to zawarczał cicho.
- Spokojnie, są z gipsu! Z prawdziwych kości robimy coś lepszego!
Powiedziawszy to poszedł do przodu i zdjął jeden z fartuchów, wiszących na wieszaku obok wejścia, nad którym widniał napis "Tylko dla personelu". Wyjął kartę z tylnej kieszeni i przesuwając ją koło skanera rzekł do was:
- Wchodź! Tylko załóż fartuch. Inaczej twoje dna może dostać się na którąś z... A z resztą, sam zobaczysz!
_________________
  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-18, 16:19   

Rozejrzałem się, cóż muszę przyznać że robiło to wrażenie. Gdy Roark wspomniał o kitlu, zarzuciłem go na siebie. Zgodzę się z nim, moje DNA raczej nie jest czymś co chciałbym rozdawać niczym cukierki na hallowen. - Cóż, interesujące ja mam raczej inne pytanie. Zajmujecie się czymś poza kośćmi oraz praktykowaniem wskrzeszana z trzy dniowym lagiem? - Zapytałem, co prawda z czystej ciekawości ale może zdołają mi powiedzieć czy wiedzą coś o "portalu" który mnie tu wyrzucił. Jednocześnie uspokoiłem Bolt'a - Spokojnie, nie ma się czego obawiać Bolt. Te kości są tak samo słabe ja wiara w to że Mira ma dobre serce i będzie kochać bliźniego swego - Cóż, to było dość trafne stwierdzenie. Jednocześnie wziąłem Bolta na barana/głowę by miał lepszy widok oraz jednocześnie niczego nie uszkodził - Hmm Wejście dla personelu czuje się zaszczycony heh - Delikatnie zażartowałem, widać Lider też człowiek.
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-11-24, 01:46   

Pardon Dante za nieobecność, byłem na *kaszl* urlopie w stolicy. Cham z wioski pojechał się odchamiać do teatrów.
---
Gdy tylko przekroczyłeś próg tych metalowych drzwi, twoim oczom ukazało cię wrzące życiem (o ile życiem możemy nazwać piski, dźwięki i skoordynowany ruch maszyn) laboratorium. Setki kamieni o przeróżnych kształtach spoczywało spokojnie za szkłem, niektóre mocniej naświetlone, inne mniej. Niektóre nawet specjalnie przechowywane były w ciemni, aby światło nie podrażniło ich delikatnej tekstury. Roark odwrócił się do ciebie i tonem przepełnionym dumą powiedział:
- Witaj w laboratorium, gdzie do życia przywracamy wymarłe gatunki!
Ostrożnie wziął do ręki jedną ze skamielin, leżących na stosie. Widocznie popękaną, możliwie, że już nie do odratowania. Popukał w nią ręką i kontynuował:
- Z takiego kawałka "skały", jakby to nazwał laik, powstać może takie cudo jak to!
W skazał ręką na Cranidosa. Ten w świetle laboratoryjnych świateł prężył się dumnie, niczym modelka na wybiegu.
- Ale, skoro już tu jesteś teren naszych wykopalisk jest dość obfity w takie cacka, może podarowałbym ci jedną z nich? Po ożywieniu, oczywiście.
Zaprowadził cię do niewielkiej, szczelnie zamkniętej szafki. Klucz do niej wyciągnął z kieszeni i powoli ją otworzył. Twoim oczom ukazały się rzędy kamieni, pokrytych pyłem. Niewiele różniły się od siebie, ale jednak wydawały się mieć wielki potencjał.
- Przy okazji pokażę ci cały proces... To jak, chcesz? Wybieraj, śmiało!
_________________
  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-25, 12:50   

- Skamieliny tak? - odparłem nieco ciszej zamykając oczy - Cóż Roark, ja też coś potrafię i nie jest to związane z kamieniami - Dodałem skupiając się na swojej energii. Miała ona otoczyć mnie całkowicie a następnie skierować mnie ku skamielinie która była mi przeznaczona. Z pokemonem Silnym oraz odważnym, wytrzymałem i walecznym. Wiedziałem że moja energia zapewne latała po całym pokoju przerażając Roarka, ale to chyba najlepszy sposób na znalezienie sobie partnera. Po chwili wybrałem skałę wybraną przez Moc - O, ten będzie dobry - Odparłem wskazując skamielinę. Jednocześnie spojrzałem na Roarka wzrokiem "To co widziałeś nie ma prawa wyjść poza to pomieszczenie, a zwłaszcza do MIRY" - To jak Roark, jak wygląda ów proces ożywiania? - Zapytałem patrząc już normalne na lidera oraz kucając obok Bolta, - No Bolt, mam tu 4 Rc. Jak je łykniesz zaczniesz Ewoulowac gotowy? - Odparłem podając mu cukierki na dłoni
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-11-29, 21:05   

Twój mały jaszczur patrzył na ciebie nieco zdziwiony. W waszym wymiarze tego nie mieliście, ale skoro ty mu to podajesz, to zapewne nie próbujesz go otruć- stwierdził. A tyle przynajmniej udało ci się wywnioskować z jednego głośnego:
- Chaaaar!
Które to wydostało się z jego ust przed pochłonięciem cukierków całkowicie. Już po chwili stał się cały biały i jego kształty zaczęły się chaotycznie zmieniać. Gdy cały proces dobiegł końca, jasna mgiełka prysła wkoło stworka a twoim oczom ukazał się czerwony, ognisty Pokemon szczerzej znany jako Charmeleon. Wyprężył się wdzięcznie i spojrzał na swoje ciało. Z początku nieco zszokowany, lecz po chwili gdy tylko się przyzwyczaił do swojej nowej formy wydał mężny okrzyk:
- Chaaaaarmeleeeeon!
Jak widać wraz z ewolucją zmienił się nieco jego charakter. Oprócz swojej odwagi zyskał pyszność i nadmierną pewność siebie, co zauważyć się dało po tym, jak spoglądał teraz na owe wiszące szkielety przez szybę. Obserwował je wzorkiem pełnym pogardy i pyszności, jakoby twierdził, że on tak łatwo nie zawiśnie.
Roark nie zauważył żadnej z twych czynności, zdziwił się tylko, gdy usłyszał twoją wypowiedź i widząc twoją gestykulację. Może twoje moce nie miały wizualnego odzwierciedlenia w tym wymiarze? Koniec końców, wyczułeś silną aurę od obłego kamienia w kształcie pancerzyka z tyłu sterty. Tak więc podałeś go Roarkowi a ten widząc twój wybór powiedział:
- Dome Fossil! Świetny wybór! A teraz podziwiaj! - powiedział, po czym umieścił skamielinę w specjalnej kapsule, pociągnął za dźwignię i wprowadził odpowiednie parametry. Aparatura nagle zaczęła emitować światło oraz ciepło, przy okazji od czasu do czasu trzęsąc się lekko.
- No, to sobie poczekamy kilka minut. - rzekł lider.
_________________
  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-29, 21:16   

- Heh, ano poczekamy. Cóż, czuje że nie długo Mira nas odnajdzie. Prawdopodobnie będzie chciała kogoś z nas zabić. Tak swoją droga, po tym chyba wyzwę cię do walki. Przynajmniej będzie można uznać że nie marnowaliśmy czasu na jakieś drobnostki. Co według niej, cóż jest wszystkim. - Skomentowałem patrząc nieco gniewnie na Bolta. Mój wzrok mówił coś w rodzaju "Uspokój się, jeszcze sobie powalczysz". - Czuje że Bolt sam by dał rade z twoimi dwoma pokemonami. Fakt, przewaga typów ale pomimo jego nieco wyższego teraz wzrostu ma w sobie duszę wojownika - Po czym w myślach dodałem "I zabójcy na polu bitwy..." - Więc albo czekając na skamielinę można powalczyć jeśli macie tu jakieś areny albo po ożywieniu jej. Poza tym, będzie to dla ciebie dobra rozgrzewka przed walką z tą wściekłą samicą. Pomimo jej małej postury umie zajść za skórę - Stwierdziłem, w wolnej chwili patrzyłem na włożony ball przy maszynie. Kto by pomyślał że moim pierwszym pokemonem będzie skamielina, a do tego prawdopodobnie Kabuto.
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-12-06, 15:38   

Maszyna wydawała przez dłuższy czas dziwne dźwięki i emitowała ciepło, bardzo dużo ciepła. W pokoju zrobiło się duszno i i bardzo mało komfortowo. Począłeś się lekko pocić, ale co to dla ciebie? Charmeleon przysiadł w kącie i rozkoszował się idealną dla niego temperaturą. Nagle, usłyszałeś głośny trzask a maszyna zatrzymała się. Bolt odruchowo poderwał się z ziemi i stanął przed tobą i wysunął pazury.
- Ding! - zadzwoniła maszyna.
Po drugiej stronie wypadł niewielki Pokeball. Z jego powierzchni powoli ulatniały się resztki dymu. Wyglądał na nagrzanego. Rorak podszedł do niego w gumowych rękawiczkach, a następnie polał go ostrożnie roztworem ze stojącego obok pojemnika. Kula momentalnie ostygła. Ściągnął rękawiczki i podając ci ball rzekł:
- To Kabuto, dbaj o niego. Dobrze? A... Co do walki, to rozgrzewka w mojej sali przed tą całą Miarą, Marą czy jak jej tam... Dobrze nam to zrobi.
Po czym wyciągnął i wręczył ci wydruk z maszyny, pełen niezrozumiałych parametrów i informacji.
Cytat:

Kabuto
Typ:
Ball:
Imię: ~
Lv: 5
Ewolucja: Kabuto(40lvl) ->Kabutops
Ataki: Harden, Scratch
Umiejętność: Battle Armor
Charakter: Wskrzeszony w Oreburghu *insert name* bardzo dumny jest ze swojego kamiennego typu i górniczego regionu w jakim powstał. Stara się udowodnić innym, że Kamienne pokemony to jedyny słuszny typ, a Pokemony z typem Normalny/Lot są nędznymi Podpokemonami. Chce przekonać wszystkie Pokemony do swojej racji i zjednoczyć wszystkie kamienne Pokemony oraz ożywić wszystkie pozostałe skamieliny. Marzy mu się reaktywacja flory i dominacja pokemonów kamiennych nad innymi, jak to było za czasów jego dawnego życia Jest to coś w rodzaju jego małego życiowego celu, "małego". Ma nawet swój mały kodeks, który wymyślił dawno temu nim przemienił się w skamielinę, którego tytuł można przetłumaczyć luźno jako "Moja walka". W stosunkach z Dante jest jednak inny. Wierzy, że ten jest w stanie zobaczyć potencjał każdego kamiennego Pokemona i zgodził się być mu posłusznym w zamian za pomoc w zrealizowaniu jego planu.

~Kod~

Kod:
[img]http://www.pkparaiso.com/imagenes/xy/sprites/animados/kabuto.gif[/img]
[b][color=#808000]Kabuto[/color][/b][img]http://gpxplus.net/files/images/badge/male.gif[/img]
[b]Typ: [/b][img]http://www.serebii.net/pokedex-bw/type/rock.gif[/img][img]http://www.serebii.net/pokedex-bw/type/water.gif[/img]
[b]Ball: [/b][img]http://cdn.bulbagarden.net/upload/9/93/Bag_Pok%C3%A9_Ball_Sprite.png[/img]
[b]Imię: [/b]~
[b]Lv: [/b] 5
[b]Ewolucja: [/b]Kabuto[b](38lvl) ->[/b]Kabutops
[b]Ataki: [/b]Harden, Scratch
[b]Umiejętność: [/b]Battle Armor
[b]Charakter: [/b]Wskrzeszony w Oreburghu *insert name* bardzo dumny jest ze swojego kamiennego typu i górniczego regionu w jakim powstał. Stara się udowodnić innym, że Kamienne pokemony to jedyny słuszny typ, a Pokemony z typem Normalny/Lot są nędznymi Podpokemonami. Chce przekonać wszystkie Pokemony do swojej racji i zjednoczyć wszystkie kamienne Pokemony oraz ożywić wszystkie pozostałe skamieliny. Marzy mu się reaktywacja flory i dominacja pokemonów kamiennych nad innymi, jak to było za czasów jego dawnego życia  Jest to coś w rodzaju jego małego życiowego celu, "małego". Ma nawet swój mały kodeks, który wymyślił dawno temu nim przemienił się w skamielinę, którego tytuł można przetłumaczyć luźno jako "Moja walka". W stosunkach z Dante jest jednak inny. Wierzy, że ten jest w stanie zobaczyć potencjał każdego kamiennego Pokemona i zgodził się być mu posłusznym w zamian za pomoc w zrealizowaniu jego planu.

- A teraz udajmy się do sali! - powiedział, po czym odwiesił kitel na wieszak i dając ci znak ręką, żebyś podążał za nim opuścił salę.
_________________
  :
     
Dante Aligieri 
You Have Failed This City


Starter: Charmander
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Wiek: 30
Dołączył: 10 Wrz 2015
Posty: 443
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-12-06, 16:30   

- Jasne - Odparłem patrząc na Ball - Headcrab! - Wrzasnąłem wypuszczając pokemona, kucnąłem i pozwoliłem mu tym samym by usadowił się na moim ramieniu - Od dziś Kabuto, nosisz imie Headcrab. Na cześć drapieżnych, agresywnych stworzeń pochodzących z Xen, a dokładniej z Half-Life - odparłem informując go kim będzie od dziś. Sam natomiast skierowałem się za Roarkiem, spojrzałem kątem oka na Bolt'a. Wzrok ten miał mówić "Pora się zabawić, bądźmy delikatni i nie dawajmy po sobie poznać że zabijaliśmy". Jednocześnie patrzyłem czy Headcrab utrzymuje się na moim ramieniu, cóż prawdopodobnie wygląda to jak przerośnięty naramiennik z czerwonymi jak krew ślepiami. - Cóż, mam nadzieję że nie będzie ci przykro jak cie pokonamy nie Bolt, Headcrab? - Zapytałem się jednocześnie Roarka oraz Swoich pokemonów. Cóż, czuje że Headcrab dobrze się wpasowuje w naszą drużynę.
_________________
 
 
     
Draggy 
The Sloth is real.


Starter: Toge(3.141)
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 24
Dołączył: 27 Cze 2014
Posty: 291
Skąd: wiesz, że nie wiem?
Wysłany: 2015-12-08, 01:11   

Roark usłyszawszy twoją wypowiedź parsknął tylko śmiechem i odpowiedział:
- Ty tak na poważnie chłopcze? Zasada numer jeden, nigdy nie przeceniaj swoich sił, ani nigdy nie doceniaj swoje przeciwnika! - powiedział.
Po czym przyspieszył nieco tempa. W zaledwie kilka minut znalazł się przed salą, gdzie stała poddenerwowana Mira stała i miałeś wrażenie, że wydłubie Roarkowi oczy, gdyby nie jego niespodziewana reakcja. Gdy ta podeszła do niego, od lekko odepchnął ją i wtrącił:
- Wyzwania za chwilę, mam już pretendenta to zdobycia odznaki. Obowiązuje kolejka.
Panna Smith usłyszawszy tą wypowiedź zrobiła się cała czerwona i już miała kopnąć go w miejsce, które rozkłada facetów na kolana (dosłownie), gdyby nie fakt, że ujrzała ciebie. Wyglądała, jakby to ciebie miała ochotę teraz zabić z powodu tego, że "skradłeś" jej miejsce w kolejce do walki z liderem, ale nie miałeś teraz czasu na jej fochy, jako że Roark pospieszył cię wołając:
- Dante, szybciej! Nie mam całego dnia!
Drzwi do sali otworzyły się, odsłaniając nieznane, a do twoich nozdrzy dotarł zapach, który określiłbyś jako... Ten, który towarzyszy czytaniu starych zwojów- zdecydowanie.
_________________
  :
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.