Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Igrzyska Śmierci: Zabij lub zgiń
Autor Wiadomość
Did 


Wiek: 26
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 3565
Wysłany: 2015-10-30, 19:25   

Czas zacząć przygotowywać się do bitwy. W końcu została nas już tylko szóstka, więc wypadałoby ruszyć tyłek! Aczkolwiek, najpierw muszę się najeść. Mamy mięso Raichu, więc czemu nie skorzystać z niego i go nie usmażyć? Przydadzą mi się do tego kartki, kamienie i jakiś kawałek drewna z pokoju oraz zlew, w którym rozpalę prowizoryczne ognisko. Dla bezpieczeństwa nabieram przed tym wody do miski, żeby móc zgasić je, gdyby wyszło spod mojej kontroli. Gdy już uda mi się rozpalić ognisko w zlewie jakiejś łazienki (JEŚLI BĘDZIE DYM, TO OTWIERAM OKNO, ŻEBY SIĘ NIE ZACZADZIĆ), przygotowuję połowę mięsa do pieczenia. Oczywiście nie piekę całej połowy, bo trwałoby to zbyt długo, dlatego dzielę jeszcze ową połowę na pięć części i tłukę lekko sztyletem, żeby kawałki zrobiły się cieńsze. Tak przyszykowane mięso, nadziewam na strzałę i opiekam nad ogniem. Po jego usmażeniu, gaszę ognisko, starając się, żeby w misce zostało trochę wody. Sama zjadam dwie części, a trzy oddaję Chloe. Po posiłku piję trochę deszczówki, żeby zaspokoić pragnienie i zabieram się do drugiego etapu przygotować. Dzięki bluzie rozbijam okno w innym pokoju i zbieram duże, średnie, oczywiście ostre kawałki. Gdy uda mi się zebrać sporą kolekcję, moją bluzą, wracam do naszej bazy i zaczynam ulepszać swoje strzały, właśnie szkłem, które przyklejam na taśmę. Wszystko robię bardzo ostrożnie i za pomocą bluzy, żeby się nie pociąć. Po skończonej pracy, trzepię bluzę, a następnie ją ubieram. Teraz czekam jeszcze na Chloe, żeby wyruszyć na łowy, ale najpierw będziemy musiały ustalić nasz cel.
_________________
 
     
REKLAMA 
Owczy Bóg

Dołączyła: 26 Cze 2014
Posty: 1044
Wysłany: 2015-10-30, 19:40   

 
     
Molin 
Owczy Bóg


Starter: ???
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 26 Cze 2014
Posty: 1044
Wysłany: 2015-10-30, 19:40   

W czasie kiedy May przygotowuje posiłek ja zabieram się za przeszukiwanie bloku - zaczynam od parteru ze względu na to, że gdyby go zalało to potem mogę nie mieć możliwości. Szukam każdej przydatnej rzeczy, wcześniej zostawiając swoje przy May żeby ich przypilnowała - ale procę, landrynki i szablę mam przy sobie do ewentualnej obrony. Szukam każdej przydatnej rzeczy, ale sądząc po tym, że zostało nas mało i przydałoby się kogoś zamordować - głównie rzeczy mogących w tym pomóc. Lepszych broni, części z których można coś zrobić, kamieni do procy lub na strzały, jakichś kawałków szkła, noży, narzędzi czy czegokolwiek z którego można zrobić jakieś ciekawe rzeczy. Zapalniczki, taśma, nożyczki, zapałki, szklane naczynia w szczególności butelki, a także jakieś żrące środki, czy po prostu jakieś płyny, środki czyszczące, a także różne dezodoranty czy lakiery do włosów. Ogólnie, spraye tego typu w puszkach. Zależy mi też bardzo na czymś co pomogłoby mi z tym poparzeniem - schłodzone zbytnio nie przeszkadza, ale mimo wszystko. Poza tym może być coś do jedzenia, ale średnio jest mi to potrzebne w tym momencie.
Jeślibym wpadła na jakiegoś Pokemona to najpierw próbuje ocenić jego zamiary w stosunku do mnie - znam się na nich więc nie ma z tym problemu. Jeśli byłby agresywny to wycofuje się i próbuje go uspokoić, a jeśli nie dam rady to po prostu atakuje go procą lub szablą w zależności od odległości która nas dzieli. Jeśli natomiast będzie spokojny to staram się go zachęcić do współpracy, oferując zapłatę w postaci jedzenia i ochronę przed innymi uczestnikami, którzy mogliby go zaatakować w celu zdobycia pożywienia.
Jeśli przeszukam cały blok to wracam do May, robię to też w przypadku gdybym miała przepełniony plecak. Cały czas mam przy sobie szablę i jestem gotowa się bronić, oczywiście posługując się przy tym prawą, sprawną ręką, a lewa służy mi tylko do napełniania procy pociskami.
_________________
 
     
Sebuś 
A Certain Ordinary Boy


Starter: Fennekin
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 329
Wysłany: 2015-10-30, 19:53   

Ciężko nie było zauważyć, że dziewczyna wyraźnie jest spięta i boi się tego wszystkiego, co ma nadejść, dlatego pozwalam sobie na oderwanie swych warg od jej skóry, a następnie nieznaczne wzmocnienie uścisku, by dodać Aren otuchy. Rozumiem ją doskonale, bo sam jestem w takiej samej sytuacji. Na ile mogę sobie pozwolić? Na pewno... nie za dużo. Przecież jesteśmy nadal nastolatkami i przecież nie będziemy urządzać sobie orgii na arenie, prawda? Dlatego też zamierzam tak mniej więcej cały czas ją tulić i uspokajać.
- Spokojnie mała... nikogo nie będziesz musiała zabijać. Wiesz... czuję, że chyba nawet ty wyjdziesz z tego cało. W końcu masz tego małego spryciaka, a poza tym jesteś z Siódemki. Walczyć bronią na pewno dobrze umiesz... - szepczę cicho, uśmiechając się smutno.
_________________

Camp NaNoWriMo - Lipiec 2015
Multikonto za pozwoleniem administracji :*
  :
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-10-30, 22:46   

A więc na Rogu Obfitości doszło do interesującej bitwy. Astrid schyliła się po pierwszy przedmiot, jaki miała w zasięgu ręki. Okazała się być nim latarka. Nie zastanawiając się długo, cisnęła nią w rywalkę. Ta jednak wykonała niesamowicie prędki unik i jeszcze w skoku rzuciła w przeciwniczkę sztyletem. To była jej jedyna broń, ale podziałała. Ostrze wbiło się w klatkę piersiową panienki Stone. Szesnastolatka złapała rękojeść sztyletu, jednak nie mogła już nic zrobić. Runęła do tyłu prosto w wodę, a krew dodatkowo zwabiła grasujące w jeziorze Pokemony takie jak Carvanhy. Trybutka, na swoje szczęście, umarła jeszcze zanim zaczęła być pożerana przez drapieżne ryby. No cóż... chociaż morderczyni nie zdołała zabrać łupów trupa.
Sebastian i Aren zdecydowali się zagrać tak, jak ich poproszono, a raczej nakazano, bo zapewne gdyby nie posłuchali rady z kartki, lada moment ktoś z Kapitolu „przypadkiem” sprawiłby, że w kamienicy zmaterializuje się krwiożercza bestia. Trybuci zdecydowali się nie iść od razu na całość. I dobrze, bo wtedy widzowie nie czekaliby z niecierpliwością na dalszy rozwój uczucia, jakie zaiskrzyło między parze z Siódemki. Już po chwili na parapet upadł nowy pojemniczek opatrzony małym spadochronem. W środku znajduje się jeszcze gorąca kawa (400ml). Niestety opakowanie jest mało wytrzymałe i nie nada się do powtórnego wykorzystania (to taki styropianowy kubeczek, który przez krótko trzyma ciepło, a żeby napić się napoju ze środka, trzeba przedziurawić wieczko, więc potem kubeczek nie jest zbytnio użyteczny). Przypominamy, że dziewczyna zjadła kawałek suszonego mięsa, a drugi dała Ivysaurowi. Uzupełniła też płyny w organizmie, wypijając kilka łyków wody.
May udała się do łazienki, gdzie w zlewie rozpaliła ognisko przy pomocy kamieni, drewna z poniszczonych regałów i kartek papieru wyrwanych z książek, które zakosiła z biblioteki. Trochę to trwało, zanim udało jej się wzniecić ogień, ale ostatecznie starania przyniosły oczekiwany efekt. Pół kilograma mięsa Raichu podzieliła i rozpłaszczyła na pięć kawałków. Po upieczeniu ich dwa zjadała, a pozostałe oddała towarzyszce, a raczej zamierza jej je oddać, gdy tylko ta wróci z przeszukiwań bloku. Dodatkowo skorzystała z wody z prowizorycznego pojemniczka do ugaszenia ognia oraz zaspokojenia pragnienia po mięchu. Chloe, tak jak już wiecie, udała się na przeszukiwania bloku. Na korytarzu, a raczej klatce schodowej natknęła się na Duskulla. Trudno jednak określić jego zamiary. Nie atakuje, ale kiedy tylko nastolatka chciała się odrobinę zbliżyć lub coś powiedzieć, zaczął przygotowywać się do zadania ciosu. Co gorsza to duch, a ducha przecież nie zabije sztyletem czy strzałem z procy.
Deszcz powoli staje się mniej intensywny, lecz nadal nie przestaje padać.

Położenie trybutów na mapie - zobacz.

Spis żywych trybutów:
Angel Blakmore (d. 1) - posiada: plecak (sztylet, koc, gruby sznur, pusta butelka, nieżywy Raticate, 1,5/1,5l wody w butelce); głodna.
Chloe Darkwood (d. 3) - posiada: szablę, plecak (17 twardych landrynek w woreczku, mechaniczna proca); sojusz z May; solidne poparzenie lewej dłoni i nadgarstka - owinięte skórą Raichu i schodzone metalowym pudełkiem; głodna.
Aren Evan (d. 7) - posiada: Ivysaura, siekierę, plecak (butelka z wodą 1,7/2l, bandaż, krzesiwo, 12 trujących jagód, kawałki drewna - 2, latarka, buteleczka z silnie żrącą substancją - 400ml, 5 kawałków suszonego mięsa, pusta butelka 2l); sojusz z Sebastianem.
Sebastian Mackenzie (d. 7) - posiada: buty trapery z kolcami (założone), 1,5/2l wody w butelce, 15 suszonych owoców, 3 kawałki mięsa, ostry nóż; sojusz z Aren.
May Ludenberg (d. 12) - posiada: szablę, sztylet, plecak (łuk, kiepskie strzały ulepszone kawałkami szkła - 8, 4 ostre kamienie, 1,5kg mięsa z Raichu, nożyczki, przezroczysta taśma samoprzylepna, 3 duże książki w grubych okładkach, 1 większa kość Raichu (40x7cm), tłusta maść na odmrożenia, 3 kotleciki z upieczonego mięsa Raichu), "miskę"; sojusz z Chloe.

Spis nieżywych trybutów:
Hinge Eisenberg (d. 6) - zabity przez Angele.
Salvera Combe (d. 8) - zabita przez Davida.
Chris Sherly (d. 9) - zabity przez Laurel.
December Cropperwood (d. 10) - postrzelony przez Connela i zabity przez Ursaringa.
Whip Marchwalker (d. 11) - zabity przez Thaddeusa.
Roseen Taurett (d. 4) - zabita przez Lieparda.
Caroline Åkerman (d. 5) - umarła ze strachu przez mega Gengara.
Keisuke Martros (d. 2) - zabity przez May i Chloe.
David Crafty (d. 8) – zmarł na skutek połamanych kości przez wichurę.
Laurel Slone (d. 9) - zmarła na skutek użądleń kilku gończych os.
Gavrill Durnovo (d. 5) - postrzelony w brzuch przez Connela i dobity przez Astrid.
Aiden Taurett (d. 4) - zepchnięty z dachu kamienicy przez Charlotte i Riven.
Charlotte Ragbone (d. 10) - zepchnięta z dachu kamienicy przez Inerri.
Riven Carten (d. 6) - zabita przez Inerri poprzez dźgnięcie scyzorykiem w szyję.
Connel Vanders (d. 12) - zabity przez Mighteynę.
Caleb Marine (d. 3) - zabity przez Houndoomy.
Inerri Oseas (d. 11) - zabita przez Astrid, gdy była nieprzytomna.
Thaddeus Montblanc (d. 1) - zabity przez mega Charizarda.
Astrid Stone (d. 2) - zabita przez Angele.

Gwen może sobie dodać 4000$.


Piszecie to co zwykle, zasady znacie. Czas na odpis trwa do 2 listopada br., godz: 22:50.
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Sebuś 
A Certain Ordinary Boy


Starter: Fennekin
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 329
Wysłany: 2015-11-02, 16:20   

A więc mamy kawę. Cóż za sukces, chociaż obawiam się tego, co się stanie, jeśli wypijemy kawę. A co, jeśli ktoś ją zatruł? W każdym razie opcja istnieje tylko jedna i Aren zapewne się z nią zgodzi. Sięgam więc po kubek i wypijam połowę jego zawartości, którą następnie odstawiam na bok.
- To tak w razie co... nie chciałbym, żeby ci się coś stało, więc poczekamy tak z piętnaście minut. Jeśli nic mi nie będzie przez ten czas, dopijesz resztę, okej? - tłumaczę, a następnie przystępuję do przeszukiwania pomieszczenia. Jego chyba jeszcze nie sprawdziliśmy, więc by się przydało to zrobić, nieprawdaż?
_________________

Camp NaNoWriMo - Lipiec 2015
Multikonto za pozwoleniem administracji :*
  :
     
Kuroiyuuki 
Ikanaide


Starter: Phantump
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 24
Dołączyła: 12 Gru 2014
Posty: 328
Skąd: Ze składzika
Wysłany: 2015-11-02, 17:08   

Kawa! Jak słodko, a raczej gorzko. Szkoda, że nie mamy mleka, ale taką też wypiję. Innego wyjścia nie mamy. Nie mogę w końcu narzekać. I tak cud, że mamy ten dar z niebios, chociaż nie wiadomo jak bardzo "bogowie" pójdą nam na rękę. Bardzo możliwe, że będzie zatruta. Nie jesteśmy nastawieni do zabijania innych, więc pewnie Kapitol uzna nas za bezużytecznych.
Niechętnie przystałam na propozycję Sebastiana, jednak też nie mogłam odmówić, gdyż już wybił połowę z tego co było w kubku. Mogłam się jedynie modlić do losu, żeby z tą kawą było wszystko w porządku.
Kiedy ten zaczął przeszukiwać to piętro - nie mogłam siedzieć bezczynnie.
Dałam Ivysaurowi swój plecak, mówiąc by strzegł go jak oka w głowie, a sama jedynie z siekierą udałam się na pięto wyżej by nieco poszperać i poszukać jakiś ciekawych rzeczy.
W razie, gdyby znalazło się tutaj jakieś niezbyt przyjaźnie nastawione stworzenie staram się je zabić celując prosto w głowę lub coś czym mnie zaatakuje.. Pokemony są tak niebezpieczne, że lepiej atakować wszystko co puszczą w twoim kierunku, jednak swój rozum mam i gdyby było tutaj coś bardzo niebezpiecznego zwiewam informując o tym Sebastiana. Nigdy nie wiadomo co Kapitol mógłby umieścić nam nad głowami! Nawet jeśli to tylko blok, może tu być nawet.. Nawet.. Nie wiem co, ale coś niebezpiecznego? Bardzo, a to bardzo możliwe. Trzeba mieć się na baczności.
_________________



 
  : :
     
Molin 
Owczy Bóg


Starter: ???
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 26 Cze 2014
Posty: 1044
Wysłany: 2015-11-02, 17:41   

Duch. Cholera. Nie mam jak go zaatakować, więc trzeba wymyślić coś innego. Z początku staram się nie denerwować ducha - podnoszę nieco rękę, dając mu znak, że nie mam zamiaru mu w niczym przeszkadzać, po czym powoli się wycofuje. Ale to niekoniecznie może zadziałać, więc mam plan także na to, jakby spróbował mnie zaatakować. Wprawdzie samego ducha nie mogę uderzyć, ale co jeśli chodzi o jego ataki? Je już mogę być w stanie dotknąć, inaczej nie byłyby w stanie zrobić mi żadnej szkody, tylko by przeze mnie przeniknęły. Dlatego jeśli duch zdecyduje się zaatakować to przy pomocy szabli już jakiegoś większego przedmiotu który będzie znajdował się pod ręką - blokuje jego cios. Samemu duchowi nie wyrządzę krzywdy, ale przynajmniej będę w stanie obronić siebie. Oczywiście staram się też zrobić to w taki sposób, żeby w razie czego trafiła mnie jak najmniejsza część ciosu, więc przy okazji także się odsuwam. Jeśli będzie już po wszystkim - wycofuje się do miejsca w którym będę bezpieczna, o ile będę w stanie to przeszukuje trochę dom, a potem wracam do May. Albo jeśli by mnie gonił to nadal ostrożnie z szablą w ręce wycofuje się na zewnątrz lub w inne miejsce gdzie za mną nie pójdzie. Oczywiście jeśli Chloe wpadnie na jakiś plan to ruszam razem z nią, o ile będę w stanie.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Molin 2015-11-02, 20:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Did 


Wiek: 26
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 3565
Wysłany: 2015-11-02, 19:17   

Cholera... Chloe jest coś. Zapewne zaatakował ją jakiś pokemon, a że większość pokoi była zamknięta, to obstawiam jakiegoś ducha. Jesteśmy w kompletnej dupie. Nie możemy się przed nim bronić, więc jedyne, co nam pozostaje to... ucieczka, ale jak? Zagradza pewnie nam klatkę schodową... a co z dachem? Właśnie z dachem?! Jesteśmy na ulicy, w której każdy budynek jest połączony ze sobą, więc łatwo będzie nam przedostać się do drugiego, gdzie uciekniemy już klatką schodową. To właśnie planuję zrobić. Na szczęście Chloe nie zamykała za sobą drzwi, więc nie muszę ich otwierać, wystarczy, że poczekam, aż zdoła się wycofać, a potem pociągnę ją siłą na dach. (gdyby Chloe umarła, to uciekam sam) Na dachu oceniam moją sytuacją i staram się jak najbezpieczniej przedostać się na drugi budynek, z którego uciekam jak najszybciej, klatką schodową, na ulicę. Gdyby plecak przeszkadzał mi w przejściu na inny dach, przerzucam go w pierwszej kolejności.
_________________
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-11-02, 22:50   

A więc po kolei. Najpierw Angel. Dziewczyna, kiedy już ochłonęła po zabiciu rywalki, wzięła z rogu obfitości przemoczone opakowanie krakersów. Miła szczęście, bo foliowe opakowanie nie dopuściło do środka ani kropli wody. Zjadłszy prowizoryczny posiłek, popiła go jeszcze wodą, a następnie przystąpiła do rozkładania słabo widocznych z daleka sideł wokół wysepki (Rogu Obfitości). Widocznie uznała, że Kapitol postanowi zmusić innych do zbliżenia się do centralnej części areny, więc woli się przygotować na ewentualny atak ze strony rywali.
Sebastian już chwilę po wypiciu kawy dostał silnych drgawek i zaczęła mu lecieć z buzi piana. Proces ten trwał bardzo krótko, więc Aren nawet gdyby nie była w totalnym szoku, nie dałaby rady go uratować, tym bardziej, że nie posiadała odpowiedniego lekarstwa. Już po chwili dziewczyna stała nad martwym ciałem byłego sojusznika. Z rozpaczy wyrwał ją dopiero odgłos armaty sygnalizujący śmierć trybuta. W związku z tym niespodziewanym zdarzeniem nie biorę pod uwagę planów Aren z postu, bo prawdopodobnie się nieco zmieniły. I oczywiście uznaję, że nie dopija reszty kawy, jaka została w styropianowym kubeczku.
Duskull nie miał przyjaznych planów wobec dziewczyny, na którą się natknął. Posłał ku niej mylący promień (Confuse Ray), przed którym nie była się w stanie obronić, a na pewno nie przy pomocy szabli czy innego przedmiotu. Chloe popadła w prawdziwy obłęd spowodowany oszołomieniem. Następnie o mały włos nie dostał zawału, kiedy przeciwnik ją wystraszył (Astonish). Całkowicie skołowana i przerażona była łatwym celem, dlatego też Duskull postanowił zakończyć swoje „dzieło” i wniknął w cień biedaczki, by zadać jej szybki i ostateczny cios (opis dziwny, ale chodzi o Shadow Sneak xd). Kolejny uczestnik Głodowych Igrzysk odstrzelony. May przez chwilę czekała na towarzyszkę, jednak domyśliwszy się, że ta umarła, zdecydowała się zadbać o własne życie. Szybko pomknęła na dach budynku i jakże wielkie było jej szczęście, że właz na samą górę nie był zablokowany. Aktualnie znajduje się na dachu tego samego budynku. Żadnego łatwego przejścia nie ma, ale może spróbować wskoczyć na dach kamienicy obok, która prawie ociera się o budynek, na którym się aktualnie znajduje lub zrezygnować z tego pomysłu i wykombinować coś innego. Póki co Duskull nie przyleciał za nią na dach.
Powiem Wam, drodzy widzowie, że w tej edycji mamy twarde babki, za to jakichś słabych facetów. Ciekawe jak będzie za rok, nieprawdaż?

Położenie trybutów na mapie - zobacz.

Spis żywych trybutów:
Angel Blakmore (d. 1) - posiada: plecak (sztylet, koc, gruby sznur, pusta butelka, nieżywy Raticate, 1,5/1,5l wody w butelce); głodna.
Aren Evan (d. 7) - posiada: Ivysaura, siekierę, plecak (butelka z wodą 1,7/2l, bandaż, krzesiwo, 12 trujących jagód, kawałki drewna - 2, latarka, buteleczka z silnie żrącą substancją - 400ml, 5 kawałków suszonego mięsa, pusta butelka 2l).
May Ludenberg (d. 12) - posiada: szablę, sztylet, plecak (łuk, kiepskie strzały ulepszone kawałkami szkła - 8, 4 ostre kamienie, 1,5kg mięsa z Raichu, nożyczki, przezroczysta taśma samoprzylepna, 3 duże książki w grubych okładkach, 1 większa kość Raichu (40x7cm), tłusta maść na odmrożenia, 3 kotleciki z upieczonego mięsa Raichu), "miskę".

Spis nieżywych trybutów:
Hinge Eisenberg (d. 6) - zabity przez Angele.
Salvera Combe (d. 8) - zabita przez Davida.
Chris Sherly (d. 9) - zabity przez Laurel.
December Cropperwood (d. 10) - postrzelony przez Connela i zabity przez Ursaringa.
Whip Marchwalker (d. 11) - zabity przez Thaddeusa.
Roseen Taurett (d. 4) - zabita przez Lieparda.
Caroline Åkerman (d. 5) - umarła ze strachu przez mega Gengara.
Keisuke Martros (d. 2) - zabity przez May i Chloe.
David Crafty (d. 8) – zmarł na skutek połamanych kości przez wichurę.
Laurel Slone (d. 9) - zmarła na skutek użądleń kilku gończych os.
Gavrill Durnovo (d. 5) - postrzelony w brzuch przez Connela i dobity przez Astrid.
Aiden Taurett (d. 4) - zepchnięty z dachu kamienicy przez Charlotte i Riven.
Charlotte Ragbone (d. 10) - zepchnięta z dachu kamienicy przez Inerri.
Riven Carten (d. 6) - zabita przez Inerri poprzez dźgnięcie scyzorykiem w szyję.
Connel Vanders (d. 12) - zabity przez Mighteynę.
Caleb Marine (d. 3) - zabity przez Houndoomy.
Inerri Oseas (d. 11) - zabita przez Astrid, gdy była nieprzytomna.
Thaddeus Montblanc (d. 1) - zabity przez mega Charizarda.
Astrid Stone (d. 2) - zabita przez Angele.
Sebastian Mackenzie (d. 7) – umarł na skutek zatrucia kawą.
Chloe Darkwood (d. 3) – zabita przez Duskulla.

Sebastian może sobie dodać 4000$, a Molin 5000$.


Piszecie to co zwykle, zasady znacie. Czas na odpis trwa do 5 listopada br., godz: 22:55.
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Kuroiyuuki 
Ikanaide


Starter: Phantump
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 24
Dołączyła: 12 Gru 2014
Posty: 328
Skąd: Ze składzika
Wysłany: 2015-11-05, 17:56   

To wszystko.. Stało się tak szybko. Nie byłam w stanie mu pomóc, nie miałam nawet jak tego zrobić. Był jedyną osobą, której mogłam zaufać na tej przebrzydłej arenie, a teraz zostałam sama. Sama jak ten palec.. Miałam teraz jedynie Ivysaura.. Pokemona. Więc.. Chyba nie było tak źle. Zawsze.. Zawsze to jakiś sojusznik. Prawda?
Wzięłam wszystkie rzeczy należące do Sebastiana (Nawet buty, a kto potrzebującemu zabroni). Dobrze wiedziałam, że chciałby bym przetrwała, więc musiałam je zabrać by wzbogacić swój arsenał i pognać ku chwale.. Tylko w taki sposób będę w stanie mu się w pewien sposób odwdzięczyć.
Wyrzuciłam resztę kawy przez okno, nie chcę jej nawet widzieć na oczy. Po Igrzyskach będzie to chyba najbardziej znienawidzony przeze mnie napój.
(W tym też momencie udałam się na piętro wyżej)
Dałam Kawałki Drewna Ivysaurowi, były dość ciężkie więc dla mnie to duże utrudnienie, a dla niego.. W sumie nic. Ma w końcu swoje pnącza, a w razie czego.. Może wykorzystać je jako broń, więc nakazuje mu w razie gdyby zobaczył niebezpiecznego przeciwnika, bu cisnął je w jego kierunku.
Sama zaś przygotowuję swój arsenał. Nóż włożyłam za pasek by mieć do niego szybszy dostęp, założyłam trapery Sebastiana, a w razie gdyby były nieco przy duże rozglądam się po piętrze by znaleźć coś co mogłabym upchać do środka by nieco mniej "latały" i mocno je zawiązuję. Zjadam jeszcze dwa kawałki suszonego mięsa i wypijam kolejne kilka łyków wody by porządnie podnieść się na siłach po czym przeszukuję jeszcze dokładnie to piętro w poszukiwaniu czegoś co mogłoby się nadać na broń, po czym jeśli sytuacja będzie na to pozwalała - opuszczam budynek i zmierzam w kierunku kolejnego rzędu mieszkań i innych struktur podążając w kierunku wschodnim. Jeśli dobrze myślałam, zaraz gdzieś tam w okolicach Rogu rozpocznie się ostateczna rzeź. Muszę się do niej jak najlepiej przygotować, więc mam też nadzieję, że znajdę coś ciekawego do obrony i walki.. Mam nóż, mam siekierę. Ale przyda się też coś na dystans. Jeśli w kolejnych budynkach nie znajdę niczego ciekawego, trzymam się na obrzeżach lasu i jedynie szukam ciekawej i bezpiecznej kryjówki. Jak na razie bezpiecznej..
_________________



 
  : :
     
Did 


Wiek: 26
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 3565
Wysłany: 2015-11-05, 19:07   

Dlaczego jeszcze żyję? Dlaczego moi kompani umarli, a ja żyję? Nie rozumiem tego, przecież nie jestem jakaś wyjątkowa. Jedynka nadal się trzyma, bo ludzie ją kochają, a ta dziewucha z siódemki musiała coś zrobić, że przytrzymują ją przy życiu, więc może i ja powinnam zacząć grać? Z łatwością podpaliłam las, zabiłam Kei'a, zostawiłam Chloe na pewną śmierć... nawet nie próbowałam jej pomóc... Już wiem! Zagram psychopatkę, która zaczyna słyszeć głosy i pragnie zemsty, by pomścić Caleba i Chloe. Tak, to będzie to! Gra, aż po kres igrzysk. Jeśli mam umrzeć, to z rozmachem, a nie jak jakaś ciota.
- Już dobrze May, nie denerwuj się. Wszystko będzie dobrze, dasz radę, za nich, za twych druhów. Obróć tą arenę w pył. - zaczynam szeptać do siebie, wyszczerzając zęby.
Nakarmię te plugawe świnie tym, co chcieli zobaczyć od początku. Stanę się prawdziwym łowcą, ale najpierw muszę wydostać się z tego budynku. Luka pomiędzy kamienicami jest praktycznie niewidoczna, więc z łatwością powinna się przez nią przeprawić. Następnie mogę się tylko modlić, żeby drzwi na dachu były otwarte, by móc wybiec na ulicę i skierować się w stronę rogu. Tam pewnie ukrywa się ta dziwka. Tej drugiej nie chce mi się nawet szukać.
- La la la la la la ... rozjebię wam głowy ... la la la la la la ... zarżnę jak szmaty ... la la la la la la ... no chodźcie do mnie ... la la la la la. - po cichu nucę, snując się w stronę rogu (na twarzy mam przez cały czas wyszczerzony uśmiech). Oczywiście jestem czujna, a moje zachowanie to tylko gra, więc jeśli zajdzie taka potrzeba, nie zawaham się zabić z łuku albo z szabli. Niech mają swoje widowisko!

@Mapka uzupełniająca mój odpis
http://i.imgur.com/u8sO9hX.jpg
_________________
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-11-06, 12:19   

Angel po rozłożeniu już sideł wokół całego rogu, zregenerowała ponownie siły wrzucając coś na ząb, a potem zdecydowała się wspiąć na metalową konstrukcję, by mieć z góry lepszy widok na ewentualnych nadchodzących trybutów. Siedzi tam w kucki ze sztyletem, który ostrzy pieszczotliwie, aby łatwo mógł wbić się w skórę swojej przyszłej ofiary.
Aren po zabraniu wszystkich łupów Sebastiana (musiała zostawić jedną butelkę z wodą, bo by się dwie nie zmieściły do plecaka) i wylaniu zatrutej kawy za okno, zdecydowała się opuścić trupa, po którego już nadlatuje szybowiec (swoją drogą ciekawe jak zgarnie ciało ze środka budynku). Nastolatka na moment ukryła się w innym mieszkaniu, aby przygotować się do dalszej wędrówki (je, pije, daje kawałki drewna Ivysaurowi, zakłada trapery, wkłada nóż za pasek, by móc go prędko dosięgnąć). Kiedy już wszystko było gotowe, opuściła blok i udała się na wschód. Mijając pobliskie budynki, zaglądała do nich, lecz wszystkie wyglądają na doszczętnie splądrowane. Czyżby Kapitol maczał w tym palce? Na to wygląda. W końcu nastolatce udało się dotrzeć do zachodniego wejścia do Central Parku. Ukryła się w pobliżu terenu dawnego zoo, gdzie znajduje się mnóstwo popiołu i zwęglonych konarów po wczorajszym pożarze.
Natomiast May bez problemu przeskoczyła na kamienicę obok, z którego szybko zeszła i ulicami opuszczonego Nowego Jorku również skierowała kroki ku Central Parkowi. Zatrzymała się w połowie drogi do południowej bramy, by ogarnąć dwa budynki, które ją zaciekawiły. Ten po prawo to sklep z pluszowymi misiami, a po lewo dawny salon fryzjerski. Obydwa jednak są wybrakowane, że tak powiem, czyli pozabierano z nich wszystko. Teraz nie ma najmniejszych wątpliwości, że to sprawka organizatorów. Tak w ogóle to świrnięta postawa Ludenberg przypadła do gustu mieszkańcom Kapitolu. Prezydentowi Snowowi również, gdyż wykorzystuje osobę fiśniętej trybutki do zastraszania społeczeństwa i wciskania im kitu, że wszyscy, którzy będą się mu sprzeciwiać, postradają zmysły.

Położenie trybutów na mapie - zobacz.

Spis żywych trybutów:
Angel Blakmore (d. 1) - posiada: plecak (sztylet, koc, gruby sznur, pusta butelka, nieżywy Raticate, 1,3/1,5l wody w butelce).
Aren Evan (d. 7) - posiada: Ivysaura (trzyma 2 kawałki drewna), siekierę, nóż, buty trapery z kolcami (założone), plecak (butelka z wodą 1,5/2l, bandaż, krzesiwo, 12 trujących jagód, latarka, buteleczka z silnie żrącą substancją - 400ml, 3 kawałki suszonego mięsa, 15 suszonych owoców, 3 kawałki mięsa, pusta butelka 2l).
May Ludenberg (d. 12) - posiada: szablę, sztylet, plecak (łuk, kiepskie strzały ulepszone kawałkami szkła - 8, 4 ostre kamienie, 1,5kg mięsa z Raichu, nożyczki, przezroczysta taśma samoprzylepna, 3 duże książki w grubych okładkach, 1 większa kość Raichu (40x7cm), tłusta maść na odmrożenia, 3 kotleciki z upieczonego mięsa Raichu), "miskę".

Spis nieżywych trybutów:
Hinge Eisenberg (d. 6) - zabity przez Angele.
Salvera Combe (d. 8) - zabita przez Davida.
Chris Sherly (d. 9) - zabity przez Laurel.
December Cropperwood (d. 10) - postrzelony przez Connela i zabity przez Ursaringa.
Whip Marchwalker (d. 11) - zabity przez Thaddeusa.
Roseen Taurett (d. 4) - zabita przez Lieparda.
Caroline Åkerman (d. 5) - umarła ze strachu przez mega Gengara.
Keisuke Martros (d. 2) - zabity przez May i Chloe.
David Crafty (d. 8) – zmarł na skutek połamanych kości przez wichurę.
Laurel Slone (d. 9) - zmarła na skutek użądleń kilku gończych os.
Gavrill Durnovo (d. 5) - postrzelony w brzuch przez Connela i dobity przez Astrid.
Aiden Taurett (d. 4) - zepchnięty z dachu kamienicy przez Charlotte i Riven.
Charlotte Ragbone (d. 10) - zepchnięta z dachu kamienicy przez Inerri.
Riven Carten (d. 6) - zabita przez Inerri poprzez dźgnięcie scyzorykiem w szyję.
Connel Vanders (d. 12) - zabity przez Mighteynę.
Caleb Marine (d. 3) - zabity przez Houndoomy.
Inerri Oseas (d. 11) - zabita przez Astrid, gdy była nieprzytomna.
Thaddeus Montblanc (d. 1) - zabity przez mega Charizarda.
Astrid Stone (d. 2) - zabita przez Angele.
Sebastian Mackenzie (d. 7) – umarł na skutek zatrucia kawą.
Chloe Darkwood (d. 3) – zabita przez Duskulla.

Sebastian może sobie dodać 4000$, a Molin 5000$.


Piszecie to co zwykle, zasady znacie. Czas na odpis trwa do 9 listopada br., godz: 15:00.
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Did 


Wiek: 26
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 3565
Wysłany: 2015-11-08, 20:24   

Czyżby mój plan się udał? W sumie, to nie ma znaczenia, bo jestem teraz w totalnej kropce. Angel zajęła wyspę, więc dostanie się do niej... jest troszeczkę ryzykowne. Ma widok na cały park, więc jesteśmy dla niej łatwym celem. Co do tej drugiej, to obawiam się, że może posiadać pokemona. Podsumowując, jestem w dupie. Totalnej dupie. Muszę nadal grać, by dostać się w pobliże którejkolwiek, żebym mogła przebić jej głowę strzałą, a następnie odprawić psychopatyczny rytuał, by nakarmić widownię.
- Śnieg! Zawsze kochałam bawić się w śniegu, Chloe! Jest zarazem delikatny i zimny. Pobawmy się w nim, dobrze? - spytałam się mojej Chloe, a raczej powietrza. - Czekaj! Zapomniałam o czymś! Mama zawsze kazała nam zakładać szalik, żebyśmy się nie przeziębili, ale tutaj nie mamy szalików. Zróbmy własne! Z dołu koszulki! - powiedziałam, odcinając kawałek koszulki nożyczkami, by zrobić szalik, który ma być niczym innym, aniżeli maską, która ochroni mnie trochę przed wdychaniem powietrza zmieszanego z zapachem popiołu. - Zróbmy aniołki na śniegu! Chodźcie, Chloe i Caleb! Ty też Keisuke! Im nas więcej... tym lepiej! - dodałam, robiąc aniołka w popiele, żeby zrobić naturalny kamuflaż. Po wykonaniu owej czynność, zaczynam mazać popiołem przednią część siebie, nie zapominając o twarzy. Chodzi mi o to, żeby w jak największym stopniu stać się czarna od popiołu. Włosów również nie oszczędzam. - Jestem cała mokra, ale podobno śnieg dobrze robi na cerę! - zaśmiałam się. - Koniec! Wy nędzne kreatury! To przez was tutaj jestem! Odejdźcie ode mnie! - błyskawicznie zmieniam się z wesołej dziewczynki w brutalną i oschłą kobietę. - Dobrze, że zginęliście! Byliście śmieciami. One też są śmieciami, których zamierzam się pozbyć! - demonicznie zaśmiałam się, uderzając szablą o małe drzewo. - Ja nie chciałam, przepraszam was! Chloe, Caleb, Keisuke! Nie obrażajcie się na mnie! Chodźmy dalej. - znów przybieram maskę małej dziewczynki, a następnie snuję się wgłąb parku, okryta naturalnym kamuflażem.
Oczywiście, gdyby kogoś spotkała, przybieram maskę złej kobiety i zabijam go łukiem albo szablą. Jeśli byłaby to Aren, utrzymuję ją na dystans, a jeśli zaczęłaby atakować, uciekam przed nią. Jestem od niej szybsza, więc powinnam dać sobie radę.

Obrazek mapki - uzupełniający mój odpis http://i.imgur.com/ucXm0Tp.jpg
Im bliżej jeziora, tym bardziej jestem przy ziemi. Ostatni kawałek drogi idę nawet na kuckach, by Angel mnie nie dostrzegła.
_________________
 
     
Kuroiyuuki 
Ikanaide


Starter: Phantump
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 24
Dołączyła: 12 Gru 2014
Posty: 328
Skąd: Ze składzika
Wysłany: 2015-11-08, 21:22   

W parku więcej było popiołu niż czegokolwiek innego na tej arenie. Nie cieszyło mnie to za bardzo, bo oznaczało to mniejszą ilość kryjówek i większą widoczność. Angel siedziała sobie zadowolona na wysepce i ani śniła się ruszyć. Żeby tego mało, miała pewnie doskonały widok na całą okolicę. Trzeba więc było pobawić się nieco z kamuflażem, więc nie zawahałam się przed wykorzystaniem tego co tu było. Zdjęłam plecak i naciągnęłam bluzkę na twarz, po czym starannie "wytarzałam się" w popiele i dopiero po tym poprawiłam ubranie i własnoręcznie usmarowałam swoją twarz po czym wysmarowałam też Ivysaura.
- Będziesz wtedy mniej widoczny. - mówię. Omijałam kwiat, bo był dosyć ważną częścią jego ciała, więc chyba nie za dobrą rzeczą byłoby mu ubrudzić listki. Trochę to minus dla jego kamuflażu, ale na pewno nie będzie aż tak źle.
- Słuchaj Ivysaur. Bez wątpienia potrafisz usypiać przeciwników takim dziwnym proszkiem prawda? - spytałam stworka. - Kiedy będziemy blisko rogu, a wiatr będzie wiał w jego kierunku, nie w naszym, użyj tego pyłku. Jeśli uda nam się uśpić Angel, która jest teraz na wysepce na jeziorze będziemy mieli dużą szansę by się jej pozbyć. W razie, gdybyś dojrzał drugą z pozostałych trybutek ciśnij w jej kierunku najpierw jeden, potem drugi kołek. Twoje pnącza są bardzo silne więc pewnie dasz radę wyrzucić je na sporą odległość. - mówię do dinozaura.
Już za niedługo to wszystko się skończy. Przeżyjemy, albo zginiemy. Licho wie. Coby się jednak nie stało - chcę dążyć do zwycięstwa. Nie mam broni dystansowej, mogę jedynie walczyć w zwarciu, jednak Ivysaur posiada spore możliwości by dręczyć przeciwników znajdujących się daleko. Wystarczy jeden, dość silny powiew wiatru w kierunku rogu i usypiający pyłek pogna na wystarczającą odległość by uśpić daleko położonych przeciwników.
Zmierzałam w kierunku rogu, im bliżej byłam tym niżej ziemi, aż w końcu skończyłam czołgając się. W momencie, w którym trawiasty stwór użyłby swojego pyłku, nabieram powietrza i chowam głowę w bluzce, by przypadkiem nagła zmiana kierunku powiewów nie sprawiła, że usnę. Jeśli jednak się uda i sen zmorze znajdującą się na rogu Angel, szukam najdogodniejszego miejsca, by dostać się na wysepkę, uprzednio sprawdzając czy w wodzie nie ma zbyt wielkiej ilości Carvanah. Nie chce zostać zjedzona! Starczy, że na początku Igrzysk jedna mnie upierdzieliła w nogę.
W razie gdyby pojawiło się coś, co chciało atakować, a ja akurat leżałabym na ziemi, turlam się by wykonać uniki i jak najszybciej wstaję wyjmując nóż i atakując stworzenie, starając się od razu je zabić ciosem w szyję.
_________________



 
  : :
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-11-09, 19:04   

A więc po kolei. Zarówno May jak i Aren wpadły na pomysł, aby nieco zakamuflować się przy pomocy wytarzania w pyle i nasmarowania nim. Dodatkowo trybutka z siódemki zrobiła to samo z Ivysaurem, uważając na jego liście na grzbiecie. Następnie obydwoje podeszliście niedaleko jeziorka wokół Rogu Obfitości. Mieli szczęście, bo Angel była zajęta wpatrywaniem się w inną stronę, gdzie zdawało jej się, że dostrzegła ruch. W sumie to wcale jej się to nie zdawało, ponieważ w popiele kawałek od jeziora rzeczywiście znajdowała się panienka Ludenberg. Dziewczyna ma prawdziwe szczęście, że Blakmore nie posiada łuku ani strzał, bo wówczas prawdopodobnie strzeliłaby kilkoma w teren, który wydawał jej się podejrzany. Całą tą sytuację wykorzystała Evan, a raczej jej podopieczny, który użył usypiającego proszka z nadzieją na to, że proch doleci aż do Rogu Obfitości. No niestety przeliczyli się, gdyż Angel nie wydaje się ani odrobinę śpiąca. Pojwił się też pewien problem u roślinnego stworka. Otóż pył niezbyt dobrze wpływa na jego skórę. Mówiąc dokładniej podrażnia ją, a w rezultacie całe ciało swędzi Ivysaura.
- Kojarzycie scenę w Central Parku? Co prawda nie zostało z niej wiele, ale mimo to zrujnowana i zwęglona konstrukcja rzuca się w oczy. Właśnie pojawił się tam jeden egzemplarz bardzo efektywnej broni miotającej. Mówiąc dokładniej kusza ze specjalnym celownikiem, który ułatwia trafienie w cel. Tuż obok niej leży sakiewka z trzema bełtami (pocisk przypominający strzałę, jest od niej cięższy i krótszy). No cóż... myślę, że kogoś z was to zainteresuje, nieprawdaż? Zwłaszcza osoby szybkie bądź te, które nie noszą ze sobą dodatkowego obciążenia, heh - poinformował głos z góry.

Położenie trybutów na mapie - zobacz.

Spis żywych trybutów:
Angel Blakmore (d. 1) - posiada: plecak (sztylet, koc, gruby sznur, pusta butelka, nieżywy Raticate, 1,3/1,5l wody w butelce).
Aren Evan (d. 7) - posiada: Ivysaura (trzyma 2 kawałki drewna), siekierę, nóż, buty trapery z kolcami (założone), plecak (butelka z wodą 1,5/2l, bandaż, krzesiwo, 12 trujących jagód, latarka, buteleczka z silnie żrącą substancją - 400ml, 3 kawałki suszonego mięsa, 15 suszonych owoców, 3 kawałki mięsa, pusta butelka 2l).
May Ludenberg (d. 12) - posiada: szablę, sztylet, plecak (łuk, kiepskie strzały ulepszone kawałkami szkła - 8, 4 ostre kamienie, 1,5kg mięsa z Raichu, nożyczki, przezroczysta taśma samoprzylepna, 3 duże książki w grubych okładkach, 1 większa kość Raichu (40x7cm), tłusta maść na odmrożenia, 3 kotleciki z upieczonego mięsa Raichu), "miskę".

Spis nieżywych trybutów:
Hinge Eisenberg (d. 6) - zabity przez Angele.
Salvera Combe (d. 8) - zabita przez Davida.
Chris Sherly (d. 9) - zabity przez Laurel.
December Cropperwood (d. 10) - postrzelony przez Connela i zabity przez Ursaringa.
Whip Marchwalker (d. 11) - zabity przez Thaddeusa.
Roseen Taurett (d. 4) - zabita przez Lieparda.
Caroline Åkerman (d. 5) - umarła ze strachu przez mega Gengara.
Keisuke Martros (d. 2) - zabity przez May i Chloe.
David Crafty (d. 8) – zmarł na skutek połamanych kości przez wichurę.
Laurel Slone (d. 9) - zmarła na skutek użądleń kilku gończych os.
Gavrill Durnovo (d. 5) - postrzelony w brzuch przez Connela i dobity przez Astrid.
Aiden Taurett (d. 4) - zepchnięty z dachu kamienicy przez Charlotte i Riven.
Charlotte Ragbone (d. 10) - zepchnięta z dachu kamienicy przez Inerri.
Riven Carten (d. 6) - zabita przez Inerri poprzez dźgnięcie scyzorykiem w szyję.
Connel Vanders (d. 12) - zabity przez Mighteynę.
Caleb Marine (d. 3) - zabity przez Houndoomy.
Inerri Oseas (d. 11) - zabita przez Astrid, gdy była nieprzytomna.
Thaddeus Montblanc (d. 1) - zabity przez mega Charizarda.
Astrid Stone (d. 2) - zabita przez Angele.
Sebastian Mackenzie (d. 7) – umarł na skutek zatrucia kawą.
Chloe Darkwood (d. 3) – zabita przez Duskulla.


Piszecie to co zwykle, zasady znacie. Czas na odpis trwa do 12 listopada br., godz: 19:05.
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.