Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Kopalnia Reiko
Autor Wiadomość
Rin'Nero 
Świat bez kolorów byłby nudny.


Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 70
Wysłany: 2015-08-28, 13:57   Kopalnia Reiko

Rei nigdy nawet nie myślała, że przyjdzie jej kopać kilofem w kopalni. No ale cóż miała zrobić? Gdy tylko dowiedziała się o skarbach skrywanych w tym miejscu - natychmiastowo pobiegła do marketu po kilof, linę i latarkę. W zaledwie kilka minut dotarła na miejsce, gdzie miała zamiar zacząć swoje wykopaliska. Weszła do niewielkiej groty po czym stanęła przodem do ściany. Niby zwykła, kamienna, a kto wie czy za nią nie skrywa się coś interesującego. Towarzyszył jej jeden z pokemonów, a dokładniej eevee imieniem Bishop. Dziewczyna musiała się z nim lepiej poznać, w końcu zaadoptowała go niedawno, a teraz był odpowiedni moment, by z nim porozmawiać. Tak czy siak Rei wycelowała kilofem w ścianę. Puk, puk, puk. Po jaskini rozniósł się dość głośny i niezbyt przyjemny dla uszu dźwięk. Nie były to jednak pojedyncze stuknięcia, a raczej cała seria, potem chwila odpoczynku, a następnie kolejna. Przez cały czas Reiko mówiła coś do eevee, opowiadała swoją historię, a on tylko siedział i słuchał. Dość szybko trenerka wykopała dość duży kawałek tworząc głęboką dziurę. Usiadła w niej nieco zmęczona. Chwila odpoczynku. Wypiła w tym czasie troszkę wody, a gdy uznała, że już dość wypoczęła zabrała się za dalsze kopanie. Rei nie miała pojęcia gdzie się znajduje(co jest nad nią) ale po kolejnej godzinie kopania z góry zaczęła na nią kapać woda. Brrr... zimna i niezbyt lubiana przez dziewczynę ciecz. Na szczęście tym razem była nieco przyjemniejsza gdyż skapując na jej plecy i czoło ochładzała dzikuskę. Mijały sekundy, minuty godziny, a tu nadal nic. Nieco zniesmaczona tym wszystkim dziewczyna zamachnęła się mocno kilofem i uderzyła w okrągłego kształtu ścianę znajdującą się przed nią. Ku jej zdziwieniu powstało na niej ogromne pękniecie. Wyglądało to naprawdę zachęcająco. Wystarczyło jeszcze kilka stuknięć i... oto wylała się na nią woda. Szczerze... nie tego oczekiwała. Na jej szczęście dotarła do jakiejś malutkiej groty. Bez żadnych odnóg czy czegoś w tym stylu. Po prostu duże, ciemne, okrągłe pomieszczenie otoczone ze wszystkich stron kamiennymi ścianami i jednym otworem wykopanym przez Rei. Górną część pokrywały szczeliny przez które to z góry spływała woda. Dziewczyna wróciła do Bishop'a który wydawał się być rozbawiony gdy zobaczył wystające i nasiąknięte wodą włosy Reiko. "Ha, ha... bardzo śmieszne" pomyślała jedynie po czym wzięła pokemona ze sobą. Wróciła do tamtej jaskini kładąc go w jednym z suchych miejsc i pogłaskała go radośnie po łebku. Włączyła latarkę i ustawiła światło tak, by świeciło w to miejsce, gdzie dziewczyna miała zamiar kopać. Podała ją eevee, który to ją posłuchał i trzymał z trudem przednimi łapkami. Rei czuła, że skarb jest gdzieś niedaleko. Zabrała się więc odrazu za kopanie. Trzask! Potężne uderzenie sprawiło, że od ściany oderwały się kamienie. Powtórzyło się to kilkakrotnie i co? I udało się! Powstał w ten sposób niezbyt szeroki korytarz w którym to Rei musiała poruszać si na czworaka. Ale warto było. Na jego końcu znalazła coś bardzo interesującego. Zawołała eevee, który to zostawił latarkę i przybiegł do niej. Ostrożnie posługując się kilofem wydobyła interesujący przedmiot. Oczyściła go z brudów i przetarła jeszcze kilkakrotnie ręką. Dopiero wtedy zauważyła co to takiego.
_________________
  :
     
REKLAMA 
Uszanowanko :)

Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Wysłany: 2015-08-28, 16:08   

_________________

  :
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-08-28, 16:08   

Ładnie... White Herb dla ciebie :)
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Rin'Nero 
Świat bez kolorów byłby nudny.


Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 70
Wysłany: 2015-09-09, 06:55   

Reiko była bardzo zadowolona ze swojej nowej "zdobyczy". Zawsze coś. Nie wykorzysta jej raczej ale sprzeda gdzieś za niemałą sumę pieniędzy. Uśmiechnęła się do siebie pod nosem, a następnie spojrzała na Bishopa, który to zaciekawiony próbował dostrzec co takiego znalazła trenerka. Dzikuska pogłaskała go po łebku i pokazała swoje znalezisko. Interesujące to nie było. Pokemon wzdychnął cicho pod nosem po czym usiadł nieco zawiedziony na ziemi. Reiko wyjęła więc z plecaka wyłowiony kiedyś moss stone i podała go kompanowi. Może chociaż evolucja w Leafeona go ucieszy? Gdy było już po wszystkim Reiko ponownie pochwyciła kilof i spojrzała się na tą dziwną dziurę, którą przed chwilą wykopała. Czuła, że jeśli będzie tam kopać to znajdzie coś interesującego, co na pewno jej się spodoba. Największą chrapkę miała na skamieliny jednakże dobrze wiedziała jak rzadkie jest to znalezisko. Mimo wszystko była przekonana, że jeśli nie odpuści to na pewno kiedyś ją znajdzie. Skupiła się, zmarszczyła czoło. Następnie stanęła na dnie wykopanej dziury po czym zamachnęła się kilofem. Z całą siłą uderzyła nim o skałę pod sobą, od której odstrzeliły kawałki kamienia. Oj głupia, głupia Reiko. Gdybyś ty tylko wiedziała jaki błąd popełniasz kopiąc pod siebie. No ale cóż poradzić. Była nowa w... górniczych sprawach. Po jakimś czasie sprawiła, że z dziury wystawała tylko jej kita, na którą ze zdziwieniem spoglądał Bishop. Jeszcze jedno uderzenie, dwa, trzy, czte... o nie! Stało się. Biedna Reiko przebiła górną ścianę jaskini znajdującą się pod nimi. Próbowała się złapać rękami skał jednakże nie udało jej się to. Spadła z około trzymetrowej wysokości na wodę. Ojoj... bolało. Położyła się w niej nie zwracając uwagi na jej niską temperaturę. Bishop spoglądał z góry nie wiedząc co robić. Reiko wstała dopiero po dość długim czasie. Wyjęła z plecaka linę, którą to rzuciła do góry swojemu kompanowi. Złapał ją dopiero za drugim razem jednak najważniejsze, że się udało. Pobiegł z nią gdzieś dalej i przywiązał do kamienia, z którego nie powinna się wyślizgnąć. Dziewczyna chciała już wyjść jednakże skapnęła się, że przecież to idealne miejsce! Tutaj mogła być tak wiele cennych przedmiotów. Wyjęła z plecaka latarkę i zaświeciła nią dookoła. Jaskinie nie wyglądała zbyt ciekawie. Schodziła jednak coraz niżej i niżej w dół. Wszędzie były pajęczyny, jakieś półki skalne wyglądające jakby miały zaraz spaść i ta ciekawa rzeka płynąca na środku jaskini. No, dobra. Reiko dała znak Bishop'owi by poczekał i tym samym udała się w głąb groty. Podłoga była śliska. Jakby cały czas spływała po niej woda. Trenerka poruszała się wolno i ostrożnie, by się nie wywalić zadając sobie (kolejny)niepotrzebny ból. Po przejściu zaledwie kilku metrów dostrzegła coś ciekawego za pomocą kilofa oderwała spory kawał kamienia od ściany jaskini po czym udała się z powrotem w stronę wyjścia tak, by jej kompan mógł zobaczyć co znalazła. Ostrożnie oczyściła swoje znalezisko ze wszystkich brudów i kamienia. O dziwo nie było to takie łatwe jak ostatnio. Tak czy siak była bardzo zadowolona, że znalazła...
_________________
  :
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-09-09, 16:13   

Skamielinka, a konkretniej Cover Fossil. Po ozywieniu w przygodzie możesz cieszyć się prywatną/nym Tirtougą :)
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Rin'Nero 
Świat bez kolorów byłby nudny.


Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 70
Wysłany: 2015-09-16, 06:48   

No i właśnie o to chodziło! Co prawda miała nadzieję, że będzie to coś bardziej... drapieżnego lub wyglądającego na takie jednak i żółwiasty pokemon nie był najgorszy... Skamielinę schowała do plecaka, a następnie machnęła rękom w stronę Bishop'a dając mu znak, by zszedł do jej na linie. Wyciągnęła w jego stronę ręce. Wiedziała, że kompan może nie wiedzieć jak po niej zjechać i pewnie spadnie. Co też się stało. Rei pochwyciła rękami dość ciężkiego pokemona w efekcie czego znów upadła na ziemię. Przynajmniej Leafeonowi nic się nie stało. Dziewczyna szybko jednak się podniosła i wydając z siebie dość dziwny dźwięk dała znak swojemu podopiecznemu, że muszą ruszać dalej.On jedynie skinął jej łbem na znak że rozumiał i podążył za nią. Jaskinia była ciemna i niezbyt przyjaźnie wyglądała. W każdym miejscu można było się z łatwością poślizgnąć i zjechać w dół gdzie to znajdowało się... no właśnie nie wiedziała co. Rei chciała to sprawdzić tylko w bardziej... bezpieczny sposób. Powoli schodziła w głąb. Bishop szedł tuż za nią. Dla bezpieczeństwa łapała się grubych stalaktytów i stalagmitów, którymi grota była wręcz przepełniona. Jej ruchy były szybkie jednakże przemyślane, by znów nie wylądować na skalistym podłożu jaskini. Schodzili tak długo i mogło się wydawać, że zejście to miało coś jakby spiralny, łagodny kształt. Interesujące, prawda? Szybko jednak do jej uszu dotarł szum. Głośny i dobrze jej znany. Wodospad. Tylko... czekaj.... Pod ziemią? To było naprawdę dziwne... Im oczom po pewnym czasie ukazał się spadek w dół. Około metra lub więcej. Na dole było mnóstwo wody. Wręcz całe jezioro. Rei chciała spokojnie zejść na dół gdyby nie... Bishop. Tak, właśnie on znowu doprowadził do tego, że Rei wpadła do owego jeziorka. Jak? To proste! Rei chciała właśnie zejść gdy pokemon poślizgnął się i uderzył w trenerkę, która to efektywnie zjechała na dół i wpadła do zimnej, nieprzyjemnej wody. Leafeon patrzył się na nią po czym usiadł. Jeśli ma jej dalej sprawiać kłopoty to lepiej tu zostanie i poczeka. Dziewczyna rozejrzała się więc oszołomiona rozmiarami jak i pięknem tej jaskini. Jedna, wielka sala do której wpadało wiele korytarzy, z których to spływały większe jak i mniejsze wodospady. tylko jeden korytarz, którym mogła pójść dalej. Schowała Bishopa do pokeball'a po czym przyzwała growlithe. Niech teraz ona dowie się co takiego jej trenerka robi. Yuka rozejrzała się uważnie. Pięknie choć... ciemno. Rei waz z kompanką udała się dalej w poszukiwaniu cennych przedmiotów. Szybko dostrzegli interesujące miejsce, które wyglądało jakby ktoś już tam wcześniej kopał. Rei przykucnęła przy nim i zobaczyła coś interesującego we wnętrzu dziury. Hmmm... Oczyściła znalezisko z brudów i kawałków kamienia, które uniemożliwiały jej zidentyfikowanie cóż takiego znalazła. Następnie poświeciła na przedmiot latarką. Nie spodziewała się, że nawet bez męczącego kopania uda jej się znaleźć...
_________________
  :
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-09-16, 06:58   

Rare Candy
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Rin'Nero 
Świat bez kolorów byłby nudny.


Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 70
Wysłany: 2015-09-23, 10:39   

No, nawet nie tak źle. Chociaż szczerze najbardziej chciała znaleźć White Herb lub Jaw Fossil/Plume Fossil. Te trzy rzeczy były dla niej najważniejsze. Reszta to tylko śmieci, które mogła sprzedać. No chyba, że dało się tu znaleźć jeszcze jakieś inne przedmioty, które mogłyby się jej spodobać. Na przykład jeszcze taki Ice rock. To też było coś wartego uwagi. Reiko z pomocą latarki oświetlała sobie drogę. Yuka szła powoli tuż za nią. Bała się trochę, że zaraz wyskoczy coś wielkiego i strasznego. Nie chciała jednak dawać tego po sobie poznać i z wypiętą piersią oraz przepełnionymi strachem ślepkami podążała za trenerką. Rei była bardziej ciekawska od poke kompanki. Dlatego też wcale nie bała się przerażającego klimatu panującego w grocie. Ciekawsze miejsca uważnie obwąchiwała i poszukiwała w nim jakiś cenniejszych rzeczy od kostek czy kamyczków, które to walały się chyba wszędzie. Tym razem nie było to jednak takie łatwe. Podłoże w coraz to większej ilości było ozdobione albo stalaktytami albo dziurami, do których można było wpaść. Dlatego też idąc tak tym korytarzem nawet z godzinę nie doszła daleko. Kroki musiała stawiać ostrożnie choć dość szybko, by nie okazało się, że kolejny przedmiot znajdzie dopiero za kilkanaście godzin. Samo zejście tym korytarzem trwało z dobre dwie godzinki. Dalej, by przejść musiała kilofem rozbijać zwisające z góry stalagmity, by w ogóle mogła jakoś przejść. Najzabawniejsze było to, że na końcu tego korytarza znalazła jedynie otwór. Niezbyt szeroki, idealnie okrągły. Ciekawe do czego mógł służyć. Po włożeniu palca czuła, że wewnątrz są wyryte jakieś kształty. Czyżby potrzebny był tu klucz? To by było.... dziwne. I za mądre. Dlatego też Rei wypróbowała inny sposób. Zamachnęła się kilofem i zaczęła uderzać w ścianę. Klucze są dla mądrych! Rozwalanie dla silnych. O dziwo ta ściana wydawała się być twardsza. A może to tylko Rei miała mniej siły? Jedno uderzenie po drugim. Na szczęście nie trwało to za długo. Wystarczyła godzinka. Może nawet mniej. W ścianie wybiła spory otwór i przedostała się do kolejnej komory. Oczywiście na początku widziała tylko ciemność. Dopiero po włączeniu latarki dostrzegła kamienne kolumny, idealnie gładkie ściany i schody w prawo i w lewo. Prowadziły do dołu. Tylko teraz pytanie... w którą stronę skręcić? Dziewczyna złapała się za głowę. Postanowiła tym razem pójść w lewo. Yuka bała się trochę iść tymi korytarzami. Były solidne ale kto wie, czy to coś które je wykopało wciąż tu jest... a może to nawet kilka cosiów? Nawet nie chciała o tym myśleć! Samiczka szła więc tak blisko Reiko, ze ta czasem o mało co się o nią nie potykała. Im głębiej schodzili tym większy czuli chłód. Na ścianach pojawiały się dziwne kształty, a gdzieniegdzie nawet całe rysunki przedstawiające pokemony i ludzi. Nagle schody się skończyły a przed nimi stał dość specyficzny głaz. Rei uważnie go obejrzała. Dostrzegła jeden, ciekawy fragment, który za pomocą kilofu zręcznie oderwała od reszty. Wyróżniał się kolorem i kształtem. Gdy tylko go oderwała. Ściana przed nimi zapadła się pozwalając im iść dalej. Hmmm... ciekawe. Nim jednak ruszą dalej musiała się dowiedzieć co takiego przed chwilą wykopała. Oczyściła znalezisko i zaświeciła na nie latarką. Kto by się spodziewał, ze w takim miejscu znajdzie...
_________________
  :
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-09-23, 10:46   

Jaw Fossil :)
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Rin'Nero 
Świat bez kolorów byłby nudny.


Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 70
Wysłany: 2015-09-30, 19:11   

Czyli... to jakaś świątynia poświęcona pradawnym pokemonom żyjącym miliony lat temu? Możliwe... Jeśli tak to oznaczało, że może znajdzie jeszcze jakieś inne interesujące skamielinki lub cenne w tamtych czasach przedmioty... Bez wahania ruszyłam dalej nawet nie zwracając uwagi na to, że korytarze i mijane pomieszczenia były coraz to straszniejsze i mroczniejsze. To wszystko sprawiło, że Yuka o mało co nie umarła ze strachu i ubłagała trenerkę, by mogła powrócić do pokeballa. Może i nie lubiła tam siedzieć jednakże jego wnętrze wydawało się być o wiele bezpieczniejsze. Pozostałam więc sama. W jednej ręce trzymałam oparty o mój bark kilof, a w drugiej znaleziony chwilę wcześniej Jaw Fossil, który to jeszcze nie schowałam do plecaka. Latarkę jak porządny pokemon którym nie byłam trzymałam w zębach i zarzucając głowę do tyłu mogłam ją rozbujać tak, by oświetlała drogę przede mną. Szybko jednak okazało się, że to nie jest dobry sposób, bo i tak co chwila się potykałam lub w coś uderzałam. Rzuciłam więc wszystko na podłogę i schowałam skamielinę do plecaka. Jak tak dalej pójdzie to nie będę miała już w nim na nic miejsca... Teraz więc pochwyciłam normalnie kilof i latarkę i mogłam ruszyć dalej. Droga nie była łatwa z powodu wody kapiącej z góry, nieprzyjemnego chłodu oraz coraz bardziej zwężającego się korytarza. Szłam tak bardzo długo. Ściany zaczęły przybierać coraz to ciemniejsze barwy a przedstawiane na nich obrazki wyglądały coraz groźniej i odstraszająco. Nawet taka odważna ja czułam przerażający dreszczyk. Jednak oto po długiej podróży po korytarzach udało mi się wreszcie dotrzeć do końca. Ku mojemu zaskoczeniu dostrzegłam tam... drwi. Tak, drzwi! Zwykłe, brązowe, drewniane drzwiczki, które mogłam najzwyczajniej w świecie otworzyć. Cieszyłam się przepełniona nadzieją, że tak naprawdę coś za tymi drzwiami jest. Jakaś ciekawa skamielinka, white herb lub jakieś inne, ciekawe rzeczy. Zamiast tego dostrzegłam... kamień. Nic wspaniałego. No cóż, na tym się chyba kończy moja krótka przygoda z dziwnymi korytarzami. Zamachnęłam się więc kilofem i zaczęłam kopać. Jedno uderzenie po drugim. Na szczęście nie minęła więcej niż godzina i udało mi się wykopać coś naprawdę interesującego. Po oczyszczeniu tego z brudów i resztek kamieni dostrzegłam co takiego znalazłam.
_________________
  :
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-09-30, 20:40   

Duża Perła
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Rin'Nero 
Świat bez kolorów byłby nudny.


Starter: Eevee
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Dołączyła: 27 Sie 2015
Posty: 70
Wysłany: 2015-10-10, 12:06   

Znalezisko było piękne jednakże nie do końca o to mi chodziło. Najwidoczniej niezbyt się tym razem postarałam. No cóz... bywa. Tym razem jednak pójdzie mi lepiej! Bynajmniej miałam zamiar teraz bardziej się postarać i znaleźć coś większego, wspanialszego i cenniejszego jak te pierwsze znaleziska. Miałam wielką chrapkę na plume fossil oraz white herb. Jedno, bo rzadkie i cenne, a drugie, bo od zawsze chciałam mieć archena. Wróćmy jednak do kopania. Na początek postanowiłam poszerzyć wykopaną chwilę temu dziurę. Wystarczyło kilkadziesiąt minut by stworzyć niezbyt szeroki korytarz. O dziwo jakoś bardzo łatwo kopało się w tym kamieniu. Był taki... mało twardy? Chyba to określenie niezbyt w tym momencie pasowało. No ale cóż... nie skupiajmy się na tym. Czas mijał bardzo szybko, a ja jedynie kolejnymi uderzeniami coraz bardziej wydłużałam swój korytarzyk. Zauważyłam też, że przypadkowa skręca on coraz bardziej w lewą stronę. Po drodze znajdowałam wiele nic nie wartych kości czy innych śmieci. Mnie interesowały tylko i wyłącznie cenne przedmioty, które na pewno gdzieś tu były. Po kilku godzinach bezowocnego kopania usiadłam na ziemi by odpocząć. Przywołałam również z pokeball'a Yukę. Teraz nie było aż tak strasznie więc nie powinna się bać. Posłuszna kompanka natychmiastowa zabrała się za pomoc i pochwyciła w pyszczek latarkę. Ja zaś napiłam się jeszcze wody i zabrałam się za dalsze kopanie. Mocny zamach kilofem... i uderzenie! Ten cios na pewno było słychać nawet na początku tego korytarza. Powtórzyło się to jeszcze kilkakrotnie. Do czasu aż dostrzegłam nad sobą podejrzaną dziurę. Nie miałam bladego pojęcia skąd się u licha tam wzięła. Zręcznie manewrując kilofem udało mi się poszerzyć otwór, a następnie za pomocą liny weszłam przez niego lądując w jakimś naturalnym korytarzu. Pomogłam również wejść tu growlithe. Nie chciałam jej tam zostawiać. Podczas przechodzenia przez otwór delikatnie również uderzyłam nogą o jakąś ostrą krawędź, gdyż skaleczyłam się w nogę. Na szczęście było to tylko niewielkie otarcie. Zdarza się. Nie powinno mi zbytnio przeszkadzać w dalszej podróży. Chwilę jeszcze przyglądałam się temu drobnemu skaleczeniu, które znajdowało się na moim prawym kolanie po czym wstałam na proste nogi i ruszyłam dalej naturalnym korytarzem. Wyglądał dość zwyczajnie. Kamienny, z nierównymi ścianami. Zdobiły go stalaktyty i stalagmity. W niektórych miejscach mogłam dostrzec niewielkie jeziorka lub niewielkie strumyczki spływające w dół. Taka tam typowa jaskinia. W pewnym momencie dostrzegłam ciekawe miejsce. Na ścianie po prawej stronie znajdowały się jakieś szczątki przedmiotów. Nie wiedziałam co to dokładnie jest, gdyż większość była bardzo porozwalana lub pokryta kurzem czy rdzą. Tylko jak to u licha znalazło się w ścianie? Nie ważne. Jeden przedmiot szczególnie przykuł moją uwagę. Był raczej niezbyt duży choć na swój sposób wyróżniał się od innych śmieci tkwiących w ścianie. Kilkoma uderzeniami oddzieliłam owe znalezisko od reszty. Następnie oczyściłam je tak, bym mogła zidentyfikować co takiego znalazłam tym razem.
_________________
  :
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-10-10, 12:30   

White Herb
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.