Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Pokazy Pokemonów Ognistych i Elektrycznych
Autor Wiadomość
Szin 
Space Diva


Starter: Poochyena
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 30
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 336
Wysłany: 2015-09-01, 19:21   


Powietrze naładowane było elektrycznością co uwidaczniało się poprzez niesforne, puszące się włosy Zoyki. Dziewczyna ubrana była w różową sukienkę przypominającą strój pastereczki zajmującej się wypasem owiec. W ręku dzierżyła laskę, którą stuknęła w ziemię. Wtedy też pojawił się potężny błysk, huknęło, a ziemia zadrżała pod nogami. Potężne wyładowanie uderzyło w ziemię. Shock Wave! Najwidoczniej nie wszystko poszło zgodnie z planem, ponieważ blondynka odskoczyła na bok z przerażeniem. Gdy jednak wszystko się uspokoiło, wszyscy mogli przypatrzeć się nowo przybyłej postaci. A była to owieczka o wyjątkowej urodzie, bowiem jej wełna jest różowa. Co więcej, ma nietypowy odcień i do złudzenia przypomina watę cukrową! By podkreślić ten fakt, Zoya przyczepiła do rogów pokemona niebieskie kokardki z wszytymi weń na szybko cukierkami. Dodatkowo na plecach owieczki tkwił przyczepiony, granatowy balon... co on tam robi? Tego nikt nie wie.
- Jak widać, moja mała bywa nieposłuszna, aczkolwiek niech was nie zmyli ta drobna wpadka - włada prądem tak dobrze jak wprawiony w bojach wojownik. Jej imię to Mole i otrzymałam ją jako nagrodę. Wychowała się na farmie, aczkolwiek zainspirowałam się wypasem owiec górskich, gdyż moja Mareep jest nader skocznym stworzeniem. Jak kózka! I gdzie ona nie wlezie, o pany!
W tym momencie owca wytworzyła pajęczynę stworzoną całkowicie z elektryczności i wystrzeliła ją w powietrze. Użyła electroweb. Wydawało się, że cały twór padnie na ziemię i zniknie... ale ten rozpostarł się pomiędzy pobliskimi drzewami. Owca rozpędziła się i czym prędzej wskoczyła na siatkę. Wtedy też Zoya zapuściła odpowiednią piosenkę*.
- Występ zainspirowany pewnym serialem, który obie uwielbiamy. Spider sheep, spider sheep.
Owca potańczyła chwilę w takt muzyki, a w końcu - oczywiście z gracją - zeskoczyła na ziemię.
- Mole uwielbia się wdzięczyć niczym najsprawniejsza modelka, a wszystko to przez wpływ mojej znajomej, której nie sposób odmówić wyniosłości i finezji.
Chwilowa pauza.
- Pewnie zastanawiacie się po co ten balonik uczepiony mojej owieczki? A, historia jest taka, że Mole uwielbia tarzać się w moich rzeczach, po puchatych dywanach czy chociażby takie pocieranie baloników o jej wełnę. Dlaczego? Nie wiem, być może wyładowuje w ten sposób zgromadzoną weń nadwyżkę elektryczności. A, no i przechadza się czasem po domu z różnymi ciuchami przyczepionymi do siebie. Najgorzej jest gdy wytarza się w mojej bieliźnie..., ale często nosi też kwiatki. Uroczy widok.
Owieczka kichnęła, a gdzieś w oddali trzasnął piorun.
- Um, tak, mistrz elektryczności... To z pewnością przypadek! - Zoya uśmiechnęła się w zakłopotaniu, ale wprawne oko i tak zauważy, że to sprawka thunderbolt.
- Jest jeszcze jedna rzecz, ktorą bardzo lubię w Mareep. Jej ogon, a raczej końcówka, jest niczym te kule sprzedawane w sklepach z bajerami. Dotykasz i wydaje się, że milijony drobnych piorunów podążają za twymi palcami - opowiedziała po czym zaprezentowała wszystkim dookoła.
Podczas zabawy ogonem delikatnie musnęła wełnę owieczki i... padła na ziemię, jak sparaliżowana.
- Uch, no tak... może i Mole lubi pieszczoty, ale zanim się do takiej podejdzie należy odpowiednio się zaopatrzyć w to, co nie przepuszcza elektryczności. Wszystko to przez jej zdolność, Static, która sprawia, że przy kontakcie z innym stworzeniem może wywołać paraliż - z trudem, ale opowiadała.
Leżała tak parę chwil, a owieczka bez chwili zawahania obeszła parokrotnie wyznaczone miejsce, by zaprezentować się wszystkim jak najlepiej tylko może. Wdzięczyła się, podskakiwała, z dumnie uniesioną do góry głową.
- Uch, przepraszam za tę usterkę techniczną. W każdym razie, mam nadzieję, że występ choć trochę się Państwu spodoba. Kłaniamy się niziutko i znikamy.
Jak powiedziała, tak zrobiły. Zoya i Mole skłoniły się widowni. Trenerka wyciągnęła pokeball z ozdobnym pokrowcem i naklejką w kształcie błyskawicy, odwołała swą podopieczną po czym skierowała się do zejścia z widowiskowego pola.



* Uznajmy, że wszyscy słyszymy tutaj spider sheep :v
A, i rysunki wykonane przeze mnie, coby nie było :3
_________________
 
     
REKLAMA 
Derp~

Starter: Poochyena
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 666
Wysłany: 2015-09-01, 20:18   

 
     
Mhrok 
Derp~


Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 666
Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-09-01, 20:18   

Nieco zdenerwowany wyszedłem z przebieralni. Cały czas zastanawiałem się, czy postąpiłem dobrze, decydując się na mój dzisiejszy strój.
- Jest już na późno na zmianę decyzji. - starałem siebie przekonać.
Starałem się jak najszybciej przejść przez część, w której znajdowali się inni uczestniczy i jak najszybciej wkroczyć na scenę. Już po chwili stanąłem przed jury. To było moje pięć minut sławy. Gdy tylko zaczęła grać muzyka (KLIK!) przystąpiłem do występu.
- Witam, nazywam się Remi - rozpocząłem od przedstawienie siebie. - i zamierzam dzisiaj wystąpił z moim podopiecznym. Jak zapewne już niektórzy zdążyli się domyślić, będzie nim ognisty Torchic! - ostatnie zdanie wykrzyknąłem, żeby mogli usłyszeć je wszyscy zgromadzeni.
Podrzuciłem kulę, z której, zamiast standardowego czerwonego światła, wyskoczył ogromny ognisty pocisk, który spadł na ziemię, po czym rozbił się. W środku kuli ognia znalazł się Torchic, który od razu zaczął wesoło biegać w kółko.


Ognisty ptak wyglądał naprawdę pociesznie i w tym momencie pewnie wiele dziewczyn wymieniało uwagi na temat jego dużego uroku osobistego. Jednak ja nie chciałem przedstawić Blaze'a nie tylko jako słodką maskotkę do przytulania, ale również...
- ...jako wspaniałego wojownika. Niech nie zwiedzie wasz wygląd Torchica, gdyż jest on w głębi duszy także potężnym pokemonem.
Powoli przechodziłem do części programów, którą trenowałem z Blazem wiele razy. Modliłem się do Arceusa, aby całość występu przeszła bezbłędnie.
- Torchic zna zarówno pięknie wyglądające ruchy - wskazałem kurczaczkowi, żeby wystrzelił w powietrze kilka Flame Burstów, których płomyki powoli zaczną znikać, niczym mistyczne leśne ogniki - jak i ciosy, których nie chciałoby się poznać na własnej skórze. Blaze, zaprezentuj państwu swój Flamethrower. - kurczak w tym czasie powinien zionąć z dzióbka silnym płomieniem, który na pewno zaszokuje część widowni.
- Jednak co jeszcze może zaprezentować ten niepozorny stworek. - powoli kończyłem prezentację Torchica, zbliżając się do krótkiego występu. - Przekonają się państwo w kolejnych etapach pokazów!
Po tych słowach kurczak powinien użyć Double Team, żeby utworzyć swoją idealną kopię. Wtedy dwójka stworków wystrzeliwuje w powietrze kilkanaście płomyczków Ember. Na koniec, gdy klon już zniknie, przyjmuję wraz z Torchiciem kończąca naszą prezentację pozę.

_________________

Prince's Points - 10 <3


KP || Bank || Box || Trofea || Jezioro || Ogródek || MyAnimeList
 
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-09-02, 13:52   



No cóż, nastał w końcu ten dzień, ten wieczór, kiedy to Sparky miała mieć swój debiut na pokazowej scenie. Nie ukrywam, że raczej obie byłyśmy zdenerwowane - ja jak zwykle walcząc ze swoją nieśmiałością, natomiast Luxary z powodu tremy. Miałam pewne obawy, jednak koniec końców, zdecydowałam, że czas iść na scenę - poza tym i tak prędzej czy później musiałabym tam iść, bo właśnie zbliżał się czas mojego występu.
Gdy w końcu nastała ta jedyna słuszna minuta, wyłoniłam się zza sceny w... ekhm, stroju, który do udanych raczej nie należał - ot, koszula w dwóch kolorach z futerkiem na szyi, prosta czarna spódniczka, a do tego cieliste rajstopy i najzwyklejsze buty sportowe. W sumie... za jedyną ozdobę można było uznać rękawiczki, do których przyczepiłam długie kawałki cienkiego żółtego materiału postrzępione artystycznie na końcach. W podobnym zresztą stylu przyozdobiłam także Sparky, ale o tym później.
Ostatnie sekundy przed występem. Pokeball lwicy włożyłam do ozdobnej pokrywki, na którą nakleiłam cztery naklejki - gwiazdkę na środku, a wokół niej trzy błyskawice. Miałam nadzieję, że tyle wystarczy... ale cóż, jak wyszło, tak wyszło.

Przede wszystkim przy pokazie poprosiłam o zgaszenie światła - heloł, moja Luxray to w końcu typ elektryczny, więc da sobie radę bez światła, czyż nie? W każdym razie, gdy tylko zapanowały egipskie wręcz ciemności, bez słowa wypuściłam samicę, by uczyniła to, do czego się przygotowywałyśmy przez ostatnie tygodnie - a trochę tego było.
Już na starcie wśród deszczu maleńkich wyładowań i gwiazdeczek widzowie mogli zauważyć stworzenie o ciemnym futrze, od którego biła dziwna błękitna poświata będąca zasługą Charge. Ozdób na swoim ciele nie miała wiele - raptem cztery skórzane paski z klamrami na kończynach (po jednym na każdą) oraz szalik dokładnie z tego samego materiału, co paski przy moich rękawiczkach - i w dodatku podobnie postrzępiony. Uznałam, że przy niezwykłości lwicy mogę odpuścić już inne dodatki.
Mniej więcej trzy sekundy po tym, jak zabrzmiała muzyka, nastąpiło pierwsze wyładowanie w postaci Flash. Do czasu drugiego rozbłysku w jedenastej sekundzie Sparky "skakała" po scenie niczym rasowy drapieżnik, utrzymując przy okazji niebieską poświatę, coby była doskonale widoczna. Po drugim Flashu kontynuowała swój dziwny "taniec", aż przy ostatniej sekundzie trzeci raz wywołała rozbłysk, jednak tym razem dołączając do niego Roar. Wtedy też zapaliły się światła, oznajmiając zakończenie tego jakże... ekhm, nieudolnego pokazu światła, a ja weszłam całkowicie na scenę przywołując na twarz lekko zdenerwowany uśmiech.
- Sparky jest Shiny Luxray, dość wyjątkową. Nie poddaje się tak łatwo, jak na lwicę przystało i dzielnie walczy o swoje. Można powiedzieć, że jest też lojalna wobec swoich przyjaciół oraz pobratymców. Drugiej tak honorowej samicy to ze świecą szukać - zaczynam krótko przedstawiać widzom swoją podopieczną, starając się wypowiadać wszystko w miarę wyraźnie. - Jak widać, jest typem elektrycznym i jest wyjątkowa... no cóż, głównie przez swoją odmienność. Osobiście uważam, że żółć lepiej się komponuje z czernią niż błękit. Poza tym Sparky, jak mogliście zaobserwować, należy do stworzeń zręcznych i idealnych nie tylko do pokazów, ale też walk.
Na sam koniec tego samica wykonała jeszcze maleńkie Spark, a następnie ukłoniłyśmy się obie, powracając za kulisy.

_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Alliana 


Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 19 Kwi 2015
Posty: 557
Wysłany: 2015-09-02, 15:52   

W czasie przygotowań do pokazu Alliana stale miała wrażenie, że to Chantal lepiej wie, jak należy się zaprezentować. Cóż, w końcu to nie dziewczyna, ale lisica była tu specjalistką od elegancji. Długa, miękka sierść Ninetales została wyczesana jeszcze staranniej niż zwykle. Obie miały na tę okazję również przyszykowane specjalne stroje: Chantal zarzuconą na grzbiet bordową, lekko połyskującą chustę, fantazyjnie związaną na piersi i dodatkowo przewiązaną długą czarną wstążką z nawleczonymi na nią koralikami; Alliana zaś długą do ziemi suknię z lejącego materiału w tej samej barwie, co pelerynka Ninetales. Przez ramiona przerzuciła natomiast cienki czarny szal. Na pokeball swojej podopiecznej nastolatka nałożyła ozdobną pokrywkę oraz przykleiła nalepkę z płomykiem. Jeszcze tylko trzy razy umrzeć z przejęcia - przynajmniej w przypadku Alliany, Chantal bowiem była jedynie przyjemnie podekscytowana - i mogą rozpoczynać swój występ.



Kiedy nadeszła ich kolej, dziewczyna wystąpiła na scenę wśród nieco przygaszonych świateł.
- Witam wszystkich! Nazywam się Alliana Casthairs i pragnę dziś państwu przedstawić wspaniałą lisicę imieniem Chantal. Oto ona! - Chantal opuściła swoją kulę, otoczona rojem drobnych płomyków. Wylądowała z gracją i przy pomocyFlamethrower stworzyła nieco potężniejszy strumień ognia, który przyćmił tamte ogniki.



- Otrzymałam Ninetales jako nagrodę za udział w Szkółce Lisich Kit. I choć znamy się od niedawna, Chantal zdążyła oczarować mnie swoim charakterem i zamiłowaniem do piękna, którego szuka w sobie i innych. Dzisiejsze wydarzenie jest więc dla niej ogromnym przeżyciem.- opowiadała Alliana, a w tym czasie lisica przechadzała się wzdłuż sceny jak modelka na wybiegu i widać było, że jest w swoim żywiole. Kiedy dziewczyna skończyła mówić, Chantal przysiadła u jej boku, rozpościerając za nimi majestatyczny wachlarz dziewięciu ogonów. Następnie obie ukłoniły się i opuściły podium.


Rysunki są moje.
_________________
Przygoda | KP | Bank | Box | Aktywność | Trofea | Jezioro
Know them by reflections of the stardust in their eyes
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-09-02, 18:10   

Gwen Brown
Gwen Brown napisał/a:
Kolejne pokazy, kolejne wyzwania. Z takim oto nastawieniem przybyłam na miejsce razem ze swoim podopiecznym. Tym razem był to Sparky. Mój uroczy Pikachu już sam w sobie był śliczny i wyjątkowy, więc nie chciałam przytłoczyć go nadmiarem dodatków- nie żebym kiedykolwiek miała ku temu skłonności. Wykąpałam go, a potem wyczesałam mu futerko. Dla lepszego efektu delikatnie oprószyłam go brokatem- połyskując, będzie wyglądał tak, jakby cały czas pełgały po nim małe iskierki. Na koniec przyczepiłam mu do przednich łapek, mniej więcej na wysokości przedramienia, dwie długie, żółtawo-pomarańczowe wstążki, które miały być częścią tego co przygotowaliśmy dla widzów. Na koniec Sparky wylądował w swoim pokeballu, na który nałożyłam ozdobną pokrywkę i przykleiłam dwie naklejki przedstawiające iskierki. Ja sama postanowiłam wykorzystać strój (bez tej szabelki) z innych pokazów, jako że pasowałby kolorystycznie i do dodatków mego podopiecznego i do pokazów samych w sobie. W ten oto sposób przygotowania mieliśmy za sobą i niebawem mogłam wyjść na scenę.
- Witam wszystkich serdecznie- powiedziałam zbliżając się do mikrofonu.
- Nazywam się Gwendala Brown i po raz kolejny mam zaszczyt wystąpić na tej scenie. Tym razem, także przybył ze mną bardzo wyjątkowy pokemon. Przed państwem- Sparky!
Lekko podrzuciłam pokeball, uwalniając swego Pikachu. Niemal w tej samej chwili dookoła niego krążyła cała chmara elektrycznych i połyskliwych iskierek. Sparky zmaterializował się w powietrzu, ale to była część planu. Tak jak wcześniej ustaliliśmy, praktycznie od razu użył Magnet Rise, dzięki czemu mógł do woli unosić się w powietrzu przez określony czas- wystarczający na potrzeby naszego pokazu. Zakrzyknął wesoło i zaraz wywinął w powietrzu zamaszystą pętle. Tu okazało się po co były mu te długie wstążki- podkreślały każdy jego ruch w powietrzu, zupełnie niczym kolorowe dymy przy samolotach na pokazach lotniczych. Sparky zaraz obniżył "lot", przeparadował tuż nad głowami widzów w pierwszych rzędach i z gracją zawisł tuż obok mnie. Wszystko z typową dla tego gatunku radością na mordce.
- Jak zapewne wszyscy zdążyli zauważyć Sparky jest uroczym Pikachu. Chyba nie muszę nikomu przedstawiać tego gatunku- to prawdopodobnie najbardziej znane pokemony na calutkim świecie. Co wyróżnia mojego podopiecznego? Na pewno jego wygląd- to unikalna forma znana jako Spiky-Eared Pikachu. Zapewne jest to też jeden z nielicznych Pikachu, który doskonale czuje się w powietrzu, a większość rzeczy traktuje niczym dobrą zabawę. Zaraz się państwo o tym przekonają. Sparky- pokaż co umiesz!
Na dany znak, Sparky wystrzelił w górę, obracając się lekko wokół własnej osi, a jednocześnie bardzo delikatnie używał Thunderbolta. W efekcie niesamowicie przypominał pokemony stosujące Aerial Ace- leciutkie i niemal zwiewne błyskawice oraz wstążki wirowały zupełnie niczym białawe dymki towarzyszące Powietrznemu Asowi. Gdzieś w połowie wysokości między poziomem sceny, a sufitem, Sparky nieco nasilił swoje elektryczne ataki tworząc krótkotrwały i jasny wybuch. Zaraz po nim z powietrza posypały się drobne iskierki, niczym po wybuchu fajerwerków, a także... pojawił się kolejny Pikachu! To zasługa Substitute, którego Sparky użył w czasie wybuchu, aby się sklonować. Oba stworki odleciały w inne końce scen. Zaraz też jeden z nich wypuścił ku drugiemu Electro Ball. Połyskliwa kula elektryczności lekkim łukiem przecięła powietrze, a kiedy była już tuż przy tym drugim Pikachu, ten wesoło odbił ją ogonem, wzmocnionym Iron Tailem. Kulka wróciła do swego twórcy, ale ten za przykładem kompana także odbił ją połyskującym metalicznie ogonem. Oba Pikachu wesoło ganiały w powietrzu, odbijając swoją "piłkę" zupełnie jakby to była zwykła zabawa, a nie poważny pokaz. Po którymś odbiciu z kolei, kiedy "piłka" była pomiędzy oboma Pikachu, te równocześnie posłały ku niej Thunderbolt, rozbijając ją na drobny pył. Na koniec oba stworki wróciły do mnie, obleciały mnie jeden z prawej drugi z lewej i wylądowały przede mną, przybijając sobie ogonkami "piątkę".
- Wszak dobra zabawa to dla Sparky'ego podstawa, prawda mój mały? Na tym kończymy nasz pokaz, dziękujemy!
Wszyscy skłoniliśmy się widowni, a potem opuściliśmy scenę, aby zrobić miejsce pozostałym uczestnikom.

Dodatki: 5/5pkt
Występ: 15/15pkt
Razem: 20/20pkt

Fay
Dodatki: 0/5pkt
Występ: 11,5/15pkt
Razem: 11,5/20pkt

Pikutorialu
Dodatki: 2/5pkt
Występ: 9/15pkt
Razem: 11/20pkt

Koori
Dodatki: 0/5pkt
Występ: 8,5/15pkt
Razem: 8,5/20pkt

Szin
Dodatki: 3/5pkt
Występ: 17/15pkt
Razem: 20/20pkt

Mhrok
Dodatki: 2/5pkt
Występ: 12,5/15pkt
Razem: 14,5/20pkt

Snazzy
Dodatki: 5/5pkt
Występ: 12,5/15pkt (w tym za rysunek)
Razem: 17,5/20pkt

Alliana
Dodatki: 5/5pkt
Występ: 11/15pkt (za sam występ byłoby 9, ale masz dodatkowe 2 za rysunki)
Razem: 16/20pkt

Gdyby komuś wydawało się, że powinien dostać więcej punktów za dodatki, to przypominam, że muszą być różne, a więc 5 naklejek liczy się jako 1pkt, a nie 5pkt.
W każdym razie cieszę się, że wszyscy odpisali :) Niestety musimy pożegnać się z trzema osobami, które zdobyły łącznie najmniejszą ilość punktów, a więc: Koori, Pikutorialu i Fay. Łapcie nagrodę pocieszenia -> greatball dla każdego.


Waszym zadaniem jest napisanie pokrótce, jak Pokemon radzi sobie z kilkoma narzuconymi konkurencjami wybranymi specjalnie pod typy ognisty i elektryczny. Rzecz jasna pomysł będzie brany pod uwagę, jednak przede wszystkim liczyć się będzie jak najlepsze poradzenie sobie w dyscyplinie. Żadne stroje ani inne dodatki nie podlegają ocenie, gdyż chcemy ujrzeć, jak uczestnicy radzą sobie z różnymi przeciwnościami losu w naturalnym środowisku. Dodam też, że kieszonkowe potworki muszą zaprezentować się w konkurencji dla swojego typu oraz tej narzuconej dla obydwóch, a nie wybierają sobie tylko którąś z nich. Oto one:
DLA POKEMONÓW OGNISTYCH
"Wielki płomień" - Pokemon musi wykonać największy i najbardziej rzucający się w oczy płomień z połączenia różnych ataków. Taki, który byłoby widać z oddali na wypadek, gdyby stworek się zgubił.
DLA POKEMONÓW ELEKTRYCZNYCH
"Wielka iskra" - Pokemon musi wykonać największą i najbardziej rzucającą się w oczy iskrę/piorun z połączenia różnych ataków. Taką, którą byłoby widać z oddali na wypadek, gdyby stworek się zgubił.
DLA OBYDWÓCH TYPÓW
"Taniec" - Pokemon musi zatańczyć, lecz nie tak normalnie. Podczas spektaklu powinien używać dowolnych ataków, które sprawią, że występ będzie jeszcze śliczniejszy i przykuwający wzrok niż normalny. Pamiętajcie jednak, by nie przesadzić i nie zrobić z tego wygibasów z miliardem niepasujących do siebie połączeń różnych ataków.

Czas na odpisanie tutaj lub mi na PW macie do 5 września br., godz: 19:10.
~ Dodam też, że po wysłaniu posta/PW, nie można go już edytować ~
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Szin 
Space Diva


Starter: Poochyena
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 30
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 336
Wysłany: 2015-09-05, 10:00   

Wielka Iskra


Owieczka dostała konkretne instrukcje od swej trenerki. Zoya postanowiła zostawić Mareep samą, bo Wielka Iskra może okazać się dość niebezpieczna dla ludzi w pobliżu, a dodatkowo - przecież w zadaniu chodzi o to, że zwierzątko zagubiło się i trzeba je znaleźć. Pokemon przebierał łapkami w miejscu. Ruch sprawiał, że elektryczność w jej pulchnym ciałku osiągała maksymalną noc. Kula na ogonie rozbłysnęła jasnym światłem, a pojedyncze iskierki przeskakiwały po grzbiecie stworzenia. Była gotowa by rozpocząć pokaz. Rozpędziła się, po czym wysłała wiązkę charge beam w powietrze. Na końcu promienia elektryczności umieściła parę electroweb. Po co? Ano po to, że gdy promień zelżał, elektryczne pajęczyny poleciały na różne strony, wyglądając przy tym jak wystrzał z rac ratunkowych. Dodatkowo osadziły się na pobliskich drzewach, dając dość jasne światło, wskazując miejsce pobytu owieczki od góry. Jest to oznaczenie widoczne przez dłuższy okres czasu. Nie jest to jednak główne założenie zadania pierwszego, a raczej wstęp do niego, więc owca przeszła do dalszej części prezentacji. Wielka Iskra. Owca zaparła się nogami o ziemię, wzniosła łeb ku niebu i wystrzeliła wiązkę lśniących gwiazd, swift. Zaraz później dołączyła do tego charge beam, rozjaśniając strumień energii. Wiązka była jasnożółta, a gwiazdki rozpryskiwały się na boki niczym pojedyncze iskierki. Fala sięgała już ponad drzewa i rozjaśniała pobliską okolicę. To jednak nie wszystko! Owca, choć z trudem, dołączyła do pokazu shock wave. Ten atak nie dołączył jednak do strumienia elektryczności, aczkolwiek w określonym odstępie czasu - co trzydzieści sekund - znacząco rozjaśniał charge beam pojedynczą wiązką wysyłaną w niebo. Całość pulsowała, co jakiś czas przybierając na jasności. Zwieńczeniem całości miał być thunderbolt, który dodał światłu energii i sprawił, że całość rozbłysnęła oślepiająco. Wybuch energii wyrzucił - znane już ze wstępu - pajęczyny na boki. Owieczka otrząsnęła się, obróciła wdzięcznie, i usiadła na polance. Wyglądała na bardzo zadowoloną. Nic dziwnego, uwielbia bawić się elektrycznością o ponadprzeciętnej mocy. Może i trochę zmęczona, ale gotowa na dalsze zadanie. Z gąszczy wyłoniła się Zoyka i pogratulowała swej podopiecznej.

Taniec


Dengue Dengue Dengue! - Simolo*

Czy owca może wyglądać zgrabnie i powabnie w tańcu? Mareep za wszelką cenę chciała udowodnić, że może. Ruszyła przed krokiem pełnym wdzięku. Na szyi zawieszony miała dzwoneczek, który służył jako urozmaicanie występu wybijanym przezeń rytmem. Muzyka była monotonna. Oczywiście dla tych, którzy nie przysłuchają się dokładnie. Trochę dziwaczna, a przy tym dość etniczna. Wprowadzała w trans. Coś co nadałoby się na samotny spacer ze słuchawkami w uszach by wojować do rytmu. Zoya na tę okazję wymalowała pysk owcy na różnokolorowe wzory. Oczywiście bez przesadyzmu i ze smakiem. Lewe kopytko, prawe kopytko. Zgrabne machnięcie kuperkiem na końcu którego migotała kula z uwięzioną weń elektrycznością. Thunder wave rozświetlił sierść owcy, sprawiając, że rozmyła się w półmroku, a jej kształt określały jedynie elektryczne linie. Poruszała się delikatnie, powoli, co w całości wyglądało dość nierealnie i mistycznie. Dźwięk muzyki odbijał się echem. Gdy całość przyśpieszyła, owca wprawiła w ruch całe swe ciałko. Poruszały się nie tylko kopyta, ale i brzuszek, ogon i łeb! I to w taki sposób, że nie sposób wzroku oderwać. A piosenka wydawała się na pierwszy rzut ok... ucha taka, co to do niej tańczyć się nie da. W dalszej części owieczka zatoczyła krąg machając ponętnie bioderkiem i postanowiła urozmaicić swoje wygibasy swiftem roziskrzonym za pomocą thunderbolt. Gwiazdki rozpierzchły się na boki niczym świetliki. Powoli opadały ku ziemi, zostawiając za sobą jarzące się jeszcze przez chwilę linie. Całość wyglądała zaprawdę urodziwie. Tym bardziej, że każdy błysk elektryczności rozświetlał farbę na pysku owcy. Następnie zarzuciła na plecy wstęgę uplecioną z electroweb i ruszyła tanecznym krokiem, wprawiając ją w ruch. Elektryczna pajęczyna wiła się niczym wąż pośród zieleni odległej dżungli. Owca zrobiła przewrót, nie tracąc przy tym rytmu, i zgrabnie wróciła do wywijania swoim ciałkiem. W tym momencie dołączyła do niej Zoyka. Wykonały razem przećwiczony przed występem układ. Dziewczę miało na twarzy dość dziwaczną, wielobarwną maskę. Owca zapewniła im niemałe fajerwerki w tle. Thunderbolt o umiarkowanej sile, sprawiający, że Mole i Zoyka stały się cieniami na tle błysków. Owca naśladowała ruchy swej trenerki na tyle, na ile pozwalała jej fizjologia pokemonowego ciała. Zoya wiła się, wyginała, przybierała rożne pozy, a wszystko to z zachowaniem rytmu. Mareep stanęła nawet na dwóch nogach, by poszerzyć zakres ruchów. Trzeba przyznać, że obie postaci wyglądały dość niesamowicie na roziskrzonym tle. Na koniec stało się coś... nieoczekiwanego! Muzyka cichła, a elektryczny atak zaczął przybierać bardziej symboliczną formę. Przypominał wielką owcę. Muzyka ucichła, a roztańczone dziewczęta zostały połknięte przez wytwór Mole.
- Dziękujemy za uwagę! - rozbrzmiał okrzyk.
Krzaki zaszeleściły, a pokazowa para zniknęła z pola widzenia.


* Polecam najpierw zerknąć na teledysk, a potem przejść do występu :v
_________________
 
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-09-05, 17:27   

Walka z przeciwnościami losu, czyli "Sparky w balecie"!



Wielka Iskra!


Całość wydawała mi się z początku łatwa, jednak gdy przyszło co do czego, okazało się, że tak łatwo już nie będzie. Wytworzenie tak dużej iskry, by była widoczna z daleka, przerastało mnie kompletnie i tak samo było z Luxray, jednak stwierdziłyśmy, że przynajmniej spróbujemy wykonać to zadanie. Na sam początek lwica ryknęła wojowniczo, jak na dużego "kotka" przystało, a następnie przystąpiła do właściwej roboty. Umówiłyśmy się bowiem tuż po poznaniu tematyki zadania, że Sparky będzie podskakiwać lekko, wykonując cały czas Charge, a po 77 sekundach (w końcu siódemki są magiczne, nie?) wyskoczy i w najwyższym punkcie swego skoku wykona jednocześnie Spark i Flash. Nie wyjdzie to raczej świetnie, ale w końcu coś trzeba wymyślić, nie?

Taniec:


Taniec? Po raz kolejny? Poważnie? Nie chciało mi się już skupiać na wymyślaniu jakiejś skomplikowanej choreografii, dlatego ponownie postawiłam na grę świateł, którą użyłyśmy w pierwszym zadaniu - przy zgaszonych światłach w rytm muzyki Luxray używa Charge poruszając się zgrabnie, natomiast przy mocniejszym uderzeniu korzysta z Flash, by rozjaśnić na sekundę niebo.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Mhrok 
Derp~


Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25
Dołączył: 30 Gru 2014
Posty: 666
Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-09-05, 18:09   

Po ogłoszeniu osób, którym udało się przejść do kolejnego etapu Pokazów, byłem bardzo zadowolony. Pierwszy raz brałem udział w takiego typu zawodach, a udało mi się wymyślić przedstawienie na całkiem wysokim poziomie. Teraz czekały mnie rozmyślania nad kolejnym etapem, na który składały się dwa występy...


Pierwszym nosił nazwę "Wielki Płomień". Organizatorzy Pokazów byli oszczędni w instrukcje i przekazali uczestnikom jedynie to, że mają postarać się utworzyć największy płomień, jaki są w stanie. Zadanie to wydawało się być proste, jednak wkrótce okazało się, że takie nie jest. Czasu pomiędzy dwoma etapami było mało i nie dało się tam wcisnąć nawet jakiejkolwiek próby. Starczało go nam jedynie na teoretyczne przemyślenie występu, resztę zostawiając bogini Fortunie.
Przedstawiłem wcześniej swojego podopiecznego jako wspaniałego wojownika, więc widownia zapewne będzie chciała się teraz przekonać o tym na własne oczy. W swoim umyśle wyobraziłem sobie występ i wyglądał on na dosyć spójny. Na początku Torchic powinien użyć Double Team, żeby wykonać kilka identycznych kopii samego siebie. Powinno to pozwolić na wizualne na zwiększeniu ilości ognia i jednocześnie naszych szans na przejście do drugiego etapu. Blaze powinien zacząć od wystrzelenia kilku płomyczków Ember, tak na rozpoczęcie występu. Potem on i jego kopie zaczną biec po kole, wystrzeliwując w niego płomienie z Flamethrowera. Takie połączenie powinno stworzyć iluzję ognistego tornada. Torchic po kilku takich okrążeniach powinien wystąpić w szeregu i gdy jego kopie nadal będą biegać, wykonać musi Fire Pledge, idealnie w centrum wiru. Ognista kolumna wystrzeli na kilka, jak nie kilkanaście, metrów w górę. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, występ Blaze'a będzie strzałem w dziesiątkę.



Z pomysłem na taniec było u mnie o wiele gorzej. Sam niezbyt i nie lubiłem, i nie umiałem tańczyć, a wymyślenie jakiegoś logicznego i ładnego występu dla pokemona było dla mnie katorgą. Postanowiłem ponownie wykorzystać sztuczki, których użyłem w poprzedniej części drugiego etapu. Torchic powinien zacząć od wystrzelenia niedaleko siebie kilku płomyczków Ember. Następnie wykona kilka obrotów na swojej kurzej nóżce, jednocześnie używając Flamethrower. Taka kombinacja powinna utworzyć z niego piękną fontannę, która rozświetli swoim blaskiem okoliczny teren. Torchic nadal będzie tańczył do muzyki z pierwszego etapu, wydaje się pasować również i tutaj. Miałem nadzieję, że ta nieco ograniczona forma pozwoli nam przedostać się do kolejnego etapu Pokazów.
_________________

Prince's Points - 10 <3


KP || Bank || Box || Trofea || Jezioro || Ogródek || MyAnimeList
 
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-09-06, 15:45   

Gwen Brown
Gwen Brown napisał/a:

Uwaga! Zamieszczone poniżej obrazki lub animacje mają jedynie charakter poglądowy, aby lepiej zobrazować występ. Nie traktujcie ich dosłownie ;P

~~~

Ponownie zawitaliśmy na scenie. Bez zbędnego przedłużania, zapowiedziałam tylko co kolejno będzie przedstawiał mój podopieczny, wtrącając w razie potrzeby krótki komentarz.

~~~

"Wielka Iskra"

- Cóż, w tym wypadku chodzi o połączenie typowo użytkowe, a zważywszy na okoliczności narzucone w konkurencji nie bardzo jest się po co piptać, a wiec zdecydowaliśmy się na połączenie konkretne, ale i doskonale spełniające swoje zadanie
Sparky rozpoczął od sklonowania się swoim Substitute. Potem jeden z Pikachu użył Magnet Rise i wzniósł się wyżej, a drugi jakby do czegoś się przygotowywał. Ten który był w powietrzu nagle rozjarzył się niesamowicie jasnym blaskiem, a jakby tego było mało miotał dookoła piorunkami. Blask to oczywiście zasługa Flash, które utworzyło z malucha żywą żarówkę, a piorunki to zwykłe Thunderbolty. A co robił w tym czasie ów drugi Pikachu? Przyzywał pioruny. Ale nie jakieś liche błyskawice. Oj nie... Po chwili tuż za jego latającym kolegą uderzył potężny Thunder. Taką błyskawicę widać z bardzo daleka i jest dość charakterystyczna, nie do pomylenia z żadnym innym wyładowaniem. Poza tym latający Sparky dodatkowo "ubarwiał" ją swoimi rozsyłanymi na boki Thunderboltami i Flashem, przez co wyraźnie było widać, że coś jest na rzeczy, a i nie jest to jakaś przypadkowa burza czy też potyczka.

~~~

"Taniec"

Tutaj nie było potrzeby komentarza. Sparky po prostu wyszedł na scenę i robił swoje. Tradycyjnie zaczął od... Substitute. W końcu co dwa stworki to nie jeden, a i w tańcu lepiej to wygląda. Oba maluchy na wejście zrobiły słodziutkie minki, które dodatkowo okrasiły porcją Attract. Urocze serduszka wirowały sobie wokół nich, ubarwiając nieco występ . Sam numer taneczny nie był może zbyt długi, ale na pewno bardzo sympatyczny. Oba elektryczne stworki odtańczyły mniej więcej taki układ początkowy:

Następnie z gracją oddaliły się od siebie zgrabnymi susami, przypominającymi te jakie wykonują baletnice. Potem oba wykonały kilka piruetów, dodatkowo od czasu do czasu posyłając w powietrze kilka wiązek Thunderbolt. Piorunki nie latały jednak gdzie popadnie- ich celem były serduszka, które zaistniały na początku występu. Po kontakcie z błyskawicą pękały na połyskliwy pył. W końcu oba Pikachu podobnymi susami, znowu się do siebie zbliżyły, a potem wykonały mniej więcej taki układ:

Na koniec ostatni piruet i stworki zastygły w takiej oto pozie:

Dla lepszego efektu błysnęły wokół siebie delikatną falką iskierek w postaci Thunder Wave, aby dobitniej zaznaczyć koniec pokazu.

~~~

Na tym zakończył się występ. Ponownie wszyscy się skłoniliśmy i opuściliśmy scenę.

Wielka Iskra: 6/7pkt
Taniec: 12/13pkt
Razem: 18/20pkt

Szin
Wielka Iskra: 7/7pkt
Taniec: 12/13pkt
Razem: 19/20pkt

Snazzy
Wielka Iskra: 4/7pkt
Taniec: 4/13pkt
Razem: 8/20pkt

Mhrok
Wielka Iskra: 7/7pkt
Taniec: 9/13pkt
Razem: 16/20pkt

Ali niestety nie odpisała, a więc tym samym odpada i nie dostaje nagrody pocieszenia. Niestety razem z nią odejść musi jeszcze dwójka osób, które w etapie drugim zdobyły najmniejszą liczbę punktów. Są to Snazzy oraz Mhrok. W ramach zadośćuczynienia dodajcie sobie po jednym ultraballu.



Finał, czyli oczywiście walki Pokemonów. Od zwykłych różnią się tym, że rzadko kiedy udaje się je zakończyć, a zwycięzcą nie zostaje Pok z większą ilością pozostałych punktów życia. Złoto wędruje do kieszonkowego potworka, który swoją taktyką zachwyci publiczność. Tak więc brutalność spada na drugi tor, a Waszym motywem przewodnim powinna być majestatyczność wykombinowanych połączeń kilku ciosów. W taktyce można użyć max. 8 ciosów bez względu na to, czy się powiodą. Prosiłabym, żeby nie dawać ich za mało, ponieważ zazwyczaj stworki uderzają się na zmianę (chyba, że dochodzi do jakichś zawiłych połączeń) i potem nudno patrzeć jak jeden bije ciągle tego drugiego, któremu wyczerpały się zaplanowane uderzenia. Użycie dwa razy tego samego ruchu wykorzystuje dwa z ośmiu ruchów, dlatego proszę nie myśleć, że uderzając 5 razy Tacklem, zliczę to jako jeden!
Szin VS Gwen Brown
Opis areny: Arena, na której walczyć będą Wasze Pokemony, przypomina cyrk. A może nawet nim jest? Stworki nie mogą wchodzi na trybuny, skąd komendy wydawać im będą ich trenerzy. Do dyspozycji mają pole w kształcie idealnego koła koła o średnicy 8m posypane cienką warstwą piasku. Nad potworkami zawieszone są dwa trapezy (przyrząd gimnastyczny w postaci drążka zawieszonego poziomo na linach, z którego korzystają akrobaci), z których mogą korzystać do woli, a raczej dopóki przeciwnik nie rozwali sznurków. Oprócz tego pośrodku znajduje się niewielka trampolina.
Opis pogody: Nasz nowoczesny cyrk-arena ma rozsuwany dach, dzięki czemu działać będą na nim wszystkie zmiany pogodowe. Aktualnie opadów brak.

Taktyki wyślijcie mi na PW do 9 września br., godz: 17:00.
~ Dodam też, że po wysłaniu PW, nie można jej edytować ~
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-09-10, 18:18   


Gwen Brown napisał/a:
Czas na wielki finał- walki. Dziewczyna i jej podopieczny aż się palili do działania. Po powitaniu rywali oraz otraymaniu sygnału do rozpoczęcia walki, Gwen rozpoczęła wydawanie poleceń.
- Sparky, zacznij od Magnet Rise, dzięki czemu przez całe pięć tur możesz sobie lewitować. Zaraz potem wzleć wyżej- dzięki temu będziesz poza bezpośrednim działaniem ataków rywali. Następni, mój drogi- Attract. Trochę serduszek na pewno spodoba się jury, a gdyby ruch podziałał na owcę... Oj, źle by to nie było. Jakby nie patrzeć, trzeba się liczyć z kontratakiem. Jeśli to będzie jakiś atak kulisty lub generalnie coś, co można odbić zadziałaj tak jak na etapie prezentacji- używając Iron Tail odbij co tam na ciebie leci. No, ale teraz to się zabawimy. Gwałtownie obniż lot i używając Dig zniknij pod ziemią. Tego to się nikt nie spodziewa. A jak już będziesz wyskakiwać, to dodatkowo użyj Focus Puch. Co by tu jeszcze... Wiem! Machniemy połączenie ataków. Wznieś się nieco i użyj najpierw Flash, a zaraz potem kilka wiązek Thunderbolta. W sensie, ze niech to nie będzie pojedyncza błyskawica, tylko wypuść od razu ze trzy-cztery, jakbyś atakował kilka celów na raz. Chcę abyś uzyskał taki efekt promieni słonecznych- słońce to ty, a błyskawice to promienie. Że przy okazji oślepisz, albo trafisz rywalkę to nawet dobrze, a jak nie to przynajmniej będzie na co popatrzeć. Na koniec epicka z wyglądu kontra-tarcza* utworzona z Thunderbolta. Przewróć się na plecy i zanij wirować, używając jednocześnie tego ataku- w efekcie piorunki utworzą niesamowitą tarczę, która będzie cię chronić przed atakami rywalki, a może i samemu zdołasz ją musnąć. Co by się nie działo, wierzę w ciebie. Ważne, abyś dobrze się bawił. A teraz dawaj, mały!

*to coś takiego jak to co Ash wymyślił na potrzeby jakiejś walki KLIK

Szin napisał/a:

- Hej, złotko, gotowa na finał? Jesteś bardzo dzielną owieczką, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że dotarłyśmy do tego etapu. Wiem, że dasz z siebie wszystko, ale nie oczekuję byś działała ponad swoje siły, w porządku? Dobrze, zaczynamy zabawę. Weźmy pod uwagę, że dzielicie tę samą umiejętność, static, także musisz póki co uważać żeby nie wdać się w bezpośredni kontakt z przeciwnikiem. Defensywa jest równie ważna co ofensywa i daje nam niemałe możliwości na zaprezentowanie twoich atutów. Pokaż wszystkim, że skoczna z ciebie bestia. To będzie twoje główne założenie defensywne - umykaj przed ciosami. Odskakuj, rób piruety i przewroty. Z pewnością będziesz wyglądała fantastycznie. Pokryj swoją wełnę thunder wave tworząc na jej powierzchni zbroję nie do przebicia. To zwiększy naszą szansę na sparaliżowanie myszy, a jednocześnie pięknie cię ozdobi. Będziesz małym owczym rycerzykiem ze lśniącą elektryczną zbroją. No, i skoro masz już takie wdzianko - ruszamy! Zaszarżuj na Pikachu żeby zdzielić go z rogów. Pokażemy co oznacza prawdziwy barani gniew! Kolejna rzecz, charge beam posłuży nam jako dywersja. Nie możesz posłużyć się trapezami, a zwinny Pikachu na takowych może okazać się dla nas sporym problemem, więc pokieruj energię w ich kierunku by skutecznie pozrywać linki. Najlepiej w momencie kiedy Pikachu się ich chwyci, aczkolwiek nie jest to konieczne, bo chcę pozostać fair. Wywijaj promieniem jak rycerz wywija mieczem! Ostatnie zamachnięcie niech kończy się na Pikachu. Niech strumień nie będzie wyjątkowo mocny żeby przypadkiem nie zabrakło ci siły na dalsze wojaże. Rozpędź się, wskocz na trampolinę. Odbij się parokrotnie by nabrać na skoczności. Twój przeciwnik używał w poprzednich konkurencjach substitute, więc tym razem pokusi się zapewne o to samo. Poradzimy sobie z tym problemem na trampolinie i zaatakujemy oba stworzonka, ha! Kiedy złapiesz już odpowiednią wysokość, zacznij wykonywać obroty dookoła własnej osi. Użyjemy połączenia swift naelektryzowanego za pomocą thunder wave. Gwiazdkowy atak zawsze trafia, więc o to nie musimy się martwić, a drugi atak daje nam szanse na sparaliżowanie przeciwnika i zyskanie przewagi. Całość ma wyglądać jak fontanna spadających gwiazd tudzież zimne ognie z iskierkami rozbryzgującymi się na boki, a ty jesteś w epicentrum całego widowiska. Kiedy opadniesz na ziemię, otrzep się i pozwól, by elektryczny pył - a mowa tu oczywiście o iskierkach, które zbłądziły w twej wełnie - z gracją opadł na ziemię. W miare możliwości obserwuj poczynania przeciwnika i zachowaj uwagę by nie dać zaskoczyć się jakimś niekonwencjonalnym rozwiązaniem. Kiedy Pikachu zacznie szarżować na ciebie wykonując jakiś elektryczny atak... skontruj go elektrycznością! A dokładniej za pomocą thunderbolt by wykonać potężną eksplozję elektryczności. Miejmy nadzieję, że impakt zetknięcia dwóch silnych ataków poturbuje nieco elektro-mysz. Najpiękniej byłoby gdybyś pokierowała ten atak tak, by całość rozbryznęła się po sali niczym morska fala. Trzymaj się na dystans by impakt uderzenia nie powalił cię na deski, że tak ujmę. Kolejny plan zakłada pokrycie areny elektrowebem. Całość ma przypominać przepiękną, haftowaną serwetę-pajęczynkę, bo pajęczyny same w sobie tworzą przepiękne wzory. Ach, a co do areny, mam tu na myśli podłoże, minus trampolina. Jeżeli Pikachu przypadkiem - a my się już postaramy, żeby takowy przypadek się nadarzył - nastąpi na pajęczynę to dobra nasza. To nie wszystko! Usadów się we względnie bezpiecznym miejscu i poślij shock wave po pajęczynie. Niech wiązka niebieskawej elektryczności tańcuje po utworzonej sieci, od podłoża aż po górę namiotu, i zamknie Pikachu w przepięknej, aczkolwiek śmiertelnej pułapce. Na sam koniec powtórzymy atak. To trochę ryzyko, bo nie chcemy zanudzić sędziów, ale spróbujemy! Shock wave. Utwórz za jego pomocą parę drobnych błyskawic, które zamkną Pikachu w szczelnym kręgu. Krąg ma się zacieśniać by na koniec złożyć się i zgasnąć niczym kwiat w nocnej porze. Jeżeli będziesz w stanie trzymać się jeszcze na nogach, odskocz na bok, zaprezentuj wszystkim swą naelektryzowaną kulkę jako symbol twej mocy i uklęknij, kłaniając się wdzięcznie. To będzie na tyle, moja droga. Niezależnie od końcowego wyniku - spisałaś się doskonale!


Pikachu "Sparky": Static - Przy kontakcie fizycznym istnieje 30% szans na sparaliżowanie przeciwnika.
+ Trzyma: Light Ball - Podwaja atak i sp. atak Pikachu.
Mareep "Mole": Static - Przy kontakcie fizycznym istnieje 30% szans na sparaliżowanie przeciwnika.
+ Trzyma: ---

Pojedynek rozpoczął się. Zaczyna Pikachu, ponieważ jest szybszy od swojego rywala. Przy pomocy Magnet Rise jakby wzniósł się w powietrze, dzięki czemu nie oberwie od ruchów typu ziemnego przez pięć najbliższych tur. Następnie widzimy, jak owca ozdabia swą sierść Thunder Wavem, lecz chyba nie zdaje sobie sprawy, że nie może wpędzić w paraliż Pokemonów elektrycznych, a właśnie takim jest jej przeciwnik. Jedyny plus tego, że jury spodobała się elektryczna zbroja. Do gustu przypadł im także Attract Sparky'ego, który sprawił, że Mole zakochała się w jego użytkowniku. Od teraz ma tylko 50% szans za powodzenie zaplanowanego ciosu. Mimo to Charge Beam powiódł się (-85HP) i nawet zwiększył Sp. AT podopiecznej Szin. Potem mamy Iron Tail (wiem, że miał być w razie, jak coś leci na stworka, ale nie mogę wtedy dać, bo idę po kolei, żeby było fair), który pudłuje. Chwilę później mamy nieudane połączenie Swiftu z Thunder Wavem. Nieudane z powodu zakochania. Elektryczna mysz zwiała pod ziemię przy pomocy Dig. Dalej w planach był Thunderbolt, jednak jako że wróg jest pod ziemią, cios nie wyszedł. Sparky wynurzył się i zaatakował wcześniej opisanym Digiem (-980HP! <- dlatego tyle, bo Pikachu trzyma item, cios był superefektywny i jeszcze ground zadaje podwójne obrażenia Mareepowi). Kolejna zła wiadomość dla Szin - Mole spudłowała Electrowebem przez zakochanie. O, teraz dobicie ze strony gryzonia Focus Punchem (bo atak zaczął ładować się przedtem, gdyż Gwen zrobiła z niego coś w stylu połączenia jak Szinka Swift + Thunder Wave). Zabiera 315HP, a tym samym doprowadza do zemdlenia owieczki.

Pikachu: 1011/1096HP
Mareep: 0/1256HP (zakochanie, +10% Sp.AT)
Dodatkowe: ---


Niniejszym mam zaszczyt ogłosić, iż finał zwycięża... PIKACHU! Wielkie gratulacje Gwen Brown! :3 Oczywiście równie gromkie brawa prosimy dla Szin za zajęcie miejsca drugiego, a tym samym walkę do końca~
1 msc. - GWEN BROWN
Nagroda: Wstążka Pokazów Ognistych i Elektrycznych + 2000$ + Heart Scale + Pokemon ognisty z 1 EM na 18lvl
Skan zamieszczę wkrótce, ale najpierw musisz mi powiedzieć, czy wolisz zwykłą wersję czy shiny. Żeby było zabawniej, nie powiem Ci, jaki Pokemon jest nagrodą, więc musisz posłuchać intuicji i wybrać, którą opcję wolisz ;* Huehuehue~ Czekam na odpowiedź w tym wątku.

2 msc. - SZIN
Nagroda: 1500$ + Heart Scale + Pokemon ognisty z 1 EM na 8lvl
Slugma
Imię: Lavil

Poziom: 8
Typ:
Ewolucja: Slugma (38lvl) -> Magcargo
Ataki: Spit Up (Egg Move), Yawn, Smog, Ember
Charakter i historia: Ten uroczy Slugma jest niezwykle bojowym i odważnym wojownikiem. Potrafi rozgromić każdego, ale... tylko w snach. Stworek uważa się za niezwyciężonego Pokemona i nie słucha innych, gdy ci tłumaczą mu, że wcale nie odznacza się ani super siłą, ani inną zdolnością na tle innych Slugm. Z jednej strony to trochę przykre, że porównują go do tysięcy takich samych Poków, lecz z drugiej malec odbiera to jako pewnego rodzaju wyzwanie, dlatego zmotywowany do działania, pragnie stać się najsilniejszym Magcargo. Nigdy nie opuści żadnego treningu, nie lubi bezczynności oraz lenistwa. Aktywny tryb życia to podstawa dla ślimaczka pomimo, że brzmi to bardzo paradoksalnie. Zoya otrzymała potworka za zdobycie drugiego miejsca w Pokazach Pokemonów Ognistych i Elektrycznych, w których wystartowała wraz ze swoją shiny Mareep. Warto dodać, że imię Lavil przez niektórych uważane jest za połączenie ze sobą angielskich słów lawa (lava) i ślimak (snail). Jednak zdecydowana większość twierdzi, iż to czysty przypadek.
Umiejętność: Weak Armor - Kiedy Pokemon zostaje trafiony fizycznym atakiem, jego obrona spada o
jeden poziom, a jego szybkość podwyższa się o jeden poziom.
Trzyma: ---

3 msc. - MHROK
Nagroda: 1000$ + Heart Scale + jajko Pokemona elektrycznego z 1 EM i 0% szansy na shiny
Jajko Pichu z Thunder Punch (Egg Move)



Następnych pokazów spodziewać się możecie jak zwykle za ok. dwa miesiące, czyli w listopadzie ^^
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Gwen Brown 
Uszanowanko :)


Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29
Dołączyła: 24 Cze 2014
Posty: 4703
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-09-10, 18:56   

O wow, aż się nie spodziewałam. O kurde...
Na początek dziękuję wszystkim za rywalizację- szczególnie Szin, bo jej taktyki były bardzo wymagające do ostatniej chwili ;P

Co do stworka-nagrody, poproszę zwykłego :)
_________________
Karta Postaci|Bank|Box|Trofea|Dolary|Jeziorko|Kopalnia|Ogródek|Poke-KP
 
     
Daisy7 


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25
Dołączyła: 24 Maj 2014
Posty: 9322
Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-09-11, 18:06   

Torkoal
Imię: ---

Poziom: 18
Typ:
Ewolucja: Torkoal
Ataki: Eruption (Egg Move), Inferno, Heat Wave, Protect, Flail, Shell Smash, Smog, Ember, Withdraw, Curse, Fire Spin
Charakter i historia: Torkoal niestety nie ma zbyt ciekawej historii życia. Została schwytany przy gorących źródłach w pobliżu wulkanu, a następnie przetransportowana do miasta, gdzie odbywały się Pokazy Pokemonów Ognistych i Elektrycznych i oddanp ją w ręcę zwyciężczyni, czyli Gwen Brown. Z charakteru jest przyjaznym żółwiem skorym do pomocy wszystkim potrzebującym. Nie lubi dzieci, gdyż uważa ja ze nieznośnie głośne, a sama uwielbia ciszę i spokój. Jej ulubioną przekąską jest sałata, zwłaszcza pekińska i czerwona.
Umiejętność: Shell Armor - Blokuje ciosy krytyczne przeciwnika.
Trzyma: ---
_________________
♪ Z serii "Daisiak kaleczy": opening z Torci ʕ•ᴥ•ʔ

Karta Postaci || Przygoda || Fundacja
~ 38880$ ~
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.