Pokemony w Strefie 8 są najrzadszymi pokemonami spotykanymi we wszystkich ze znanych regionów. Wszystkie bez wyjątku pochodzą z masowych hodowli mających na celu zachowanie ich gatunków, dlatego zawsze były traktowane przedmiotowo i są bardzo, bardzo nieufne. Ciężko do nich podejść, co sprawia, że są niemalże niemożliwe do złapania... Oczywiście, dopóki się ich nie rozwścieczy.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-23, 11:08
Pełen zapału i energii wkroczyłem do Ósmej Strefy, która była znana z występowania w niej najrzadszych ze wszystkich pokemonów. Nie byłem specjalnie pewien tego, które z tych rzadkich stworzeń pochwycić. Ograniczenie możliwości łapania do jednego osobnika nieco utrudniało sprawę, jednak takie były reguły tej gry. Oznaczało to jedynie, że nie mogę próbować złapać pierwszego lepszego pokemona. Będę musiał przemyśleć dokładnie, którego pokemona chcę wcielić do swojej drużyny.
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-23, 12:54
Ominąłem modliszkowatego pokemona dosyć szerokim łukiem. Wyglądał on dosyć groźnie, gdyż zamiast rąk miał on sporych rozmiarów srebrne ostrza. Chciałem jeszcze trochę pożyć, więc wolałem się do niego nie zbliżać. Po oddaleniu się od Scythera, dalej kontynuuje swoje poszukiwania.
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-23, 15:49
Kurczak wyglądał na naprawdę uroczego. Jedyne co wiedziałem o Torchicu, to fakt że pochodził z regionu Hoenn, tak jak mój Mudkip.
- Pewnie by się ze sobą zaprzyjaźnili. - wmawiałem sobie.
Odrzucało mnie nieco jedynie to, że jest to samiczka. Jako Torchic wyglądałaby słodko, ale straciłaby urok po ewolucji w Blazikena.
- Zatem idziemy dalej.
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-23, 18:24
Jak mówi przysłowie: "Do trzech razy sztuka". Najwyraźniej miałem nie mało szczęścia, bo spotkałem nietoperza w ciągu dnia, dodatkowo w środowisku w którym nie spodziewałbym się go spotkać. Postanowiłem go złapać. Podchodzę nieco bliżej Noibata. Nie staram się do niego skradać, w końcu mógłby się przestraszyć i mnie zaatakować.
- Hej maluszku, jak się masz? - zagajam do Noibata.
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-24, 13:15
- Przepraszam Noibat. - odparłem w pierwszej chwili, ściągając dłonie bliżej klatki piersiowej.
Ta pewnego rodzaju nie ufność co do mnie nie musiała być spowodowana strachem, a jedynie chęcią zaznajomienia się samczyka z sytuacją. Jakby nie patrzeć, byłem dla niego obcą osobą, która może zrobić nie wiadomo co.
- Może chcesz coś przekąsić? - spytałem Noibata, a następnie wysypałem na trawę trochę karmy, po czym od razu się odsunąłem.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-07-24, 14:09
... albo po prostu faktem, że tutejsze pokemony były cholernie nieufne, jako że prawie nie miały z ludźmi do czynienia. Innymi słowy było prawie tak jakbyś zasadzał się na dzikiego pokemona. Tymczasem, kiedy tak się leciutko wycofałeś, nietoperz jakby się nieco uspokoił. Względnie. Teraz już nie warczał, a posykiwał od czasu do czasu lustrując cię spojrzeniem.
Tymczasem to jak zaproponowałeś mu karmę było strzałem w dziesiątkę. Gdybyś próbował karmić go z ręki nic byś nie ugrał. A tak wysypałeś trochę i zaraz się odsunąłeś. Noibat zaraz zainteresował się kupką chrupek. Wylądował na niej z głośnym syknięciem i zasłonił ją skrzydłami, jakby obawiał się ,że zaraz ktoś mu ją odbierze. Widząc, że nic takiego się nie dzieje najpierw skubnął jedną, a potem jadł już w najlepsze. Dalej patrzył na ciebie jak na potencjalnego wroga, ale teraz chociaż nie warczał i nie syczał. A więc jest postęp ;P
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-24, 17:27
- Widzisz Noibat, nie zrobię ci krzywdy. - odezwałem się do nietoperza, widząc, jak zjada kolejne chrupki.
Nawet jeśli za lekkim oddaleniem od mojej persony stała nieufność stworka, to i tak wydawał się on być bardzo ciekawym pokemonem. Jedynym utrudnieniem jest to, że nie mogę być w stosunku do niego zbyt bezpośredni. Będzie trzeba iść powoli, ale do celu.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-07-24, 19:18
/Zdarza mi się czasami xD
Noibat wcinał sobie w najlepsze, a z upływem czasu nawet zaniechał tego podejrzliwego zerkania na twoją osobę. W końcu najadł się, ale nie odleciał. Przysiadł na ziemi i wlepił w ciebie zaciekawione spojrzenie. Cóż, nie co dzień karmi cię jakiś przypadkowy człowiek. I nawet nie wydaje się mieć wrogich zamiarów!
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-07-24, 20:32
Noibat przestał na mnie już patrzeć z wrogością. To był moment, żeby spróbować go przekonać, aby ze mną poszedł.
- Noibat, co byś powiedział, żeby ze mną pójść? - zacząłem od pytanie w stronę stworka. - Dużo podróżuję i przy moim boku mógłbyś zobaczyć wiele pięknych miejsc. Dodatkowo Mudkip i Eevee na pewno by się z tobą zaprzyjaźniły. - wymieniałem argumenty za. Po chwili przerwy postanowiłem dodać jeszcze jeden, być może najbardziej dla Noibata interesujący. - Dodatkowo mógłbyś częściej jeść taką pyszną karmę. - odparłem, po czym się uśmiechnąłem.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-07-24, 20:41
Nieźle, nieźle. Ale Noibat nie wydawał się zbyt przekonany. Cóż, właściwie cię nie znał i to chyba była ta rzecz na jakiej powinieneś się skupić. Poopowiadaj mu o sobie. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomóc ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.