Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2015-11-03, 19:10
I really want to be best more than ever, no one
Autor Wiadomość
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-20, 14:16   I really want to be best more than ever, no one

Wiosna niemal dobiegła końca, a lato rozpoczynało się w pełni. Drzewa zaczynały wydawać owoce, temperatura nie spadała poniżej dwudziestu stopni i w każdym sklepie sprzedawali lody. Idealny czas na rozpoczęcie podróży. Nie można było sobie wyobrazić lepszego czasu niż moment, kiedy nawet spędzenie nocy pod gołym niebem nie wydawało się straszne.
Stałaś na drodze numer jeden, opierając się o drewniane belki odgradzające ścieżkę od pastwisk, błoni i łąk, próbując rozczytać się cokolwiek z trzymanej w dłoniach mapy. Wiedziałaś, że jeśli wybierzesz złą drogę, okrążysz miasteczko i wrócisz do niego południową drogą, stracą przy tym cały dzień. Gdybyś tylko częściej chodziła z mamą na zakupy do Viridian, albo też słuchała jak ojciec tłumaczył ci jak używać mapy.
Charmander biegał dookoła ogrodzenia, goniąc za rzucanymi przez liście rozbieganymi liśćmi. Potknął się, przewracając jak długi i przekręcając na plecy śmiał się, otulony promieniami ciepłego słońca. Wiedziałaś dobrze, że od urodzenia maluch kochał słońce.
Wróciłaś do studiowania mapy. Postanowiłaś obrać lewą ścieżkę. Jeśli dobrze odczytałaś kawałek papieru, wkrótce skręci w prawo, potem znów w lewo, a w efekcie doprowadzi was wprost do Viridian City. Miasta, w którym znajduje się pierwszy stadion lidera regionu Kanto. Miałaś zamiar go wyzwać, zdobyć odznakę i spełnić swoje od dawna skrywane w sercu marzenie. Będziesz taka jak dziadek, a nawet lepsza. Ty i Charamander.
- Char? – stworek wspiął się po belkach i usiadł na najwyższej obok ciebie. Czekał, aż udacie się w dalsza drogę. Cieszył się na tę podróż równie mocno jak ty. Chciał poznać świat, stać się silniejszym, przeżyć mnóstwo przygód.
Usłyszałaś krzyk. Charmander spiął się i obniżył kły. Dochodził z niedaleka. Niewątpliwie męski, dorosły. Nie był krzyk gniewu, złości, a raczej wołanie o pomoc.
- Aaaaaa…. Raaatttuu….. – głos niósł się echem wśród tych jeszcze niedawno spokojnych kwiecistych łąk. Stado Pidgey’ów uniosło się do lotu spomiędzy traw. Z głośnym rabanem, przestraszone poleciały w stronę Pallet Town, twojego rodzinnego miasta, domu.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
REKLAMA 
Łowca Rang

Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-20, 14:38   

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-20, 14:38   

Oglądając mapę wzdychałam tylko w duchu. Lepiej byłoby mieć GPS, albo chociaż przewodnika. No, ale tu przecież chodzi o to, by się usamodzielnić. W sumie nie powinnam mieć aż tak wielkich problemów z dotarciem do Viridian, w końcu to tak naprawdę nie jest daleko. No, ale cóż zrobić, jak dzieciak za młodu się nie interesował. Ale co, ja nie dam rady? Młodsze dzieciaki dają, po jedenaście, dwanaście lat, a ja, stara dupa, nie dam rady?
Spojrzałam z lekkim uśmiechem na Charmandera. Jak zwykle energiczny i rozbrykany.
- Tak, ruszamy, mały - rzuciłam gładząc go po łbie. Chciałam powiedzieć coś jeszcze, ale ten krzyk... Spojrzałam na odlatujące Pidgeye. Spłoszyły się, bywa. Ale... chwila, ktoś woła o pomoc. Spojrzałam na warczącego Charmandera z lekka niepewnie. Potem jednak podjęłam decyzję
- Ruszamy, mały. Jeśli będziemy mogli, pomożemy. Jak nie, wrócimy do miasta i sprowadzimy pomoc - zadecydowałam w końcu. Schowałam mapę do plecaka i ruszyłam w tamtym kierunku z duszą na ramieniu...
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-21, 14:48   

Biegniesz w stronę hałasu. Nie mogłaś zignorować wołania o pomoc. Nie byłabyś sobą, gdybyś w takiej chwili odwróciła się i ruszyła w swoją stronę. Charmander najwidoczniej też palił się do sprawdzenia źródła hałasu, gdyż biegł tuż obok ciebie, co chwila cię wyprzedzając. Z zadowoleniem zauważyłaś, że głos dochodził ze strony w którą i tak miałaś się udać.
Źródło odnalazłaś na skraju lasu, niedaleko głównej drogi. Mężczyzna w uniformie firmy dostawczej został zaatakowany przez kilka dzikich Hoothootów. Starał się odgonić je trzymaną w ręku paczką. Jego wysiłki jednak nie na wiele się zdały, a rozwścieczone pokemony dziobały jeszcze zacieklej, kradnąc mu czapkę z daszkiem. Szybko rozeznałaś się w sytuacji. Policzyłaś pokemony. Cztery. Mężczyzna musiał przechodzić na skróty przez las, budząc przy tym śpiące w dzień pokemony i prowokując je tym do ataku.
Charmander czujnie stał przy twoich nogach. Czekał na twoje polecenie. Mogłaś spróbować je pokonać, co na pewno nie będzie łatwe lub jakoś je przestraszyć, aby dały spokój swojej ofierze.
Mężczyzna odnalazł twój wzrok. Dopiero teraz zauważyłaś jak młody był i zapewne niedoświadczony, przez co spotkało go to co spotkało.
- Pomocy! – zawołał. - Pomóż mi, one oszalały!
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-21, 15:25   

Zmarszczyłam brwi. Cztery Hoothooty i mój Fae jako jedyny. Łatwo nie będzie, ale jakoś trzeba mu pomóc, inaczej zadziobią go na śmierć. A potem pewnie i nas. Spojrzałam na niego. To byłaby nasza pierwsza walka, ale z czterema przeciwnikami naraz
- Hej, zostawcie go! - rzuciłam, ale z moim głosem to zapewne nie wyszło najlepiej. No cóż, zwykle w takich sytuacjach uciekam, wołając kogoś innego do pomocy
- Fae, jesteś gotowy? - zapytałam pokemona. Głupie pytanie. On zawsze był gotowy do bójki
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-22, 11:12   

Postanowiłaś zareagować. Podbiegasz bliżej walczących, krzycząc do napastników, by dały spokój swojej ofierze. Hoothooty na chwilę zaprzestają ataku, spoglądając na swoją nową ofiarę. Charmander groźnie zawarczał, stając przed tobą i posyłając w stronę stada ostrzegawcze, małe płomyki strząśnięte z własnego ogonka. Trzy ptaki, przerażone, a może oślepione ognikami, wycofały się, chowając z powrotem w kępie drzew. Mężczyźnie udaje się uciec i podbiega do ciebie.
Od razu zauważyłaś, że ma nie więcej niż dziewiętnaście lat. Chciał coś powiedzieć, ale nagle zepchnął cię z drogi, przez co omal się nie przewróciłaś, a pomiędzy wami przeleciał wściekły Hoothoot. Sowa najwyraźniej nie miała zamiaru się poddać. Charmander rzucił się za nim, co chwila strzelając w niego małymi promieniami. Zwinna sowa z wdziękiem unikała ataków. Wreszcie odwróciła się i sama zaatakowała.
Charmander uskoczył. Wciąż gotów do walki.
- Dzięki – wydyszał chłopak. Był poraniony, podrapany. W kilku miejscach jego ubranie było rozerwane i nasiąknięte krwią. Nad brwią także dostrzegłaś krwawy ślad. Pokemony musiały być naprawdę wściekłe. - Jestem Mike – przedstawił się. - Pojawiłaś się w ostatniej chwili.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-22, 17:24   

Spojrzałam na Charmandera z podziwem. Odważny mały, nie ma co... Co najważniejsze, z czterech sów została jedna, a Fae nadal miał chęci do walki. Potem szybki zerk na chłopaka. No cóż, nie wyglądał najlepiej. Widać konkretnie podpadł sówkom. Zaczerwieniłam się tylko
- Sara - mruknęłam nieśmiało, a potem spojrzałam na sowę i Fae. Ta chyba nie zamierzała odpuścić, sądząc po jej atakach. Szybko zrobiłam sobie w głowie listę.
- Dobra, Fae, zacznij od Growl, dzięki czemu zmniejszymy atak tego ptaszyska. Następnie rób uniki, chowając się za drzewami nieopodal. Może rąbnie w jedno z nich. Z takimi małymi skrzydełkami nie może być zbyt zwinny, poza tym ty jesteś szybszy. Potem zaatakuj Dragon Pulse celując w skrzydła, wtedy nie będzie mógł latać, a tego lub jej jedyny w tym momencie atut. Następnie postaraj się o kolejną porcję uników. Wymęcz przeciwnika, a potem podskocz do niego atakując Scratch. Jak już będziesz blisko to możesz go też ugryźć, bo czemu nie? - rzuciłam do Fae. To była nasza pierwsza wspólna walka, w dodatku z rozwścieczonym ptaszyskiem...
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-23, 15:46   

Chciałbyś być tak odważna jak twój pokemon. Dla niego atak sowy był jedynie kolejnym wyzwaniem, które zamierzał przezwyciężyć i wygrać. Przecież nie jakieś ptaszysko nie będzie go rozstawiać po kątach. Z radością przyjmuje fakt, że włączasz się do walki i wydajesz mu polecenia. Widać, tylko na to czekał.
Growl rozdziera ciszę, obniżając atak przeciwnika. Następnie mknie do drzew. Nim jednak do nich dobiega, sowa dogania go i atakuje. Foresight. Zdziwiony Fae, nie czeka, aż przeciwnik zada jakiś raniący cios i sam atakuje. Dragon Pulse odbiera ptakowi 128HP. Choć atak trafił w skrzydła, nie był dość skuteczny, by powstrzymać Hoothoota przed lotem. Sowa otrząsa się i dziobie. Charmander traci 73HP. Fae broni się przed ostrym dziobem swoimi pazurami. Zanurza je w przeciwniku, raniąc go i zabierając mu 94HP. Hoothoot próbuje zahipnotyzować swojego przeciwnika, ale nie udaje mu się, a Charamander gryzie go w nogi i zabiera 117HP. Hoothoot uwalnia się kolejnym Peck, raniąc Fae i zabierając mu 73HP. Oba pokemony mierzą się gniewnie.
- Twój Charmander jest wyjątkowym wojownikiem – zauważył Mike.

Fae
982/1128 HP



Wild Hoothoot
957/1296 HP
-10% atak
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-23, 16:34   

- To dobrze... tak myślę - odpowiadam mu niepewnie, a potem patrzę na Fae
- Świetnie, przyjacielu. Teraz sowa ma słabsze ataki niż wcześniej. Na początek wyczekaj moment, aż będzie blisko ciebie i zaatakuj ją Dragon Pulse, co powinno ją odrzucić na jakieś drzewo. Wtedy dobiegnij do niej i zaatakuj Scratch. Dobrze. Teraz odbiegnij od niej nieco i kolejny Drago Pulse. To ją na pewno porządnie osłabi. Na sam koniec wykonaj Growl, na pewno nie zaszkodzi, a się przyda. Pamiętaj o unikach, mimo wszystko ta sówka jest niebezpieczna - rzuciłam do niego, patrząc z niepokojem na walkę. Fae wyglądał na silniejszego, ale Hoothoot wychowywał się w lesie i walczył na pewno nie raz i nie dwa. Spojrzałam na mężczyznę jednym okiem
- Powinieneś jak najszybciej odwiedzić lekarza - zdobyłam się w końcu na wypowiedzenie tych słów
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-24, 08:14   

Chłopak dotknął rozcięcia na czole. Skrzywił się lekko, ale zaraz uśmiechnął widząc twój zmartwiony, acz zmieszany wzrok.
- Nic mi się będzie – zapewnił. - To tylko powierzchowne rany. Zresztą jestem ciekaw jak zakończy się pojedynek, ponad to, za ocalenie należy ci się jakaś nagroda, ale nie chcę cię teraz rozpraszać.
Kontynuujecie walkę. Oba pokemony są pełne zapału i gotowe zadawać kolejne ciosy. Ponownie zaczyna Charmander, zabierając przeciwnikowi 128HP. Sowa postanawia także przejść do defensywy i obniżyć otrzymywane ciosy. Używa Growl. Szybki Fae nie zatrzymuje się jednak, slalomem biegnie do przeciwnika, podskakuje i tnie. Scratch jest ciosem krytycznym i nawet z osłabionym atakiem Charmandera zabiera Hoothootowi 128HP. Hoothoot dziobie, przez co ognisty pokemon traci 73Hp. Walka jednak nie kończy się na tej wymianie. Charmander wysyła kolejny smoczy atak, który znów rani przeciwnika, zabierając kolejne 128HP. Sowa podejmuje ponowną próbę uśpienia rywala, ale i tym razem nie trafia. Ciężko trafić w poruszający się cel. Charmander kończy rundę kolejnym obniżeniem ataku sowy, na co ta odpowiada dziobaniem. 65HP.
Zaczyna być widoczne zmęczenie poke ptaka. Charmander wyraźnie wychodzi na prowadzenie.

Fae
844/1128 HP
-10% atak



Wild Hoothoot
573/1296 HP
-20% atak
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-24, 14:55   

- Nie wiem, czy jest co oglądać rzuciłam pod nosem, ale zaraz potem spojrzałam na sowę. Widać było po niej zmęczenie. Skoro tak, to i jej reakcje będą wolniejsze, a ataki nieco słabsze. To dla nas świetna szansa na skończenie tej walki teraz lub za krótką chwilę. Za to Fae trzymał się całkiem nieźle. Urodzony wojownik
-Tak trzymaj, przyjacielu. Jeszcze trochę i zwyciężymy. Hoothoot jest zmęczony - mruknęłam. Ciężko wymyślić dobrą taktykę, mając tylko 3 ataki, z czego jeden statusowy, ale jak widać dajemy radę. To zapewne przez niedoświadczenie przeciwnika...
- Tym razem przechodzimy do ostrzej ofensywy, żeby jak najbardziej osłabić ptaszysko. Zaczynamy od Dragon Pulse prosto w dziób. Następnie podbiegnij do niego i użyj Scratch tam gdzie trafisz. Szybki odwrót i kolejny Dragon Pulse, pamiętając o unikach. Sowa już dwa razy próbowała cię zahipnotyzować. Nie patrz jej w oczy i rób uniki. Jesteś szybszy, powinno się udać. Na sam koniec jeszcze raz Dragon Pulse z daleka. Potem stań tuż przy jakimś drzewie. Gdy sowa będzie chciała cię zaatakować, poczekaj aż będzie blisko i odskocz. Jest szansa, że nie wyhamuje i trześnie w drzewo
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-25, 11:19   

Wiedziałaś, że Hoothoot już długo nie wytrzyma, a twój pokemon jest silniejszy niż myślałaś. Jak na waszą pierwszą walkę szło wam lepiej niż przypuszczałaś. Miałaś zamiar wygrać tę walkę i to w tej chwili. Wydałaś kolejne plecenia.
Charmander rozpoczyna od Dragon Pulse, który okazuje się być idealnie wycelowany, a co za tym idzie krytyczny i zabiera sowie 192. Sowa dziobie, ale obniżony atak pozwala jej tylko na zadanie 65HP obrażeń. Ognisty pokemon drapie, zabierając 87HP. Sowa znów dziobie. 65HP. Twój stworek wysyła kolejny smoczy promień, który zabiera 128HP. Hoothoot ledwie zipiąc, zbiera się na Growl. Atak Charmandera spada, ale nie ma to wpływu na siłę następnego ataku, którego używa. Dragon Pulse trafia prostu między oczy sowy, ponownie będąc atakiem krytycznym i zabierając sowie resztę punktów HP. Bezwładny ptak opadł na łąkę.
- Wow! – powiedział Mike. - To było niezłe. Dwa ataki krytyczne podczas jednej rundy – zawołał. - Twój Charmander musi być niezwykle silny, szczególnie jeśli chodzi o szybkość. Ale, ale … – zaczął grzebać w plecaku, który miał na sobie. - To dla ciebie. Próbki z naszego sklepu z Viridian City – powiedział podając ci dwa Potiony, Antidote i Premium Ball. - To za uratowanie życia, choć dla szefa pewnie bardziej liczy się ocalenie przesyłki. Pewnie by mnie zlinczował, gdybym nie dostarczył tego do profesora Oaka.

Charmander +Lv2. Poznaje Ember.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-25, 14:02   

Uśmiechnęłam się, gdy sowa wreszcie padła
- Dobra robota, Fae, świetnie się spisałeś, brawo! - pochwaliłam pokemona, głaszcząc go po główce. Potem spojrzałam ma "nagrodę" od chłopaka i skinęłam głową, nadal z uśmiechem
- Nie ma za co, każdy by tak postąpił na moim miejscu. Dziękuję - rzuciłam, nieco nieśmiało, ale co tam. Ważne, że facet nie został zadziobany na śmierć - Właśnie się wybieram do Viridian, może przy okazji zajrzę do tego sklepu - dodałam. Ale ze mnie dzisiaj gaduła. Zwykle wypowiedzenie jednego zdanie zajmuje mi pół godziny, a tu aż dwa w przeciągu zaledwie kilku minut. Woow.
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-26, 16:51   

- Zrób to koniecznie – chłopak poprawił uniform, torbę i wziął głęboki oddech. - Powołaj się na mnie, a może podarują ci jakiś drobny rabat – uśmiechnął się. - Jeszcze raz dzięki za pomoc – zasalutował ci w dziwny sposób, po czym ruszył w kierunku, z którego niedawno nadeszłaś.
Pogłaskałaś Charmandera, nagradzając go za tak świetną walkę. Wiedziałaś od chwili, kiedy wykluł się z tego jajka, że jest niesamowitym pokemonem, ale dopiero teraz otrzymała dowód. Stworek uniósł łebek domagając się pieszczot pod bródką.
Schowałaś otrzymane przedmioty do torby, wiedząc, że na pewno przydadzą się w czasie dalszej wędrówki, po czym ruszyłaś przed siebie wcześniej wybraną drogą.
Dzień rozkwitł w pełni słoneczną pogodą, bezchmurnym niebem i delikatnym wiatrem. Droga prowadziła prosto do Viridian City, które miałaś nadzieję zobaczyć jeszcze przed kolacją. W końcu znajdowało się niecały dzień drogi od Pallet Town.
Spoglądając na tereny okalające trasę widziałaś pokemony przebiegające między trawami, chowające się w koronach drzew. Mijałaś uginające się od jagód krzaki. Dostrzegłaś nawet kilka tych dziwnych drzew, z których owoców wykonuje się specjalne pokeballe. Czytałaś o tym w jednym z miesięczników matki. W zależności od koloru owocu, powstawał inny rodzaj kuli, która zwiększała szansę na złapanie danego stworka biorąc pod uwagę jego szybkość, płeć, a czasem nawet miejsce złapania. Drzewo, które dostrzegłaś wydało czarne owoce.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-06-27, 08:51   

Tego Bulbasaura już mam czy będziesz go wprowadzał?
___
Uśmiechając się podrapałam Fae pod brodą, a potem jeszcze raz pogłaskałam po głowie. Z jednej strony nieustraszony wojownik, a z drugiej mimo wszystko pieszczoch i misiak do głaskania. Taka sprzeczność. Idąc dalej drogą rozmyślałam nad pierwszym liderem i taktyką, dzięki której może uda się go pokonać. Na pewno trzeba będzie złapać kolejne pokemony, samym Charmanderem nic niestety nie zwojuję. Myślałam nad jakimś pokemonem psychicznym lub ptakiem, na pewno nie zaszkodzi, a może jedynie pomóc. Może złapię Caterpie i postaram się, aby ewoluował w Butterfree? Zawsze dobre i tyle na początek. Zamyślona po chwili zauważyłam drzewo. Spojrzałam na nie i sprawdziłam, czy owoce są już dojrzałe. Pokeballe prawie że za darmo, coś takiego. Tak naprawdę do tej pory myślałam, że czasopismo robi sobie żarty z ludzi, a tu jednak okazuje się, że to prawda...
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-06-28, 08:53   

Wprowadzę go. W sposób może nie mega zaskakujący, ale otrzymasz go w Viridian.

Podróż nie przynosiła zbyt wiele zmęczenia. Traktowałaś ją jak spokojny spacer. Wiedziałaś, że na nic przyjdą ci wyścigi, a nawet jeśli po drodze napotkasz parę przygód, odpoczniesz albo zwyczajnie będziesz się ociągać i tak osiągniesz Viridian najpóźniej późnym wieczorem. Miałaś więc czas nad rozmyślaniem nad przyszłością. Charmander choć silny, nie wystarczy, aby zwyciężyć z pierwszym liderem sali. Musisz więc zdobyć coś jeszcze. Zaczęłaś więc rozglądać się za innymi stworzeniami, bawiącymi się na route 1.
Idąc ku rozłożystym drzewie widziałaś mnóstwo pokemonów. Pierwsze, najczęściej spotykane na trasie pokemony, których oczywiście było najwięcej to Rattata i Pidgey. Wszędzie można było dostrzec fioletowy ogonek albo stado małych ptaszków oblegających jakiś na wpół wyschnięty krzaczek. Odkąd jednak świat stał się mniejszy i ludzie zaczęli częściej podróżować po regionach, na trasie zaczęły pojawiać się i odnajdywać dom pokemony, których pierwotnie tutaj nie było, chociażby nocne Hoothooty, które przyleciały z Johto.
Kiedy więc lepiej się przyjrzałaś, zauważyłaś przemierzające trawę Santrety, a nawet jednego Furreta, choć zdawałaś sobie sprawę, że jego złapanie może być trudne, a nawet niemożliwe. Na drzewach, także na tym apricornowym żyły małe Wurmple, Pineco i Spinaraki. W bardziej kwiecistych miejscach dostrzegałaś zbierające nektar Ledyby. W oddali, w miejscy, gdzie las stawał się ciemniejszy, a drzewa rosły bliżej siebie, dostrzegłaś stado Poochyen. Zdobycie jednej sztuki oznaczałoby wpierw pokonanie lub wystraszenie pozostałych. Wreszcie wypatrzyłaś ostatnich mieszkańców trasy numer 1 łączącej Pallet Town i Viridian City, a mianowicie urocze, elektryczne myszki Plusle i Minun oraz kota Shinxa, który został przywieziony tutaj aż z Sinnoh.
Będąc pod drzewem, sprawdziłaś stan owoców. Choć większość była jeszcze niedojrzała, to zauważyłaś, ze część apricornów została już zebrana, zapewne przez podróżujących tą drogą codziennie trenerów czy mieszkańców miast. Zauważyłaś jednak dwa, skryte w cieniu liści owoce, które mogłabyś bez trudu zerwać.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.