Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2015-11-03, 19:10
I really want to be best more than ever, no one
Autor Wiadomość
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-09-08, 12:22   

Rozpoczęliście trening. Starałaś się rozdwoić, by jednocześnie kontrolować poczynania Shinx i móc rzucać patyki dla Charmandera. Początkowo nie szło wam za dobrze. Po części dlatego, że był to wasz pierwszy wspólny trening, a po części dlatego, że żadne z was nie wiedziało na co może liczyć z drugiej strony. Szybko jednak się zgraliście, a trening zamienił się w dobrą zabawę, która sprawiła radość zarówno tobie jak i pokemonom.
W trakcie waszego treningu zniknęły dziewczynki z Clefairy, na chwilę pojawił się Poliwag, ale znikł równie nagle jak się pojawił. Ostatecznie zostaliście sami na cały boisku, które mieliście tylko dla siebie. Zarządziłaś przerwę. Ty może nie, ale pokemony były wykończone. Nie byłaś pewna czy ich szybkość czy siła ataku wzrosły, ale wiedziałaś, że odwaliliście kawał dobrej roboty i należy wam się odpoczynek. Właściwie dopiero w tej chwili zauważyłaś, że zostaliście sami.
Spojrzałaś na zegar. Do zawodów pozostała godzina i cztery minuty. Wypadałoby się odświeżyć i odpocząć. Sapiące i zmęczone pokemony mogą nie dać sobie rady z pełnymi sił przeciwnikami, a z tego co zdążyłaś zauważyć, aby wygrać nie można pozostawać w tyle nawet o włos.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
REKLAMA 
Łowca Rang

Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-09-10, 10:53   

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-09-10, 10:53   

<a jakieś lvl za trening dostaniemy? :)>
---
Rozejrzałam się. Faktycznie, nikogo już nie ma i niewiele czasu zostało... Wypadałoby odpocząć, ale nie bardzo mamy gdzie... Może po prostu rozwalimy się pod drzewkiem, napijemy wody i przekąsimy coś? W końcu turniej szkoły trenerskiej zapewne będzie gdzieś tu... i zapewne nie będzie prosty, o nie... Będzie ciekawie. No cóż, ale damy z siebie wszystko. Na razie miział i gładzę pokemony
- Damy sobie radę, nie, maluchy? Tyle możemy - uśmiechnęłam się delikatnie do obu zwierzaków
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-09-13, 20:16   

Tak, przepraszam za przeoczenie. Oczywiście zarówno Fae jak i Ava otrzymują 0.5 levela za odbyty trening. Przy okazji, zabrałaś pokemona urodzinowego?

Oddalasz się nieznacznie od boiska, gdzie trawa jest zieleńsza, a co najważniejsze rośnie. Siadasz pod najbardziej rozłożystym drzewem jakie udaje ci się wypatrzeć i wyjmujesz jedzenie dla siebie i pokemonów. Po kilku chwilach mocowania się z otwarciami, wyjmowaniu jedzenia, mogliście rozkoszować się tą chwilą rozkoszy i odpoczynku. Pokemony z radością przyjęły tę chwilę wytchnienia i nim się obejrzałaś, drzemały już słodko w cieniu listowia.
Głaskałaś je i miziałaś, pilnując byś i ty nie zasnęła. Skoro już zapisałaś się na turniej wypadałoby się pojawić, a nie go przespać. Ludzie pewnie pomyśleliby, że stchórzyłaś. Nikt nie przypuszczałby, że słodko śpisz w cieniu wielkiego klonu.
- Przepraszam - usłyszałaś na sobą kobiecy głos. Kiedy uniosłaś głowę, zauważyłaś, że recepcjonistka nachyla się nad tobą, chwiejąc się, kiedy wysokie szpilki wbijały się w miękką ziemię. - Wszyscy uczestnicy mają udać się do szatni. Zauważyłam panią przez okno - poinformowała. - Sala pięć, drugie piętro. Tam na pewno otrzyma pani dalsze instrukcje - wycofała się z ulgą stając na twardym betonie boiska i już z większą gracją wracając do budynku.
Wstałaś, przeciągając się. Nadszedł czas, byś sprawdziła swoje umiejętności. Wiedziałaś już, że nazwa turnieju "dla początkujących trenerów" jest bardziej mydleniem oczu. W osobach tutaj przebywających nie widziałaś zbyt wielu mających choć najmniejszy związek ze słowem początkujący. Zastanawiałaś się co jest tego przyczyną. Tak dobrze tutaj uczą czy też turniej zdominowany jest przez "obcych" trenerów, którzy nie posiadają odznak czy wstążek, co niekoniecznie oznacza, że dopiero rozpoczęli podróż. Lenistwo też jest dobrym wytłumaczeniem.
Obudziłaś pokemony i skierowałaś kroki w kierunku budynku. Idąc tam zauważyłaś dziwną postać. Z postury wnioskowałaś, że to mężczyzna, ale dlaczego nosił płaszcz z kapturem w tak ciepły dzień? W dodatku nie do końca wyglądał na "młodego trenera". Jednak kiedy twarz skryta jest cieniem kaptura nie można dobrze określić wieku. Nim zniknął wewnątrz budynku, dołączył do niego pokemon. Nigdy nie widziałaś go osobiście, ale znałaś go. Ostatecznie czytałaś gazety i oglądałaś telewizję. Czy to o nim rozmawiali tamci chłopcy? Pokemon spoza regionu? Nie było mowy o pomyłce. To musiał być on.
Heatmor.
Widząc go pomyślałaś o dwóch rzeczach. Po pierwsze, że mogłaś odwiedzić jednak te jeziorka, a po drugie, że ten turniej będzie koszmarnie trudny.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-09-27, 23:58   

Wybacz brak odpisów, znów umieram ;_; Nie mogę się doleczyć do końca
---
Heatmor. To pewnie o nim rozmawiali... Spojrzałam na moje pokemony. Będzie naprawdę ciężko... Być może... ale tylko być może, damy radę. Jeśli nie... cóż... też mam jednego asa w rękawie. Właściwie w kieszeni. Być może ani Charmander, ani Shinx, ani tym bardziej Bulbasaur nie dadzą mu rady. Ale... może Dratini da? W końcu to on siedzi w ballu, którego jeszcze nikt nie widział. Chociaż, z drugiej strony, Heatmor może być ciężkim przeciwnikiem i dla niego... No cóż, zobaczymy jak to będzie. Tak naprawdę i tak nie liczyłam na zwycięstwo, ważniejsze było wytworzenie więzi między mną a moimi pokemonami, pokazanie, że mogą mi zaufać... choć wygrana na pewno pomogłaby w tym procesie. No, ale dobra zabawa też będzie, czyż nie? W każdym razie... Idę za nim na miejsce naszej zbiórki, mając w głowie mętlik. Być może nie dojdziemy nawet do walki z nim, więc nie ma co się przejmować na zapas. Poza tym moje pokemony nie są wytrenowane prawie w ogóle... Tyle tylko, co dwie wcześniejsze walki oraz ten krótki trening. A mi to zdecydowanie nie wygląda na konkurs dla początkujących trenerów. No, ale, jak to mówią... A, nie pamiętam już co mówią i jak. Mniejsza z tym, szoł mast goł on, czy coś...
_________________


 
  :
     
Chmurek 
Lazy Batman


Starter: Yayakoma
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 32
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 1004
Skąd: Katowice
Wysłany: 2015-09-29, 13:34   

Kiedy szłaś za swoim możliwe, że przyszłym przeciwnikiem, postanowiłaś się nie poddawać. Ani teraz, ani później. Porażka nie zawsze oznacza przegraną. Czasem może okazać się większym sukcesem niż zwycięstwo. Tego się nauczyłaś.
Wkrótce znalazłaś się w klasie, która teraz służyła za szatnię. Ławki zostały wyniesione, a krzesła ustawiono pod ścianą i oknami, przynajmniej początkowo. Teraz każdy zabrał sobie jedno i usiadł ... gdzieś chciał. Jednak nie do końca tego się spodziewałaś, kiedy weszłaś do środka. Byłaś gotowa na powtórkę z boiska treningowego. Sądziłaś, że każdy będzie siedział sam, myśląc nad strategią i gniotąc wzrokiem rywali. Myliłaś się. W szatni było gwarno od śmiechów i rozmów. Nikt nawet nie rozmawiał o walkach. Byłaś szczerze zaskoczona.
Jedynie przybysz, którego śledziłaś zdawał się odstawać. Schował się w kącie i udając, że wygląda przez okno, obserwował uważnie zebranych jakby skanował ich wzrokiem.
Zauważyłaś, że na tyle klasy znajdują się dwie pary drzwi oznaczone kolorem czerwonym i zielonym. Zapewne prowadziły do miejsca, gdzie będziecie walczyć. Nagle gwar ucichł. Z sufitu, w miejscu gdzie wisiała tablica, wysunął się ogromny ekran. Zabłysł, a światła w pomieszczeniu wyłączyły się, jakby telewizor zabrał całą energię z pomieszczenia. Na ekranie pojawiło się pole walki. Wielki, prostokątny obszar otoczony trybunami. Nie było na nim zbyt wielu ludzi, ale zdawało się, że nadrabiali żarliwością. Przy arenie stała tablica, zapewne pokazująca aktualny stan pojedynku.
Na ekranie pojawiły się wasze zdjęcia. Usłyszeliście cię charakterystyczne piknięcie, świadczące o tym, że rozpoczęło się losowanie. Walki się rozpoczynają.
Patrzyłaś chwilę jak zdjęcia poruszają się po ekranie, aż wreszcie się zatrzymują. Jakież było twoje zdziwienie, kiedy okazało się, że walczysz pierwsza, a jeszcze większe, kiedy rozpoznałaś przeciwnika. Mike.
- Miło ponownie cię spotkać, Sara - uśmiechnął się, kiedy podążaliście w asyście spojrzeń pozostałych uczestników ku drzwiom. Ty czerwonych, on zielonych. - Dawno żeśmy się nie widzieli.
Nie miałaś pojęcia co on tutaj robił. Czy nie dawno nie goniło go stado Hoothootów? Przecież nie miał pokemonów! Jak mógł się tu znaleźć? Nim jednak zdążyłaś zadać choć jedno pytanie, stałaś już za drzwiami, w jak się okazało windzie, która wiozła cię w górę, na dach, na arenę.
Gdy drzwi windy ponownie się otworzyły owiał cię delikatny wiatr. Usłyszałaś doping ludzi z trybun i niemal natychmiast rozpoznałaś chłopców z restauracji. Zajęłaś swoje miejsce na jednym z końców pola walki, a na środek wyszedł sędzia.
- Walka jeden na jednego. Trwa dopóki jeden z pokemonów nie będzie mógł dalej walczyć - obwieścił krótko zasady, po czym wycofał się poza linię areny. - Zaczynajcie! - wrzasnął.
Mike puścił ci oko, sięgnął po pokeball i wybrał.
Twoim przeciwnikiem jest Lickitung.
_________________
KP | BOX | BANK

 
 
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-09-30, 09:04   

No ładnie. Nie tego się spodziewałam, mówiąc szczerze. W ogóle się go nie spodziewałam... Spojrzałam na swoje pokemony.
- Fae, teraz twoja kolej - uśmiechnęłam się do pokemona i zachęcająco pokazałam mu arenę. Potem obejrzałam ją zaciekawiona. No i naszego przeciwnika. Lickitung... Atak porównywalny, obrona lepsza od Charmandera... ale jego szybkość... cóż, nie powalała na kolana. Co nie zmienia faktu, że biorąc pod uwagę życie i obronę to może być ciężki pojedynek... chociaż, Charmander da sobie radę.
- Dobra, mały. Zaczynamy. Na początku użyj Smokescreen, który zmniejszy mu widoczność i w efekcie celność. Zaraz po tym ataku zakop się pod ziemię(Dig) i uderz w niego z całej siły. To powinno wyrzucić go w powietrze. Wtedy wyskocz do niego używając Aerial Ace i wbij go w ziemię Brick Break. To powinno poważnie osłabić oponenta. Nie zapominaj o unikach, które z powodu twojej szybkości nie powinny stanowić problemu. Na pewno dasz sobie radę, mordko! - zdopingowałam go. Potem spojrzałam na Mike'a
- Hej, powodzenia - uśmiechnęłam się wesoło. Może to po tym ataku Hoothootów znalazł sobie pokemona, a teraz chciał go sprawdzić?
_________________


 
  :
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-11-21, 16:32   

Kurza twarz chędożona, zabiję Chmurzaka. Wybacz, musiałam nadrobić wszystkie strony, a szkiców też mi się nazbierało ;-; Mam nadzieję, że nie przeoczyłam jakoś dokładnego opisu areny, więc zrobię to po swojemu :* Aha, Fae potraktowałam tak, jakby jeszcze nie ewoluował, ewentualnie zrobi to po tej walce xD
-------------------
Mike ponownie posłał w twoim kierunku uśmiech, kiedy życzyłaś mu powodzenia.
- I wzajemnie, Sara - odpowiedział, po czym sam zaczął instruować swojego podopiecznego, dodając na koniec, iż nie wątpi w twój talent, jednak ma nadzieję, że język Lickitunga przyniesie mu zwycięstwo. Różowy pokemon jakby na potwierdzenie słów swego trenera wzniósł ręce do góry, szykując się na pierwszy cios, którym okazał się być... Smokescreen Fae. Przeciwnika na kilkadziesiąt sekund otoczył ciemnoszary dym, który prawdopodobnie skutecznie przesłonił mu widoczność. Dzięki temu Lick użyty przez Lickitunga spudłował, uderzając w pustkę na lewo od miejsca, gdzie jeszcze sekundę temu stał Charmander - teraz bowiem została po nim jedynie dziura w podłożu świadcząca o użyciu Dig. Różowe stworzenie nie ukrywało swojego zdziwienia nagłym zniknięciem jaszczurki i zbytnio nie wiedział, co ma robić.
- Użyj Magnitude, Lickitung - podpowiedział mu trener, po czym jego podopieczny wytworzył małe trzęsienie ziemi, powodujące, że siedzący pod ziemią Fae ucierpiał dość mocno (-20%HP), jednak chwilę później odrobił nieco straty (-10%HP). Uderzenie nie było też na tyle mocne, by wyrzucić rywala w powietrze, jednakże jaszczur odepchnął go na niewielką odległość, dzięki czemu nie ryzykował też, że dostanie atakiem liżącego pokemona, który spudłował po raz drugi Lickiem.
Charmander nie czekał już, aż język przeciwnika się zwinie, lecz zręcznie ruszył do ataku. Ogień na końcu jego ogona momentalnie się zwiększył, natomiast ciało się rozmyło i pojawiło tuż za Lickitungiem, który tym razem oberwał nieco mocniej, dlatego też poleciał na nieco większą odległość (-15%HP). Różowy stwór tym razem zaś postawił na obronę, którą podwyższył sobie za pomocą Defense Curl.
Koniec rundy także nie był skomplikowany - Fae tym razem zadał potężne obrażenia (-18%HP) Brick Breakiem, jednak ze względu na niewielką własną masę, nie udało mu się zbytnio wbić rywala w ziemię. Ten zaś ponownie użył Defense Curl. Jego trener natomiast ma niezbyt wesołą minę i zapewne myśli, co może jeszcze wykombinować, a twój ognisty jaszczur z niecierpliwością czeka na dalsze polecenia.

Lickitung - 57%HP | - 10% celności | +20% obrony
Charmander - 80%HP
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-11-21, 23:09   

Czemu go zabijesz? Nie jest aż tak źle. I spoko, niech ewoluuje po tej walce, będzie okej :)
---
- Wspaniale, Fae! Świetnie ci idzie, naprawdę! Teraz postawimy na atak dystansowy, niech Lickitung się do ciebie nie zbliży. Na sam początek zaatakuj Flamethrowerem, najlepiej celuj w język. To najważniejsza część jego ciała, warto by było go poparzyć. - rzuciłam podekscytowana. Całkiem nieźle mu szło... Byłam dumna. Ale, ale... rozejrzałam się po arenie, zastanawiając się co możnaby tu jeszcze wymyślić
- Dobrze, całkiem nieźle. Naszym następnym ruchem będzie Smokescreen, który jeszcze bardziej obniży Lickitungowi celność. A potem zrób małe combo - jedną łapką wykonaj Thunder Punch, a drugą Dragon Claw. Wiem, że dasz sobie radę, mały! - dopingowałam go uważnie obserwując przebieg wydarzeń na arenie
_________________


 
  :
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-12-04, 22:31   

Snazzy nie lubi walk, ale próbuje przełamać tę chęć </3 na razie idzie mi świetnie :3
---------------
Fae po twoim dodatkowym dopingu wyglądał na jeszcze bardziej pobudzonego do walki niż jeszcze kilka sekund wcześniej, chociaż wydawało się to niemożliwe, by być jeszcze bardziej pewnym siebie. Cóż, nie ma się co dziwić - w końcu jest w swoim żywiole.
Wracając jednak do przebiegu walki - tę rundę także zaczęła ognista jaszczurka, z fenomenalnym efektem używając Flamethrower, które dotkliwie zraniło przeciwnika, jednak nie pozostawiło żadnych dodatkowych efektów (- 15%HP). Lickitung zaś ponownie postawił na Defense Curl, ponownie w ten sposób zwiększając swoją obronę. Tymczasem ty wnikliwie zanalizowałaś pole walki, które jest... proste. Składa się na nie jedynie zbita, wyrównana ziemia z dwiema dziurami i krótkim tunelem, jakie pozostały po Digu użytym wcześniej przez Charmandera. Tak więc raczej nie masz w tym przypadku zbyt dużego pola do popisu, jednak kto wie, może twój analityczny mózg coś wykombinuje.
Fae ponownie zadymił arenę Smokescreen, obniżając przy tym po raz kolejny celność różowego stwora. Wrogi atak jednak nie nastąpił, ponieważ przeciwnik skorzystał po raz kolejny z sytuacji, używając Defense Curl. Czyżby Mike zamierzał iść powoli bardziej w strategię defensywną? Nie zważając na to, poradziłaś smoczkowi, by wykonał dość trudną kombinację dwóch ataków jednocześnie - Thunder Punch i Dragon Claw. Pierwszy jednak uderzył ten elektryczny (- 6%HP, nie zostawiając po sobie żadnego efektu, chociaż prąd sprawił, że cel stanął na moment w bezruchu, co pozwoliło pazurom na zadziałanie (- 6% HP). Na sam koniec przeciwnik użył Lick (- 10%HP), także nie pozostawiając żadnych dodatkowych przykrych niespodzianek.

Lickitung - 30%HP | - 20% celności | +40% obrony
Charmander - 70%HP
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-12-05, 10:16   

- Cudownie, Fae! Wróg na pewno jest już zmęczony. Świetnie! Jeszcze tylko trochę. Być może to ostatnia runda- rzuciłam do stworka. Arena bardzo prosta... No dobrze, nie będziemy kombinować - Tym razem postawimy na czystą siłę. Zaczniemy od Iron Tail, by zaraz po nim zaatakować Brick Break! Potem odskocz od niego i stosuj uniki. Potem uderz z oddali Flamethrower. Na pewno dasz sobie radę. Na sam koniec ponowny Brick Break, by dokończyć tę walkę. Uda ci się, Fae! - rzuciłam do pokemona, obserwując jednocześnie mężczyznę i różowego gluta z językiem na wierzchu. Ciekawe czy nam się uda... Powinno, ale kto wie?
_________________


 
  :
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-12-08, 21:09   

Czy to mogła być już ostatnia runda w tym turnieju dla Mike'a? Cóż, następne minuty z pewnością to pokazały, a tymczasem kolejkę znowu rozpoczął Fae, używając ze zniewalającym efektem Iron Tail. Atak nie tylko zadał obrażenia (- 6%HP), lecz także obniżył obronę przeciwnika. Rywal natychmiast uczynił kontrę w postaci Supersonic i, ku waszemu zdziwieniu, atak zadziałał, pozostawiając go w stanie konfuzji. Trzeba też wam przyznać, że macie też niesamowite szczęście, bowiem Charmander bezproblemowo zaatakował Brick Break (- 17%HP). Po tym twój podopieczny odskoczył, szykując się do ewentualnego ataku, jednak Lickitung szybciej wyciągnął swój język w jego kierunku, wykonując Lick (- 10%HP).
Fae nie zraził się tym niepowodzeniem i prawie natychmiast zabrał się do wykonania następnego ataku z bliska - Flmethrower (- 20%HP). Atak ten ostatecznie przypieczętował wasze zwycięstwo, powodując, że właściciel długiego języka legł na ziemię osmalony po zetknięciu z ogniem. Sędzia zaś natychmiast postanowił zabrać głos.
- Lickitung jest niezdolny do walki. Wygrywa Charmander - oznajmił, jednak w trakcie stało się coś... dziwnego? Mianowicie Fae zaczął świecić niespotkanym dotąd przez was blaskiem, który następnie całkowicie go pochłonął. Światło otaczało go przez około minutę, a gdy w końcu zanikło, przed tobą stało twój przyjaciel, ale... jakby nieco odmieniony? I wyższy?


Lickitung - 0%HP | - 20% celności | +30% obrony
Charmander - 60%HP | konfuzja (+ 1 lvl)
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-12-09, 02:18   

- Brawo, Fae, udało ci si... - przerwałam w połowie zdania, widząc, że z moim pokemonem dzieje się coś... hm, dość dziwnego. A potem... wyłonił się on. Oszołomiona wpatrywałam się w... Charmeleona!
- Fae... Ewoluowałeś... - rzuciłam przejęta patrząc na nową postać mojego podopiecznego - Nie dość, że zwyciężyłeś, to stałeś się o wiele silniejszy... i to w tak krótkim czasie... gratulacje, mój kochany! - powiedziałam, przytulając ognistego stwora z szerokim uśmiechem. Byłam z niego taka dumna!
_________________


 
  :
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-12-12, 21:20   

Fae zarumienił się lekko, gdy go uścisnęłaś w przypływie radości, jednak odwzajemnił gest, a po nim wyciągnął łapę, formując ją w gest żółwika. Widać było wyraźnie, iż twój podopieczny cieszy się wyraźnie z wygranej. Kątem oka zaś mogłaś zauważyć, że przegrana zgasiła nieco Mike'a, który zawrócił swojego partnera do kulki, a następnie udał się do wyjścia, gdzie zaczekał na ciebie i twojego gada niczym prawdziwy dżentelmen.
- Muszę przyznać, że spodziewałem się tego, jednakże jestem ci bardzo wdzięczny za walkę - odezwał się cichym, ale nie ponurym głosem. - I swoją drogą, gratuluję ci wygranej. Jestem pewny, że dalej pójdzie ci łatwiej.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Koori 
Łowca Rang


Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28
Dołączyła: 05 Lip 2014
Posty: 1451
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-12-15, 13:03   

Z uśmiechem zadowolenia na twarzy przybiłam Fae żółwika i ruszyliśmy razem do Mike'a. Nieco go zasmuciła porażka... Mi też pewnie zrobiłoby się przykro gdybym przegrała... Uśmiechnęłam się do niego pocieszająco
- Cudem nam się udało. Twój pokemon jest naprawdę silny, trzeba mu to przyznać... Dobrze go wytrenowałeś. Chętnie zawalczę z tobą kiedyś jeszcze raz, to było bardzo ciekawe doświadczenie. Nie smuć się tak, następnym razem na pewno ci się uda. Również dziękuję za walkę - zaczerwieniłam się, ale wyciągnęłam do niego rękę. Potem usiadłam w pokoju obserwując inne walki. Interesował mnie zwłaszcza ten mężczyzna z osobliwie wyglądającym pokemonem. Byłam ciekawa, w jaki sposób walczy...
_________________


 
  :
     
Snazzy 
Senpai notice me!


Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista
Karta Postaci: przejdź
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 2228
Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-12-23, 23:18   

- Cudem? Wybacz, że to powiem, ale gniotłaś mnie od samego początku - Mike wyszczerzył zęby w zawadiackim uśmiechu, kręcąc przecząco głową - ale nie ukrywam, ze mieliśmy wiele szczęścia. Szansa na to, że Supersonic zadziała, była bardzo mała. W każdym razie powodzenia dalej, chyba zostanę obserwować dalsze twoje poczynania - dodał po chwili, po czym razem udaliście się w kierunku sali, gdzie zgromadzona była reszta uczestników.
Dalsze walki przebiegały w nieco wolniejszym tempie, chociaż jedna wyraźnie wybijała się ponad ten schemat. Była to, oczywiście, walka tajemniczego osobnika będącego właścicielem Heatmora i trwała zaledwie pół minuty - na wyświetlaczu pojawił się błysk i tyle, po walce. Bitwa ta była ostatnią bitwą pierwszej rundy i po niej praktycznie od razu przystąpiono do wywołania pierwszej pary. Byłaś w niej ty oraz jasnowłosy chłopak, w pierwszej rundzie używający Croconawa.
- Powodzenia - mruknął do ciebie, zanim się rozstaliście przy swoich drzwiach.
Dalej powtórka z rozrywki, czyli jazda windą. Tym razem jednak zatrzymaliście się piętro niżej niż wcześniej, gzie przywitała was pokryta trawą arena oraz sędzia. Zasady te same z jednym wyjątkiem - nie mogliście wybrać stworka, który walczył w pierwszej rundzie. Twój nowy przeciwnik wybrał więc Spinaraka.
_________________

"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
  :
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.