Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2015-01-12, 23:38
Grupka czternastu osób w różnym wieku zgromadziła się placu Świętego Martina, który jest chyba jednym w miarę odśnieżonym miejscem w Snowpoint City. Na miejscu czekał już przemarznięty burmistrz, który szczękając zębami, zaczął coś wyjaśniać.
- C... cieszę się, ż... że znalazło się aż t... tylu chętnych. P... pozwólcie, że najpierw w... wyjaśnię, gdzie macie się u... udać, a potem otrzymacie swoich p... pomocników i p... prowiant - poinformował na wstępie, po czym sięgnął za pazuchę grubego futra, skąd wyjął niewielki pojemnik wykonany z jakiegoś trzymającego ciepło metalu. Upiwszy łyk napoju, na twarzy mężczyzny zagościł pożądany uśmiech, a przy okazji zrobiło mu się znacznie cieplej. - O czym to ja... A tak! Wasza misja! Wiecie co, tak sobie myślę, że bardziej interesują was Pokemony, które otrzymacie do pomocy w tym evencie, dlatego jednak zaczniemy na spokojnie. Oprócz stworka każdy dotanie skórzany worek na ramię, w którym znajduje się dwulitrowy termos z gorącą herbatą, paczka dwudziestu krakersów, latarka, koc i grube, nieprzemakalne rękawiczki. Czas na przydzielenie Pokemonów! - dodał krzepko, podchodząc do każdego po kolei, by podać mu ekwipunek oraz pokeball.
Mei 17l. [Snazzy] Poochyena
Natura: nieśmiły
Kanade 18l. [Yuki] Pancham
Natura: łobuzerski
Remigiusz 19l. [Mhrok] Absol
Natura: posłuszny
Gwen 20l. [Gwen Brown] Lillipup
Natura: niegrzeczny
Keisuke 18l. [Keisuke] Torkoal
Natura: samotny
Den 19l. [Den] Sandile
Natura: wytrzymały
Percival 21l. [Shapeshifter] Teddiursa
Natura: wesoła
Maja 18l. [Fircyk] Growlithe Irbis
Sprite by Daisy7, no coppy.
Natura: nieugięty
Jack 17l. [Frost] Piplup
Natura: figlarny
May 21l. [Did] Rattata
Natura: odważny
Fabiano 34l. [Fabiano Le Cru] Slakoth
Natura: spokojny
Leonard 20l. [GallAnonim] Houndour
Natura: roztrzepana
Okami 17l. [Koori] Shiny Houndour
Natura: pochopny
Coeur 17l. [Coeur] Pidove
Natura: poważna
ZADANIE PIERWSZE
Zadaniem każdego z Was jest na początek przywitanie się z resztą zespołu, a także swoim Poke-pomagierem + podanie kilku informacji o nim. Jak widzicie wszystkie maluchy są na poziomie podstawowym, nie mają wyznaczonego poziomu, a dodatkowo dwa z nich są dosyć oryginalne, ale to nie wpływa w żaden sposób na ich moce. Chyba już rozumiecie, czemu pytałam o zwierzę. Płeć oraz natura zostały dobrane w sposób losowy. Jakie info musicie napisać o przydzielonym Pokemonie? Potrzebuję umiejętności malucha oraz pięciu ataków dla niego (możecie wybrać spośród wszystkich, które Pok może poznać w XY/ORAS, w dowolny sposób, a więc nie tylko przez poziom). Nie ma tu nic trudnego, dlatego czas macie do 14 stycznia br., godz: 16:00.
- Cześć wszystkim! Jestem May! Czy to nie super, że będziemy razem pracować? W sumie, to możemy nazwać się gildią! - uśmiechnęłam się do wszystkich, po czym szybko i zwinnie wyściskałam każdego uczestnika. Na koniec zatrzymałam się przy moim towarzyszu. - Cześć Rattata! Damy sobie radę, nieprawdaż? - przykucnęłam przy moim szczurku, żeby móc swobodnie pogłaskać go po grzebie.
Ostatnio stałam się strasznie miła i uczuciowa. Widać, że budzą się we mnie matczyne geny. Mniejsza z tym, trzeba zapoznać się z umiejętnościami fioletowego szczurka. Widzę, że zna Guts, czyli jest z niego twardy zawodnik! Lubię to! Ma również ciekawy wachlarz ataków: Protect, Counter, Bite, Hyper Fang, Toxic. Będzie z nas idealna para! Na mur beton!
Starter: Gengar
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 30 Dołączył: 30 Wrz 2014 Posty: 971 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-13, 00:11
- Haha, ojej! Cześć Malutka! Jestem Percy i wygląda na to że będziemy sobie towarzyszyć w tym zimnym piekle, co? – Podnoszę Teddiursę na ręce i przytulam do siebie, tym samym próbując ją rozśmieszyć, nawiązując miłe relacje.
Stawiam na ziemi niedźwiadka i skanuje go Pokedexem. Widzę, że Malutka ma umiejętność Quick Feet – dobrze, może nam się to przydać. Z ruchów zna Charm, Play Rough, Dig, Shadow Claw, Strength. – No proszę, taka mała i taka silna! – Dodaję, głaszcząc ją po głowie.
- Cześć, jestem Percival, mówcie mi Percy. Trzymajmy się razem, a obalimy królową lodu. – Mówię słowem wstępu, będąc jednocześnie przytulanym przez May. Bardzo ekstrawertycznie.
Starter: Oddish
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 30 Dołączył: 03 Gru 2014 Posty: 45
Wysłany: 2015-01-13, 01:04
Słysząc słowa burmistrza Fabiano zacmokał i litościwie pokręcił głową. Widać że przyjdzie pracować mu z dziećmi które nic a nic nie wiedzą o życiu dorosłych. Odbierając więc pokemona i worek, pogłaskał Slakotha po łepku i spojrzał na burmistrza jak równy na równego.-Pokemony pokemonami. Panie... przepraszam, chyba nie dosłyszałem nazwiska?-Zresztą, czy to było ważne?-W każdym razie, burmistrzu, chciałbym wiedzieć o jakim wynagrodzeniu mowa w zamian za tę...-Posmakował swoją wypowiedź szukając odpowiedniego słowa.-Przysługę?-Uśmiechnął się w sposób daleki od miłego, chociaż to akurat wina mimiki jego twarzy. Aczkolwiek głaszcząc jednocześnie leniwego pokemona wyglądał Mhrocznie. Na tyle mhrocznie na ile może wyglądać człowiek ubrany w ciepłe skórzane buty i kurtę z wełny Mareepa. W każdym razie najważniejsza kwestia - jego wynagrodzenie - została poruszona i Fabiano mógł się skupić na swoim pokemonie, którego dalej głaskał. Tak. I po co wysilać się bardziej? Jego Super Slakoth miał ataki Encore, Sleep Talk, Yawn, Counter oraz Flail. No i umiejętność Traunt. Tak, ten pokemon był super użyteczny. Fabiano na znak reygnacji, otworzył parasolkę i usunął się nieco na bok. A dziewczynkę co to go chciała wyściskać to odgonił stanowczym "Sio".
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2015-01-13, 09:41
Rozejrzałam się po towarzystwie. Wow, nawet została wyściskana na dzień dobry. Cóż, ludność była różnorodna, a więc cała wyprawa może być ciekawa.
- Hej, wszystkim. Jestem Gwen Brown. Ktoś rzucił pomysł, abyśmy się trzymali razem. Percy, tak? Jak dla mnie to słuszna koncepcja.- stwierdziłam witając się z innymi ludkami.
Pozostawał jeszcze mój podopieczny. No proszę, Lillipup. Ciekawe. No, to trzeba by się zapoznać.
- Cześć, łobuziaku. Jestem Gwen i wygląda na to, że będziemy na siebie przez jakiś czas skazani. Ale widzę, że jesteś dzielnym psiakiem, więc będzie dobrze.- stwierdziłam głasiając swego nowego towarzysza. Potem przeskanowałam go Pokedexem. Popatrzmy... O, jego umiejętność to Vital Spirit. Super, nie będzie można go uśpić w walce. Zna też pięć ataków: Fire Fang, Dig, Rock Smash, Rock Tomb i Thunderbolt. Dość różnorodnie, ale to raczej dobrze. Cóż, ciekawe jakie będzie nasze zadanie. Wprost nie mogłam się doczekać, żeby zacząć coś działać.
Tak jak i inni spojrzałem na swoich przyszłych towarzyszy w zadaniu ocalenia Snowpoint. Chciałem zapamiętać chociaż ich twarze oraz imiona, skoro mamy działać wspólnie. Przedstawiam się również.
-Witam was wszystkich serdecznie. Jestem Lonard, ale możecie mówić mi Levi, bo na drugie mam Vincent i tak się utarło, że wszyscy znajomi mówią do mnie takim oto skrótowcem. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze razem dogadywać. Ocalmy to miasto przed zimnem.
Nie zapominam również o otrzymanym od burmistrza pokemonie, którego głaszczę po grzbiecie i głowie.
-Ciebie też witam mała Houndour. Na imię mam Leonard i przez jakiś czas będę twoim opiekunem. Widzę, że jesteś nieco roztrzepanym stworkiem, co psino? A teraz sprawdźmy co potrafisz. Zobaczmy… –Mówiąc to wyciągam pokedex i skanuję pokemona. –Ach, twoja umiejętność to Flash Fire. Znasz Flamethrower, Sucker Punch, Thunder Fang, Shadow Ball i Toxic. Wspaniale.
Potem spoglądam na burmistrza, czekając na to co powie dalej.
Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lip 2014 Posty: 1451
Mruknęłam. Tyle osób. które mogą pokrzyżować moje plany. Na razie jednak tylko wzruszyłam ramionami. I tak nie muszą znać mojego prawdziwego imienia, po co im to.
- Jestem Wolve - rzuciłam, a potem spojrzałam na przydzielonego mi pokemona. Był niezwykły. Obok niego stał inny Houndour, ale nie w tym kolorze, co mój wybraniec. No dobrze. Wyjęłam pokedex z westchnieniem i przeskanowałam pokemona. Ciekawe ataki ma ten maluch. Sunny Day, Fire Blast, Dark Pulse, Reversal i Solar Beam. Ciekawe połączenia, ale na pewno się przyda. Co z jego umiejętnością? Pokedex pokazuje, że posiada on zdolność Early Bird, czyli potrafi wstać o połowę szybciej niż inne pokemony. Na pewno się przyda. Rozejrzałam się po całej reszcie zawodników, zastanawiając się, kto odpadnie jako pierwszy.
Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014 Posty: 226
Wysłany: 2015-01-13, 14:44
Den czekał na swoją kolej przy odbiorze swojego pomocnika, gdy nagle został wyściskany przez jakąś laskę i chwile później wokół zaczęło się robić dość gwarnie. Co chwile leciało jakieś imię, wszyscy jak jeden mąż ściskali Pokemony podarowane im przez burmistrza, skanowali stworki i chwalili się, co to ich stworek nie umie. Den postanowił nie być gorszy, jednak odszedł nieco na bok, by jego podopieczny, który siedział jeszcze w Pokeballu nie padł na zawał od tego całego harmidru. Blondyn wypuścił stworka przed sobą, a jego sprawne oko spojrzało na krokodylka.
-No siema, jestem Den. Miło Cię poznać.-na twarzy chłopaka zawitał uśmiech, a w stronę Sandile'a powędrowała pięść, nie po to, by przylać Pokemonowi na dzień dobry, lecz by przełamać pierwsze lody przy pomocy żółwika. Żółwik dobry na wszystko. W drugiej ręce Den miał już wyciągnięty PokeDex, którym przeskanował swojego nowego kumpla.
-Spójrzmy. Intimidate z Earthquake, Stone Edge, Crunch, Hone Claws i Thunder Fang. Świetnie.-blondyn schował urządzenie do plecaka, a Sandile wrócił do PokeBalla. Następnie odwrócił się do reszty:
-Siema, jestem Den. Miło poznać. Pomysł z trzymaniem się razem jest w porządku.-wystarczy. Blondyn podszedł do ziomka, który przedstawił się jako Percy i stanął obok. Spojrzał jeszcze na zegarek. Powinni niedługo wyruszyć.
Starter: Starly
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 28 Dołączył: 24 Cze 2014 Posty: 452 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-01-13, 16:59
Wziąłem pokemona od burmistrza olewając te wszystkie pierdoły związane z powitaniem i takie tam, a dosyć entuzjastyczne powitanie jednej z dziewczyn skwitowałem krótkim "Pfff". Moim towarzyszem, a raczej towarzyszką okazała się Pidove ze skillem Super Luck. Ataki, które zna to: Aerial Ace, Roost, Heat Wave, Night Slash, Hypnosis. - Wychodzi na to, że działamy razem. - przywitałem Pidove.
Posadziłem poke-gołębia na moim ramieniu i razem stanęliśmy obok grupki czekając na dalsze instrukcje.
Kanade niezbyt była w humorze do witania się z innymi trenerami, co przybyli na ratunek Snowpoint. Dlatego też od razu wzięła z burmistrza małego pomocnika, jakim był Pancham, po czym z lekkim uśmiechem wymieniła ataki, które panda powinna znać. - Sky Uppercut, Protect, Dig, Bulldoze i Dark Pulse. - A co z jego umiejętnością? Otóż okazała się nią Mold Breaker. - Postarajmy się dobrze bawić Pancham - Rzuciła krótko do pandy. Teraz pozostało tylko czekać na dalsze instrukcje.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2015-01-13, 19:25
Przywitanie się? Na poważnie? Najchętniej bym prychnęła i wróciła do cieplutkiego domu, gdzie na pewno siedziałabym w salonie zawinięta w cieplusi gruby kocyk z kubkiem gorącej, świeżo przygotowanej czekolady w dłoniach. Brrr, zamiast tego stoję tutaj, w środku zimy i muszę się zaznajamiać z wilczurem. Dobrze, że w domku też mam Poochyenę, bo inaczej byłoby kiepsko, a nawet bardzo kiepsko. Wszak to wilczur i to z ostrymi zębami, a ja taka drobna i delikatna! Do diabła...
- No dobra... Med. O ile ci takie imię pasuje, futrzaku - witam się po cichu z psiakiem, delikatnie przeczesując palcami jego futro. Jeśli to ma być podobne do owczarka kaukaskiego, to musi być przyjemne w dotyku, a nie szorstkie. No i takie lekko misiowate. Wilczur z Rattled i atakami takimi jak Bite | Protect | Facade | Thunder Fang | Fire Fang nie jest w końcu chyba taki zły, prawda? Po tym krótkim zapoznaniu się ze sobą, zarzucam torbę na ramię i czekam na dalsze polecenia.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Mudkip
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 26 Dołączył: 30 Gru 2014 Posty: 666 Skąd: Białystok
Wysłany: 2015-01-13, 21:44
Wokół mnie zebrała się grupka ludzi, która tak samo jak ja przysłuchiwała się słowom burmistrza. Nie wszyscy słuchali go z wielką uwagą, inni łapali każde jego słowo. Po chwili burmistrz rozdał nam kule zawierające pokemony, które będą nam towarzyszyły. Liczyłem na to, że będziemy mogli używać naszych własnych, ale będzie to miła odmiana.
- Przydałoby się przywitać z innymi. - przeszła po mojej głowie myśl.
Jedynie kilka osób zrobiło to przede mną, inne stały zaś nadal cicho i ewentualnie witały się ze swoimi stworkami. Podszedłem do pierwszej grupki i przywitałem się z nimi:
- Cześć, nazywam się Remigiusz, ale możecie się do mnie zwracać Remi. Miło mi was poznać.
Po przedstawieniu się innym wycofałem się kawałek dalej, aby móc zobaczyć, jaki pokemon będzie mi towarzyszył. Mieszkańcem kuli okazał być się Absol. Przyklęknąłem i przywitałem się ze stworkiem:
- Witaj Absol, jestem Remigiusz i przez pewien czas będziemy współpracować. - w międzyczasie wyjmuję z kieszeni płaszcza PokeDex i pokazuje go psu. - Zeskanuję teraz ciebie, żeby móc się więcej o tobie dowiedzieć, dobrze?
Skierowałem ekran urządzenia na pokemona. Z głównych informacji poznałem jedynie naturę oraz ability, którym było Super Luck. Najwyraźniej niska temperatura nie służyła również PokeDexowi. Przeszedłem do spisu ataków. Absol znał Shadow Claw | Double Team | Hone Claws | Night Slash | Flamethrower.
- Całkiem spora różnorodność. - pomyślałem, patrząc na znane przez Absole ciosy.
Nagle przeszył mnie zimny dreszcz. Jeszcze mocniej zacisnąłem płaszcz na moim ciele. Spojrzałem na Absola. Jemu niska temperatura również musiała doskwierać, możliwe że nawet bardziej niż mi.
- Schował ciebie do kuli, żebyś nie musiał marznąć, dobrze? - zwróciłem się do psiaka, po czym chowam go do jego przytulnego mieszkanka.
Następnie wracam bliżej innych członków wyprawy. Lepiej, żebym usłyszał wszystkie informacje dotyczące, naszej misji.
Starter: Gastly
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 26 Dołączył: 07 Lip 2014 Posty: 3668 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-01-13, 22:26
Po co komu witanie się z innymi? Najważniejsze było obecnie zabranie od burmistrza swojego pokemona i jak najszybsze wykonanie swojego zadania. Moim partnerem okazał się być Torkoal, bardzo szlachetny żółw, który od razu przypadł mi do gustu.
-Hmm, wygląda na to, że znasz następujące ruchy: Rapid Spin, Protect, Lava Plume, Bulldoze i Rock Tomb. Całkiem pokaźny moveset, natomiast co do zdolności...
Zacząłem oglądać mojego towarzysza szukając oznak, które wskazywałyby jaką zdolnością się posługiwał.
-Wygląda mi to na Shell Armor. Wydajesz się być potężnym, obronnym pokemonem. Przy okazji nazywam się Keisuke i na czas tych wszystkich wydarzeń będę Twoim partnerem, mam nadzieję na udaną współpracę.
Starter: Gengar
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 30 Dołączył: 30 Wrz 2014 Posty: 971 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-13, 22:33
- Dzięki. Ale tu piekielnie zimno. Wręcz lodowato. - Odpowiadam Denowi, który stanął koło mnie. Rozglądam się po moich przyszłych współtowarzyszach; cóż, większość się integruje. Dwoje-troje ludzi się alienuje, ale, cóż - bywa.
Chowam Malutką Teddiursę do kuli, coby nie marzła jak my i czekam na dalsze instrukcje, chowając dłonie w kurtce.
Kiwam wszystkim głową, aby się przywitać. Odpowiadam też tym, którzy zwrócili się do mnie bezpośrednio. Nie jestem specjalnie wylewna, w końcu nikogo nie znam, a towarzystwo wydaje się dość... ciekawe.
Za to z o wiele większym entuzjazmem przyjmuję pakunek, cieszy mnie zwłaszcza ciepła herbata. Jeszcze trochę na tym mrozie, a byłabym w stanie zapłacić za nią złotem. Nie wyjmuję jednak termosu, a pokeball, niepewna tego, co może się w nim znajdować.
No i na pewno nie wpadłabym na to, że będzie to tak niezwykły stworek. Ognisty pokemon oznacza, że już nie będę czuć zimna, a jego wyjątkowość... Łał! Nigdy jeszcze nie widziałam śnieżnego Growlithe'a. Stworek wydaje się bardzo zdeterminowany, choć przecież jeszcze się nie znamy. Witam się z nim serdecznie i skanuję pokedeksem. Jestem zadowolona z ruchów które poznał – Overheat, Outrage, Crounch, Aerial Ace, Iron Tail. Uśmiecham się do psa, widać, że woli atakować niż się chować. Wskazuje też na to jego zdolność – Intimidate.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.