[Gwen Brown]

10.01.2016 - 16.01.2015
Strefa 6

Pokemony w Strefie 6 są zdecydowanie rzadsze, a co za tym idzie, dużo bardziej płochliwe - ich gatunek nigdy nie miał aż tak ogromnej styczności z ludźmi jak pokemony w strefach poprzednich. Wyrwane ze swoich naturalnych środowisk, wulkanów, głębin oceanu i najgęstszych dżungli, zostały przetransportowane tutaj.

Spotkać tutaj można:
Osoby posiadające startera z regionu Kanto:
Pokemony z Johto/Unova z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Johto:
Pokemony z Hoenn/Kanto z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Hoenn:
Pokemony z Johto/Sinnoh z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Sinnoh:
Pokemony z Hoenn/Unova z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Unova:
Pokemony z Kanto/Sinnoh z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Kalos:
Pokemony z Johto/Hoenn z listy rzadziej spotykanych.

Lista pokemonów rzadziej spotykanych

[REKLAMA]

[Kail]

Dawno mnie nie było w safari. Z tego co pamiętam ostatnie łowy były naprawdę owocne. Nowi towarzysze pochodzący z safari bardzo ładnie się wprowadzili do zespołu z tego co udało mi się zaobserwować. Postanowiłem więc skorzystać z okazji i znów zapolować na jakiegoś stworka. Tym bardziej że w obecnej rotacji było kilka gatunków na których naprawdę mi zależy. Szansa na spotkanie Gligara, Tyrogue czy raltsa naprawdę nie zdarza się zbyt często. Wchodząc do strefy odrazu skierowałem się do obszaru znajdującego się za budynkiem w nadziei że pokemony humanoidalne będą preferować akurat ten skrawek terenu

[Gwen Brown]

Kail A tam wałęsał się tylko jeden stwór. Gligar, samiec na 14lvl

[Kail]

Hmmm co Gligary mogą lubić ? Pewnie latać i psocić. Więc zacząłem żonglować karmą i przez "przypadek" rzuciłem jednym smakołykiem w Gligara

[Gwen Brown]

Kail Gligar zareagował zupełnie inaczej. Karma odbiła się od niego, na co stworek popatrzył za nią smętnym wzrokiem. Takim samym smętnym wzrokiem zerknął na ciebie, a potem sobie usiadł. Wydawał się jakiś smutny i przybity...

[Kail]

Emo Gligar? Kto by się spodziewał ? Postanowiłem podejść do stworka i go przeprosić za swoje wcześniejsze zachowanie
-Wybacz mały. Nie wiedziałem, myślałem że będziesz chciał się bawić.- powiedziałem przysuwając mu karmę pod nos. Nie miałem pojęcia jak go pocieszyć więc spróbowałem go pogłaskać.

[Gwen Brown]

Kail Gligar dalej siedział smutny, a nawet nie próbował oponować kiedy zacząłeś go głaskać. Po chwili usłyszałeś jak pociąga nosem (on w ogóle ma nos? xD) i zaraz potem... rozpłakał się. Ot zagwozdka. Cóż, od głaskania raczej nikt nie płacze, a zatem musiało mu to o czymś przypomnieć. A może o kimś?

[Kail]

O raju, co za płaczek. Usiadłem obok niego po turecku, po czym wziąłem malucha na kolana. Starałem się go głaskać i podsuwać mu pod nos karmę. Mimo to starałem się zachować czujność. Kto wie? może będzie chciał mi wywinąć jakiś numer?
-No nie płacz mały. Patrz, nic ci nie zrobię. Tęsknisz za rodziną?

[Gwen Brown]

Kail Gligar z początku dalej płakał, ale twoje próby pocieszenia go przyniosły skutek. Uspokojony stworek postanowił niejako opowiedzieć w czym rzecz, a całość rozrysował ci na ziemi swoimi szczypcami. Najpierw narysował nimi coś zbliżonego do kształtu Gligara. A potem obok drugi kształt, ten z kolei bardziej podobny do Sneasela. Gligar wskazał na "Sneasela", potem na siebie i na koniec zrobił szczypcami coś na kształt "żółwika". A, czyli ci dwaj byli kumplami, okej... Następnie Gligar wskazał na rysunek i domalował obok "Sneasela" patykowatą postać- człowieka. Przez chwilę patrzył na rysunek, a potem jednym ruchem zatarł postacie, tak, że został tylko "Gligar". Po dłuższej chwili patrzenia w ziemię podniósł na ciebie swoje zapłakane ślepia. No, teraz wszystko było jasne- tęsknił za kumplem, a ty musiałeś mu przypomnieć trenera, który zabrał stąd Sneasela.

[Kail]

O raju co za telenowela. Mały naprawdę był płaczkiem. Ale rozumiałem go, stracić przyjaciela to naprawdę trauma
-Nie płacz. Z płaczu nic nie ma. Trzeba działać drogi kolego. Co ty na to żebyśmy razem wyrwali się z tego Safari? Zwiedzimy świat i nie tylko. Obiecuje że jeśli spotkamy twojego przyjaciela to dołożę wszelkich starań żeby go zdobyć. Co ty na to ?

[Gwen Brown]

Kail Gligarowi aż się oczy zaświeciły, kiedy wspomniałeś, że spróbujesz pomóc mu odzyskać przyjaciela. Ba, nawet się mały szeroko uśmiechnął.

[Kail]

Wyciągnąłem safari balla i zwróciłem sie do Gligara
-No pacnij go szczypcem a wyruszymy szukać twojego kolegi

[Gwen Brown]

Kail Nie trzeba mu było tego dwa razy powtarzać- kupiłeś go tym argumentem i mały zaraz pacnął o balla, dając się pochwycić. Gratuluję, czekam na skan, a na kolejne łowy zapraszam w Strefie 8.

[Gwen Brown]

Zamykam