Pokemon Crystal Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

 Ogłoszenie 

Przenieśliśmy się na nową domenę! Zapraszamy na...
www.pokemoncrystal.wxv.pl


Ohayo!
Na forum
Dodatkowe
Współpraca
Witaj przyszły mistrzu!

Marzyłeś kiedyś, by zostać trenerem lub koordynatorem Pokemonów? Wybrać niepowtarzalnego startera z którym wyruszysz w prawdziwą podróż. Móc zdobywać nowe stworki, trenować je, by stały się championami. Na Crystalu zapewniamy takie atrakcje! Najpierw wystarczy założyć kartę postaci, a potem wybrać odpowiedniego mistrza gry, który poprowadzi Ci niezapomnianą przygodę. Dodatkowo oferujemy: Fakemony, pokazy, walki z liderami i innymi userami, konkursy z nagrodami, eventy, zagadki itp. Ale to nie wszystko, bowiem możesz także zdecydować się na granie Pokemonem! Warto wspomnieć, że poznasz tu wielu przyjaciół z różnych stron Polski. Zaproś znajomych i pozwól ponieść się na skrzydłach wyobraźni już dziś!
Poradnik:
jak zacząć grę?

Masz jakieś pytania? Pisz na PW do Daisy7.


Nasze forum...

- Powstało 23 marca 2011r.
- Pierwszą domeną był pun, a drugą aaf.
- Umożliwia posiadanie epickich Fakemonów.
- Umożliwia granie jako człowiek lub Pokemon.
- Gościło ponad 350000 odwiedzających oraz 450 osób zarejestrowanych.
Pomogą Ci

Daisy7 , Gwen Brown , Yuki
GG/Skype: D: --- / ania.daisy7, G: 38162565 / ---, Y: 35451075 / Yukiyorin
Profil: Daisy, Gwen, Yuki
Ranga: admin, junior admin, moderator, gracz


Grasz na forum? Daj coś od siebie i sam poprowadź przygody innym!
Poszukujemy nowych mistrzów gier! Zapraszamy chętnych do zgłaszania się : )


Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Daisy7
2015-04-10, 18:04
Przygoda Dena
Autor Wiadomość
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2014-11-29, 22:39   

Lotnisko w Mistralton nie należało do największych, ale nie było również małe. Zwiedzanie zaczęliście od pasa startowego, budynki znajdowały się dopiero dalej. Na szczęście nie musieliście zasuwać od samego początku - wprawdzie lotnisko najczęściej gościło awionetki, ale zdarzały się i większe samoloty - pas startowy miał długość na oko półtora, może dwóch kilometrów. Wy znajdowaliście się mniej więcej w 3/4 długości pasa - do przejścia mieliście więc tylko kilkaset metrów. Rose zdawała się zaniemówić, zdając sobie sprawę, jak długi i szeroki jest w rzeczywistości pas startowy. Na filmach wygląda na wiele mniejszy (chyba, że się ogląda Szybkich i Wściekłych - tam pasy startowe mają po pięćdziesiąt kilometrów). Lotnisko póki co było puste - stała na nim jedynie jedna, mała awionetka, pomalowana na wzór Swellowa. Szybko dotarliście do sporego budynku wypełnionego krzesełkami, na których siedziało kilkanaście osób. Wnętrze było bardzo nowoczesne - jasne, wypełnione szklanymi i metalowymi elementami. Tylko czarna taśma, po której czasem sunęły walizki, a teraz stała nieużywana, odcinała się od wnętrza. Za kilkoma biurkami siedziały pracownice zaabsorbowane papierkową robotą. A po lewej od wejścia... Wasze szczęście! Restauracja. Może nie najbardziej romantyczna w regionie, ale klimatu z pewnością miała nieco więcej niż przeciętny fast food.
_________________





  :
     
REKLAMA 
Technofeak

Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2014-12-01, 12:44   

  :
     
Den 
Technofeak


Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2014-12-01, 12:44   

Idąc wzdłuż lotniska Den był lekko niepocieszony. Spodziewał się ujrzeć samoloty wielkie niczym Wailordy, by nie wyjść przed dziewczyną na idiotę, co tylko słowa na wiatr rzuca. Był jednak sprytny i wpadł na pomysł, który uratuje mu tyłek. Najpierw jednak... żarcie.
-Żarcie... żarcie... żarcie...-Den myślał teraz jak zombie. Tylko o jednym. Najeść się i zabrać trochę na drogę. Był przekonany, że usłyszał lekkie burczenie w brzuchu. To zły znak.
-W końcu...-chłopak wszedł do środka, po czym od razu zawinął dwie karty. Wzrokiem namierzył najbliższy stolik dla dwojga, po czym ruszył przodem. Nie chciał, by ktokolwiek dotarł tam pierwszy i zajął mu upatrzone miejsce. Zaczekał, aż Rose usiądzie, po czym i n usadził tyłek na fotelu. Zaczął wertować kartę. Chciał coś dużego i ciepłego. Jebać biedę. Choćby Den miał wydać pół oszczędności, nawpierdala się za wszystkie czasy. Już widział na stole te piękne ciepłe dania, które zapachem wodzą go za nos i przyprawiają kubki smakowe o orgazm. Wielokrotny.
-Pomyśl co chcesz. Zaraz pójdę i zmówię.-Den nie wiedział, czy w lotniskowej restauracji będzie kelner, który przyjdzie, zabierze zamówienia i dziesięć minut później przyniesie jedzenie do stolika, więc trzeba było samemu pofatygować się do lady i zamówić. Poczekał, aż Rose się zdecyduje, po czym wstał i ruszył do lady, a jeżeli kelner jednak był i pojawił się obok stolika, Den rzekł:
-Na początek dwie wody, jakieś danie obiadowe, tylko większe i jeszcze...-blondyn zamówił dla siebie i dla Rose, po czym kiwnięciem głowy odprawił pracownika.
-Kurwa...-chłopak złapał się za brzuch, by maksymalnie ściszyć odgłos pustego brzucha domagającego się jedzenia. Było mu głupio tak przed Rose.
-Mam pomysł, jak zjemy, mam dla Ciebie niespodziankę.-rzekł w stronę dziewczyny, po czym puścił oczko w jej stronę.
 
     
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2014-12-20, 23:53   

Dziewczyna zamówiła coś niedużego. Widocznie jadła jak ptaszek, kiedy musiała podróżować. Przed Tobą za to kelner postawił całkiem spory talerz zupy po czym poinformował Cię, że zaraz doniesie drugie danie. Twój brzuch przestał brzmieć, jakbyś hodował tam sobie następną generację alienów, za to teraz dawał Ci przyjemne uczucie satysfakcji. Jak na lotniskową restaurację przystało, zdarli z Ciebie dość pokaźną sumkę (całe 500$), ale przynajmniej nie narzekałeś na smak potraw. Rose też zdawała się być zadowolona.
Przy okazji usłyszeliście zapowiedź przez głośnik - na lotnisku za kilkanaście minut powinien wylądować dość spory, z tego co kojarzyłeś, samolot. Może nie wielkości Wailorda, ale wystarczająco imponujący, żeby zaskoczyć Rose.
- Czy to będzie miła niespodzianka? - Rose dopytała, patrząc na Ciebie podejrzliwie, jakbyś miał zamiar wyciąć jej jakiś numer.
_________________





  :
     
Den 
Technofeak


Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2014-12-21, 12:33   

Zdawać się mogło, że Denowi pociekły łzy z oczu, kiedy płacił rachunek. Każdemu innemu opcja wydania $500 na jedzenie dla dwóch osób wydałaby się pewnie szaleństwem. Otóż nie. Jebać biedę na wszelkie możliwe sposoby. On tutaj teraz Pan i jeżeli trzeba będzie wydać $500 na jedzenie dla siebie i pięknej towarzyszki, blondyn z blizną nie będzie miał z tym najmniejszego problemu!
-Najpierw obejrzyjmy ten samolot, co przyleci za kilkanaście minut. Nie będzie aż tak wielki jak Wailord, ale powinno być spoko.-Den, teraz całkiem pewny siebie splótł ręce na klacie, po czym kontynuował:
-A co do niespodzianki... To tak. Powinna Ci się spodobać. Chodź-w jego głosie dało się usłyszeć nutkę tajemniczości. I dobrze, bowiem dokładnie tak to miało zabrzmieć. Chłopak chciał zwyczajnie podkręcić atmosferę. Blondyn wstał i wziął Rose za rękę. Wyszedł z restauracji, kierując się z powrotem na pas startowy w poszukiwaniu awionetki pomalowanej na wzór Swellowa.
-Przelecimy się, co Ty na to?- tak, dokładnie tak to miało zabrzmieć. Brwi Dena uniosły się kilkukrotnie do góry, a na twarzy jawił się zawadiacki uśmieszek. Sprośne żarciki zawsze spoko. Był ciekaw jej reakcji.
 
     
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-01-07, 22:09   

Rose początkowo wyglądała, jakby miała nieco mieszane uczucia. Zmarszczyła brwi, otworzyła usta, jakby chciała coś powiedzieć, po czym zamknęła je i zamyśliła się na chwilę. W efekcie końcowym wyszczerzyła się równie łobuzersko, jak Ty, i rozejrzała dookoła, czy aby nikt Was nie podsłuchał.
- Ale potrafisz tym sterować? - zapytała nieco podejrzliwie, zaglądając na deskę rozdzielczą awionetki, która wyglądała nieco bardziej skomplikowanie niż taka w zwykłym samochodzie. Wprawdzie na pewno nie było to tak rozbudowane, jak wnętrze kokpitu samolotu pasażerskiego, ale jednak te kilka dodatkowych wskaźników utwierdziło ją w przekonaniu, że na pewno tego nie poprowadzi, choćby to miało być trudne tylko z pozoru.
_________________





  :
     
Den 
Technofeak


Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2015-01-08, 16:42   

//Skoro ze skanem Swamperta jest wszystko w porządku, chciałbym wprowadzić go do przygody, tak samo Cloystera (y)//

Chłopak rzeczywiście nie pomyślał nad tym, że ktoś będzie musiał mu pomóc w poprowadzeniu takiej maszyny.
-Kiedyś chciałbym, ale liczyłem, że ktoś może się kręci koło tej awionetki. Chciałem, żeby nasza pierwsza randka była... no wiesz, super.-uśmiech nie schodził z gęby Dena, jednak teraz wyrażał trochę inne uczucie niż do tej pory.
-Kurwa trza coś zrobić, bo bedzie, że nieogar.-Den szybko odwrócił wzrok od Rose w poszukiwaniu kogoś odpowiedzialnego za tą maszynę, lub kogoś, kto mu taką osobę wskaże. Zaczął obchodzić samolocik, może kogoś napotka.
-Hmmm... a może by tak znaleźć samolot do Humilau... Pomyśl, do otwarcia klubu jeszcze trochę, a wcześniej całe dnie wolne. Słońce, plaże, dobra muzyka, dobre towarzystwo. Co Ty na to?-mówił wciąż mając w głowie słowa wypowiedziane chwilę wcześniej. Owszem, mógł ją zabrać na obiad, czy do kina, ale to były pomysły na drugie i kolejne randki. Pierwsza musiała być porządna, z wykopem.
W sumie był to niezły pomysł z tym przelotem, równie dobrze mógłby załatwić jakiś egzotyczny obiad dla dwóch osób pod słomianym dachem, gdzieś na plaży. Wpierw przelot, potem kolacja. To był już jakiś pomysł.
 
     
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-01-20, 10:00   

/okej, podrzucę je gdzieś w najbliższym czasie :)/

- Oprócz lotniska w Mistralton jest jeszcze malutkie lądowisko w okolicy Lentimas - usłyszeliście za sobą wesoły, męski głos. Uśmiechnięty staruszek z krzaczastymi wąsami, ubrany w strój pilota ździebko nie z tej epoki, wycierał w ściereczkę ręce ubrudzone smarem. - Sądzę jednak, że i tyle by Wam pomogło. W końcu zaoszczędziłoby Wam to sporo drogi.
Facet wrzucił ściereczkę do kieszeni i poklepał samolot.
- To maleństwo należy do mnie - uśmiechnął się szerzej. - Nazywam się Orville Wright i jeśli naprawdę jesteście zainteresowani przelotem w kierunku Humilau, to mogę Wam pomóc.
_________________





  :
     
Den 
Technofeak


Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2015-01-22, 15:46   

Den odwrócił się w stronę staruszka.
-Letimas, Letimas, a już kojarzę... -w głębi blond głowy trenera zapaliła się maleńka lampka. Tak. Dopiero po chwili blondyn przypomniał sobie, że rzeczywiście taka mieścina była. Dookoła góry, ale do Humilau znacznie, szybciej, niż gdyby mieli iść na piechotę cały ten czas. A tak zrobią sobie przerwę przed wycieczką w góry i przy okazji zaoszczędzą kupę czasu.
-Witam. Jestem Den, a to moja... towarzyszka, Rose. Jesteśmy trenerami Pokemon i chcielibyśmy dostać się do Humilau. Zrobiliśmy sobie tu przystanek, a przy okazji czekam na wyklucie się jednego jajka w Centrum.-nie wiedział, czy może powiedzieć o Rose, że jest jego dziewczyną, dopóki to.nie jest oficjalne. Laski zwykle strasznie się o to wkurwiają. Blondyn podszedł nieco bliżej Orvile'a i uścisnął mu dłoń. Odezwał się nieco ciszej, by Rose nie usłyszała.
-A tak po prawdzie, chciałem ją zabrać na super pierwszą randkę, a że nigdy nie latała uznałem to za fajny pomysł.-Denowi ten pomysł podobał się od chwili, kiedy wpadł mu do głowy. Może Orvile też uzna go za ciekawy.
-Kiedy byłby Pan gotowy do startu? Muszę jeszcze odebrać Pokemona z Centrum i moglibyśmy wyruszyć.-nie wspomniał ani słowem o ewentualnych kosztach takiej wycieczki. Jeżeli Wright będzie chciał kasę za przelot, nie ma problemu, ale może uda się Denowi załatwić przelot za darmo. Co szkodzi szczęścia popróbować?
 
     
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-02-24, 20:27   

Staruszek zakręcił wąs na palcu i zaśmiał się szczerze. Widocznie spodobało mu się to, w jaki sposób chciałeś zaimponować Rose. Poklepał Cię przyjaźnie po ramieniu.
- Chłopcze, to maleństwo jest gotowe do lotu w każdej chwili! Wyruszymy o takiej porze, o jakiej będzie Wam pasowało, czy to jutro z rana, czy dzisiaj za godzinę. Załatwcie, co macie do załatwienia, dajcie mi tylko znać. Powinienem być koło samolotu lub w hangarze, a jeśli chcielibyście ruszyć dopiero za kilka godzin lub rano, to prawdopodobnie znajdziecie mnie w pokoju hotelowym na piętrze lotniska, mieszkam w pokoju 404.
Rose z kolei przyglądała się pilotowi, jakby chciała coś Ci powiedzieć. Niekoniecznie jednak w jego obecności. Poza tym było jej chyba ciut głupio przez to, że przez chwilę sądziła, że polecicie owym wehikułem sami, ale nie przyznawała się do tego.
_________________





  :
     
Den 
Technofeak


Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2015-02-26, 16:30   

// Do kolejki wprowadzamy jeszcze Metagrossa//

-To jajko wyglądało, jakby miało się wykluć lada moment...-Den w lekkim zakłopotaniu podrapał się po blond czuprynie. Mieli do niego dzwonić, kiedy jajko nie będzie już jajkiem, ale jak dotąd urządzonko milczało. Chłopak spojrzał na zegarek, odliczając czas do pełnej godziny od chwili zostawienia jajka i Drillbura w Centrum. Może mieli jakieś problemy? Nie tylko oni przynosili ranne, cy wystraszone Pokemony. Jeszcze do tego ten Drilbur z rozwalona łapką... Ech, pieprzeni górnicy. Uważają się za chuj wie kogo. Tyle gór wokoło, a oni musieli wybrać akurat tą, gdzie żyło najwięcej Pokemonów.
-Przy dobrych wiatrach ruszymy jeszcze dzisiaj.-Den uśmiechnął się w stronę pana Wrighta. Skinął lekko głową, po chwili odwracając się w stronę Rose.
-Chwilę trzeba będzie poczekać. Coś się stało?-rzekł, ruszając w stronę Centrum Pokemon. Blondyn zauważył ten wyraz jej twarzy. Coś cisnęło się jej na usta, ale z jakiegoś powodu nie chciała tego powiedzieć na głos.
-Idziesz? Zobaczymy, czy się rozluźniło. - domyślał się, dlaczego wszyscy tak tłumnie się tam schodzą. Pokemony i ich sprawy to jedno, ale te kanapy... miękkie, wygodne kanapy. Jak już człowiek nań siądzie, nie chce mu się schodzić.
 
     
Kyuubi 
Your worst Nightmare


Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 31
Dołączyła: 23 Cze 2014
Posty: 403
Skąd: Oława
Ostrzeżeń:
 1/5/6
Wysłany: 2015-02-27, 17:10   

Rose ruszyła za Tobą, a kiedy odeszliście na nieco większą odległość od samolotu, zmarszczyła brwi.
- Nie miałeś wrażenia, że pan Wright jest jakby... z innej epoki? - zapytała, zamyślając się. - Myślałam, że piloci ubierają się teraz nieco inaczej... No i w modzie jest zarost drwala, nie długie, podkręcone wąsy... Trochę jakby urwał się z podręcznika od historii, nie sądzisz? - zaśmiała się, odwracając się w stronę staruszka, który teraz polerował skrzydła swojej awionetki. Na lotnisku z kolei rozległ się sygnał ostrzegawczy informujący pracowników o lądowaniu samolotu. Słyszeliście silniki zbliżającego się sporego aeroplanu.
_________________





  :
     
Den 
Technofeak


Starter: Magnemite
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel
Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Cze 2014
Posty: 226
Wysłany: 2015-02-27, 23:25   

-Z innej epoki...?- blondyn spojrzał pytająco na dziewczynę. W jego mniemaniu stary pilot wydawał się całkiem normalny. Może i ubierał się trochę... inaczej niż współcześni piloci, ale w końcu nie szata zdobi człowieka. Po krótkiej gadce okazał się fajnym staruszkiem.
-Nieeeee... To całkiem spoko staruszek. A co do ubioru... Jak lubi tak chodzić, kim jestem, by oceniać.-Den rozłożył ręce, by po chwili założyć je za głowę, wzdychając.
-Też chciałbym mieć tyle zdrowia, werwy i pasji w jego wieku...-to pewnikiem było motorem napędowym Olivera. Większość ludzi w jego wieku nie robi zbyt wiele, poza pilnowaniem dzieci, czy opieką nad Pokemonami, a pan Wright wciąż lata i trzyma się całkiem w porządku. Pewnie w swojej awionetce obleciał cały świat, zwiedził miejsca, o których człowiek może w normalnych warunkach jedynie pomarzyć. Pewnie widział też wiele interesujących Pokemonów, o których istnieniu Den nie ma bladego pojęcia. Kto wie, co jeszcze za stworki kryją się w nieodkrytych zakamarkach świata.
-Oho! Coś leci.-Den odparł krótko na komunikat o samolocie. Już po samych odgłosach szło stwierdzić, że to nie samolot pokroju awionetki Wrighta, a coś zdecydowanie większego. Blondyn przystanął i uniósł wzrok w niebo, w poszukiwaniu lądującego samolotu. Może to nie będzie wielkie jak Wailord, ale może zrobi na Rose wrażenie.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandblue created by spleen modified v0.2 by warna

| | Darmowe fora | Reklama

Daisy7 (administrator)
ania.daisy7

Gwen Brown (administrator)
38162565

Yuki (grafik)
35451075
Yukiyorin

Did (grafik)
44021735
Otaku helper
www.OtakuHelper.pl - Nie buforuj! Pobieraj!

WAW Pokemon

Yousei

SNM
SnM

PokeSerwis

Hentai Island

Dragon Ball Alternate World
Dragon Ball Alternate World

Tin Tower

Darkest Night

Czarodzieje

Mystic Falls
Mystic Falls

Wishmaker

Undertale

Digimon Quartz

Poke Tail

Jadore Dior

Spesogenesis

Horizon

Seven Kingdoms

Bangarang

Dysharmonia

Arcadias

Deireadh

SPQR

Dzikie Psy

Uru'bean

Lords of Brevort

Death City

Black Butler
BlackButler

Hogwart Dream
HogwartDream

Zombie is coming

FT Path Magician

Wolvex

Phantasmagoria

Ninja Clan Wars

Wilki 94

Mortis

Wishtown

Valoran
Valoran

Fairy Tail New Generation

Antyris

Hoshi Fusion

Spectrofobia

X-Men RPG

The Avengers

Virus

Riverdale High School

Marudersi

Bottled Stars

Death City

Draco Dormiens

Ninja Gaiden
Ninja Gaiden PBF

Epoka Nordlingów

Pokemon Eternal

Era Bleacha

Król Lew PBF
Król Lew



Design by Did, Yuki & Daisy7. Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.