Mhrok - 2016-03-15, 22:18 Temat postu: Mały odmieniec w wielkim świecie! I wreszcie nadszedł ten dzień. Dzisiaj postanowiłeś przybyć do Shinjuku City, ażeby zarejestrować się w tutejszej Gildii Strażników. Wiele dane ci było słyszeć o wyczynach ich członków, jak i niesamowitych historii o walkach, w których brali udział. Same te opowieści były dla ciebie na tyle interesujące i zachęcające, że sam postanowiłeś do nich dołączyć. Zatem wypełniłeś odebrany już wcześniej formularz i zamierzałeś odnieść je właśnie teraz do rozpatrzenia. Po wejściu do budynku od razu mogłeś dosłyszeć głosy komentujące twoją personę oraz sam fakt twojego przyjścia do siedziby Gildii Strażników. - Co on tutaj w ogóle robi? Przecież go nawet nie przyjmą. Przecież to jeszcze dziecko! I on chce dołączyć do gildii? - były to jedne z "zarzutów" wysuwanych w twoją stronę. Ty jednak się tym nie przejmowałeś i dzielnie kroczyłeś aż do okienka, zza którym siedziała szeroko uśmiechnięte Audino przeglądając jakieś papiery. - W czym ci mogę pomóc kochaneczku? - zapytała ciebie przemiłym głosem, gdy tylko zauważyła, że do niej podszedłeś. Molin - 2016-03-15, 22:52 Z ogromnym zainteresowaniem rozglądałem się dookoła, podziwiając wnętrze gildii. Nikt w lesie nawet nie śnił o takich cudach, a tutaj mają całe miasto! Jeszcze tylko pomyśleć, że to miejsce będzie moim domem... Aw, nie mogłem się doczekać. Ignorując niezbyt przychylne głosy dzielnie kroczyłem w stronę okienka, delikatnie tarmosząc w łapkach formularz. Ja im jeszcze kiedyś pokażę! Ten dzieciak będzie lepszy od nich wszystkich! Tymczasem podreptałem do okienka. Wysokiego okienka. Uniosłem łebek do góry, spoglądając na Audino, która wydawała się miła... Albo też bierze mnie za dzieciaka! Ale teraz już nie mogę się wycofać! - Cześć - kiwnąłem główką - Chciałem dołączyć do gildii. Dużo ćwiczyłem i jestem gotowy, mam nawet formularz! A teraz ta trudniejsza część i właściwie... Moja pierwsza misja! Po dokładnym określeniu odległości ugiąłem łapki po czym wyskoczyłem do góry, rączkami łapiąc się lady, a następnie wyciągając się do góry. A gdy już znalazłem się tam gdzie trzeba, dumny z siebie położyłem kartkę w odpowiednim miejscu. - Oto on! - powiedziałem i z szerokim uśmiechem zeskoczyłem z powrotem na podłogę. Ha! Niech będzie pod wrażeniem moich wspaniałych umiejętności! Mhrok - 2016-03-25, 22:40 Audino przyjęła od ciebie formularz, po czym zaczęła go studiować, co jakich mówiła jedynie "Mhm". - Rozumiem, jesteś nowym członkiem z chęcią dołączenia. - odparła, powtarzając to samo, co przed chwilą ty powiedziałeś, po czym wyszła zza swojego kontuaru i podeszła do ciebie. - Za mną proszę. - dodała z uśmiechem. Audino zaczęła prowadzić ciebie przez siedzibę Gildii. Co jakiś czas widziałaś otwarte drzwi, przez które mogłeś zobaczyć pokoje z przeróżnymi gatunkami pokemonów, czasami nawet tobie nieznanych. Zostałaś zaprowadzona przed wejście, na którym znajdowała się tabliczka z napisem "Dyrektor Gildii". - Przeprowadzony zostanie z tobą wywiad. Po nim osoba decydująca powie ci, czy zostaniesz przyjęty. - wyjaśniła ci Audino. - Najważniejsze jest, żebyś się nie denerwował. - poradziła ci, po czym zostawiła ciebie samego. Zapukałeś grzecznie, po czym popchnąłeś drzwi i weszłaś do przestronnego pomieszczenia. Znajdował się w nim jeden, potężnie zbudowany pokemon, od którego biła pewna dziwna aura. - Witaj Nadi, czekałem na ciebie. - powiedział do ciebie, odwracając się tak, abyś mogła zobaczyć jego całe ciało.  |
