Pokemon Crystal
PBF Pokemon. Liczy się zabawa, a nie wygrana :3

Karty Postaci - Miśkowa KP.

Bluebeary - 2016-03-11, 17:29
Temat postu: Miśkowa KP.
Imię: Zak.
Nazwisko: Starski.

Data urodzenia: Dwudziesty ósmy września, dziewięćdziesiąty trzeci rocznik. Lat dwadzieścia trzy.
Profesja: Koordynator.
Profesja poboczna: Hodowca.
Team: -
Partner/partnerka: -
Opis charakteru: Przede wszystkim Zak jest niesamowicie szczerą osobą, mówiącą prosto z mostu jak się czuje. Uwielbia przesiadywać przy komputerze lub przy innym mobilnym urządzeniu z dostępem do internetu.
Uwielbia mieć kontakt z ludźmi – jeżeli trafi na bratnią duszę, potrafi gadać i plotkować bez końca. Z perspektywy trzeciej osoby może się wydawać, że chłopak jest ciamajdowaty, jednak ten zawsze wie co robi – tylko robi to po swojemu.
Otwarty, przebojowy, wesoły, dowcipny. Nie brakuje mu charyzmy i uroku osobistego, które wykorzystuje, ażeby osiągnąć wyznaczone przez siebie cele. Jest kolorowy jak jego orientacja.
Zak uwielbia eksperymentować ze swoim wyglądem, czego efektem są białe, nastroszone włosy i brązowa broda.
Opis wyglądu: Niewysoki, z nieco odstającym brzuchem chłopaczyna o naprzemiennie zamyślonym spojrzeniu i szerokim uśmiechu. Białe włosy postawione na paście do włosów imitują porażenie prądem, a migoczące brązowe oczy obserwują otoczenie zza okularów przeciwsłonecznych. Prosty i szeroki nos zdobi okrągły kolczyk z kulką w lewej dziurce. Szerokie i pełne usta przykrywa brązowy, gęsty wąs komponujący się równie gęstą, starannie przyciętą brodą.
Ubrany dość zwyczajnie, nie wyróżniając się z tłumu. Na lato przygotowana jest jasna koszula z małym, powtarzającym się wzorem, granatowe bermudy zapięte paskiem i ciemne mokasyny z nieodłącznym towarzystwem okularów na nosie. W chłodniejsze dni przywdziewa brązową, skórzaną kurtkę, szarą, gładką koszulę, czarne, wąskie spodnie i ciemne buty – vansy.
Historia:
Ufność potrafi człowieka zgubić i przekonałem się o tym na własnej skórze wielokrotnie skropionej łzami bezsilności. Mamy dzisiaj któryś z pierwszych dni listopada, sądząc po ilości iksów napisanych na marginesie, symbolizujących przebyty dzień oraz po chłodzie z zewnątrz. Niezmiennie tkwię na poddaszu, zamknięty na klucz w pokoju bez okien. Rzygam tym widokiem. Moje ciało jest obolałe. Naliczyłem ostatnio trzy nowe siniaki. Jest mi nieco zimno, zważywszy że jestem prawie nagi. Nie widzę też dobrze, bo zabrano mi okulary. Czuję się poniżony i upokorzony. Burczy mi w brzuchu i jestem spragniony.

Moje życie było zwyczajnie zwyczajne – skończyłem szkołę, zacząłem wdrażać w życie nowe plany dotyczące znalezienia poważnej pracy i wyprowadzki od rodziców, ale w moje dwudzieste pierwsze urodziny musiało się stać coś, co na chwilę obecną przekreśla szanse na moje normalne życie.
Mam wrażenie, pamiętniku, że to moje ostatnie słowa zapisane na tych pustych kartkach. To pożegnanie jest jednocześnie bolesne, ale i dające nadzieje, że ten koszmar się wreszcie skończy.
Mieszkałem z rodziną w Petalburgu, w Hoenn. Brakuje mi świeżego powietrza, śpiewu wesołych Tailowów ćwierkających za szybą i roześmianych twarz mieszkańców, których mijałem na ulicy. Brakuje mi moich przyjaciół, rodziców i siostry. Kolejna samotna łza spływa po moim policzku, rozdzierając serce w pół.
Tegoroczne wakacje były nadzwyczajne. Pracowałem w Centrum Pokemon jako pomoc do opieki nad pokemonami, a w wolnych chwilach opiekowałem się jajami pokemonów na pobliskiej farmie. No i jak w każde wakacje stałem na kasie w Markecie w sąsiedniej wiosce, coby sobie dorobić. Wielokrotnie myślałem o mojej przyszłości związanej z pokemonami - zastanawiałem się bowiem czy nie iść na studia, by móc fachowo badać zwyczaje pokemonów, jednak ten plan zostanie tylko planem.
Miałem całkiem sporą grupkę znajomych i przyjaciół. Byłem rozpoznawalny i lubiany za moje poczucie humoru i sposób bycia. Zawsze starałem się nieść światło by przeganiać smutek, ale los miał wobec mnie inne plany.

Słyszę dobiegające z korytarza kroki, więc muszę kończyć, pamiętniku. Poznałem go z początkiem pracy w Markecie. Zawsze podchodził do mnie do kasy i był miły, szarmancki, uwodzicielski. Odziany w garnitur i serdeczny uśmiech, przez który miękło mi serce. To może dziwne, jednak na swój sposób zależało mi na nim. Może się nawet trochę podkochiwałem, chociaż patrząc na to z boku było to absurdalne. Jednak ten człowiek, którego imienia nawet nie znam hipnotyzował mnie swoją osobą i sprawiał, że traciłem rezon.
Moje urodziny tego roku były deszczowe. Ostatni dzień pracy w Markecie w tym roku. Na oku miałem bowiem staż u Normana, tutejszego lidera Sali. Nikt dzisiaj nie przychodził przez deszcz, jednak On się pojawił, jak zawsze w swoistej adoratorskiej otoczce. Głębokim głosem zapytał mnie o której kończymy, na co odparłem, że jest ostatnim klientem na dziś i właśnie zamykamy. Na jego twarz wpełzł szelmowski uśmiech, kiedy proponował mi podwózkę do Petalburgu, zważywszy na pogodę. Bez namysłu się zgodziłem i do tej pory żałuję tej decyzji. Słyszę brzdęk kluczy, pamiętniku. Przetrwaj, by moja historia była zapamiętana!

Rodzina:

Caroline Starska to matka Zaka. Niska, korpulentna kobieta z burzą rudych loków na głowie sięgających ramion. Ma łagodną twarz, prosty nos i pełne usta. Jej błękitne oczy są wypełnione troską i empatią dla drugiej istoty. Na ogół spokojna, jednak bywa również dowcipna i zakręcona. Zna sporo suchych na wiór sucharów, które lubi opowiadać podczas obiadów. Caroline jest gospodynią domową, a każdą wolną chwilę poświęca pracy w ogrodzie. Posiada Roselię.

Gustav Starski jest ojcem głównego bohatera. Ten wysoki, krótko ostrzyżony, siwy mężczyzna to były policjant, teraz zajmujący się pełnieniem roli złotej rączki Littleroot. Swojego czasu miał piękne, kasztanowe włosy, których kolor odziedziczył Zak. Bardzo towarzyski, sprośny żartowniś, wykręcający numery swojej rodzinie gdy tylko nadarza się okazja. Uwielbia rockową muzykę - na jednym z takich koncertów poznał swoją miłość, Caroline. Posiada leciwego Stoutlanda, który był jego służbowym partnerem.

Ora Starska to bliźniaczka dwujajowa Zaka. Jej głowę zdobi fikuśny, rudy czub, a lewe ramię pokryte jest rękawem tatuaży. Pracuje jako piercerka, co widać po jej wielu kolczykach tu i ówdzie. Jedyna, prawdziwa przyjaciółka Zaka, która rozumie go w stu procentach - prawdopodobnie jest to spowodowane więzami krwi. Uwielbia łączyć klasyczne, biurowe stroje z współczesnym wizerunkiem wytatuowanej kobiety.

Pokemony:


    Wurmple "Miranda" [6.00]%

    Ewolucja:
    Wurmple (+7 lv) -> Silcoon (+10 lv) -> Beautifly
    Wurmple (+7 lv) -> Cascoon (+10 lv) -> Dustox
    Ataki: Electoweb[MT], Tackle, String Shot, Poison Sting
    Charakter i historia:
    Wurmple pokemon gąsienica. Pomimo swojego czerwonego koloru i trzech pokaźnych kolców, Wurmple unika walki z innymi gatunkami. W razie zagrożenia atakuje jednak trującymi kolcami jadowymi w celu unieszkodliwienia wroga. Pokemony te zamieszkują lasy i łąki, najczęściej żerują nocą, żywiąc się pomniejszymi listkami, pędami oraz mchem.
    Miranda jest pokemonem spokojnym i dbającym, cechuje ją jednak również chęć przeżycia przygody, czegoś więcej niż zwykłe codzienne nadgryzanie kory. Bardzo lubi poznawać nowych przyjaciół, jest łatwowierna oraz odrobinę infantylna.
    Umiejętność:
    Shield Dust [Ochronny Pył] - Ataki ofensywne, którymi zostanie zaatakowany ten Pokemon, na pewno nie będą miały dodatkowych efektów.
    Trzyma: -


    Sentret "Modniś" [6.00]%

    Ewolucja:
    Sentret (+ 15lv) -> Furret
    Ataki: Scratch, Foresight, Defense Curl
    Charakter i historia:
    Zak złapał pokemona w jednym z lasów w okolicy Slateport City, Hoenn. Przegrał on w walce z Wurmple, waleczną Mirandą - starterem chłopaka. . Sentret jest typem modnisia, często można zauważyć jak pokemon ten 'szyje' sobie ubranka posklejane z liści, błota i patyków. Nie ma zbyt wielu przyjaciół, bo nikt nie rozumie jego pasji, jednak wiewiórowi nie przeszkadza ten szczegół, marzy jedynie o rozwijaniu swojej pasji.
    Umiejętność:
    Run Away [Ucieczka] - Pokemon ma zagwarantowaną możliwość ucieczki w walce z dzikim Pokemonem. Umiejętność nie działa, kiedy zostanie użyty Mean Look lub Block. Dodatkowo nieskuteczna przeciwko Pokemonom z umiejętnością Arena Trap, Magnet Pull i Shadow Tag.


    Teddiursa "Jacuś" [2.00]%

    Ewolucja:
    Teddiursa (+ 30lv) -> Ursaring
    Ataki: Take Down[EM], Fling, Cover, Scratch, Baby-Doll Eyes, Lick, Fake Tears.
    Charakter i historia:
    Zak złapał pokemona w jednym z lasów w okolicy Slateport City, Hoenn. Został złapany podstępem, gdy oglądał kolekcję swoich małych kamieni. Mały Teddiursa jest jeszcze dzieckiem, bardzo lubi zbierać małe kamienie, może pochwalić się pokaźną kolekcją swoich okazów! Nie odzywa się do nikogo oprócz swoich kamieni, którym opowiada różne historie. Prawdopodobnie jest chory psychicznie, nikt jednak mu tego nie zdiagnozował - żyje on w końcu po środku lasu. Pokemon jest bardzo zadaniowy, lubi zwroty personalne - tylko wyłącznie do niego, zwłaszcza na tle grupy.
    Umiejętność:
    Pickup [Kolekcjoner] - Istnieje 10% szans, że po stoczonej walce Pokemon znajdzie jakiś przedmiot. Im wyższy poziom Pokemona, tym większa szansa na cenniejszy przedmiot. Umiejętność nie działa, kiedy użytkownik już coś trzyma.
    Trzyma: Mały kamień - brak właściwości.


Box | Konto bankowe | Galeria

Zawartość plecaka:
- 5000$
- Pokedex
- 3 x Pokeball
- 2 x Potion
- Koc
- Latarka

+ 0.5 lv & [MT] Electroweb dla Wurmple - 11.3.16

Mhrok - 2016-03-12, 00:49

~~ Akcept Karty Postaci ~~


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group