Pokemon Crystal
PBF Pokemon. Liczy się zabawa, a nie wygrana :3

Inne - Walentynkowy flirt

Daisy7 - 2016-02-08, 17:00
Temat postu: Walentynkowy flirt


Czy kojarzycie grę internetową Słodki Flirt? Nasza zabawa będzie do niej bardzo podobna. Otóż zadaniem każdego z Was będzie poderwanie wylosowanego przeze mnie partnera. Atrakcje rozpocznie się w Walentynki i każdy, kto wcześniej się do niej zapisze, będzie miał równo tydzień na podbicie serca swojej drugiej połówki. Trzeba wykazać się nie lada romantyzmem, żeby odnieść sukces, ale opłaca się, ponieważ ci, którzy rozkochają w sobie wirtualnego partnera, otrzymają nagrodę.

Jak to będzie wyglądać?
- Najpierw zapisujecie się, używając do tego formularza poniżej. Uczestnicy będą na bieżąco otrzymywać post zwrotny, w którym zamieszczony będzie wygląd wylosowanego dla nich partnera, a także krótki opis na jego temat (co lubi itd.).
- 14 lutego rozpocznie się zabawa! Na początku wstawię post z informacją, na co możecie sobie pozwalać i jakie "przedmioty pomocnicze" będziecie mieć do dyspozycji (np. kwiaty), a następnie każdy zacznie swój podryw. Nie ma żadnego wyznacznika, ile postów możesz wysłać ani dyskwalifikacji za brak odpisu przez określony czas. Będzie to wyglądało następująco: piszesz ty, potem ja odpisuję jako twój partner i tak na zmianę, dopóki nie zdobędziesz serca ukochanego/ukochanej bądź nie skończy Ci się czas. Co więcej przy każdym swoim odpisie będę zamieszczać procentowy wskaźnik, który pokaże, jak Ci idzie z flirtowaniem. Pamiętajcie, by być ostrożnym, ponieważ zbyt śmiały ruch bądź obraźliwe słowa spowodują, że Twój wskaźnik zmaleje.
- "Walentynkowy flirt" potrwa do 21 lutego. Osoby, które w ciągu tygodnia osiągną sukces, otrzymają nagrody w postaci dowolnego kamienia ewolucyjnego (prócz mega stonów) i ultraballa, natomiast pozostali będą musieli zadowolić się balonikiem na pocieszenie.

Zasady?
1. Pamiętajcie, że to tylko atrakcja dla funu ;D
2. Nie ma żadnego "czasu na odpis". Piszesz tyle, ile chcesz, ale proszę nie dawać double postów, tylko grzecznie zaczekać na moją odpowiedź.
3. Jeśli masz multi, możesz brać udział z obydwóch kont.
4. To ma być flirtowanie... NIC WIĘCEJ!

Zanim wkleicie formularz, pragnę poinformować, że grać możecie swoją postacią z KP bądź całkiem inną, wymyśloną specjalnie dla tej atrakcji. Jeśli chcesz użyć postaci z KP, musi mieć ona min. 16 lat!
Kod:
[b][color=#BE1D2D]Formularz[/color][/b]
Imię i nazwisko postaci: [i][/i]
Wiek postaci: [i]min. 16l[/i]
Wygląd postaci: [i][url=link do obrazka]KLIK[/url][/i]
Orientacja seksualna: [i][/i]



Dodatkową nagrodą dla każdego, kto weźmie udział w "Walentynkowym flircie" i napisze min. 4 posty podczas etapu flirtowania (bez względu na to, czy osiągnie sukces, czy nie), są 4CD.

Viviann Malesci - 2016-02-08, 18:02

Uwielbiam Słodki Flirt, gram tam uwielbiam! :) Ale udział wezmę tylko kontem James Toru


Formularz
Imię i nazwisko postaci: James Toru
Wiek postaci: 28
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: Hetero

Black Lotus - 2016-02-08, 18:47

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Harumi Hasashi
Wiek postaci: 18 lat
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: hetero

Koori - 2016-02-08, 19:46

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Sara Middle
Wiek postaci: min. 18l Ta, te 21 jest
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: hetero

Daisy7 - 2016-02-08, 20:06

James Toru (Vivian)
Ahava Smith (25l)
Lubi: książki (zwłaszcza romanse i detektywistyczne), zimę, gorące napoje, gorzką czekoladę.
Nie lubi: żelek, mały inteligentnych osób, nerwusów.

Black Lotus
Eliot Cook (20l)
Lubi: luźny styl, chillout, wygadane dziewczyny, horrory.
Nie lubi: stresu, paranoików, płaczliwych dziewczyn, melodramatów.

Koori
Sebastian Scott (22l)
Lubi: muzykę (zwłaszcza klasyczną), umuzykalnione i dojrzałe dziewczyny, oryginalność i kreatywność.
Nie lubi: disco-polo i reggea, sprośnych żartów, czarnego humoru, tandety.


Granica wiekowa postaci została zmniejszona i wystarczy, by postać miała 16 lat!

Gwen Brown - 2016-02-08, 20:11

Nie grałam w to i w ogóle w sprawach damsko-męskich jakimś specem nie jestem... Ale wezmę udział, bo może być śmiechowo ;P

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Gwen Brown
Wiek postaci: 22l
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: Hetero

Snazzy - 2016-02-08, 21:08

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Marietta Delacroix
Wiek postaci: 17
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: Bi!

Daisy7 - 2016-02-08, 22:04

Gwen Brown
Serafin McKinley (21l)
Lubi: nieśmiałe i zagadkowe dziewczyny, niespodzianki, naukę, czerwone wino.
Nie lubi: przesadnego szaleństw, papierosów, tłumów.

Snazzy (przy bi losuję płeć partnera, wypadł facet)
Hadi Guardian (22l)
Lubi: niegrzeczne dziewczyny z ciętym języczkiem, tatuaże, sake, szybką jazdę, życie chwilą.
Nie lubi: pedantów, zarozumiałych dziewczyn, mało aktywnego trybu życia, cukierków ślazowych.

Did - 2016-02-08, 22:18

Formularz
Imię i nazwisko postaci: May Ludenberg
Wiek postaci: 21 albo 22
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: Poproszę ładną panią do yuri ;c

Yuki - 2016-02-08, 22:28

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Sasuko Uchiha
Wiek postaci: 18 lat
Wygląd postaci: Ta z lewej
Orientacja seksualna: Hetero

Daisy7 - 2016-02-08, 22:42

Did
Natia Rosenfeel (19l)
Lubi: kolorowe drinki, naturę (szczególnie śpiew ptaków), przewiewne ciuchy, tajemnicze dziewczyny.
Nie lubi: facetów, tańca, heavy metalu, dużej ilości makijażu.

Yuki
Harish Vulper (25l) (uszy są sztucznym dodatkiem)
Lubi: lody, złośliwe dziewczyny, naturalne instynkty, kierowanie się intuicją, taniec.
Nie lubi: piskliwych i pustych lasek, gorzkiego smaku, wczesnego wstawania.

Lu - 2016-02-09, 19:23

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Caroline Benett
Wiek postaci: 17l
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: heteroseksualna

Kail - 2016-02-09, 22:35

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Youji Itami
Wiek postaci: min. 16l23
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: Hetero

Alliana - 2016-02-10, 10:46

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Alliana Casthairs
Wiek postaci: 17 lat
Wygląd postaci: link do obrazka
Orientacja seksualna: hetero

Allie - 2016-02-10, 17:39

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Allie Moneya
Wiek postaci: 17l
Wygląd postaci: KLIK
Orientacja seksualna: hetero

Mirajane - 2016-02-10, 22:59

Formularz
Imię i nazwisko postaci: Mirajane Wright
Wiek postaci: 20 latek
Wygląd postaci: klik
Orientacja seksualna: hetero

Daisy7 - 2016-02-11, 14:08

Lu
Andy Hill (18l)
Lubi: zagadki, tajemnicze i skryte dziewczyny, technologię.
Nie lubi: stereotypów, wsi, głośnych i pijanych ludzi.

Kail
Ursa Jones (24l)
Lubi: dojrzałych i inteligentych mężczyzn, którzy od czasu do czasu są sponatniczni, prezenty (zwłaszcza kwiaty), karaoke.
Nie lubi: pajacowatych młodzieniaszków, idiotycznych wygłupów, wulgaryzmów.

Alliana
Bruno Davis (19l)
Lubi: dziewczyny z poczuciem humoru, słodkości (zwłaszcza czekoladę truskawkową), koty.
Nie lubi: piercingu, bycia w centrum uwagi, piwa.

Allie
Ezar Russell (18l)
Lubi: bycie oryginalnym, pewne siebie dziewczyny, westerny, podążać za marzeniami.
Nie lubi: sztuki nowoczesnej, dużych miast, papierosów.

Mirajane
Larry Mason (25l)
Lubi: ryzyko, potulne dziewczyny, być przywódcą, opiekować się ukochaną, anarchię.
Nie lubi: feministek, słuchać innych, postępować jak inni, przestrzegać zasad.

Daisy7 - 2016-02-14, 00:09


Nie chciałeś spędzić Walentynek samemu w domu, więc ogarnąwszy się, udałeś się do wychwalanego przez twoich znajomych klubu "Dzika Laguna". Kiedy wszedłeś do środka, ujrzałeś migające, dyskotekowe światła oraz usłyszałeś typowo dyskotekową muzykę dochodzącą zewsząd, chociaż jej źródło znajduje się na scenie, gdzie swoje popisy ukazuje DJ. Pod sceną dostrzegłeś zatłoczony parkiet, a z boku metalowe rury, które w wielu kobietach rozbudzają prawdziwe tygrysice. Z drugiej strony znajdują się niewielkie okrągłe stoliki, a także bar, gdzie dostrzegłeś obiekt twoich westchnień (tu każdy widzi swojego wylosowanego partnera/wylosowaną partnerkę) siedzący w samotności i z pewnością czekający, aż ktoś odważy się zagadać.
Do dyspozycji masz również prywatny pokój, który możesz wynająć za drobną sumę żetonów. Jest to niewielkie pomieszczenie z czerwoną, skórzaną kanapą, czarnym stolikiem, a także wieżą stereo do Twojej dyspozycji.

Dodatkowe zasady (resztę macie w 1 poście i one również obowiązują):
1. Raz jeszcze powtarzam, że to ma być tylko flirtowanie. Co prawda nie będę w Was rzucać za jakieś podteksty, ale bez wdrążania ich w życie.
2. Każdy otrzymuje 300 punktów (żetonów), które może wymieniać na różne gadżety (spis niżej). Nie ma możliwości dokupowania punktów bądź zabierania od kogoś innego.
2.2 Nie musicie wydać wszystkich punktów. Ba, nie musicie wydawać ani jednego, ale nie liczcie na jakiś dodatkowy bonus za to xD
3. Chociaż wszyscy znajdujecie sie w tym samym miejscu i do dyspozycji macie takie same pomieszczenia, żeby było fair, to proszę nie zwracać uwagi na innych, tak jakby ich tam nie było. Zajmujecie się tylko swoim partnerem/swoją partnerką.
4. Bez względu na to, czy gracie postacią z KP, czy wymyśloną na potrzeby atrakcji, możecie opowiadać wybrankowi/wybrance o sobie to, co chcecie. W końcu nie wie, czy kłamiecie, prawda? Pamiętaj jednak, że jeśli zaczniesz opowiadać swojej drugiej połówce, jak to walczysz z żywymi trupami, prawdopodobnie szybko zorientuje się, że ją okłamujesz, a chyba nikt nie lubi być robionym w balona.
5. Jako organizator i prowadzący zobowiązuję się, by minimum raz dziennie pojawił się mój odpis. Oczywiście to czarny scenariusz i postaram się dawać postów znacznie więcej, ale na żadne jęczenie o odpis nie będę reagować, więc nie radzę zwlekać z rozpoczęciem podrywu, bo nie będę w sobotę spamić, żeby wszyscy zapominalscy się wyrobili.
6. Czas na flirtowanie macie do najbliższej soboty włącznie (20 lutego). Posty napisane dzień później w niedzielę nie będą już brane pod uwagę.

Spis gadżetów:
- kwiaty:
a) róże (czerwone, białe, herbaciane): jedna (5pkt), bukiet (35pkt)
b) tulipany (białe, żółte, czerwone, pomarańczowe) : jeden (3pkt), bukiet (30pkt)
- pluszaki:
a) mały pluszak miś/kotek/piesek w dowolnym kolorze (20pkt)
b) średni pluszak miś/kotek/piesek w dowolnym kolorze (40pkt)
c) wielki pluszak miś/kotek/piesek w dowolnym kolorze (60pkt)
- słodycze:
a) czekoladki serca (10pkt)
b) duży lizak w kształcie serca (5pkt)
- alkohole:
a) wino białe/czerwone (60$ za butelkę)
b) wódka (30$ za butelkę 0,7l)
c) dowolny drink (18$ za sztukę)
d) piwo (8$ za szklankę 1,5l)
e) szampan (50$ za butelkę)
- inne:
a) poduszka w kształcie serca (35$)
b) zamówienie dowolnej piosenki u DJa z dedykacją lub bez (40$ + 10$ za dedykację)
c) wynajęcie prywatnego pokoju (50$ na dowolny czas, dopóki nie opuścicie pokoju)
- w prywatnym pokoju dostać możesz również:
a) ciepły posiłek: spaghetti, skrzydełka kurczaka 6szt., tortilla, pizza (30$ za jedną porcję)
b) zimny napój: coca-cola, fanta, sprite, sok owocowy, woda mineralna (6$ za szklankę 0,5l)

Did - 2016-02-14, 02:59

http://jastrzebie-gramatyki.pl/cytat/417866 <- do Daizu
_______________________________________
Delikatny makijaż, włosy do tyłu, jedwabna, przewiewna sukienka i możemy ruszać szaleć! W końcu jestem wolna, więc kto zabroni mi się bawić? No nikt! Chociaż i tak nie zamierzałam tańczyć, bo po co? Tylko nogi by mnie bolały, wolę inne sposoby na dobrą rozrywkę.
- Dobry wieczór, barmanie. - wolnym krokiem podeszłam do baru. - Poproszę jeden drink "Amaretto Sunrise". - dodałam, odwracając się w stronę okiem, by przelotnie zauważyć pewną dziewczynę. - Czekasz na kogoś czy jesteś sama? - pytam się jej normalnym tonem głosu. - Jeśli to nie problem, to może napiłabyś się ze mną drinka? Zawsze lepiej pije się we dwoje. - dopytuję się jej, malując na twarzy lekki zarys uśmiechu.

Snazzy - 2016-02-14, 10:30

Ot, żadna Kalosańska elegancja - mam bowiem na sobie wyciągnięty, granatowy T-shirt, jakieś tam znoszone jeansy i trampki - a tak jak patrzę, to dziewczyna, która weszła przede mną jest cała wymuskana. Pffft. Po co to?
Na ofiarę upatrzyłam sobie jakiegoś rudzielca - podobnie jak ja ubrany bardziej luźno oraz, co ważniejsze, z tatuażem i miną, jakby miał każdego pogryźć. Nie zwracając uwagi na jego ewentualne odzywki, dosiadam się do niego i przez moment spoglądam na niego niby oceniającym wzrokiem, na końcu pozwalając sobie na wredny uśmiech.
- Przyznaj, że żadna nie chciała się do ciebie dosiąść, bo jesteś rudy. Ach, rudzi mają zawsze pecha... inna sprawa, że strasznie odrzucasz tym swoim surowym spojrzeniem. Ostatnia szmuleczka zajumała ci motor?

Daisy7 - 2016-02-14, 11:04

no bo taka prawda, Dod! ;-;
-------------------

Did, 264$, 12%
Dziewczyna odpowiedziała, że przyszła tu sama i nigdy nie pogardzi darmowym drinkiem. Usiadłyście więc we dwie przy barze i zaczęłyście sączyć swoje napoje z procentami. Czarnowłosa przedstawiła ci się jako Natia.

Snazzy, 300$, 8%
Chłopak kompletnie nie spodziewał się takich odzywek z twojej strony, ale bez wątpienia przypadłaś mu do gustu, bo uśmiechnął się złośliwie i zainteresował tobą. W odpowiedzi na twoje docinki odparł, że to spojrzenie króla, które ma budzić respekt, a także zapytał, czy chcesz być kolejną szmuleczką (co to za szczecińska gwara ;-;).

Yuki - 2016-02-14, 11:56

Długo się nie zastanawiałam nad wyborem ubrań do klubu. Wzięłam pierwsze lepsze ciuchy i ruszyłam na miasto. Idąc uliczkami w stronę Dzikiej Laguny czułam na sobie spojrzenia przechodniów, głównie mężczyzn. Oczywiście patrzyli na konkretne części ciała. Idioci. Tak łatwo dają się złapać w pułapkę bluzki z głębokim dekoltem. Dlatego też nie odwzajemniłam ich spojrzeń. Wchodząc do klubu rozejrzałam się nad ofiarą, która miałaby umilić mi wieczór bądź go schrzanić do reszty. Zauważając samotnego faceta oddzielonego od innych ludzi bez zbędnych ceregieli usiadłam obok niego. Jednak nie zaczęłam rozmowy. Stwierdziłam, że na razie nie czuje potrzeby na interakcje z nim. Jak chce, to niech sam zagada. Tak też. Zignorowawszy całkowicie blondyna z siedzenia obok zwróciłam się do barmana.
- Blue Lagoon z dużą ilością wódki. Tylko bez tego cholerstwa na wierzchu, który nazywacie plastrem cytryny. - Rzekłam stukając palcami o blat.
-

Gwen Brown - 2016-02-14, 12:04

Słodki Arceusie, co ja tu w ogóle robię? Jaka siła wepchła mnie w to wypełnione ludźmi, zatłoczone miejsce? Głośno, parno, każdy się na ciebie lampi... Przecież ja zawsze takie omijałam szerokim łukiem! Cóż, najwyraźniej było mi już wszystko jedno- znajomi zwyczajnie zaciągnęli mnie do środka, potem każde "poprzyklejało się" do swojej połówki, a ty człowieku rób co chcesz. Na takie sytuacje najlepsze jest coś z procentami, więc nie zastanawiając się zbyt długo potuptałam sobie do baru.
A tam ci siedzi chłopię, na oko sympatyczne mocno i- co najważniejsze- nikt się do niego nie przyssał, jak te inne pary po kątach. Znaczy sam jest. E, może w tym roku nie będzie jeszcze ze mną tak najgorzej. Dzieci na widok mojego ryja nie zanoszą się płaczem, krowy dają normalne mleko, a staruszki nie zaczynają się żegnać znakiem krzyża... Znaczy nie jestem jakaś szpetna. A co będzie- popróbuję! Schlać się z powodu porażki mogę w każdej chwili. A więc pierś do przodu i... Chryste jakież on ma oczyska! Normalnie zahipnotyzował mnie drań i cała moja pewność siebie poooszła...
- Cz-cześć- zdołałam w końcu wykrztusić, leciutko się przy tym uśmiechając... i najpewniej rumieniąc się niemiłosiernie.
Kurde, dziewczyno, no nie stójże jak ten cieć! Jeszcze pomyśli, że jakaś chora na głowę...
- Można się dosiąść? Chyba, że nie jesteś sam i ja...- zapytałam w końcu i jeszcze dodatkowo plącząc się w tym wszystkim.
To już koniec, duppa, pozamiatane. Na mur pomyślał, że jakaś niestuprocentowa...

Did - 2016-02-14, 12:06

- May. - przestawiam się Natii, lekko poprawiając włosy. - Tak się składa, że również jestem sama, ale widzę, że znalazłam kogoś do picia. - uśmiecham się do niej, sącząc drinka. - I to kogoś, kto lubi drinki! Nie wiem jak ty, ale ja nie lubię pić czystego alkoholu. To takie zwyczajne. W drinkach można się zatracić, układać historie i po prostu są ładne z nutką tajemnicy. Nigdy nie wiesz, kiedy cię kopną. - dodaję.
Daisy7 - 2016-02-14, 12:22

Yuki, 282$, 0%
Barman prychnął coś pod nosem, czego nie usłyszałaś, po czym podał ci zamówionego drinka.
- Może by tak milej, co? - prychnął do barmana koleś, obok którego usiadłaś. Pomimo tej uwagi nie odezwał się do ciebie, chociaż czujesz, że co chwilę zerka w twoją stronę ukradkiem.

Gwen Brown, 300$, 8%
Chłopak, do którego zagadałaś, zainteresował się tobą. Co więcej wcale nie wygląda na zdziwionego czy zniesmaczonego twoją plątaniną języka, więc chyba nie pomyślał, że masz coś nie tak z głową. Zamiast cię zwydziwiać od idiotek, uśmiechnął się i powiedział, że będzie mu bardzo miło, jeśli zaszczycisz go swoim towarzystwem. Dodał również, że nazywa się Serafin, dając ci do zrozumienia, iż teraz ty powinnaś się przedstawić.

Did, 264$, 15%
- Dokładnie. Nie rozumiem, co jest przyjemnego w piciu zwykłej wódy - oznajmiła twoja towarzyszka. - Powiedz coś więcej o sobie - poprosiła.

Yuki - 2016-02-14, 12:32

- Daj spokój. Nie oczekuje od niego nic poza dobrymi drinkami. Może sobie prychać na prawo i lewo jak gburowaty koń. - Odparłam sącząc jakby nigdy nic swój napój. Spojrzałam na kolesia obok. - Zamiast tak zerkać na mnie ukradkiem niczym nieśmiała dziewica mógłbyś przysiąść się bliżej i zagadać. Raczej nie gryzę. - Rzuciłam jakby od niechcenia do blondyna. - Chyba, że wolisz jak ostatni frajer całą noc przesiedzieć samemu w kącie baru i sączyć drink za drinkiem, aż cię ochrona wyrzuci na zbity pysk. - Mówiąc to delikatnie się uśmiechnęłam.
Daisy7 - 2016-02-14, 12:35

Yuki, 282$, 10%
- Oj mała, mała, cięty języczek - zaśmiał się koleś, którego zagadałaś, jednak widocznie spodobały mu się twoje słowa, ponieważ przysiadł się obok i tym razem bez skrępowania zaczął ci się przyglądać, a wręcz pożerać cie wzrokiem. - Co taka śliczna sunia robi sama przy barze? Były nie mógł znieść, że mu tak pyskujesz?

Yuki - 2016-02-14, 12:45

Zignorowałam pierwszą wypowiedź chłopaka. Nie zważałam również na to, że jakby mógł, to zjadłby mnie w całości. Typowy napalony facet. Myśli swym małym kabanosem i sądzi, że się złapie na jego teksty.
- Tak się składa, że żaden mężczyzna nie jest na tyle wytrzymały, by wytrzymać ze mną chociażby kilka dni. Wykończę każdego słabeusza. Fizycznie, jak i psychicznie. - Odparłam. - Nie posiadam byłych facetów, a jedynie kandydatów na partnera. Oczywiście jak dotąd, wszyscy oblewają moje testy. Same pierdoły mnie otaczają. - Dodałam nadal pijąc swego drinka.

Did - 2016-02-14, 12:49

- Chcesz coś o mnie wiedzieć? - uśmiechnęłam się do Natii. - No cóż... pochodzę z Sinnoh, a dokładniej z Snowpoint City. Od dziecka uwielbiam przebywać na dworze. Nie lubię być zamknięta w czterech ścianach, więc żyję teraz w podróży i zwiedzam świat, odkrywając cuda natury. Niemniej jednak, najchętniej przeleżałabym całe dnie na wpatrywaniu się w chmury. Nie uwierzysz ile wspaniałych kształtów mogą one stworzyć. Idealne zajęcia do układania historii. A ty, co lubisz? - pytam się jej, na chwilę odrywając się od rzeczywistości, by uciec myślami na polanę w Sinnoh.
Daisy7 - 2016-02-14, 12:57

Yuki, 282$, 15%
- To może na mnie spróbujesz swoich sztuczek? Wątpię, byś zagięła mistrza Harisha - odparł z wyższością. Jego ciało mówi samo za siebie, że gdybyś odmówiła, nie da się zbyć tak łatwo.

Did, 264$, 24%
- Bardzo interesujące masz życie. Tyle możesz przebywać na łonie natury... super - rozmarzyła się twoja towarzyszka, po czym pociągnęła łyk drinku, przygryzając przy tym wargę. Ciekawe czy zrobiła to celowo? - Co ja lubię? Hmm... Przyrodę, zwłaszcza śpiew ptaków. Lubię też drinki i bycie wolną. No i... lubię dziewczyny - ostatnie dwa słowa wypowiedziała prawie szeptem, robiąc przy tym tajemniczą minę.

Yuki - 2016-02-14, 13:20

- Mogłabym spróbować cię zagiąć, ale to tylko, kiedy... - Zbliżyłam się do niego, po czym jednym mocnym chwytem złapałam go za spodni, a dokładniej za miejsce gdzie znajdował się jego członek. - Kiedy przestaniesz się zachowywać jak kundel podczas okresu godowego. - Mówiąc to miałam jakby wredny uśmieszek na twarzy, a jednocześnie patrzyłam na niego z wyższością. Nie dam sobą rządzić. Niech nie myśli, że będę robić to co on chce. Gdybym nie była taka miła, to bym już dawno wzięła widelczyk i wbiłabym mu go w krocze. Zawszony napaleniec.
Did - 2016-02-14, 13:23

- Ptasi śpiew, kiedy odpoczywasz pod drzewem... jest strasznie kojący i cudowny. - westchnęłam. - Wolność również jest wspaniała, a dziewczyny jeszcze wspanialsze. - uśmiechnęłam się do Natii. - Może weźmiemy po kolejnym drinku i przejdziemy się gdzieś, gdzie będziemy mogły spokojnie porozmawiać. Widzę, że obie uwielbiamy naturę i drinki, więc powinnyśmy się dogadać. Jeśli chcesz, to mogę ci opowiedzieć więcej o sobie i moich odkryciach w podróży. Zwłaszcza o księżycowym jeziorku, którego woda jest niesamowicie kojąca. - dodaję.
Daisy7 - 2016-02-14, 13:24

Yuki, 282$, 25%
- Będę... grzeczny - odpowiedział rozanielonym głosem.

Did, 228$, 30%
- Nie jestem pewna, czy mamy na myśli to samo, mówiąc, że dziewczyny są wspaniałe, ale cóż... to się jeszcze okaże. Twoja propozycja mi odpowiada. Poproszę to samo co wcześniej. Z tego co wiem są tu prywatne pokoje do wynajęcia. Może tam rozwiniemy naszą znajomość? - zaproponowała, nie ukrywając ekscytacji z tego powodu.

Black Lotus - 2016-02-14, 13:32

W sumie sama do końca nie wiedziałam, czemu przyszłam do tego klubu. Niby wizja spędzania walentynek samotnie niezbyt mnie pocieszała, jednak przyjście do miejsca, gdzie można spotkać w ten wieczór wiele zakochanych par, w pewien sposób zakrawała wręcz o desperację. Po kilku minutach spędzonych w tym miejscu już chciałam wyjść, jednak wtedy go zobaczyłam. Samotnie siedzący chłopak, pewnie tak samo jak ja niezbyt podbudowany panującą wokół atmosferą. Wtedy pojawiła się we mnie taka myśl: "Czemu by do niego nie podejść?"
- Cześć, jestem Haru. - przedstawiam się tajemniczemu chłopakowi. - Widzę, że tobie też nie wypaliła randka, co? - pozwoliłam sobie na małe kłamstewko, aby przełamanie lodu wyglądało na bardziej swobodne. - Nie będziesz miał nic przeciwko, jeśli się dosiądę?

Did - 2016-02-14, 13:45

- Okaże się, na pewno.[i] - uśmiechnęłam się do Natii, podając jej dłoń. -[i] No to idziemy? - spytałam się jej, a gdy uzyskam odpowiedź, kieruję się razem z nią do prywatnego pokoju.
- Jak tu cicho i spokojnie, brakuje tylko śpiewu ptaków i blasku słońca, nieprawdaż? - zaśmiałam się, siadając na kanapie. - Czułaś się kiedyś bezsilnie? Chodzi mi o to, czy kiedykolwiek byłaś pod działaniem dziwnej siły, która każe ci coś zrobić. Ja byłam, wtedy przy jeziorze. - pytam się jej, sącząc powoli drinka.

Yuki - 2016-02-14, 14:14

- No.. Ja myślę, że będziesz. - Zdjęłam dłoń z krocza mężczyzny. - Zacznijmy może od przedstawienia się. Co ty na to? - Zaproponowałam nieco znudzona. - Nawet pozwolę ci zacząć w ramach rekompensaty, za skrzywdzenie twego małego przyjaciela. Mam nadzieję, że go nie uszkodziłam swym jakże delikatnym chwytem. - Dodałam z uśmieszkiem.
Koori - 2016-02-14, 14:16

Rozejrzałam się po tym śmiesznym barze. Ech, co mnie podkusiło... Ooo... Już chyba wiem... Co za ciacho. Uśmiechnęłam się lekko i podchodzę do stolika chłopaka
- Cześć. Mogę się dosiąść? - pytam po chwili, wpatrując się w chłopaka. Widzę, że i on ma podobny humor co i ja. Te oczy mówią wszystko - Nazywam się Sara, a Ty?. Ale badziew tu grają - skrzywiłam się lekko na te dyskotekowe "hity", przy okazji pozwalając sobie na komentarz. Może akurat się uda i on też woli inną muzykę? Warto spróbować w ten sposób

Gwen Brown - 2016-02-14, 14:16

Na prawdę miałam jakiegoś farta, że go sobą nie spłoszyłam. Może nie będzie aż tak źle?
- Gwen. Mnie również jest miło cię poznać- odparłam, uśmiechając się przyjaźnie.
- Wybacz to moje wcześniejsze zaplątanie. Zazwyczaj nie bywam w takich miejscach jak to, czuję się tutaj zwyczajnie nieswojo. Głośno, kupa ludzi- zupełnie nie moje klimaty. Najpewniej gdyby znajomi nie wyciągnęli mnie z domu, siedziałabym sobie w fotelu, czytała książkę i sączyła ciepłe kakao- rzuciłam coby nie zaległa tu ta nieprzyjemna cisza. O ile można to powiedzieć, że w głośnej dyskotece może być cicho.
- A skoro jesteśmy przy sączeniu, może skusisz się na lampeczkę czerwonego wina?- zaproponowałam, poprawiając kosmyk włosów, co to mi zleciał na oczy.

Daisy7 - 2016-02-14, 15:26

Black Lotus, 300$, 7%
Chłopak spojrzał na ciebie, uśmiechnął się, przywitał i przedstawił jako Eliot. Powiedział, że nie ma nic przeciwko twojemu towarzystwu, a co do randki to dopiero planuje ją odbyć, o ile znajdzie chętną dziewczynę.

Did, 178$, 35%
- Nom, wtedy byłoby już idealnie - westchnęła dziewczyna, siadając wygodnie na kanapie. - Bezsilnie? Na pewno czułam się błogo przebywając na łonie natury, ale czy byłam wtedy również bezsilna? Nie jestem pewna. Chciałabym móc się teraz wyłączyć. O, ile ja bym dała za masaż ramion - dodała.

Yuki, 282$, 30%
- Jak już wspominałem, nazywam się Harish. A ty na pewno masz jakieś egzotyczne imię, prawda? - wymruczał. - Oj nie wiem, czy powinnaś nazywać go małym przyjacielem - dodał, pozwalając sobie na delikatnie gładzenie cię po policzku. Swoją drogą wasze twarze znalazły się bardzo blisko siebie.

Koori, 300$, 10%
Chłopak przywitał się z tobą i przedstawił jako Sebastian Scott. Przyznał ci rację odnośnie badziewia, po czym zaproponował postawienie ci dowolnego drinka. Co ty na to?

Gwen Brown, 300$, 15%
Facetowi widocznie przypadłaś do gustu, gdyż słuchał cię z zainteresowaniem, a na pytanie, czy skusi się na czerwone wino, odpowiedział "zawsze". Barman podał wam butelkę i kieliszki. Serafin przejął butelkę, by ją odkorkować jak na mężczyznę przystało, po czym wlał trochę trunku do kieliszków. Kiedy sączyliście wino, zapytał w jakich książkach lubujesz się najbardziej.

Yuki - 2016-02-14, 15:34

Zdjęłam dłoń Harisha ze swego policzka. Co ja kuźwa. Pies jestem? Jak chce mu się koniecznie coś głaskać, to niech idzie na noc do schroniska dla zwierząt.
- Sasuko Uchiha. Zwyczajne, japońskie imię, jak i nazwisko. Nie ma się tu czym podniecać. - Rzekłam, po czym odwróciłam głowę w stronę barmana. - Wódka 0,7 l. Dam fory temu gościowi i nieco się schleje, by miał jakieś szanse na podryw. - Wskazałam wzrokiem na blondyna obok.

Daisy7 - 2016-02-14, 16:12

Yuki, 282$, 30%
- Oj będę musiał cię utemperować, jeśli ma nam coś wyjść z tej... znajomości - odparł mężczyzna, przyglądając się, jak prosisz o wódkę, a przy okazji obrażasz jego osobę.
Barman nie wdał się w rozmowę z wami, jedynie podał ci butelkę i poszedł zająć innymi klientami.
- Ładnie to tyle pić procentów? Ile masz lat tak w ogóle? - prychnął Harish, udając nieprzejętego i lekko znudzonego.

Gwen Brown - 2016-02-14, 16:23

Nie odjęłaś mi punktów za winko xD
~~~

- Właściwie uwielbiam czytać i w mojej biblioteczce jest prawdziwy rozrzut jeśli chodzi o tematykę książek. Wystarczy, że zaciekawi mnie autor, albo opinia innych, czasami nawet okładka. Ale jeśli mam być szczera, najchętniej czytuję fantastykę. Czasami fajnie jest sobie tak "odlecieć" od problemów dnia codziennego oraz szarości tego realnego świata. A ty czytujesz coś może?

Yuki - 2016-02-14, 16:24

- Jest takie powiedzenie... Kobiety o wiek się nie pyta. - Odparłam. - Ale możemy to wykorzystać do małej zabawy. Na ile lat według ciebie wyglądam i się zachowuje? Jak odpowiesz prawidłowo, zrobię jedną rzecz o którą poprosisz. Taka tam zachęta. - Dodałam.
Koori - 2016-02-14, 16:55

Uśmiechnęłam się lekko
- Chętnie go przyjmę. Poproszę Mojito, a w zamian ja zmienię u DJ'a muzykę na taką, której da się słuchać. Co Ty na to? - zapytałam, a potem nie czekając podeszłam i poprosiłam o zmianę. Nie jestem pewna co chłopak lubi, dlatego na razie postawiłam na Bruno Mars i jego Grenade. Po tym chwalebnym dla mnie czynie wróciłam do stolika uśmiechając się niczym zwycięzca jakiejś wielkiej bitwy
- Od razu lepiej. Mam nadzieję, że się podoba - rzuciłam, siadając

Daisy7 - 2016-02-14, 18:57

Gwen Brown, 240$, 20%
- Fantastyka powiadasz. No cóż, całkiem interesujący gatunek. Na pewno lepszy od ckliwych romansideł, heh. Chociaż mam nadzieję, że mówiąc "fantastyka", nie masz na myśli powieści o wampirze zakochanym w człowieku? - zaśmiał się, po czym upił kolejny łyk wina. - Ja głównie czytam pozycje naukowe, ale od czasu do czasu zdąży mi się sięgnąć po coś innego. To może teraz powiesz mi coś o kuchni, w jakiej się lubujesz? Wybacz, jeśli brzmi to jak wywiad. Po prostu lubię rozmawiać z inteligentnymi ludźmi. To naprawdę miła, ale niestety rzadko spotykana forma rozrywki w miejscach takich jak to. W sumie to nawet nie wiem, co mnie naszło, żeby przyjść do klubu.

Yuki, 282$, 35%
- Fajna zabawa - przyznał. - No dobrze... Wyglądasz mi młodo, dlatego pytałem, czy nie za dużo tych procentów. Zgaduję, że masz ledwo osiemnaście. Co do zachowania... Strasznie pyskujesz, ale nie tak jak dzieciaki. To raczej kobiece humorki, więc ze dwadzieścia dwa lata. Średnia wychodzi nam dwadzieścia lat. Zgadłem?

Koori, 260$, 17%
Chłopak przystał na twoją propozycję. Kiedy wróciłaś, drink już na ciebie czekał. Sebastian zaaprobował muzykę, którą wybrałaś i zapytał, czy może zajmujesz się muzyką zawodowo albo ćwiczysz grę na jakimś instrumencie, taniec bądź śpiew.

Black Lotus - 2016-02-14, 19:19

- Zatem dopiero szukasz jakiejś chętnej dziewczyny, co? Uważaj, niektóre to potrafią być prawdziwe zołzy, czekające tylko na wyhaczenie bogatego faceta. - ostrzegam chłopaka.
W sumie nie wiem, czemu zwróciłam na niego uwagę. Eliot wyglądał całkiem nieźle, jednak na razie byliśmy na etapie zaznajamiania się. Miałam za sobą już dłuższe związki, wszystkie kończyły się szybko, bo równie szybko zaczynały poważnieć. Jeśli miałabym znowu kimś się związać, na pewno byłoby to powolne zaznajamianie się z drugą osobą, nic raptownie.
- Może zamówić jakieś drinki, co? - proponuję chłopakowi. - Chyba, że wolisz coś mocniejszego.

Gwen Brown - 2016-02-14, 19:56

- Nie, powiedzmy, że gustuję w ambitniejszych historiach. Kiedyś pożyczyłam od kogoś książkę o tym zakochanym wampirze, o której wspomniałeś. Ale nie poczytałam jej za długo, bo już po pierwszych rozdziałach wiedziałam jak to się skończy. Pomijając, że autorka nie pisała jakoś porywająco- zachichotałam, sięgając po swoje winko.
- Pozycje naukowe? No to mamy coś wspólnego. Może nie czytuję tego do poduszki, ale znajdzie się to i owo w mojej biblioteczce. Osobiście preferuję botanikę lub biologię, ale od czasu do czasu siadam sobie nad czymś bardziej... hm... historyczno-technicznym. Militaria, technika wojskowa od czasów zamierzchłych do tych mniej zamierzchłych, takie sprawy- dodałam, upijając nieco trunku.
- Och, daj spokój, wcale tak tego nie odebrałam. Uwierz mi, też się nie spodziewałam, że spotkam tu kogoś tak interesującego jak ty. Ale wróćmy do twojego pytania. Kuchnia mówisz... No, tu może być problem, bo nie mam jakichś ujednoliconych gustów kulinarnych. Czy to będą smaki orientu, kuchnia meksykańska czy inne owoce morza- wszędzie znajdzie się coś co mi podpasuje. Dodatkowo lubię poznawać nowe smaki, więc tym bardziej trudno jest mi określić, które smaki świata byłby dla mnie tymi "naj". A jak to jest z tobą?

Koori - 2016-02-14, 20:42

- Szczerze mówiąc, kiedyś próbowałam grać na gitarze, ale nie szło mi to najlepiej. Postanowiłam więc zając się pianinem. Okazało się, że to jest to, co powinnam robić. Za to śpiew... Tak, uwielbiam śpiewać. Jak sam widzisz mam niski głos, więc na wysokie tony się nie nadaję, ale nisko zaśpiewam bez najmniejszego problemu. A Ty? Śpiewasz? A może grasz? Jaki typ muzyki najbardziej Ci odpowiada? - pytam po chwili, coraz bardziej zainteresowana chłopakiem
Snazzy - 2016-02-14, 21:17

odpierwiastkuj się od mojej gwary, Daizu :<
------------------
- No to mojego respektu jeszcze sobie nie zdobyłeś, coś ci nie wyszło - pozwalam sobie na jeszcze jedną uwagę dotyczącą samej jego wypowiedzi, a następnie podnoszę się z krzesła, na które przed chwilą usiadłam. Kieruję się szybko w stronę baru, gdzie zamawiam to, co potrzebuję. - Poproszę dwie Bloody Mary.
Gdy już dostanę to, co chcę, wracam do stolika, gdzie jedną szklaneczkę podsuwam rudzielcowi. W końcu o suchym pysku nie będziemy siedzieć.
- Pij. Rude to to jak my oboje, to nam raczej nie zaszkodzi... a co do bycia twoją szmuleczką... cóż, muszę się chyba zastanowić. Może wpierw się raczysz przedstawić? Za mnie robi to ten drink - ponawiam rozmowę, upijając łyk szkarłatnego napoju.

James Toru - 2016-02-14, 22:49

//zagapiłam się xD

Ah uwielbiam wszechobecną muzykę! Zaraz jak wszedłem do Laguny to mój zmysł muzyczny po prostu był w raju, palce obijały się o spodnie wystukując rytm DJ'a. Porozglądałem się i ujrzałem jakąś dziewczynę która siedzi sama. Kto jak kto ale dziewczyna? Taki dość rzadki widok, zazwyczaj dziewczyny nie siedzą same. Podszedłem pewnym krokiem do niej i wyszczerzyłem się - Hej jestem James! Czy mógłbym ci potowarzyszyć? Zawsze to chyba lepiej siedzieć w towarzystwie... eh sorki- złapałem się za głowę jedną ręką -... chyba że na kogoś czekasz wtedy zmywam się stąd- I puściłem do niej oczko porozumiewawczo. No co, jestem śmiechajka i taki pewniak raczej szybko się mnie nie pozbędzie jak siedzi sama. Chyba że postanowi zabić mnie wzrokiem ;)

Daisy7 - 2016-02-15, 00:26

Nie mam nic do Twojej gwary, Snazzu :< // nie szkodzi, James, dopiero zaczynamy xd
--------------------

Black Lotus, 264$, 18%
- Dzięki za radę - wyszczerzył się chłopak, po czym zaczął ci się uważnie przyglądać. Przez moment sądziłaś, że może przypadkiem założyłaś dwa różne buty albo masz jakąś wielką plamę na ubraniu, lecz twoje wątpliwości zostały rozwiane. - Wybacz, że się tak wgapiam, ale cóż... lubię patrzeć na ładne dziewczyny. I tak, poproszę o drinka, wybierz mi takiego, jakiego bierzesz dla siebie - dodał.

Gwen Brown, 240$, 27%
Facet nadal słuchał cię z nieukrywaną ciekawością. Bardzo przypadł mu do gustu twój styl wysławiania się. Pełne i rozbudowane zdania oraz fachowe wyrażenia. Kiedy zapytałaś go o jego smaki, odparł, że nie jest jakimś specjalnym degustatorem czy krytykiem, więc zadowala go większość potraw, ale najbardziej lubuje się w daniach włoskich i francuskich.
- Podobno można tu wynająć prywatny pokój. Trochę ciszy i spokoju, a przy okazji można też zamówić coś na ząb - dodał luźno pod koniec.

Koori, 260$, 22%
- Śpiewam dla siebie. Chyba nie idzie mi najgorzej, ale do takiego Bruno Marsa jeszcze sporo mi brakuje - zaśmiał się. - Gram na gitarze i ostatnio zacząłem interesować się również kontrabasem, ale póki co zbieram na niego kasę. Muzykę lubię każdą, o ile nie jest to disco-polo ani reggea. Wiesz co? Nie powiedziałaś mi nic o tańcu, lecz możemy przekonać się, jak ci to wychodzi. Dasz się skusić na jeden taniec? - zachęcił, wyciągając ku tobie dłoń.

Snazzy, 264$, 15%
- Dzięki - odpowiedział chłopak miło zaskoczony twoim gestem ofiarowania mu drinka. - Mam na imię Hadi. A ty serio nazywasz się Mary? Jak ta krwawa Mary, która podobno pokazuje się śmiałkom w lustrze o północy? Czy na mnie też chcesz rzucić jakiś urok?

James Toru, 300$, 5%
Dziewczyna, do której zagadałeś, spojrzała na ciebie z zainteresowaniem, po czym odparła, że nie czeka na nikogo i śmiało możesz się do niej dosiąść. Przedstawiła się jako Ahava, a przy okazji zapytała o twoją godność.

Koori - 2016-02-15, 03:18

- Szczerze powiedziawszy też nie przepadam za disco polo i reggae. Co do tańca... Sam się przekonasz, jaka łamaga ze mnie - uśmiecham się nieśmiało, ujmując jego dłoń w swoją i podnosząc się. Wbrew moim słowom i wysokości tancerz ze mnie niezły... Choć tak naprawdę za tym nie przepadam. Ale dla takiego ciacha jak on... To już i do tego się zmuszę. Swoją drogą ciekawe, jak on tańczy...
Daisy7 - 2016-02-15, 11:29

Koori, 260$, 30%
Tańczyło się wam bardzo dobrze, dzięki czemu jeszcze bardziej zacieśniliście więzy między sobą. Po skończonej piosence wróciliście do barku, by nieco ochłonąć i odpocząć.

Did - 2016-02-15, 12:29

- Masaż? Usiądź wygodnie, a spełnię twoje życzenie. - szepnęłam jej do ucha, dobierając odpowiednią pozę do masażu jej ramion. - Wracają do mojej opowieści... zamknij oczy i śnij ją. Na początku wyobraź sobie las, potężny i władczy. Wiatr kołysze liście drzew, a ty przebierasz nogami na śniegu, jedna po drugiej. Na około ciebie rozprzestrzenia się ciemność, przerywana światłem gwiazd i księżyca w pełni. Powinnaś już dawno zawrócić, ale coś ciągnie cię wgłąb zagajnika. Nagle wszystko w okół ciebie znika i pojawiasz się na polanie, gdzie kryształowa woda spływa z małego wodospadu wprost do jeziorka, w którym odbija się srebrzysty pan. Woła cię, szepcze, żebyś do niego dołączyła. Bezsilnie ściągasz z siebie ubrania i wskakujesz do wody, by poczuć jej kojący czar. Wtem zdarza się to, co tylko chcesz. Czym byłoby to dla ciebie? - opowiadam jej głosem przesiąkniętym nutką uwodzenia, nie przestając jej masować.
Daisy7 - 2016-02-15, 12:58

Did, 178$, 47%
Natia odprężyła się i dała ponieść wyobraźni, słuchając twojej historii.
- Hmm... Zamieniałbym tego pana na panią. Na przykład taką jak ty - westchnęła, nadal nie otwierając oczu.

Did - 2016-02-15, 13:08

- To bardzo miłe z twojej strony, a co chciałabyś, żeby wtedy zrobiła? - pytam się, a następnie spełniam jej życzenie.
Daisy7 - 2016-02-15, 13:15

Did, 178$, 55%
Natia poprosiła o niewinny pocałunek w policzek, który złożyłaś wedle jej zachcianek.
- Nic zobowiązującego. Cieszmy się chwilą - dodała, chichocząc.

Snazzy - 2016-02-15, 13:20

Kupię ci poduszkę "Szmuleczka - słodka babeczka" na dwudziestkę XD
------------------
- Właściwie to Marietta, ale Mary jako zdrobnienie może być. Swoją drogą starzy nieźle cię pokarali tym imieniem. Hadi brzmi jak Hari... Mata Hari - pozwalam sobie na kolejny łyk szkarłatnej cieczy, nadal z tym wrednym uśmieszkiem na twarzy, jednak po chwili poważnieję. - Obawiam się, że uroki to nie moja specjalizacja, ale jakbyś chciał kiedyś wywoływać duchy swoich poprzednich lasek, to zapraszam. A tym czym się zajmujesz na co dzień... nie licząc prób wywołania respektu u lasek samym spojrzeniem?

Did - 2016-02-15, 13:25

- Niewinne rzeczy są najbardziej podniecające i cudowne, jak ptasi śpiew. - szepnęłam jej do ucha. - Nigdy nie czułam się jeszcze tak dobrze. - dodałam, przesuwając się przed nią. - Masz takie cudne oczy. - jęknęłam, wpatrując się w jej źrenice.
Gwen Brown - 2016-02-15, 13:43

- Czemu nie? Jak na razie zaczyna się robić coraz głośniej, a i co chwila wchodzi ktoś nowy. Chętnie posiedziałabym gdzieś gdzie jest spokojniej- odparłam.
Jako się rzekło, skołowałam takowy pokoik dla nas dwojga.
- To skoro już się tak poznajemy, to może ja o coś spytam, dobrze? To może... Jakiej muzyki słuchasz?- zagadnęłam, siadając sobie obok niego na kanapie we wspomnianym pokoju.

Daisy7 - 2016-02-15, 14:52

Snazzy, nie mogę się doczekać xD
--------------------------

Snazzy, 264$, 23%
- Hadi to raczej zdrobnienie od Hades. Potężny mitologicznych bóg podziemnego świata zmarłych i te sprawy - odparł dumnie. - Duchy moich lasek? Sądzisz, że jak ślicznotka mi się znudzi, to ją morduję jak jakichś psychopata, żeby nie mogła ode mnie odejść i znaleźć sobie innego? Ktoś tu ma bardzo wybujałą wyobraźnię - zaśmiał się, po czym pozwolił sobie na poczochranie cię po włosach. - Pracuję jako tatuażysta.

Did, 178$, 61%
- Skrywają wiele tajemnic, ale trzeba być ze mną naprawdę blisko, by poznać choć część z nich - odpowiedziała, a ty poczułaś, jak delikatnie łapię cię za jedną z rąk.

Gwen Brown, 190$, 33%
- Lubię dobry rock. Głównie te starsze kawałki. Nie przepadam za ciężkimi brzmieniami jak w heavy metalu. Ale od czasu do czasu zdarza mi się również posłuchać jakiegoś klasyku - odpowiedział. - A ty co masz najczęściej w swoim odtwarzaczu?

Did - 2016-02-15, 15:16

- Pokażesz mi... jak bardzo muszę być z tobą, żeby tego doświadczyć? - pytam się jej, chwytając ją za drugą dłoń.
Gwen Brown - 2016-02-15, 15:20

- Głównie muzykę filmową i kilka nostalgicznych, bliżej nieokreślonych gatunkowo kawałków. Rock? No, to na pewno znasz nie jeden utwór System of a Down. Mogę ich słuchać w ciemno, to jeden z niewielu rockowych zespołów, które uwielbiam. Szkoda, że chłopaki się "rozwiązali"- stwierdziłam... i zobaczyłam, że w pokoju stoi sobie wieża oraz kilka płyt. Koniecznie trzeba było coś z tym zrobić.
- A może załączymy sobie coś, żeby nie siedzieć w takiej totalnej ciszy? Myślę, że znajdziemy coś odpowiedniego, prawda?- zaproponowałam

Daisy7 - 2016-02-15, 18:37

Did, 178$, 78%
- Jeśli tylko wyrazisz ku temu ochotę - wymruczała.
Nim się obejrzałaś, a już siedziałaś na jej kolanach i zaczęłyście się namiętnie całować.

Gwen Brown, 190$, 38%
- Jasne, czemu nie - odparł twój towarzysz i już po chwili pokój wypełnił się żywą piosenką, która podeszła wam obydwojgu do gustu. - Mogę prosić panią do tańca? - zapytał po chwili, wyciągając ku tobie dłoń.

Gwen Brown - 2016-02-15, 19:04

- Ależ jak najbardziej. Ale lojalnie ostrzegam, że nie jestem najlepszą tancerką. Cóż na pewno będzie będzie śmiesznie- stwierdziłam wstając.
Może nie podepczę go za bardzo... Chociaż w zasadzie mój problem dotyczył bardziej tego co z robić z rękami, żeby nie wyglądać dziwnie. Nogami zwykle jakoś dawałam radę zaimprowizować "cokolwiek tańco-podobnego".

Koori - 2016-02-15, 20:09

- Nieźle tańczysz - przyznałam z uśmiechem - Może napijmy się czegoś. Tym razem moja kolej żeby stawiać - dodaję z cichym śmiechem - A w ogóle powiedz mi, czym się zajmujesz tak na co dzień?
Black Lotus - 2016-02-15, 22:03

- Dwa razy Mohito poproszę. - zamawiał drinki u kelnerki, po czym wracam do rozmowy z poznanym nieznajomym. - Powiedz, co ciebie sprowadza do miasta? Żeby nie wyglądać na nazbyt nachalną, chętnie odpowiem ci pierwsze. Sprowadził mnie tutaj czysty przypadek. Jestem po prostu przejazdem, jednak ciągła podróż mnie zmęczyła i postanowiłam nieco od niej odpocząć. A jaka jest twoja historia? - pytam się i daję chłopakowi możliwość odpowiedzenia.
Snazzy - 2016-02-15, 22:12

- Tatuaż? W sumie zawsze chciałam sobie jakiś strzelić, żeby zamaskować parę defektów na ciele, ale cóż... ponoć za młoda jestem i te sprawy... - wzruszam ramionami, po raz kolejny biorąc łyk drinka i spoglądając na chłopaka z pewnym uśmieszkiem. - W każdym razie już będę na przyszłość wiedziała, do kogo się zwrócić o pomoc, jak będę miała z tym problem... inna kwestia, używasz wzorów stworzonych przez innych czy sam też coś tworzysz? W sumie z chęcią zobaczyłabym jakieś twoje prace, o ile masz przy sobie... chociaż raczej wy tatuażyści tworzycie pewnie na własnym ciele swoje wystawy, co?
James Toru - 2016-02-16, 11:00

Usiadłem i zaśmiałem sie cicho
- Mów mi Hugo albo James bo mam dwa imiona- chyba nie słyszała jak sie przedstawiłem ale nie dziwię sie, muzyka trochę głośna więc mogło sie zdażyć.
- Masz może ochotę na jakieś wino albo inny drink ?- zaproponowałem - Mogę zapytać dlaczego jesteś tutaj sama?

Daisy7 - 2016-02-16, 11:46

Trochę zwiększam ilość przyznawanych procentów, bo ogarnęłam, że nie wszyscy mają możliwości na taki spam xd
----------------------------

Gwen Brown, 190$, 55%
Taniec wyszedł wam całkiem zacnie, chociaż nie obeszło się bez kilku wpadnięć na siebie. Na szczęście nie były to karkołomne zderzenia, więc komentowaliście je śmiechem. Po odtańczeniu dwóch w miarę spokojnych piosenek, usiedliście z powrotem na kanapę.
- Wiem, że kobiet o wiek się nie pyta, ale niemiłosiernie ciekawi mnie, ile masz lat - odezwał się facet.

Koori, 260$, 45%
- Okej, a czego się napijemy? Zdaję się na twój gust - odpowiedział, siadając wraz z tobą przy barze. - Czym się zajmuję? Tak na poważnie to żadnej pracy nie mam. Łapię się głównie na dorywcze robótki. Zimą bywa krucho, ale w wakacje zawsze znajdą się ludzie szukający taniej siły roboczej do zbioru owoców - zaśmiał się. - A ty jak zarabiasz na swoje utrzymanie?

Black Lotus, 264$, 30%
- Dzięki - odpowiedział chłopak, biorąc od ciebie jednego drinka. - Ja trafiłem tu przypadkiem. Kumpel zaprosił mnie na dyskotekę, ale źle usłyszałem adres i przybyłem tutaj. Zapłaciłem za wejście, więc nie chciało mi się od razu wychodzić i postanowiłem trochę tu posiedzieć. Jak widać, opłacało się.

Snazzy, 264$, 38%
- Cóż, nie ma żadnego progu wiekowego, od którego można mieć tatuaż. Oczywiście jeśli nie masz osiemnastki, potrzebujesz do tego zgody rodziców. Ale myślę, że akurat tobie żaden tatuaż nie jest potrzebny. Ludzie robią je głównie po to, żeby się wyróżnić i czymś zachwycić, a ty i bez tego świetnie sobie radzisz. Zwłaszcza z tym uroczym ciętym języczkiem- zachichotał. - Cóż... mam kilka tatuaży, ale prawdziwe perełki są ukryte na moim ciele, więc wolałbym ich tutaj nie pokazywać na oczach setek napalonych lasek.

James Toru, 260$, 28%
- Okej, Hugo Jamesie - odparła z uśmiechem na twarzy. - Lampki czerwonego wina nie odmówię, skoro nalegasz. A jestem tutaj sama, bo... cóż, tak wyszło. Byłam umówiona na randkę w ciemno, ale koleś niedawno napisał mi, że jednak nie przyjdzie, bo jedzie gdzieś z rodzicami. Gdybym wiedziała, że to taki maminsynek, nie zawracałabym sobie nim głowy - westchnęła. - A ty? Chyba też nie masz żadnej partnerki, co?

Gwen Brown - 2016-02-16, 12:41

Raduję się, albowiem odpisuję trochę przy okazji, odrywając się od roboty przy sprzątaniu po remoncie. Taka konspiracja, kiedy mamunia nie paczy xD
~~~

Taniec wyszedł nam... w sumie nawet zacnie. Szczerze mówiąc obawiałam się, że będzie o wiele gorzej. W końcu przysiedliśmy, coby troszkę odpocząć.
- W takim razie zaspokoję twoją ciekawość, bo i nie robię z tego jakiejś ogromnej tajemnicy. Mam 22 lata- odparłam, uśmiechnięta, poprawiając kosmyk włosów.
- No, to żeby było sprawiedliwie, ty też się pochwal ile masz lat- rzuciłam zawadiackim tonem.
Ta nowa znajomość z każdą chwilą zaczynała coraz bardziej mi się podobać...

Koori - 2016-02-16, 13:07

Przywołałam kelnera
- Dwa Mohito, proszę - uśmiechnęłam się, a potem spojrzałam na chłopaka
- Cóż... Czasami daję lekcje grania na pianinie właśnie albo korepetycje z języka obcego na poziomie podstawowym... Poza tym tak jak ty, dorywczo. A to inwentaryzacja, a to ulotki, takie sprawy. Dopiero co kończę szkołę, nie mam zbyt dużego doświadczenia. Aktualnie myślę nad studiami. A Ty? Masz zamiar szkolić się dalej? - zapytałam zaciekawiona.

Lu - 2016-02-16, 13:17

Po co ja tutaj właściwie przyszłam? Nie wiem, żeby się zabawić? Wprawdzie miałam chłopaka i cholernie za nim tęskniłam, ale nie chciałam siedzieć na czterech literach i rozpaczać z powodu naszej rozłąki. Musiałam gdzieś wyjść i poznać nowych ludzi. Może dlatego wybrałam właśnie ten klub? Nie szykowałam się jak na jakiś bal, założyłam to, w czym czułam się najlepiej - dżinsowe spodenki i jasny top.
Podeszłam do baru, gdy zobaczyłam w kącie samotnego jasnowłosego chłopaka. Może by tak z nim pogadać? Hm... Nieeeee. Niech sam zrobi pierwszy krok. Usiadłam obok niego na jednym z wolnych krzeseł przy barze i postanowiłam udać, że patrzę na listę drinków, jakie tutaj serwują. Dyskretnie od czasu do czasu się na niego spoglądałam, jednak nie za często, a wystarczająco, aby zwrócił na mnie uwagę.

Did - 2016-02-16, 14:55

- Jesteś słodka, jak truskawka. - szepczę do niej, a jeśli mi pozwoli ściągam jej biustonosz, a następnie pozwalam jej zrobić to samo... wszystko, by nie krępować naszych ruchów.
Daisy7 - 2016-02-16, 15:50

Gwen Brown, 190$, 64%
- No to jesteś ode mnie starsza o rok, ale bez obaw, wyglądasz na młodszą. Zresztą mi to nie przeszkadza. Lubię dojrzałe kobiety - oznajmił i tak jakoś jego dłoń znalazła się na twojej.

Koori, 260$, 57%
- Chyba tak, na pewno na jakimś muzycznym kierunku - odpowiedział, po czym delikatnie ujął twoje dłonie w swoje. - Pewnie słyszałaś to już nieraz, ale jesteś bardzo ładna.

Lu, 300$, 10%
- Panienka tak zerka. Ktoś mógłby pomyśleć, że wpadłem panience w oko - usłyszałaś po jakimś czasie głos faceta siedzącego obok ciebie. - A może się nie mylę i rzeczywiście zapowiada się flircik? - dodał, uśmiechając się zawadiacko, po czym wskazał na jeden z drinków umieszczonym w karcie, którą trzymałaś, i oznajmił, że poleca szczególnie ten. Wybrał Blood Mary.

Did, 178$, 86%
- A ty bardzo odważna - zaśmiała się, powstrzymując cię przed zdjęciem jej biustonosza. - Nie musimy się tak zapędzać. Lepiej rozkoszować się powoli, jakbyś próbowała najwspanialszego owocu na świecie - dodała.

Gwen Brown - 2016-02-16, 16:02

- O proszę. To się nawet dobrze składa, bo ja z kolei lubię dojrzałych mężczyzn. A rok w tę czy w tę...- odparłam.
Przysunęłam się do niego bliżej, tak abyśmy się stykali bokami. A od tego to już tylko kroczek do objęcia... Jeśli Serafin by nie oponował to może i dojdzie do takiego nieśmiałego przytulaska. Zastanawiałam się czy nie pociągnąć tego nieco dalej, nie zrobić jakiegoś nieco śmielszego kroku, ale że moje doświadczenie w sprawach damsko-męskich było raczej niewielkie, nie chciałam ryzykować jakiejś gafy. Ale pomalutku, pomalutku...

Koori - 2016-02-16, 16:54

Myyszo, nie dostaliśmy naszych drinków XD
---
Rumienię się nieco, nie zabierając dłoni. Wpatruję się w oczy chłopaka
- No to być może będziemy na tej samej uczelni... a kto wie, może na tym samym kierunku? - pytam cicho, delikatnie zaciskając swoje palce na jego
- Szczerze mówiąc... Nikt tak przystojny jak Ty - odpowiadam na drugą wypowiedź, uśmiechając się łagodnie

Daisy7 - 2016-02-16, 17:57

*rzuca w Koori drinkami* mata, nie jęczta xd
-----------------

Gwen Brown, 190$, 80%
Udało wam się mocno zbliżyć do siebie, a kiedy już do tego doszło, przytuliliście się. O jak słodko. Po chwili oderwaliście od siebie ciała, lecz nadal stykaliście się czołami, uśmiechając do siebie. Czułaś, jak twarz pokrywają ci rumieńce. To samo zobaczył Serafin, ponieważ wyszeptał, że wyglądasz bardzo uroczo.

Koori, 224$, 67%
- Hah, dziękuję - uśmiechnął się chłopak. - Hmm... Może przejdziemy z naszymi drinkami do prywatnego pokoju, żeby mieć odrobinę prywatności? - zaproponował.

Koori - 2016-02-16, 18:12

- A wiesz, że to wspaniały pomysł? Tu jest dość sporo ludzi... Jestem za - kiwam głową i wstaję, chwytając swój drink w dłoń. Drugą wsuwam w jego wolną i idę obok niego do takowego pokoju zadowolona, że wszystko idzie w świetnym kierunku. Zaczynam nawet coś sobie nucić cichutko pod nosem
Gwen Brown - 2016-02-16, 18:42

A ja znowu oblałam się rumieńcem. Chociaż w aktualnych okolicznościach może to nawet dobrze?
Postanowiłam wykorzystać sytuację tego naszego "zbliżenia" i zafundowałam Serafinowi szybkiego całusa. Co będzie- najwyżej wszystko schrzanię, jak to ja...
- Ty też wyglądasz uroczo, kiedy jesteś zaskoczony- odparłam zalotnie, puszczając mu oczko.

Did - 2016-02-16, 18:43

- Chciałam tylko, żeby nasze ruchy były swobodniejsze. - uśmiecham się do niej, oddając się całkowicie powolnej i przyjemnej rozkoszy.
Snazzy - 2016-02-16, 19:38

- Rzeczywiście masz wysokie mniemanie o sobie, Królewiczu. W każdym razie, jeśli będziesz chciał, możesz mi je pokazać potem, w bardziej ustronnym miejscu - oznajmiam cicho, a następnie spoglądam na szklankę nie tylko swoją, lecz także swojego rozmówcy, by ocenić, czy dużo mu w szklance zostało. - Jeśli nie odpowiada ci hałas czy coś w ten deseń, zawsze możemy się przenieść do prywatnego pokoju... swoją drogą, chcesz coś jeszcze do picia? Póki mam kasę i jestem skłonna stawiać. Sama się chyba z chęcią napiję kolejnej Krwawej...
Gdy już pójdę po kolejną dostawę napoju i ponownie wrócę do swojego krzesła, opieram się niedbale łokciem o stół i wzdycham
- Ale wiesz co? Z tym językiem to możesz mieć rację. W bidulu raczej bym bez niego nie przetrwała tak długo ani tym bardziej poza bidulem - chichoczę cicho, a następnie milknę. - Jest coś jeszcze, co preferujesz wśród lasek? Bo ja wiem... kolor oczu, preferowany rodzaj alkoholu...?

Black Lotus - 2016-02-16, 19:51

- Mówisz? - odparowuję do chłopaka, załapując jego nieco flirciarski ton. - Ja tutaj przyszłam chyba z desperacji. Chciałam się po prostu ubić, ale nie sądziłam, że będzie tutaj tyle par. W sumie co to za miejsce na walentynki? - pytam retorycznie, po czym się śmieję. - Może powiesz mi coś o sobie? Jeśli mamy spędzić ze sobą nieco czasu, to chyba warto by się nieco zapoznać.
Daisy7 - 2016-02-16, 20:33

Koori, 174$, 75%
Znaleźliście się sami w całkiem przytulnym pokoiku. Usiedliście obok siebie na skórzanej kanapie i zaczęliście sączyć drinki, gadając głównie o błahostkach. Czas leciał wam naprawdę szybko, jednak czułaś, że twój towarzysz czeka, aż otworzysz się przed nim jeszcze bardziej.

Gwen Brown, 190$, 94%
Chłopak rzeczywiście był zaskoczony, ale z całą pewnością mile zaskoczony. Twój całus spodobał mu się na tyle, że postanowił odwdzięczyć ci się tym samym. Już po chwili zaczęliście bardziej namiętne pocałunki. Czułaś, że lada moment podbijesz jego serce.

Did, 178$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
Natia nie gniewała się na Ciebie. Bardzo ją pociągałaś i chyba ze wzajemnością. Tak czy siak wasza przygoda zakończyła się bardzo namiętnym zbliżeniem, a po chwilach uniesienia dziewczyna oznajmiła, że jej serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo Dod, poderwałeś swoją laskę. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Snazzy, 228$, 55%
Hadiemu akurat kończył się drink, więc nie miał nic przeciwko drugiemu. Dodał też, że nie może się doczekać, aż przeniesiecie się do bardziej kameralnego miejsca, gdzie zostaniecie tylko we dwoje. Cóż, ta propozycja chyba mocno na niego wpłynęła i nieźle sobie u niego zaplusowałaś. Na wiadomość, że wychowywałaś się w domu dziecka, odpowiedział zdziwioną miną, lecz postanowił nie drążyć tematu. Zamiast tego powiedział ci, że lubi niegrzeczne dziewczynki, które żyją chwilą i są otwarte na różne szalone pomysły. Dowiedziałaś się również, iż jego ulubionym alhokolem jest sake, jednakże niestety trudno tu dostać takowe i to jeszcze porządne.

Black Lotus, 264$, 30%
- Cóż... Nazywam się Eliot Cook, lat dwadzieścia, prawiczek - odpowiedział poważnie, ale po chwili wybuchł głośnym śmiechem. - Lubię wrzucić na luz i mieć wszystko w czterech literach. Jak widzę znerwicowanych ludzi, to muszę się powstrzymywać, żeby im nie założyć słuchawek na uszy i nie puścić jakiegoś śpiewu ptaków. Lubię też oglądać horrory i wygadane dziewczyny, więc może powiesz o sobie więcej? - zaproponował.

Koori - 2016-02-16, 20:51

Uśmiecham się do niego lekko
- Wiesz, tak naprawdę zawsze chciałam zostać kimś w rodzaju wokalistki w jakimś zespole... Nagrywać własne piosenki... Ale nigdy nie miałam odwagi spróbować - sądzę drinka powoli - Na scenie jest zawsze tylu ludzi... Oni wszyscy cię oceniają... Jak się nie ma nikogo bliskiego takie chwile są dość trudne... - mówię patrząc mu głęboko w oczy

Gwen Brown - 2016-02-16, 20:58

- Nie wiem jak tobie, ale podoba mi się aktualna sytuacja. Baaardzo mi się podoba- szepnęłam, wtulając się w niego.
Nie ma co, teraz już raczej nic nie schrzanię. Jak to mówią, trzeba rżnąć ten diament. Kolejne pocałunki i przytulaski? Czemu nie, Serafin chyba nie będzie oponował. Aczkolwiek nie zamierzam być jakaś nachalna w działaniu. To bardzo sympatyczny gość, nie chciałam go nagle do siebie zrazić.

Did - 2016-02-16, 21:14

Nie wiem czy tutaj to napisać, ale biorę Icy Rock ;=;

O dziwo Natia była jednym z lepszym NPC, których stworzyłaś ~

Lu - 2016-02-16, 21:16

- Całkiem możliwe - powiedziałam wymijająco na słowa chłopaka, uśmiechając się tajemniczo. Czy wpadł mi w oko? Nie wiem, po prostu zaciekawił mnie swoją osobą. - Właśnie tego oczekujesz? - odpowiedziałam pytaniem na pytanie. Flirt to może za dużo powiedziane, czy chłopak i dziewczyna nie mogą ze sobą normalnie porozmawiać i się poznać? Kiedy wskazał mi pewien drink w karcie, zawołałam do siebie kelnera.
- W takim razi poproszę dwie Blood Mary - złożyłam zamówienie, od razu za nie płacąc.

Mirajane - 2016-02-16, 21:28

Przygotowanie na wyjście zajęło mi godzinę, ale wszystko gotowe. Włosy, makijaż i strój. Bluzka czarna z dekoltem, krótkie spodenki jeans, czarne zakolanówki i buty na obcasie. Też czarne. Do swojej czarno-czerwonej torebki włożyłam wszystko co uznałam za potrzebne i ruszyłam do budynku w którym miałam spędzić dzisiaj czas.
Daisy7 - 2016-02-17, 11:26

Widzisz Dod, może potrafię robić fajnych NPC, ale nie w przygodach .3.
------------------------------

Koori, 174$, 87%
- Na szczęście teraz jesteśmy sami i nie masz powodu do tremy - oznajmił, coraz bardziej przybliżając swą twarz do twojej.

Gwen Brown, 190$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
- Mi jeszcze bardziej - wyszeptał, po czym przez długi czas nie dał ci zaczerpnąć powietrza. Po bardzo przyjemnych chwilach, jakie spędziliście wspólnie na kanapie, mężczyzna oznajmił, że jego serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo Gwen, poderwałaś swojego faceta. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Lu, 264$, 25%
Barman podał ci dwa zamówione drinki. W międzyczasie chłopak odpowiedział dosyć wymijająco na pytanie, czy oczekuje flirtu, jakby chciał zobaczyć, do czego sama jesteś zdolna. Zdradził ci również, że nazywa się Andy i bardzo ciekawi go twoja godność.

Mirajane, 300$, 0%
Po wejściu do budynku klubu od razu wpadł ci w oko pewien samotny młodzieniec o potarganych blond włosach. Niestety nie widzisz jego twarzy, bo siedzi przy barze tyłem do ciebie. Ale może warto zagadać? Nie na co dzień wpada się na takie ciach.=o.

Lu - 2016-02-17, 11:38

- Ładne imię. A co do mojego... Nie wolałbyś, abym została nieznajomą z baru, z którą spędziłeś przyjemnie czas? - zapytałam, pijąc powoli drinka. Muszę powiedzieć, że był on nieziemski! Nie jestem znawczynią alkoholi, ale muszę przyznać, że jest on chyba jednym z najlepszym, jakie w życiu spróbowałam i spróbuję. Postanowiłam, że potrzymam chłopaka jeszcze trochę w niepewności. Mam nadzieję, że się nie spłoszy i porozmawia ze mną jeszcze trochę.
Black Lotus - 2016-02-17, 13:47

Śmiałe wyznanie Elliot, dotyczące tego że nadal jest prawiczkiem, nieco mnie zdziwiło, w końcu znaliśmy się zaledwie kilkanaście minut. Widać było, że jest otwarty, czego nie wyjawił w swojej wypowiedzi, jednak było to widać.
- Ja jestem Harumi Hasashi, lat osiemnaście. Mieszkałam do tej pory w Olivine, w regionie Johto. Też lubię czytać książki, z reguły nie ma dla mnie nawet znaczenia gatunek, bo uwielbiam po prostu ciekawe książki. Przepadam też za słuchaniem muzyki, również każdy rodzaj, ale oprócz disco polo i hip hopu. Do tego kocham zajmować się pokemonami. Od najmłodszych lat wychowałam się wśród nich i nie wyobrażam sobie bez nich życia.

Koori - 2016-02-17, 14:10

O matko. On się zbliża. Zbliża się! Takie ciacho jak on... O nie... A co... A, nieważne... Przymknęłam lekko oczy, z uśmiechem
- Tak, sami, tylko ja... i ty... - szepnęłam cicho, robiąc kolejny śmiały krok. Zbliżam usta do jego i całuję go delikatnie. Kto powiedział, że to zawsze facet musi być pierwszy?

Daisy7 - 2016-02-17, 15:22

Lu, 264$, 38%
- W sumie... Niech ci będzie, droga nieznajoma - uśmiechnął się, puszczając ci oczko. - I jak drink?

Black Lotus, 264$, 47%
- Hip-hop, ugh, też za nim nie przepadam - oznajmił Eliot. - Hmmm... A co robisz, żeby się rozerwać? No wiesz, kiedy już przeczytasz wszystkie książki, jakie masz, a w domu nie ma prądu i jesteś skazana na wyjście na zewnątrz.

Koori, 174$, 97%
Ano właśnie, nikt nie powiedział, a chłopak wygląda na mega zadowolonego z tego, że przejęłaś pałeczkę. Na drobnym pocałunku się nie skończyło, ponieważ Sebastian wyprosił jeszcze kilka. Były to jednak delikatne buziaki. Czułaś, że liczy na jeden konkretniejszy pocałunek, po którym zaszumi mu w głowie.

Koori - 2016-02-17, 15:32

Spojrzałam chłopakowi głęboko w oczy i uśmiechnęłam się łagodnie
- To jest najlepszy dzień mojego życia - wyszeptałam, całując go jeszcze raz, dłużej, z większą pasją i zaangażowaniem, tak, jak marzyłam to zrobić od samego początku, gdy tylko go ujrzałam... Nareszcie! Odważyłam się...

Snazzy - 2016-02-17, 16:40

- Szalone pomysły? Hm... nie sądzę, żebym taką była, biorąc pod uwagę, jak o tym mówisz, ale z drugiej strony... równie dobrze może to być po prostu nie zrozumienie i to, co rozumiesz pod "szalone pomysły"... cóż, mnie też by się mogło spodobać - wzruszam ramionami, tym razem zgrywając nieco niedostępną. - A cóż... ja się chyba wybitnymi hobby nie pochwalę. Sorry, Królewiczu, ale jestem molem książkowym, który czyta o historii - kolejne wzruszenie ramionami.
Daisy7 - 2016-02-17, 22:40

Koori, 174$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
- Mój również - odpowiedział zadowolony, przeczuwając, co zaraz się stanie.
Po bardzo przyjemnych chwilach, jakie spędziliście wspólnie na kanapie, mężczyzna oznajmił, że jego serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo Koori, poderwałaś swojego faceta. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Snazzy, 228$, 70%
- Podobno takie mole książkowe potrafią nieźle zaskakiwać - odparł Hadi. - Zamiast tak spekulować, to może poszlibyśmy w jakieś ustronne miejsce i tam przekonali się, czy kręcą nas takie same "szalone pomysły", hm? - zaproponował, uśmiechając się zawadiacko i puszczając ci perskie oko.

Mirajane - 2016-02-17, 22:45

Zerkam na chłopaka. Zastanawiam się tylko czy zakryć uszy czy nie? Ostatecznie zakrywam ich i podchodzę do chłopaka. -Cześć. Wiesz moze co tutaj jest z niską ilością alkoholu? Zapytałam by jakoś zacząć rozmowę. Po za tym nie chce się upić tutaj. Nie wiem ile mogę wypić by zacząć być pijaną.
Daisy7 - 2016-02-17, 23:58

Mirajane, 300$, 17%
- Hej - odpowiedział chłopak, spoglądając na ciebie z lekkim zaskoczeniem. - Hmmm... Czy ja wiem... Wina mają raczej mocniejsze, więc chyba jakieś piwo smakowe albo szampana powinnaś sobie wybrać - oznajmił. - A co, słaba główka? Nie martw się maleńka, zaopiekuję się tobą, jeśli przesadzisz z procentami i nie pozwolę ci zrobić żadnej głupoty po pijaku - zaśmiał się, po czym ni stąd, ni zowąd poczochrał cię po włosach.

Mirajane - 2016-02-18, 15:38

Idąc za jego radą kupiłam butelkę cydru. Kiedy poczochrał mnie po włosach to nie miałam nic przeciwko. -A co? Sam chcesz z okazji skorzystać? Zapytałam w żartach. Miałam nadzieję, że sie nie obrazi. - A tak wogóle to Mira jestem.
Daisy7 - 2016-02-18, 18:35

Mirajane, 300$, 30%
- No proszę jaka zabawna - zaśmiał się chłopak. - Ja nazywam się Larry i chętnie poznam cię bliżej. Co ty na to? I cydru tu raczej nie dostaniesz.

Lu - 2016-02-18, 20:01

- Bardzo dobry. Mam nadzieję, że tobie również przypadł do gustu - uśmiechnęłam się, dalej popijając drinka. - Wiesz co, nie lubię takich tłumów. Może pójdziemy gdzieś, gdzie będziemy sami? - zaproponowałam, mając na myśli pokój do wynajęcia. Tam będziemy mogli porozmawiać w spokoju. Kto wie, może stanie się coś jeszcze?
Mirajane - 2016-02-18, 21:45

-Miło mi i nie mam nic przeciwko.Kurka... No to jakie kolwiek piwo smakowe. Najlepiej jabłkowe, ale innym tez nie pogardzę.Zastanawiało mnie czy zapyta o uszy bo raczej są one widoczne. -Szkoda, ze nie mogą puścić jakiegoś dobrego rockowego kawałka. Same elektryczne i Dubstep teraz na imprezach, a uszy od tego pękają. A ty? jaką muzykę lubisz?
Daisy7 - 2016-02-18, 22:23

Lu, 214$, 55%
- Jestem za w stu procentach - odpowiedział twój nowy znajomy.
Kiedy tylko znaleźliście się w prywatnym pokoju, doszło do dosyć... niespodziewanej sytuacji. Ledwo usiedliście na łóżko, a chłopak okazał się bardzo ośmielić. Mianowicie chwycił cię za brodę, które lekko uniósł i przytrzymując cię tak, byś n niego patrzyła, wyszeptał, że szalenie mu się podobasz i nie może tego dłużej ukrywać.

Mirajane, 282$, 43%
Piwo o jabłkowym smaku na szczęście się znalazło i mogłaś je zamówić.
- Rzeczywiście takie sobie te kawałki - zgodził się z tobą chłopak. - Co ja wolę? Hmmm... W sumie słucham tego, co mi wpadnie w ucho, ale głównie są to ciężkie kawałki i ne pewno energiczne. Nie lubię smętnej muzyki. Ej, bo wiesz co... nie wiem, czy powinienem poruszać ten temat, ale strasznie mnie nurtuje. Otóż... te kocie uszy na twojej głowie to są prawdziwe, czy jakaś specjalna fryzura albo dodatek?
A więc jednak zwrócił na nie uwagę, lecz po prostu nie widział, czy wypada o nich mówić.

James Toru - 2016-02-18, 22:49

//eh nie wyrobię się

Postanowiłem zamówić więc czerwone wino i wysłuchałem dziewczyny - O rany faktycznie mamisynek nie ogarniam takich ludzi... - Kiedy przyniesiono nam wino uniosłem kieliszek chcąc wznieść "toast" - Tak dokładnie. To co, toast singli?- i jak chciała to się stuknąłem a jak nie to trochę się speszyłem bo taka siara xD Tak czy inaczej postanowiłem dalej zagadywać - Hej a lubisz może gorzką czekoladę albo książki? Bo ja w wolnych chwilach gdy nie trenuję i nie siedzę przy kompie, czytam co tam mam pod ręką

Mirajane - 2016-02-18, 23:00

-Masz bardzo podobny gust do mnie. Czasami też jakaś spokojna muzyka albo Soundtrack z gry. Dotykam moich uszu. -A to? Nic takiego. Mała mutacja po incydencie, ale lubię je. Opowiadam mu dokładnie jak to się stało omijając temat tego, że mam moc strzelania piorunami z rąk. Po tej opowieści biorę łyk piwa i patrzę na jego reakcję mając nadzieję, ze go nie wystraszyłam.
Daisy7 - 2016-02-19, 10:19

nie trać wiary, James! ;p
---------------

James Toru, 200$, 42%
Na szczęście dziewczyna nie miała nic przeciwko wzniesieniu toastu za singli. Wręcz przeciwnie, twój pomysł przypadł jej do gustu. Dzięki dalszej rozmowie dowiedziałeś się, że lubi czekoladę o każdym smaku, chociaż również najbardziej przepada za gorzką, a po książki sięga z miłą chęcią, zwłaszcza romanse i detektywistyczne.

Mirajane, 282$, 65%
- Och - odpowiedział zaskoczony chłopak, po czym więcej nie poruszał tematu uszu, uznawszy, że skoro nie zagłębiałaś się w żadne szczegóły, to sam o takowe wypytywać nie powinien. W każdym razie nie wygląda na przerażonego. - Co ty na to, żebyśmy poznali się bliżej? Ale proponuję, byśmy zrobili to w jakimś bardziej ustronnym miejscu. Podobno mają tu jakieś prywatne pokoje do wynajęcia.

Lu - 2016-02-19, 11:15

Kiedy zostaliśmy sami, chłopak nie był już taki nieśmiały - wręcz przeciwnie, stał się odważniejszy w tym, co robi. Trochę mnie to zdziwiło, ale postanowiłam nie dać mu nade mną przewagi.
- Zwolnij trochę. Nawet mnie nie znasz - odpowiedziałam, wymownie odpychając chłopaka od siebie lekko jednym palcem. - Proponuję najpierw coś zjeść. Co powiesz na spaghetti i do tego sok pomarańczowy? - zapytałam, przeglądając kartę z dostępnym jedzeniem. Postanowiłam jeszcze chwilę sie z nim podroczyć. Kto mi zabroni?

Daisy7 - 2016-02-19, 11:50

Lu, 142$, 70%
Chłopak poczerwieniał na twarzy i uśmiechnął się przepraszająco, po czym bez słowa kiwnął głową, zgadzając się na spaghetti i sok.

Lu - 2016-02-19, 12:18

W takim razie zamówiłam spaghetti i sok pomarańczowy razy dwa. Kiedy je przynieśli i już jedliśmy, postanowiłam trochę popytać.
- Czym się interesujesz, Andy? Ile masz lat? - zapytałam, czekając na odpowiedzi. Nie chciałam się śpieszyć ani niczego mu narzucać. Kto wie, może i on ode mnie coś wyciągnie?

Mirajane - 2016-02-19, 12:53

-Nie mam nic przeciwko Larry. Wypiłam resztę piwa. Trochę gorzkie pod koniec. Czemu to ja muszę być w tą rodzinie, która nie lubi pić? -Ale może zanim wyjdziemy to zjemy coś. Trochę się głodna zrobiłam. Co ty nas to? Przy okazji byśmy mogli się o sobie trochę dowiedzieć? W sumie dało się słyszeć lekkie burczenie. Na szczęście za głośno by ktoś inny usłyszał.
Daisy7 - 2016-02-19, 16:15

Lu, 142$, 80%
- Lat mam chyba mniej więcej tyle co ty, bo osiemnaście i też wyglądasz na mniej więcej tyle. Co do pracy... powiem Ci, jeśli ty też zdradzisz mi co nieco o sobie - oznajmił, uśmiechając się zagadkowo, by dać ci do zrozumienia, że tak łatwo nie da za wygraną.

Mirajane, 282$, 73%
- Z tego co wiem, to właśnie w tych pokojach mają ofertę z posiłkami. Tutaj przy barze sprzedają jedynie alkohol - oznajmił Larry.

Mirajane - 2016-02-19, 18:39

-Serio? No to super. Prowadź. Pełna enruzjazmu i zadowolenia pozwoliłam chłopaki pójśc wynająć pokój by lepiej sie poznać. Byłam ciekawa co jeszcze ciekawego moze mi o sobie powiedzieć. W sumie też chciałam mu trochę o sobie opowiedzieć.
Daisy7 - 2016-02-19, 23:25

Mirajane, 172$, 81%
Kiedy wynajęłaś już pokój, zamówiłaś wam dwa ciepłe posiłki. W końcu możecie przejść do rozmowy, a zdaje się, że twój towarzysz z chęcią dowie się o tobie jak największej ilości informacji.

Mirajane - 2016-02-19, 23:48

Zaczynam po mału jeść swoją porcję. Zerkam na chłopaka. -Ile masz lat? I... masz jakieś hobby? Ja czasami coś tam naskrobię na papierze lub na komputerze. Jednak nigdy nie zebrało mi się na nic więcej. Mam słomiany zapał do tego. Zaczęłam. Moze jakoś się rozkręcę bo póki co byłam lekko spięta.
Lu - 2016-02-20, 00:58

Widać było, że Andy nie chce tak łatwo odpuścić i próbował się o mnie czegoś dowiedzieć.
- No dobrze... Mam siedemnaście lat, uwielbiam grać w koszykówkę i mówią na mnie Snow - zdradziłam mu co nieco o sobie, chociaż jeszcze nie wystarczająco. Teraz jego kolej na odpowiedzi i dałam mu o tym do zrozumienia.

Daisy7 - 2016-02-20, 11:25

Mirajane, 172$, 90%
- Mam dwadzieścia pięć lat, ale czy to takie ważne? Co do hobby to lubię sporty ekstremalne. Lubię, kiedy coś się dzieje, a adrenalina pulsuje mi w żyłach zamiast krwi. I wiesz co? Ty też mogłabyś doprowadzić do takiego stanu. Gdybyś tylko zechciała ofiarować mi jeden pocałunek - odpowiedział, przysuwając się nieco bliżej ciebie, chociaż też bez przesady, coby cię nie przestraszyć.

Lu, 142$, 90%
- Och, a więc jednak jestem od ciebie o rok starszy. Idealna różnica wieku, nie sądzisz? - wyszczerzył się. - Ja lubię różnego rodzaju gry logiczne i łamigłówki, a czasem bawię się w jakieś technologiczne sprawy, ale nie będę ci o tym przynudzał. Zamiast tego... mogłabyś mnie bardzo uszczęśliwić. Jeden niewinny całus przecież nic nie znaczy - odparł, nie dając za wygraną.

Snazzy - 2016-02-20, 12:11

- A więc mówisz, że mogę cię jeszcze czymś zaskoczyć? - pozwalam sobie na nieco milszy uśmiech, jednak sekundę później wybucham śmiechem i kiwam głową. - No to co, zobaczymy, jak mi pójdzie. I... nie zapomnij o swoich tatuażach. Z chęcią je zobaczę, by porównać, czy aby na pewno nie byłabym w tym fachu lepsza - dodaję, po czym idę zaklepać nam pokój, a także wziąć do niego dodatkową porcję drinków.
Lu - 2016-02-20, 13:25

- Widzę, ze niezły z ciebie ścisłowiec - odpowiedziałam na zainteresowania chłopaka, śmiejąc się przy tym lekko. Tymczasem Andy nie odpuszczał i nadal myślał, że coś z tego wyjdzie. Hm... nie chciałam go dłużej zwodzić. Może czas się trochę ośmielić? Kidy poprosił mnie o niewinnego całusa, zbliżyłam się do niego i pocałowałam go w policzek. Uśmiechnęłam się i powiedziałam: - Tak przy okazji, na imię mi Caroline - zdradziłam, po czym wyszłam z pokoju i zostawiłam chłopaka samego. To był naprawdę miły wieczór!
Daisy7 - 2016-02-20, 14:44

Snazzy, 142$, 80%
Kiedy znaleźliście się w prywatnym pokoju, twój towarzysz upił spory łyk drinku, po czym ściągnął czarną, skórzaną kamizelkę i już miał przejść do zdejmowania białego podkoszulka, gdy niespodziewanie coś przyszło mu do głowy, ponieważ uśmiechnął się szelmowsko do ciebie.
- Może zechcesz mnie w tym wyręczyć? Tatuaż mam pod bluzką - zapytał gardłowym tonem.

Lu, 142$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
Po tej bardzo przyjemnej chwili, jaką podarowałaś Andy'emu, mężczyzna oznajmił, że jego serce należy teraz do Ciebie, zanim czmychnęłaś, zostawiając go samego. Gratulacje!
Brawo Lu, poderwałeś swojego faceta. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Mirajane - 2016-02-20, 14:48

Lekko się zarumieniłam. -Cóż... ja mam 21 lat i tez lubie jak coś się dzieje. Jednak jeszcze nie uprawiałam żadnego sportu, ale od czasu do czasu lubię też odpocząć. Co za dużo to nie zdrowo. Przez chwile miałam w umyśle burzę. Pozwolić czy nie? Czułam się jakby mijały wieki podczas tej burzy. Jednak ostatecznie co mi szkodzi. -No... Dobra. Spojrzałam mu prosto w oczy.
Snazzy - 2016-02-20, 14:52

- Masz na tyle słabą głowę, że nie jesteś w stanie już jej zdjąć, czy po prostu wolisz, żeby cię jakaś dziewczyna podotykała? - mam ochotę się roześmiać, jednak ograniczam się jedynie do głupiego uśmieszku. Następnie biorę mały łyk kolejnej Krwawej i przystępuję do zdejmowania białego elementu ubioru, zastanawiając się dobitnie jakiż to skomplikowany wzór się pod nim kryje.
Daisy7 - 2016-02-20, 15:00

Mirajane, 172$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
- Dziękuję - wyszeptał, po czym sam skradł ci niewinnego buziaka w usta, który był naprawdę gorący.
Po tej bardzo przyjemnej chwili, jaką mu podarowałaś, mężczyzna oznajmił, że jego serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo Mirajane, poderwałaś swojego faceta. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Snazzy, 142$, 90%
- Dowcipna do łez - prychnął ironicznie Hadi.
Udawanie nie wyszło mu zbyt dobrze, ponieważ jego twarz zdradzała, jak bardzo podobają mu się twoje docinki. Kiedy zdejmowałaś mu bluzkę, poczułaś, że jego ciało aż wrze z podekscytowania. W końcu ujrzałaś tatuaż ukryty pod białą podkoszulką. Jest to czarno-granatowo-bordowe pióro, ale nie takie do pisania, bardziej jak należące do jakiegoś mitycznego stworzenia pokroju feniksa. Zanim skończyłaś się mu przyglądać, poczułaś, że Hadi zbliża się i już po chwili napierał na ciebie tak, że leżałaś na sofie, a on znajdował się nad tobą ze swoim zawadiackim uśmieszkiem.
- Jeden pocałunek i cię uwolnię z tego uścisku - oznajmił poważnym głosem.

Snazzy - 2016-02-20, 15:06

- Z ciebie za to jest doskonały przyczajony łowca, odpowiednio czekający na swój moment chwały - odpowiadam również z prychnięciem, po czym zbliżam się do niego - wpierw wtulam się w niego, jakby chciała przez moment poczuć jego zapach i dopiero wtedy złożyć pocałunek wieńczący tę noc.
Daisy7 - 2016-02-20, 15:08

Snazzy, 142$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
- Grzeczna dziewczynka - wyszeptał na zakończenie po tym, kiedy obdarowałaś go nie tylko pocałunkiem, ale również sowitym przytulasem.
Po tej bardzo przyjemnej chwili, jaką mu podarowałaś, mężczyzna oznajmił, że jego serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo Snazzy, poderwałaś swojego faceta. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

James Toru - 2016-02-20, 15:12

//ostatni raz taki event xd

- Spoko to może zamówię ci jeszcze jakieś czekoladki?
Chciała zamówiłem jak nie to nie - Wiesz ja o sobie powiem tylko tyle, ze chcialbym w przyszłości zacząć podróżować w celu obserwowania legendarnych pomemonów. Myślę na początku o Giratinie ale nie mam pomysłu jak się za to zabrać. Hej a ty masz jakiś cel? Jesteś może trenerką czy coś?

Daisy7 - 2016-02-20, 15:37

heh, dawaj, dawaj xd
-----------

James Toru, 200$, 60%
- Wielkie dzięki, ale serio nie trzeba. Jest okey - uśmiechnęła się twoja rozmówczyni. - Niezłe plany. Ja też mam zamiar wyruszyć w podróż Pokemon, ale jeszcze czekam na odpowiedni moment. Z początku myślałam o byciu koordynatorką, jednak... nie, to chyba nie dla mnie. Zdecydowanie bardziej wolę układać taktyki do walk. Słuchaj, może tak trochę wypalę głupio, ale... miałeś kiedyś dziewczynę? Ewentualnie chłopaka, nie jestem homofobem.

Black Lotus - 2016-02-20, 15:47

- Co poza tym? - odparłam, nieco zaskoczona takim pytaniem. - Nie jestem samotnikiem, jeśli o to ci chodzi. Spotykałam się ze znajomymi ze szkoły, chodziłam na imprezy i takie tam. Będąc w podróży jest to nieco utrudnione, ale zawsze staram się odnaleźć nieco czasu, żeby zadzwonić czy to do znajomych, czy do mamy i z nimi porozmawiać. - kontynuowałam opowiadanie chłopakowi o swojej personie. - A może ty też powiesz co nieco o sobie?
Daisy7 - 2016-02-20, 15:50

Black Lotus, 264$, 65%
- Mhm, no to spoko - odpowiedział. - Ja... ja to już o sobie mówiłem i nie wiem, co więcej mógłbym dodać. O, może to, że lubię spaghetti, a podobno mają je w prywatnych pokojach - wyszczerzył się.

Black Lotus - 2016-02-20, 15:54

- Spaghetti mówisz? Też lubię kuchnię włoską. - odparłam z uśmiechem na ustach. Chciałam dodać o moim zamiłowaniu do kuchni azjatyckiej, jednak nie wiedzieć czemu, nie zdecydowałam się na to. - Co byś powiedział, gdybym zaproponowała ci dużą porcje spaghetti w tym prywatnym pokoju?
James Toru - 2016-02-20, 15:59

Nie wtrącałem się jej w zdania i słuchałem rzecz jasna. Kiedy zadaład dość zaskakujące pytanie, nie dałem poznać po sobie zdziwienia i uśmiechnąłem się miło. Wyłapałem wzrokiem gościa od róż a dziewczynie odpowiedziałem - Nie miałem ale...zaczekaj momencik- skoxzyłem po bukiet róż i przynioslem go dziewczynie - Zawsze musi być ten pierwszy raz co nie ?- odwazne kroki a co tam
Daisy7 - 2016-02-20, 16:02

Black Lotus, 264$, 65%
- Powiedziałbym, że jesteś aniołem, a nie człowiekiem - zachichotał.

James Toru, 170$, 75%
- Och - wyszeptała wzruszona dziewczyna, kiedy ofiarowałeś jej okazały bukiet róż. - Czekaj, czy to znaczy, że... no wiesz? Zakochałeś się we mnie?

James Toru - 2016-02-20, 16:11

Hehe no co, jest bardzo fajna z charakteru i aparycji - Co Ci będę ściemniać, jak Cię zauważyłem to taka iskra ze podszedłem, zagadałem i modliłem się w myślach aby nie zrobić z siebie pajaca- trzymałem kwiaty w dłoni - Tak, jesteś naprawdę niesamowita Ahava. Może spróbujemy być razem, poznać się więcej i przeżyć przyjemne chwilę? - Włączył mi się Romeo xd
Daisy7 - 2016-02-20, 16:15

James Toru, 170$, 90%
- Oczywiście! - wyszeptała nadal wzruszona, po czym rzuciła ci się na szyję i objęła mocno. - Czy mogłabym... chciałabym spróbować jeszcze jednego w przypływie tych emocji - dodała szeptem, zbliżając swoje usta do twoich.

James Toru - 2016-02-20, 16:35

Serce zabiło mi mocniej i objąłem ją w pasie. Pocałowałem ją, cały świat się rozpłynął a ja chciałem tylko i wyłączne być z czarnowłosą Ahavą, czuć jej ciepłe ciało i jej gładkie usta na swoich własnych. Niech ta chwila trwa wiecznie, cAły świat mam w dupie. Miałem wrażenie że mój mózg się przegrzał pod naplywem nowych chwil. Nie wiem jak długo się całowałem z dziewczyną ale kiedy ona oderwała się na parę centymetrów - Wprowadziłaś mnie w nowy wymiar
Daisy7 - 2016-02-20, 16:46

James Toru, 170$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
Po tej bardzo przyjemnej chwili, jaką jej podarowałeś, dziewczyna oznajmiła, że jej serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo James Toru, poderwałeś swoją laskę. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Black Lotus - 2016-02-20, 20:00

- No to zapraszam. - mówię do chłopaka, po czym wstaję od stołu i kieruję się do kogoś z obsługi, aby móc zamówić prywatny pokój, o którym mówił chłopak.
W sumie sama nie mam pojęcia, czemu mu to zaproponowałam. Żebym go chociaż dłużej znała, a nasza znajomość tak naprawdę ograniczyła się do wymiany zdań o sobie i... i w sumie to było wszystko. Nie powiem, że bardzo miło mi się rozmawiało z Elliotem, jednak... sama nie wiem.

Daisy7 - 2016-02-20, 20:32

Black Lotus, 214$, 80%
Prywatny pokój okazał się być bardzo przytulnym. Nie dudni tu głośna muzyka i w ogóle jest więcej prywatności. Usiedliście na skórzanej kanapie po dwóch końcach, ale szybko Elliot pozwolił sobie na zbliżenie do ciebie. Gdy stykaliście się już udami, koleś wypalił prosto z mostu z pytaniem, czy ci się podoba.

Black Lotus - 2016-02-20, 22:40

Zatem moje przypuszczenia w pewnym stopniu okazały się prawdą, między mną i Elliotem pojawiła się jakaś głębsza więź. Zdarzało mi się czytać o związkach od pierwszego wejrzenia, jednak zawsze uważałam to za niemożliwą do spełnienia w realnym świecie fikcję. No bo niby jak ludzie mogą się w sobie zakochać na zabój po kilkudziesięciu minutach spędzonych razem?
- Wiesz, w sumie to ja... - spojrzałam w swoje nogi, zbyt zawstydzona na spojrzenie w oczy chłopakowi. - W sumie to nawet mi się podobasz, a czy ja... - odważyłam się podnieść głowę i spojrzeć w oczy Elliotowi. - Czy ja się podobam tobie?

Daisy7 - 2016-02-20, 23:00

Black Lotus, 214$, 95%
- Bardzo - odparł natychmiastowo i bez zająknięcia Elliot, po czym ujął twą twarz w dłonie i zbliżył swoje wargi do twoich. - Pozwolisz? - zapytał, nie przystępując do działania bez twojej zgody.

Black Lotus - 2016-02-20, 23:15

Od razu poczułam motylki w brzuchu. Prawda, byłam bardzo zaskoczona rekcją chłopaka, jednak po części była ona przeze mnie nawet pożądana. Jedyne, co mogłam w tej sytuacji zrobić, to lekko pokiwać głową na tak.
Daisy7 - 2016-02-20, 23:19

Black Lotus, 214$, 100% - Zostajesz Mistrzem Flirtu!
Chłopak uśmiechnął się, a już po chwili całowaliście się namiętnie, zapominając o całym Bożym świecie, który was otacza. Po tej bardzo przyjemnej chwili, jaką mu podarowałaś, koleś oznajmił, że jego serce należy teraz do Ciebie. Gratulacje!
Brawo Black Lotus, poderwałeś swojego faceta. W nagrodę otrzymujesz dowolny kamień ewolucyjny i ultraball. Nie zapomnij również o dodaniu sobie 4CD.

Daisy7 - 2016-02-21, 11:29

Nasza atrakcja dobiegła końca, a więc czas na takie małe podsumowanie.


- Did
- Gwen
- Koori
- Snazzy
- Mirajane
- Lu
- James
- Black Lotus
Wszyscy z tej grupy otrzymują dowolny kamień ewolucyjny (prócz mega stone), ultraball oraz 4CD.

Starali się, ale nie wyszło (min. 4 posty)
- Yuki
Wszyscy z tej grupy otrzymują balonik i 4CD.

Porzucili nadzieję:
- Kail
- Alliana
- Allie
Wszyscy z tej grupy otrzymują figę z makiem :c

O tym, jaki kamyk sobie wybieracie, nie trzeba mnie informować, więc od razu zamykam wątek. Mam nadzieję, że atrakcja Wam się podobała ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group