Pokemon Crystal
PBF Pokemon. Liczy się zabawa, a nie wygrana :3

Safari Zone - 03.01.2016 - 09.01.2016

Gwen Brown - 2016-01-03, 09:16
Temat postu: 03.01.2016 - 09.01.2016
03.01.2016 - 09.01.2016
Strefa 5


Pokemony w Strefie 5 są zdecydowanie rzadsze, a co za tym idzie, dużo bardziej płochliwe - ich gatunek nigdy nie miał aż tak ogromnej styczności z ludźmi jak pokemony w strefach poprzednich. Wyrwane ze swoich naturalnych środowisk, wulkanów, głębin oceanu i najgęstszych dżungli, zostały przetransportowane tutaj.

Spotkać tutaj można:
Osoby posiadające startera z regionu Kanto:
Pokemony z Kanto/Kalos z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Johto:
Pokemony z Johto/Kalos z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Hoenn:
Pokemony z Hoenn/Kalos z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Sinnoh:
Pokemony z Sinnoh/Kalos z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Unova:
Pokemony z Unova/Kalos z listy rzadziej spotykanych.
Osoby posiadające startera z regionu Kalos:
Pokemony z Kalos/Kanto z listy rzadziej spotykanych.

Rzadzniej spotykane

Viviann Malesci - 2016-01-03, 13:58

Kolejna strefa, moja wejściówka powoli traciła termin ważności więc muszę się sprężać. Przeczytałam jakie to mogę tutaj znaleźć pokemony i szczerze mówiąc... było ich tak wiele, tyle z nich chciałabym mieć bo wiedziałam że mogą mi się przydać nie tylko w walce. "Ruszam dzielnie" i w sumie szukam wszędzie, czy to w jakichś krzakach, w powietrzu lub w wodzie.
Gwen Brown - 2016-01-03, 14:04

Viviann Malesci To może na początek samiczka Maractus na 12lvl?
Viviann Malesci - 2016-01-03, 15:09

Hehe ale fajny pokemon, jednak nie byłam co do niego przekonana. Nie mogę tak szybko brać pierwsze natrafione, trzeba iść dalej a nóż trafię na coś innego?
Gwen Brown - 2016-01-03, 15:27

Viviann Malesci To może kocieł? Samiec Espurra na 10lvl
Viviann Malesci - 2016-01-03, 16:24

Zatrzymałam się na chwilę i pomyślałam. Trafiłam na jednego pokemona które mi się bardzo podobały, tak... te z "listy" w mojej łepetynie. Albo iść dalej? A co mi tam! Spróbuję złapać tego. Posuwam się powoli do przodu, siadam w takiej odległości od pokemona aby czuł się swobodnie i zagaduję - Cześć Espurr jak ci się wiedzie?- Oh ale powitanie, masakra ale nic lepszego nie wymyśliłam a witanie typu "nic ci nie zrobię" powiem jakby ten był jakiś nieśmiały czy coś. Tak jak przy Deino w sumie...
Gwen Brown - 2016-01-03, 16:50

Viviann Malesci Kocieł popatrzył na ciebie i... zrobiło ci się jakoś nieswojo. Ta głębia spojrzenia... Te wielkie ślepia, które niemal wwiercały się w twoją duszę jakby chciał ją wywlec z twojego ciała... Jakby w tym małym kocim ciałku kryło się największe zło tego świata... Poza tym wydawał się całkiem sympatyczny ;P
Viviann Malesci - 2016-01-03, 17:11

Hehe no tak, mają te paczały wspaniałe (nie mówiąc już o ewolucji) aż lekko się uśmiechnęłam. Energicznym ale wciąż delikatnym ruchem (2w1) położyłam moją dłoń na piersi i "wyrwałam" sobie duszę - Pożarłeś moją duszę, co teraz?- Zaśmiałam się tak "gardłowo" pod nosem, no ciekawe co teraz zrobi
- Oby tak dalej a nikt ci nie podskoczy

Gwen Brown - 2016-01-03, 17:19

Viviann Malesci Espurr nie mrugając i nie spuszczając z ciebie wzroku przechylił głowę, mniej więcej jak te dzieciaki w horrorach. To jeszcze nie było takie najgorsze... dopóki kocieł nie wyszczerzył się jak jakiś psychol. Tak, ten gatunek jest... specyficzny ;)
Viviann Malesci - 2016-01-03, 17:40

- Chcesz grać w filmie? Chyba mnie nie zjesz co?- zapytałam pokemona, sama ciekawie mu się przyglądając. Osobiście nie lubiłam horrorów bo mnie nie ruszały, wszystko bywa przewidywalne a ja nazywam to czasem "przesadzoną fantastyką" no bo jaka jest możliwość że takie coś, co dzieje się w horrorze, stanie się w realnym świecie?
- Taki aktor musi też być pełen sił, mam karmę dla pokemonów proszę jedz jeżeli masz ochotę...- Chciałam go jakoś nazwać ale nie miałam pomysłu więc tylko podsunęłam mu karmę jakieś 2-3 metry od siebie.

Gwen Brown - 2016-01-04, 10:08

Viviann Malesci Kocieł wydawałby się do reszty obłąkany dopóki nie wyjęłaś karmy. W tym momencie zareagował jak każden jeden kot na świecie- rzucił się na żarcie. Ot tak, po prostu. A jak wszamał co mu dałaś, to zaczął głośno miauczeć domagając się więcej. Tak, w pewnych kwestiach wszystkie kotowate są takie same...
Viviann Malesci - 2016-01-04, 11:24

Taaa....faktycznie. Dałam mu wszystko co miałam, przecież i tak tutaj można złapać jednego pokemkna. Usiadłam nieco wygodniej na zimnej ziemi...brrr... Zdecydowanie jestem cieołolubna - No i co, najadłeś się Aktorze? To jak to z tobą jest....hmmm? Straszysz dookoła ale potrafisz jednak być jak taki kot?- kontynuowałam - Nie jest ci zimno?- wyciągnęłam szalik z torby i dałam pokemonowi - Hmmm.....to co, opowiedzieć coś o sobie? Czy nadal bawimy się w film horrorystyczny?
Mirajane - 2016-01-04, 12:37

Po raz kolejny strefa Safari. Znowu coś sioe znajdzie co możliwe, ze uzupełni moją małą rodzinę. Tym razem nie mam nic konkretnego na oku. Może coś sie znajdzie podczas chodzenia. W każdym razie pewnym krokiem ruszam dalej i staram sie wyłapać nawet najmniejszy ruch w zaroślach czy krzakach.
Gwen Brown - 2016-01-04, 12:57

Viviann Malesci Cóż, nawet po opędzlowaniu wszystkiego co miałaś, Espurr prychnął pogardliwie jakby powiedział właśnie "Mało!". Nie wyglądał na zmarzniętego, ale kiedy wyjęłaś szalik i machnęłaś mu przed oczami, kociełkowi aż się ślepka rozszerzyły. Tak, zareagował ponownie po kociemu, próbując upolować jeden z końców szalika.

Mirajane Samczyk Sandshrew na 10lvl?

Dante Aligieri - 2016-01-04, 16:08

Po wejściu do strefy udałem się na polany, coś ala otwartą przestrzeń gdzie każdy rodzaj bydła uwielbiał by przebywać. Miałem swój cel i chciałem go zrealizować. Co prawda ów pokemon mógł by spróbowac mnie zaatakować ale kto wie
Mirajane - 2016-01-04, 16:23

Jednak nie. Ruszam dalej. Po chwili wpadł mi od głowy pomysł jakiego pokemona by wziąć do drużyny. Nidorina. Zatem rozglądam sie tylko za nią. Możliwe, ze będzie na polanie albo w leśnej części. Nie byłam pewna. W każdym razie rozpoczęłam poszukiwania.
Gwen Brown - 2016-01-04, 16:32

Dante: Na razie na łączce widzisz samca Ponyty na 9lvl

Mirajane Nidoriny na razie nie było jeszcze widać. Za to napatoczył się samczyk Panchama na 8lvl

Viviann Malesci - 2016-01-04, 16:51

Po krótkiej zabawie z kotełem przestałam na chwilę machać szalikiem i poczekałam aż zwróci na mnie jakąkolwiek uwagę - Nie jesteś już "wyjętym z horroru koszmarem" tylko kotkiem? Sory nie mam więcej jedzenia, mogę coś zrobić dla pokemonów ale to w domu- Zaczęłam ponownie lekko wodzić po okolicy szalikiem ale tym razem co jakiś czas przybliżając go do siebie. No dobra, powoli i na ludzie tak przeciągnę go do siebie.
Mirajane - 2016-01-04, 17:10

Omijam i dalej poszukuje danego pokemona. Miałam już walczącego więc nie potrzebuje drugiego. Nie odpuszczę dopóki nie znajdę niebieskiego stworzonka. Nie zamierzam sie tak łątwo poddać więc idę dalej w głąb.
Gwen Brown - 2016-01-04, 17:12

Viviann Malesci Cóż, najwyraźniej kocie instynkty górowały nad jego nietypowymi odchyłami. Kocieł dalej ganiał sobie za szalikiem.

Mirajane Upór się opłacił- widzisz Nidorinę, oczywiście samiczkę na 13lvl

Dante Aligieri - 2016-01-04, 17:13

Cóż, to nie ten kopytny którego szukałem. Ale byłem blisko, skierowałem się bardziej na polanę gdzie obstawiał bym że przebywały by pokemony typowo stadne. Co prawda, wątpię by ów pokemony ucieszyły się na mój widok, baaa pewnie wezmą mnie na rogi za wtargnięcie ale kto wie może jednak uda mi się dogadać z ich przywódca stada
Viviann Malesci - 2016-01-04, 17:36

Przestałam się bawić szalikiem z kotełem i owinęłam się nim(szalikiem xD) - Nie lubię zimna, zdecydowanie jestem ciepłolubna...- Eh sama nie wiem co ma robić, chcę go mieć ale nie będę do niczego zmuszać. Z kolei on nie wygląda mną zainteresowany. Spojrzałam na chwilę w bok i zapytałam się go - To jak to z tobą jest?
Mirajane - 2016-01-04, 19:12

Uśmiecham się i podchodzę troszeczkę bliżej. Staram się jej nie wystraszyć. -Witaj moja droga. Skusisz sie na trochę karmy? Spytałam spokojnie. -Chodzenie po tym samym terenie dzień w dzien musi być męczące nieprawdaż? Skoro to samica to nie powinnam mieć problemów z dogadaniem się, ale kto wie czy to nie będzie tak zwana "księżniczka".
Gwen Brown - 2016-01-04, 20:27

Dante Aligieri Trafiłeś na samotnego byczka- Tauros na 14lvl. Chwilowo chyba nie zauważył twojej obecności...

Viviann Malesci Espurr wydawał się niezbyt zadowolony z faktu, że zabrałaś mu zabawkę. Prychnął i naburmuszony usiadł na ziemi. Na twoje pytanie wyszczerzył kiełki i syknął po kociemu, a potem wskazał łapką na ciebie. O, to coś nowego.

Mirajane Nidorina zastrzygła uszami na dźwięk twojego głosu i czujnie ci się przyjrzała. Nie zbliżyła się, na propozycję nakarmienia nawet nie zareagowała. Po prostu stanęła na tylnych łapach i cię uważnie obserwowała, od czasu do czasu nieznacznie poruszając uszkami lub nosem.

Mirajane - 2016-01-04, 20:41

Spokojnie stałam. Nie robiłam gwałtownych ruchów. Więc jest to typ ostrożny. Jakby tutaj ją podejść. -Nie musisz się bać. Nie mam złych zamiarów. Starałam się nie ruszać za bardzo by jej nagle nie spłoszyć. -Skoro nie jesteś głodna to może chociaż zechcesz ze mną porozmawiać. Tutaj muszę postawić na spokój i cierpliwość. Skoro uważała, ze mogę jej zagrozić to muszę jej pokazać, ze nie jestem. Po prostu poczekam jak zareaguje na to co powiedziałam.
Gwen Brown - 2016-01-04, 21:13

Mirajane Nidorina z początku dalej sondowała cię spojrzeniem. Na twoją propozycję odpowiedziała nieśmiałym kiwnięciem głowy.
Dante Aligieri - 2016-01-04, 21:34

- Tauros, perfekcyjnie - odparłem zbliżając się powoli. Teraz nastąpi jedna z mniej lubianych czynności. Przekonywanie pokemona, ehh czemu większość z nich jest uparta jak grupmy cat... Zbliżyłem się spokojnie, wiedziałem że nawet jeśli ten dziki i namolny byk będzie chciał mnie zaatakować zdołam zrobić unik - Ej Rogaty, spokojnie przychodzę w pokoju - odparłem, znałem zamiłowanie tych pokemonów do ataku wiec byłem gotów złapać go za poroże i przerzucić nad sobą by go położyć - Widzę że jesteś dość bojowy, widać mamy coś wspólnego
Viviann Malesci - 2016-01-04, 21:58

- Ja? Mam powiedzieć coś o sobie... okej...- odparłam nieco "zdziwiona" - Viviann... to moje imię. Jestem artystką, piszę czasem książki i rysuję głównie pokemony. No tobie w udawaniu psychopaty raczej nie dorównam- i tu "mrugnęłam jednym okiem do niego" - Pochodzę z Unovy ale podróżuję, nie siedzę w miejscu i razem z moimi podopiecznymi trenujemy, walczymy a nawet występujemy w pokazach. Uwielbiam też grać na gitarze i pianinie... Mówić coś jeszcze o sobie?- zapytałam, nie chcąc od razu przechodząc do tego jaka jestem i propozycji. Miałam takie dziwne wrażenie, że pokemon nie jest do mnie przekonany.
Mirajane - 2016-01-04, 22:09

-Otóż chciałam z tobą porozmawiać, a raczej dać ci dość nietypową ofertę. Spojrzałam na nią spokojnym spojrzeniem. -Powiem prostu z mostu. Chciałabym byś dołączyła do mnie. Widzę, że jesteś bardzo ostrożna. Również jestem jeśli chodzi o innych. Zanim komuś zaufam muszę go poznać. Dlatego też chciałabym ci powiedzieć co niego o sobie, a ty pokazała mi na swój sposób jaka jesteś z charakteru.
Gwen Brown - 2016-01-05, 10:35

Dante Aligieri Na dźwięk twojego głosu Tauros obrócił łeb i zastrzygł uszami. Jak na razie nie przejawiał jakichś destrukcyjnych czy bojowych zapędów. No, prawie. Jakby od niechcenia smagnął swymi ogonami pień pobliskiego drzewa, zostawiając na nim "rysy" w miejscu, gdzie poodpadała kora. To chyba miał być sygnał dla ciebie, że nie jest jakimś byle chuchrem. Ale jak na razie poza tą jedną rzeczą, ograniczył się do czujnej obserwacji.

Viviann Malesci Cóż, wyższa strefa to mniej ufne i bardziej pokręcone stworki. Ale wróćmy do Espurra. Dalej udawał naburmuszonego, ale musiał cię słuchać, bo kiwnął łebkiem kiedy zapytałaś czy mówić dalej.

Mirajane Nidorina przechyliła głowę, wyraźnie zainteresowana. Po chwili nawet powolutku się zbliżyła, wyraźnie dużo bardziej przekonana do twojej osoby.

Mirajane - 2016-01-05, 11:51

Uśmiechnęłam się do niej. -Widzę, że jednak lekko się przekonałaś. Jak chcesz to zjedz trochę karmy. Jest dla ciebie. Wskazałam ręką na parę chrupek dla niej. -Może żeby bardziej się poznać to powiem jak mam na imię. Jestem Mira. Jestem trenerką i głownie interesuje się walkami. I wszyscy w mojej małej rodzinie mają imiona.
Gwen Brown - 2016-01-05, 14:58

Mirajane Dopiero po dłuższej chwili Nidorina skusiła się na karmę. Poza tym słuchała co masz jej do powiedzenia.
Mirajane - 2016-01-05, 16:51

Patrzę na nią nadal się uśmiechając. -Mam już pięć. jest tam ognista jaszczurka, małpka, która lubi walczyć, ptaszek, biały wilk oraz krokodylek uwielbiający wodę. Na pewno dałabyś radę się z nimi dogadać. A jeśli chodzi o mnie to uwielbiam czytać książki, słuchać muzyki. Czasami sama coś napisze, ale niestety nigdy nie kończę... słomiany zapał.
Gwen Brown - 2016-01-05, 17:45

Mirajane Nidorina jakby uśmiechnęła się lekko. Wydawała się teraz dużo pewniejsza niż na początku waszego spotkania.
Dante Aligieri - 2016-01-05, 22:25

- Spokojnie, po co od razu tak agresywnie - odrzekłem - Widzę że nie jesteś byle kim ale myślisz że mi zaimponujesz niszczeniem drzewa? - Odparłem odsłaniając mu kawałek katany - Myslisz Tauros że mnie to ma przerazić? Daj spokój, nie takie rzeczy się widziało, mam propozycje. Ty chcesz chyba walczyć ja potrzebuje kogoś do walki. Wiec interes jest chyba prosty, ja zabieram cię do otwartego świata a ty współpracujesz ze mną
Gwen Brown - 2016-01-06, 08:59

Dante Aligieri Cóż, Taurosy to zwierzaki z natury proste. Twoja uwaga chyba go trochę ubodła, bo fuknął głośno i tupnął nogą, jak to te byczki czynią kiedy zwykle szykowały się do szarży. Ale nie zaszarżował. Jeszcze. Wstrząsnął łbem i podszedł kilka kroków. Następnie opuścił łeb i grzebnął nogą, wydając przy tym z siebie głuchy pomruk. Wszystko wskazuje na to, że byczek chce sprawdzić jaki to z ciebie wojownik i wyzywa do walki. Może być ciekawie...
Mirajane - 2016-01-06, 10:13

-Podróżuje też po świecie. Niedługo powinnam mieć walkę ze swoim pierwszym liderem, który ma kamienne pokemony. Sama mam tez dość nietypową zdolność. po ręku przebiegło lekkie wyładowanie elektryczne. -Mam nadzieję, ze nie przestraszyłam cię tym. To cała ja. Chodząca dziewczyna akumulator. Powiedziałam ci o sobie wszystko więc zapytam. Kładę safariball na ziemi przed nią. -Zechcesz pójść ze mną w podróż?
Gwen Brown - 2016-01-06, 11:36

Mirajane Nidorina na moment jakby się zawahała nad odpowiedzią. Przez dłuższą chwilę widać było, że bije się z myślami i że najpewniej coś ją tu trzyma. Bałaś się nawet, że pokręci głową i odejdzie. Ale nie. Samiczka uśmiechnęła się lekko i sięgnęła łapką do kulki, pozwalając się złapać. Gratuluję, czekam na skan i zapraszam na strefę 8 :)
Dante Aligieri - 2016-01-06, 14:00

- No proszę - Odparłem zdejmując kaptur. Wiedziałem że będzie ciężki ale akurat ktoś stwierdził że będę plugawym odmieńcem z wielkimi mocami... Kij z tym sama duża siła wystarczy. - No dawaj Tauros - Odrzekłem przygotowując się do szarży pokemona. Byłem w lepszej pozycji, mój refleks powinien wystarczyć. Gdy zbliżył się do mnie złapałem go za poroża i przerzuciłem nad sobą kładąc go na ziemi. Wówczas przygniotłem go nieco po czym kucnąłem zachowując bezpieczny dystans - To co Rogaty, chcesz porozmawiać na neutralnym gruncie czy wystarczy ci to jako dowód?
Gwen Brown - 2016-01-06, 14:37

Dante Aligieri I tu cię byczek zaskoczył. Faktycznie zaszarżował, ale kiedy był już tuż tuż, zareagował kompletnie inaczej niż sobie założyłeś. Mianowicie byczek raptownie zebrał się w sobie i zwyczajnie cię przeskoczył. Zanim zdążyłeś zareagować, Tauros zasadził ci przysłowiowego kopa, po czym odkłusował kawałek. Chyba go troszkę nie doceniłeś ;P
Dante Aligieri - 2016-01-06, 15:02

Gdy wstałem złapałem byka za poroże i rzuciłem o drzewa - Tak chcesz sie bawić tauros? - Odparłem idąc na niego, szybko podbiegłem do niego odskakując w bok i wyskoczyłem ladując na nim - A teraz albo pogadamy grzecznie - Odparłem łapiąc go za rogi - Albo się będziemy siłować - Złapałem tak by każdy ruch sprawiał mu nieco bólu i by zarazem nie chciał się ruszać
Gwen Brown - 2016-01-06, 15:10

Dante Aligieri Tauros nie od razu dał się pochwycić. Krążył wokół ciebie nad podziw zwinnie, niemal na spokojnie odskakując. W dodatku ponownie zrobił użytek z ogonów- siekł nimi na prawo i lewo, aż w powietrzu huczało. Ale dobra passa w końcu do opuściła i został brutalnie odrzucony. Bynajmniej nie był z tego powodu zadowolony. Kiedy ponownie go chwyciłeś, Tauros z dzikim rykiem wybił się wszystkimi nogami w górę, przerzucając cię na plecy. A potem ruszył... Tak, dobrze się domyślasz- odstawiał właśnie dzikie rodeo. (Pomęczę cię troszkę xD )
Dante Aligieri - 2016-01-06, 15:23

Puściłem go i odskoczyłem - Tak chcesz się bawić? Okej - Odparłem po czym użyłem swoich mocy, nie chciałem tak łapac pokemona ale jesli był na tyle uparty cóż. Wyskoczyłem w powietrze a następnie ponownie wskoczylem na jego plecy. Złapałem mocno go za rogi i pociągnąłem ku górze tak by nie widział co się dzieje. Nogami kopnąłem go w okolice zadka by biegł przed siebie. Starałem nakierować go na drzewo. Gdy miał się już z nim zderzyć puściłem go i zeskoczył w tył.
Gwen Brown - 2016-01-06, 15:35

Dante Aligieri Ty go w bok, a on sik... Nie, wróć, to nie to! Ty go za rogi, a on ciebie ogonem za szyję. Siłowaliście się tak jeden z drugim i ostatecznie faktycznie wylądowaliście na jakimś drzewie. Aczkolwiek obaj byliście uparci- ty darłeś go za te nieszczęsne rogi, a on starał się robić jak najlepszy użytek z ogonów. Tak więc nawet pomimo faktu, że obaj leżeliście poobijani w krzakach, żaden nie chciał dać za wygraną.
Dante Aligieri - 2016-01-06, 17:08

- Tak chcesz się bawić? Okej - odparłem zamykając oczy o przykładając rękę do twarzy - Chcesz walki? proszę bardzo nie w smak mi dziś walki - Dodałem pociągajac w dół, używanie mocy w Safari? why not... Maska pojawiła się na twarzy a ja pojawiłem się za taurosem łapiąc go jedną ręką za ogony i rzucając w drzewa. Następnie pojawiłem się nad nim w powietrzu - To zaboli cie bardziej niż mnie - Stwierdziłem i wbiłem go w ziemię. Nie chciałem go zbytnio ranić ale dac mu do zrozumienia że nie mam ochoty na godzinne zabawy. Gdyby chciał atakować pojawiam się przed nim nagle sprzedając mu cios w głowę by odleciał w tył... - Już? Możemy iść razem? - Odparłem z maską na twarzy
Gwen Brown - 2016-01-06, 18:19

Dante Aligieri (aż zajrzałam do twojej KP żeby zobaczyć jakim to koksem grasz xD)
O dziwo Tauros jeszcze trochę stawiał opór. Na tyle, że zarobiłeś kilka dodatkowych siniaków. Ostatecznie jednak musiał uznać twoją wyższość, bo na koniec tylko pokornie opuścił przed tobą łeb.

Viviann Malesci - 2016-01-06, 19:04

Wzruszyłam ramionami - Nie lubię tłumów, ludzie poniekąd denerwują mnie swoją obecnością a sama nie raz mam ochotę być... czymkolwiek. Nawet drzewem czy głupim piórem u jakiegoś pokemona. Zdarza się, że wstąpi we mnie jakiś demon, najczęściej podczas bitwy z zaskoczenia albo ogólnej złości. .. Jedynie wśród pokemonów czuję się swobodnie- pogrzebałam jeszcze raz w torbie, znajdując w niej dwa Lum Berry (tak już sobie odejmuję z KP) i podając pokemonowi mając nadzieję że mu zasmakują [tak niwelują tam te całe negatywne efekty ale ja to podałam bardziej w formie przysmaku] - Proszę od razu zauważyłam że lubisz jeść. W sumie miałabym dla ciebie propozycje... jesteś ciekaw jaką?
Gwen Brown - 2016-01-06, 19:20

Viviann Malesci Kocieł po zaserwowaniu mu jagódek spojrzał na ciebie nieco przychylniej. Przynajmniej na koci sposób. W każdym razie czekał co masz mu do powiedzenia.
Viviann Malesci - 2016-01-06, 19:34

Wyciągnęłam więc Safariballa i położyłam go obok pokemona - Możesz do mnie dołączyć i ruszyć się z tego Safari, zobaczyć nieco więcej świata a nóż pomogę ci osiągnąć ewolucję? Nie zabraknie ci u mnie jedzenia ani... tak naprawdę niczego, bo dbam o swoich podopiecznych. Jednak nie zmuszam cię, ta decyzja należy do ciebie- i tak oferując mu dobrowolne złapanie się, zaczęłam gapić się na niego w różne miejsca, jednak głównie to w oczy.
Dante Aligieri - 2016-01-06, 20:06

Usunąłem maskę zbliżeniem ręki, lekko pokręciłem głową - Dobrze że trwało to tak krótki - Wyciągnąłem ball - To co ? Posłusznie wejdziesz do środka?
Gwen Brown - 2016-01-07, 10:28

Viviann Malesci Tekstem o dostępie do żarcia kupiłaś tego pokręconego kocieła. Gratuluję i czekam na skan :)

Dante Aligieri Skoro się poddał, to i nie protestował, pozwalając się złapać. Gratuluję czekam na skan.

A i oboje zapraszam na następne łowy dopiero w 8 Strefie z najrzadszymi stworkami ;P

Gwen Brown - 2016-01-10, 09:34

Zamykam

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group