#40 Grudzień - Najlepsze Opowiadanie

Tematyka:
Opowiadanie obyczajowe
Napisy:
Dozwolone, oprócz nicku autora.
Termin zgłaszania prac:
7.12.2015 do godz. 20:00 na PW do Snazzy.
Dodatkowe:
Praca powinna mieć jakiś związek z aktualnym miesiącem - wiecie, Święta, Sylwester, Barbórka. Tyle jest różnych fajnych rzeczy, które możecie wykorzystać ;)

Prace muszą zostać wysłane na PW Snazzy. Muszą być zrobione specjalnie na konkurs i wcześniej nie mogą być nigdzie pokazywane.

Trylogię walkowerem wygrywa Dante Aligieri:

31.12.2015 Sosnowiec, godzina 21:69

Pewien Kamil z Sosnowca jeszcze nie wiedział, że tegoroczny sylwester będzie dla niego czymś niespotykanym.
Tego wieczora siedział spokojnie w domu nie mając zamiaru wychodzić nigdzie w tym roku. Spokojnie przygotował sobie grzaniec, wziął swoją agame brodatą na ramie, rozsiadł się w fotelu i czytał książkę. Co roku wychodził na miasto próbując bawić się jak inni, ale alkohol lejący się litrami zbytnio do niego nie przemawiał.
Nie wiedział, że właśnie dziś pomimo swojej niechęci czekać go będzie najlepszy sylwester życia.
Zbliżała się już powoli godzina zero. Kamil zauważył że skończyły mu się fajki, zdecydował więc udać się szybko na stacje paliw pod blokiem. Po wyjściu zobaczył krążących już z nadmiaru alkoholu ludzi, a nie było jeszcze nawet północy. Westchnął tylko cicho mówiąc coś o monopoly. Gdy znalazł się już na stacji, stojąc w kolejce dostrzegł pewną dziewczynę. Początkowo nie miał zamiaru nic robić, ale to właśnie ona miała dziś odmienić bieg tej nocy. Po zakupie papierosów wyszedł z budynku dostrzegając że owa dziewczyna idąc w przeciwnym do niego kierunku zgubiła telefon. Kamil, chcąc być uprzejmy podniósł go i zaczął krzyczeć za nią - Zgubiłaś telefon! Ej! - Ona jednak, cóż powiedźmy że potraktowało to dość typowo jak na ten wieczór u przyspieszyła. Kamil zaczął biec za nią, po drodze przeskakując nad jakąś babcią z jej wielkim kilerem(york).

Zbliżała się już 24, a nasz bohater niestety zgubił swoją "ofiarę". Westchnął tylko, oparł się o ścianę jakiegoś bloku i zapalił - Cóż, widać że i tak spędzę tego sylwestra poza domem. Wygrałaś nocy. - Skomentował całą sytuacje zaciągając ponownie. Wówczas zza rogu wyszła wcześniej widziana dziewczyna - To ty! - Wrzasnął Kamil prawie połykając papierosa. Dziewczyna spojrzała na niego zdziwona - Twój telefon - Odrzekł nasz rycerz wręczając go niewieście. Ta widząc jego zmęczenie, oraz swój telefon sprzedała mu plaskacza i uciekła do klatki. Kamil stojąc nieco skonfundowany całą sytuacją, westchnął tylko i zaczął odchodzić ku domu. Po chwili z okna wystawała ów dziewczyna - Przepraszam, zareagowałam impulsywnie, wiesz mieszkam sama bo moja lokatorka wyszła na miasto się zabawić. Może chcesz wejść i napić się czegoś ciepłego? - Zaproponowała

Nasz bohater do swego domu wrócił dopiero grubo po 9 rano, 1 stycznia 2016 roku. Można by powiedzieć, że był to powrót z tarczą uniesioną ku niebu. Nie dość że ostatecznie pokonał sylwestra bo nie spędził go udając że się dobrze bawi, to zyskał numer pewnej Agi....

Nagroda:
Jajo Oshawotta (Egg Move: Air Slash) + 5.000$ + 3x Heart Scale + 5 RC