Pokemon Crystal
PBF Pokemon. Liczy się zabawa, a nie wygrana :3

Safari Zone - 22.11.2015 - 28.11.2015

Gwen Brown - 2015-11-22, 09:32
Temat postu: 22.11.2015 - 28.11.2015
22.11.2015 - 28.11.2015
Strefa 1


Strefa 1 jest miejscem, gdzie najczęściej widuje się nowych trenerów. Pokemony tutaj są łagodne (przynajmniej dopóki nie zostaną obrzucone kamieniami) i przyjaźnie nastawione do ludzi. Są to najczęściej spotykane stworki, zazwyczaj dostarczane nam przez Day-Care. Od początku swojego życia miały kontakt z człowiekiem, co czyni je ufnymi i lojalnymi towarzyszami.

W tej Strefie znajdziesz:
Osoby ze Starterem z Kanto
Pokemony z Kanto z listy często spotykanych.
Osoby ze Starterem z Johto
Pokemony z Johto z listy często spotykanych.
Osoby ze Starterem z Sinnoh
Pokemony z Sinnoh z listy często spotykanych.
Osoby ze Starterem z Hoenn
Pokemony z Hoenn z listy często spotykanych.
Osoby ze Starterem z Unova
Pokemony z Unova z listy często spotykanych.
Osoby ze Starterem z Kalos:
Pokemony z Kalos z listy często spotykanych.

Pokemony często spotykane.

Viviann Malesci - 2015-11-22, 10:33

No i jestem w strefie pierwszej, czyli krótko mówiąc- będzie pewnie łatwiej niż przy Deino. Po złapaniu poprzedniego pokemona, miałam jeszcze czas do tej strefy więc wróciłam do domu i wzięłam gitarę. Postanowiłam teraz tak z nią łazić przez resztę stref. Tak więc postanowiłam znaleźć przyjaciela dla mojej Larvesty i poszukać Venipede, który również był typem robaczym...no i też trującym. Ale zobaczymy co się trafi, tak więc ruszam i szukam.
Mhrok - 2015-11-22, 11:31

Ucieszyłem się, gdy usłyszałem o tym, że tym razem w Strefie Safari zanotowano zwiększoną ilość pokemonów z rodzinnego regionu Mudkipa. Wodny stworek mógł się czuć nieco samotny, bo wśród reszty mojej drużyny nie było żadnego pokemona z Hoenn. Dlatego teraz chciałem to zmienić.
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:07

Viviann Malesci Jak na razie udało ci się spotkać samiczkę Sewaddla na 7lvl

Mhrok Co powiesz na samca Shroomisha na 10lvl?

Mhrok - 2015-11-22, 13:13

Trawiasty stworek nie wyglądał na specjalnie dla mnie interesującego, dlatego ominąłem go, nie przeszkadzając mu w... w tym co tam sobie akurat robił i ruszam dalej w poszukiwaniu innych gatunków.
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:14

Mhrok To może Gulpin? Też samiec, ale na 12lvl.
Mhrok - 2015-11-22, 13:16

Pan Zielony Glutek? Nie wiem czemu, jednak niezbyt wyglądał mi obiecująco w walce. Chyba, że byłaby to walka na kawaiiność, to miałby spore szanse. Szukam dalej...
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:17

Mhrok To może coś co w powietrzu buja skrzydłami? Samica Taillow na 8lvl
Mhrok - 2015-11-22, 13:18

W mojej drużynie był już bardzo towarzyski ptak i nie chciałem zastępować go żadnym innym. Zostawiam jedynie Taillowowi trochę otrzymanej przy wejściu karmy i ruszam dalej, w głąb strefy.
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:19

Mhrok Może coś "psychicznego"? Samiec Raltsa na 10lvl
Mhrok - 2015-11-22, 13:22

Ralts na pewno był interesującym, jednak nie wiedzieć czemu podświadomie czułem, że znajdę tutaj jeszcze bardziej ciekawego pokemona. Ruszam dalej.
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:23

Mhrok Spoko, przejedziemy całą listę xD Samiec Poochyeny na 10lvl?
Mhrok - 2015-11-22, 13:24

Niestety ponownie Arceus nie zesłał pod moje nogi odpowiedniego kandydata. Rzucam stworkowi nieco karmy i idę dalej.
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:25

Mhrok, Samiec Zigzagoona na 7lvl
Mhrok - 2015-11-22, 13:26

Niestety niezbyt interesował mnie szopowaty stworek. Miałem już u siebie uroczą Eevee i na pewno nie wymieniłbym jej na żadnego innego pokemona. Idem dalej.
Gwen Brown - 2015-11-22, 13:33

Mhrok Spoink, samiec na 9lvl
Mhrok - 2015-11-22, 13:37

Główka świni ze sprężynką? Nie, podziękuję.
Viviann Malesci - 2015-11-22, 13:44

//Wow co tak lecicie?

Niestety nie jestem zainteresowana tym stworkiem, ruszam więc dalej przed siebie dalej w głąb terenu. Może coś ciekawego się trafi.

Gwen Brown - 2015-11-22, 13:55

Mhrok To jedziem z kolejną pozycją: Spinda, samiec na 5lvl

Viviann Malesci A tak jakoś xD Tymczasem widzisz maleńkiego Joltika- samca na 11lvl

Mhrok - 2015-11-22, 13:58

Niestety plamiasty misiek również niezbyt mnie interesował. Idę dalej.
Gwen Brown - 2015-11-22, 14:00

Mhrok Wynaut, samiec na 9lvl
Viviann Malesci - 2015-11-22, 14:20

Joltik? O rany, teraz to mam problem. Ogromny problem! Nie dość że słodki, to jeszcze typ elektryczny! Aż zrobiłabym ":3" ale nie potrafię. Huh. Może... a co mi tam! Może kiedyś trafię na Venipede, teraz borę się za Joltika! Podeszłam więc powoli do pokemona, siadając klękając niecałe dwa metry od pokemona. Uśmiechnęłam się przyjaźnie i powiedziałam - Hej Joltik, nie nudzisz się może?- Akurat siadać nie za bardzo mogłam z tą gitarą na plecach, dlatego kucnęłam ale miałam nadzieję że pokemon się nie wystraszy. Kolejny samiec, dowód na to że ich wykluwa się nawet u pokemonów więcej xD
Mhrok - 2015-11-22, 14:31

Niestety to dalej nie było to, czego szukałem, zatem zmierzam dalej.
Gwen Brown - 2015-11-22, 14:53

Viviann Malesci Cóż, w początkowych Strefach pokemony były dość ufne. Joltik nijak nie wyłamywał się od reguły. Zbliżył się wyraźnie zaciekawiony, nie wykazując nawet odrobiny strachu.

Mhrok Wurmple, samica na 6lvl

Mhrok - 2015-11-22, 15:05

Kolejne pudło. Wiedziałem, że Wurmple może ewoluować w przepięknego motyla, jednak póki co nie potrzebowałem żadnego pokemona typu Robaczego w swojej drużynie.
Gwen Brown - 2015-11-22, 15:09

Mhrok Kiedyś trafię xD Seedot, samiec na 13lvl
Viviann Malesci - 2015-11-22, 15:17

A ja uwielbiam robaczki, mają swój urok a nie każde są silne. Jednak ja w Joltiku widziałam ogromny potencjał! Był bardzo mały i dość szybki. W walce mógłby po prostu na kogoś skoczyć i poczęstować go paroma ładunkami, przemieszczając się po ciele przeciwnika i nie dając się schwytać. Dobrze że mi ufa, przynajmniej mam ułatwioną sprawę ale i tak miałam zamiar trochę sobie z nim pogadać. Tak więc ściągnęłam gitarę i położyłam ją obok na ziemi, siadając wygodnie i wzdychając - Jestem Viviann, cieszę się że mi ufasz mały. Proszę częstuj się, mam trochę pokekarmy- wysypałam przed nim jedzonko i wzięłam gitarę - Może trochę muzyki?- Zaczęłam cicho brzdąkać strunami, tworząc cichą i delikatną melodię.
Mhrok - 2015-11-22, 15:17

Niestety, to znowu nie ten pokemon :c
Gwen Brown - 2015-11-22, 15:19

Viviann Malesci Pajączek z chęcią poczęstował się karmą. Aczkolwiek na pytanie o muzykę, stanowczo pokręcił łebkiem. Widać nie był typem melomana...

Mhrok Co tam mam dalej na liście? A, samiczka Slakotha na 9lvl xD

Mhrok - 2015-11-22, 15:19

Pudło :c
Viviann Malesci - 2015-11-22, 15:27

//Mhrok ty wymagający xd //

Skończyłam więc brzdąkać. Pamiętam jak jeszcze kiedyś czułam takie...speszenie? Jak kiedyś usłyszałam krytyke czy coś. Ale to było dawno, jak miałam chyba dwanaście lat. Teraz mi to przeszło, więc zachowywałam się całkiem normalnie - Może dasz się narysować? Bardzo lubię szkicować, moi podopieczni dają się narysować. To jak?- i teraz z torby wyciągnęłam szkicownik i ołówek. To wszystko pozwoli mi cczęściowo poznać charakter pokemona.

Gwen Brown - 2015-11-22, 16:31

Mhrok: Nincada, samiec na 4lvl

Viviann Malesci To już mu się bardziej spodobało. Zaraz też zaczął przybierać najrozmaitsze pozy. Chyba sprawiało mu to niemałą frajdę, że ktoś chciał uwiecznić na rysunku taką drobinę jak on.

Mhrok - 2015-11-22, 17:00

Wreszcie udało mi się trafić na ciekawego stworka. Nie był on może najsilniejszy, ale postanowiłem spróbować go złapać.
- Hej maluszku, co porabiasz? - spytałem z zaciekawieniem robaka.

Gwen Brown - 2015-11-22, 17:02

Mhrok WRESZCIE! W każdym razie robalek nie wykazywał wrogich zamiarów, ani jakiegoś szczególnego zaciekawienia. Patrzył na ciebie i w sumie tylko tyle.
Viviann Malesci - 2015-11-22, 18:12

//haha "D

O, kolejny miłośnik pozowania. Może jak uda mi się go złapać, to może też znajdzie wspólny język z Seviperem? No, mniejsza z tym. Zabrałam się za rysowanie Joltika. Klasycznie narysowałam głowę, szczegóły ciała, łapki i całe ciało oraz widok z boku. Były też i dwie pozy jakie pokemon wymyślił - To co, podoba ci się?- pokazałam mu owoc swojej pracy - Powiedzieć coś więcej o sobie?

Kail - 2015-11-22, 18:42

Dziś z Palapatinem zawędrowaliśmy do Safari Zone. Przed przystąpieniem do zabawy zgodnie z zasadami opłaciłem wejściówkę. Wydaje się być uczciwa biorąc pod uwagę opinie o tym miejscu. Od razu po wejściu poczułem że Noibat dzielnie siedzący mi na ramieniu bardzo się podekscytował. Nie jestem fanem ciągłego trzymania towarzyszy w zamknięciu. Mam tylko nadzieje że nie ściągnie na siebie żadnego niebezpieczeństwa. Lista dostępnych Pokemonów dla nas była krótka ale zróżnicowana. Bez zbędnych ceregieli postanowiliśmy z Palapatinem rozejrzeć się po okolicy. Może uda nam się spotkać jakiegoś ciekawego i perspektywicznego towarzysza.
Gwen Brown - 2015-11-22, 18:43

Viviann Malesci W czasie gdy ty rysowałaś, pajączek pokiwał łebkiem na pytanie o snuciu opowieści.

Kail Co powiesz na samca Fletchlinga na 15lvl?

Kail - 2015-11-22, 18:51

Po krótkim spacerze po Safari zone natknąłem się na Fletchlinga. Muszę przyznać ze naprawdę zainteresował mnie ten pokemon. Jego potencjał w późniejszych stadiach ewolucyjnych jest naprawdę zatrważający. Widząc moje zaciekawienie maluchem Palapatine zaczął widocznie się denerwować i postanowił przekazać mi swoje niezadowolenie gryzieniem. Stwierdziłem że nie ma co go dalej stresować i postanowiłem dalej szukać towarzyszy
Gwen Brown - 2015-11-22, 18:55

Kail To może samiczka Flabebe na 10lvl? Wydaje się sympatyczna
Kail - 2015-11-22, 19:01

Flabebe? Tym razem mimo zaciekawienia Noibata to ja postanowiłem odpuścić. Mimo ładnego wyglądu nie jest to pokemon z którym chciał bym się zaprzyjaźnić. Mam naprawdę słabą rękę do roślin
Gwen Brown - 2015-11-22, 19:03

Kail A może coś bardziej neutralnego? Samiec Bunnelby na 10lvl
Kail - 2015-11-22, 19:10

No w końcu udało nam się znaleźć kogoś kogo można polubić! Bunnelby definitywnie pasuje mi i Palapatinowi. Postanowiłem usiąść na trawie naprzeciwko jego i wysyłam Noibata żeby się przywitał
-Bądź miły okej? I pod żadnym pozorem nie atakuj i nie prowokuj go do bójki, chciałbym żeby ten maluch się do nas przyłączył- po wysłaniu malucha z tą jakże ważną misją postanawiam rozłożyć trochę karmy aby zmotywować go do podejścia do mnie.

Gwen Brown - 2015-11-22, 19:13

Kail Bunnelby był średnio zadowolony z bliższej obecności Noibata. Nietoperz wyczuł to i wrócił na twoje ramię. Dopiero teraz zajączek ośmielił się nieco i podszedł bliżej. możliwe, że była w tym też zasługa karmy, ale jak na razie jeszcze się nią nie poczęstował.
Kail - 2015-11-22, 19:19

Zauważając małą niechęć zajączka do Palapatina myślę jak by tu rozbroić tą bombę.

-Palapatine może wybrałbyś się na małą wycieczkę po okolicy ? Poszukaj jakiś fajnych miejsc i jak wrócisz to je zwiedzimy- Wysyłam Noibata na wycieczkę zwiadowczą żeby uspokoić Bunnelby. Po tym jak mój przyjaciel znajdzie się w odpowiedniej odległości zwracam się do zajączka

- Chodź, nie denerwuj się. Mam tego dużo jak chcesz się poczęstować- Po wypowiedzeniu tych słów przysuwam bliżej maluchowi karmę

Viviann Malesci - 2015-11-22, 19:22

No i super, teraz tylko trochę o sobie powiedzieć i wyciągnąć Safariballa, a nóż się uda go złapać
- No więc moje imię już znasz, jestem trenerką pokemonów, zajmuję się ewolucją i wraz z moimi podopiecznymi podróżuję po całym świecie. Zwiedzam z nimi różna zakątki świata, walczymy po drodze w salach lub też z innymi trenerami tak o. Ćwiczymy, ćwiczymy i nie poddajemy się nawet jeżeli przegramy. Obserwuję taktykę innych trenerów, tych bardziej i mniej doświadczonych, żeby znaleźć unikalny styl dla moich podopiecznych. W wolnej chwili gram na gitarze lub pianinie no i oczywiście, jak widzisz, rysuję pokemony jeżeli tego chcą ale też pokemony innych jak walczą. Chciałabym założyć hodowlę. Na początku miała to być hodowla Larvest ale teraz bardziej myślę ogólnie o hodowli typów robaczych... No, to chyba tyle- zamknęłam szkicownik i wyciągnęłam Safariball'a i pokazałam go Joltikowi - Dołącz do mnie a pomogę ci się stać silnym wojownikiem, przeżyjemy ze sobą przygody i zwiedzimy trochę tego świata. Wybór należy do ciebie, wystarczy że naciśniesz ten guzik i oficjalnie jesteś członkiem drużyny-

Gwen Brown - 2015-11-22, 19:23

Kail Bunelby od razu zmienił nastawienie kiedy Noibat poleciał sobie w siną dal. Zajączek podszedł bliżej, a nawet poczęstował się karmą. Cały czas patrzył na ciebie zaciekawiony. Hm, jak na razie nie jest źle...
Kail - 2015-11-22, 19:26

Staram się delikatnie przysuwać do malucha jednocześnie ciągle zagadując go i dodając karmy
- Nie chcesz więcej ? Jest naprawdę zabawnie w naszym towarzystwie - Gdy jestem odpowiednio blisko tego malca staram się go pogłaskać

Mhrok - 2015-11-22, 19:33

Żeby pokazać Nincadzie, że mi zależy, dałem mu trochę karmy.
- Proszę, poczęstuj się. - odparłem, podsuwając jedzenie pod jego buzię

Gwen Brown - 2015-11-23, 09:16

Viviann Malesci: Cóż, jak już wspominałam w początkowych strefach nie są zbyt wymagające. Dzięki temu maluch dość szybko przekonał się do ciebie i twojej propozycji, a w rezultacie dał się złapać. Gratuluję, czekam na skan a na kolejne łowy zapraszam od Strefy 5 :)

Kail Zajączek jadł sobie w najlepsze. Co prawda z początku nieco się wystraszył kiedy zacząłeś go głaskać, ale zaraz mu przeszło i sam się do ciebie przysunął.

Mhrok Robaczek z początku nieśmiało, ale podszedł bliżej i zaczął jeść. Najwyraźniej nie specjalnie się ciebie bał.

Kail - 2015-11-23, 11:05

-Mały ... pokaż mi co cię interesuje. Jeśli walki to jestem w stanie zapewnić ci dużo fajnych pojedynków.- Mówiąc to nie przestaje głaskać malucha i kładę w niedalekiej odległości od niego Safari Ball. Nie będę w niego rzucał, to mogło by go spłoszyć
Gwen Brown - 2015-11-23, 11:58

Kail Bunnelby zerknął na Ball, a potem na ciebie. Wydawał się co najmniej zdezorientowany. W końcu popatrzył na ciebie wyczekująco. Chyba chce posłuchać o tobie czegoś więcej ;P
Kail - 2015-11-23, 12:09

-Słuchaj mały. Jestem trenerem jak pewnie zauważyłeś. Fajnie będzie walczyć i zdobywać odznaki ale moim głównym celem jest podróż po różnych regionach. Jeśli lubisz walczyć to będziesz miał sporo okazji aby się wykazać. Jeśli chcesz się pokazywać jaki jesteś super piękny itp to trochę mniej, ale zawsze jednak jakaś szansa na pokaz będzie istnieć. Wierze w twój potencjał mały, razem możemy dokonać wielkich rzeczy! Dołącz do nas. Będziemy niepokonani!- Starałem się żarliwie zmotywować zajączka do dołączenia do naszej drużyny. Maluch napewno będzie potężnym dodatkiem do Noibata i jeśli uda im się przezwyciężyć niechęć do siebie może to naprawdę dobrze funkcjonować.
Gwen Brown - 2015-11-23, 17:15

Kail Bunnelby słuchał, ale mimo wszystko jeszcze nie przekonałeś go tak całkowicie i w stu procentach. Ale już prawie, prawie- jeszcze coś mu tam o sobie poopowiadaj ;P
Kail - 2015-11-23, 17:24

*Oh God...*
-Słuchaj mały, naprawdę zależy mi na tym żebyś dołączył do nas. Na pewno chcesz się stąd wyrwać i zwiedzić trochę świata. Naprawdę nie pożałujesz. Może nawet znajdziemy ci jakąś samiczkę ? Co ty na to ? Taka szansa się może nie powtórzyć już więcej- Naprawdę cierpliwie tłumaczyłem temu maluchowi zalety jakie może mieć wspólna podróż podsuwając mu co chwilę pod nos coraz więcej karmy. Po chwili spojrzałem mu w oczy i podsunąłem Safari ball bliżej.
-No kolego podejmij męską decyzję, do niczego cię nie zmuszam....

Mhrok - 2015-11-23, 18:01

Nincada się mnie nie bał, jakby nie patrzeć, już był to spory profit. Teraz wystarczy, żebym go jakoś do siebie przekonał. W końcu nie pójdzie ze mną ze względu na ładne oczy.
- Nincada, może coś mi o sobie opowiesz, co? - próbowałem zagaić do stworka.

Gwen Brown - 2015-11-23, 19:03

Kail No i podjął- pacnął łapką o Balla i dał się złapać. Gratuluję, czekam na skan (bez charakteru i historii) i zapraszam na kolejne łowy od Strefy 5 :)

Mhrok Robalek popatrzył na ciebie pytającym wzrokiem. Opowiadać o sobie? Bardzo chętnie, ale stworek chyba zdawał sobie sprawę, że ludzie niekoniecznie rozumieją mowę pokemonów. Widząc jednak że czekasz, machnął odnóżem i zaczął coś tam brzęczeć. Na koniec spojrzał na ciebie wyczekująco, najpewniej spodziewając się rewanżu.

Mhrok - 2015-11-23, 22:57

- Od czego by tu zacząć? - zacząłem się zastanawiać, a po chwili znalazłem odpowiedni moment mojego życia, który mógłby stanowić początek opowieści. - Od ostatniego roku mieszkam sobie sam. A właściwie mieszkałem, bo wyruszyłem w podróż. Udało mi się już powoli dojść do celu mojej wędrówki. Wiem, że przede mną jeszcze długa droga, ale nie mam zamiaru się poddawać.
R. - 2015-11-24, 11:36

Po pewnych wahaniach w końcu zdecydowałem się przybyć do tej strefy. Wprawdzie w pierwszych strefach było kilka pokemonów, które chciałbym złapać, ale... ha, zrobimy to po kolei, bo czemu nie! Zacząłem więc się rozglądać za jakimś kotowatym stworkiem, nieco większą uwagę przykładając do jakichś kamieni, gałęzi drzew... Jeśli chodzi o pierwsze to kocisko mogłoby chcieć wylegiwać się na słoneczku, no nie? A drugie... no cóż, też do kota by pasowało!
Gwen Brown - 2015-11-24, 19:02

Mhrok Nincada słuchał, ale trochę się rozczarował, że tak szybko zamilkłeś. Ponaglił cię ruchami odnóży, cobyś kontynuował.

R. Masz farta, bo widzisz samiczkę Glameow na 14lvl, aktualnie wygrzewającą się na słonku właśnie :)

Mhrok - 2015-11-24, 21:02

- Co by ci można jeszcze powiedzieć? - zacząłem zastanawiać się, gdy Nincada zaczął przebierać niespokojnie swoimi odnóżami. - Może co nieco o moich pokemonach? Od początku podróży towarzyszy mi Mudkip. Nie znamy się długo, ale od razu się ze sobą zaprzyjaźniliśmy. Tego samego dnia zapoznaliśmy Eevee. Jest ona nieco odmienna, bo zamiast normalnego brązowego futerka ma srebrne. Dołączyła do mnie też wtedy Angela. Niezbyt dużo o niej wiem, ale wydaje się być bardzo miła. A ty z kimś się zapoznałeś w tym miejscu? - odbiłem piłeczkę w drugą stronę.
Gwen Brown - 2015-11-24, 21:24

Mhrok Nincada w dalszym ciągu był lekko rozczarowany. Spodziewał się jakichś konkretniejszych informacji na twój temat, a ty jakby specjalnie krążyłeś tak aby ominąć samo sedno. Na twoje pytanie odbrzęczał coś lekko zniecierpliwionym tonem, ponownie czekając na twoją reakcję.
Mhrok - 2015-11-24, 21:56

- To może teraz coś o mnie, co? - odparłem, nieco przybity, bo nie chciałem zbaczać na ten temat. - Prawie że od najmłodszych lat mieszkałem w domu dziecka. Trafiłem tam po śmierci moich rodziców. Miałem siostrę, ale ona została adoptowana bardzo szybko. Ja niestety nie miałem tyle szczęścia. Dorastałem, a gdy skończyłem 18 lat to dostałem mieszkanie w New Bark. Coś tam pracowałem, a gdy minął rok i skończyłem 19 lat, postanowiłem wyruszyć i odnaleźć moją siostrę. I w sumie to tyle.
R. - 2015-11-25, 15:10

O, no patrzcie jaki szczęściarz ze mnie! Podszedłem nieco bliżej do kocicy i przykucnąłem. W pewnej odległości rzecz jasna - w końcu musiałem tradycyjnie najpierw "wybadać grunt". Co tam, że w tej strefie pokemony były najbardziej ufne, lepiej na początku zachować jakąś ostrożność!
- No cześć, mała. - odezwałem się łagodnie, by zwrócić uwagę stworka na siebie.

Gwen Brown - 2015-11-26, 10:04

Mhrok Nincadę urzekła twoja smutna historia. Zaraz też z zaskoczeniem spostrzegłeś, że przytulił się do ciebie i nawet poklepał odnóżem po plecach.

R. Kotka z początku zignorowała twoje powitanie. Po dłuższej chwili leniwie uchyliła jedno ono, szybko cię nim obadała a potem... ponownie je zamknęła i z głośnym mruknięciem wyciągnęła się. Ktoś tu chyba lubi byczyć się na słonku...

Mhrok - 2015-11-26, 10:08

Uśmiechnąłem się do Nincady, gdy ten przytulił się do mnie i próbował pocieszać. Na pewno zrobiło mi się milej na sercu, że nawet pomimo tego że pokemon mnie tak na prawdę nie znał, chciał mnie w pewien sposób uszczęśliwić.
- Dzięki Nincada. - odparłem do robaczka i pogłaskałem go po jego główce.

Gwen Brown - 2015-11-26, 15:58

Mhrok Teraz robaczek wydawał się szczególnie pozytywnie nastawiony do twojej osoby. Najwyraźniej w reszcie przełamaliście lody tak na poważnie. Może by tak pchnąć to dalej?
R. - 2015-11-26, 20:11

No cóż, no to miałem do czynienia z dość... ekhm, no kocim kotem! Po chwili szybkiego namysłu, wyciągnąłem garść karmy - zaczynanie od jedzonka było chyba dobrym pomysłem, co? Zobaczymy, czy koteczka jest głodna.
- Może byś coś zjadła, co? - spytałem, przysuwając się nieco bliżej, by dać jej powąchać rękę z karmą.

Gwen Brown - 2015-11-26, 21:09

R. Reakcja kotki była dość błyskawiczna- dosłownie w ciągu chwili była już na nogach i rzuciła się na żarcie. Nie bała się, ani nic- po prostu rzuciła się na nie jak na swoją ofiarę i zaczęła jeść. A jak już zjadła przewidzianą porcję, spojrzała na ciebie wyczekująco i miauknęła z wyrzutem. Zupełnie jakby mówiła :"Więcej nędzny ludziu, jaśnie pani jest głodna". Ha- czyli ona też jest takim kocim "worem bez dna" jeśli idzie o jedzenie... Ale to chyba wszystkie koty takie są...
Mhrok - 2015-11-26, 21:16

Nincada wydawał być się do mnie już przywiązany, co wzmogło moją odwagę. Zadałem mu to pytanie, które często zadaje się w takich momentach jak ten:
- Nincada, czy ty.. wyruszyłbyś ze mną ze Strefy Safari? Obejrzałbyś ze mną wspaniały świat. No i pomógłbyś mi w poszukiwaniach mojej siostry

R. - 2015-11-26, 21:36

No i proszę, jedzenie znów okazało się być dobre do zwrócenia na siebie uwagi, right? Popatrzyłem uważnie na kota, uśmiechając się szeroko i sięgnąłem powoli po kolejną garść karmy.
- Może chciałabyś mieć zawsze jedzenia pod dostatkiem i ogólnie zapewnioną stałą opiekę? - zacząłem, przyglądając się uważnie kotce, szukając jakichś oznak zainteresowania.

Gwen Brown - 2015-11-27, 13:18

Mhrok Nincada nawet nie zastanawiał się zbyt długo- praktycznie od razu pokiwał głową.

R. O tak, Glameow wydawała się pieruńsko zainteresowana twoją ofertą. Co prawda zdążyła już nażreć się za całą drużynę, ale dalej siedziała tuż przed tobą. Zadarłszy w górę łebek, patrzyła na ciebie wyczekująco.

R. - 2015-11-27, 16:14

No, czyli ją zainteresowałem. Bardzo dobrze...!
- Mogłabyś wylegiwać się zawsze w cieple, a nie tak ciągle tkwić na dworze. No wiesz, jak spadnie deszcz to na pewno nie jest tutaj przyjemnie, no nie? Hm, sam nie lubię wilgoci. - No to jeszcze takie małe zachęcenie. A teraz wypadałoby się chyba przedstawić, yup! - Mam na imię Russell i jestem trenerem pokemonów. Interesują mnie nie tylko walki, ale też pokazy. Nadawałabyś się do nich świetnie ze swoją cudną urodą, wiesz? Choć może branie udziału w walkach też by ci się spodobało. Satysfakcja z pokazania kto jest lepszy i takie tam... - powiedziałem z błyskiem w oku, uśmiechając się lekko. - Dlatego chciałbym, abyś do mnie dołączyła. - Wyciągnąłem safari balla, spoglądając wyczekująco. Ciekawe, czy to był odpowiedni moment?

Mhrok - 2015-11-27, 17:47

Skoro Nincada się zgodził, nie zostało mi nic innego, jak wyciągnąć kulę i dotknąć nią robaczka.
Gwen Brown - 2015-11-27, 19:39

R. Kotce spodobał się twój tok rozumowania. Po rozważeniu wszystkich "za" i "przeciw" pozwoliła się pochwycić.

Mhrok A Nincada, jak łatwo było się domyślić, dał się złapać.

Obaj: Gratuluję "polowania". Czekam na wasze skany, a na kolejne łowy zapraszam od Strefy 5 :)

Gwen Brown - 2015-11-29, 10:25

Zamykam

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group