~~ PODSTAWOWE INFORMACJE ~~

Imię: Fuyuko Mai
Płeć: Kobieta
Pochodzenie: Hoenn
Gatunek: Absol
Wiek: 19 lat
Towarzysz aka Właściciel: Daigo Tsuwabuki


~~ SKAN POKEMONA W POKEDEXIE ~~




Poziom: 5
Ewolucja: Absol
Ataki: Perish Song, Me First, Razor Wind, Detect, Taunt, Future Sight,
Scratch, Feint, Leer, Quick Attack.
Zdolność: Justified - Zwiększa atak Pokemona o jeden poziom, gdy zostanie on trafiony ruchem typu Dark.
Trzyma: Nic.

~~ OPIS FABULARNY ~~



Wygląd: W aparycji Fuyuko dominuje przede wszystkim granat i biel. Na włosach dziewczyny można łatwo zauważyć element świadczący o tym, jakiego pokemona jest uosobieniem. Nie mówiąc już o długiej grzywce, która zakrywa jej lewe oko raz częściowo plamę na czole. Rubinowe tęczówki potrafią zahipnotyzować niemal każdego mężczyznę. Co do stroju w jakim się porusza.. Jakim by była Absolem, gdyby zabrakło futra, jako podstawowego elementu w jej ubiorze. Długi płaszcz idealnie komponuje się z granatowym topem, który podtrzymuje piersi dziewczyny za pomocą kilku sznureczków. Toć nie będzie zakrywała swoich walorów. Chociaż też nie czuje potrzeby, by się nimi chwalić. Po prostu lubi taki lekki styl w którym może bez problemu walczyć. Kolejna rzecz to krótkie, białe spodenki dopinane na pasek. Pod to zakłada szare rajstopy bądź zakolanówki. Jakie buty nosi? Długie, a zarazem ciemne kozaki. Oh. Nie można także zapomnieć o ogonie Fuyuko. Wiadomo gdzie się znajduję, toteż jego lokalizacji oraz ułożenia nie trzeba specjalnie podawać.

Charakter: Rzadko kiedy na twarzy Fuyuko można zauważyć szczery uśmiech. Dziewczyna nie jest skłonna do okazywania innym nadmiernej ilości uczuć. Ogółem. Trochę z niej taka Tsundere. Na początku zimna, a zarazem oschła dla każdej napotkanej osoby, a z czasem, kiedy się z nią dłużej przebywa można zauważyć, iż jest całkiem sympatyczna. W stosunku do swego właściciela Daigo jest dosyć buntownicza. Nie zawsze się zgadza z chłopakiem i niemal na każdym kroku pokazuje mu to, iż nie ma nad nią pełnej władzy. Niby nie przepada za Daigo, gdyż według niej jest za bardzo miły, przyjacielski oraz otwarty dla innych ludzi czy gijinek, ale jednak darzy go po kryjomu uczuciem. Jakim? Wiadomo. Od pierwszego ich spotkania jest w nim zakochana, jednakże nie zamierza tak szybko czy łatwo wyznać swych uczuć właścicielowi. Zwłaszcza, że istnieje między gatunkowa bariera. Człowiek nie może się wiązać z gijinką. Taka jest zasada świata, w którym oboje funkcjonują. Chociaż wszystko może się zmienić. Fuyu potrafi być zazdrosna o kontakty Daigo z innymi kobietami, jednakże stara się tego nie okazywać zanadto. Po prostu wtedy staje się bardziej arogancka oraz ironiczna. Wredna także potrafi być. Zależy od jej humoru. Czasem zachowuje się jak śnieżna księżniczka. Zimna, a zarazem okrutna. Zwłaszcza w walkach. Tam się nie cacka i uderza bez żadnego poczucia litości dla rywala. Lubi się pojedynkować. Daje jej to radość, jednakże to nie tak, że rzuca się w każde bijatyki. Kiedy trzeba, to walczy i tyle. Nie rzuca się w żadne niebezpieczeństwa. Twardo stąpa po ziemi. Denerwuje się tylko wtedy, kiedy ktoś rzuci błotem w dobre imię Daigo. Fuyu stara się dbać o reputacje swego właściciela, a także o niego samego.

Historia: Rok 2050. Świat pokemonów uległ przekształceniu, odkąd to Arceus zdecydował, iż zrobi z dzikich stworzeń pół-ludzi. Nie wiadomo co go natchnęło, by z nagła zmienić panującą rzeczywistość. W ten sposób powstała nowa rasa. Gijinki. Mają one zdolności oraz moce pokemonów z których powstały, a na dodatek posiadają zdolność ewolucji. Jednakże jako, iż są ludźmi, to żyją tak długo jak oni. W ten sposób mogą się starzeć wraz ze swymi właścicielami oraz umierać razem z nimi, wcześniej lub później. Rodzą się i dojrzewają tak samo jak zwykli śmiertelnicy. Koniec z jajkami i wykluwaniem. Mimo to nadal są inni. Bardziej odporni na ból, a także posiadają bardziej rozwinięte zmysły. Nie znaczy to jednak, iż system zdobywania pokemonów, trenowania ich i wykorzystywania do różnych celów zanikł. Został jedynie zmodyfikowany. Laboratoria pokemon przestały być miejscem, gdzie dostawano startera. Teraz służą do badania i leczenia gijinek, a także są centrum informacji o nich. Bycie trenerem, hodowcą czy koordynatorem ewoluowało. Każdy zwykły człowiek sam bądź za pośrednictwem urzędu może zdobyć partnera-gijinkę. Stwora, który do końca swego życia będzie pod ich opieką, a zarazem władzą. W ten sposób przeobrażone pokemony stały się wręcz niewolnikami ludzi. Walczą dla nich w turniejach i normalnych pojedynkach, bo walki liderowskie czy ligi nadal funkcjonują tak samo. Pokazy też. A jak z hodowcą? On może na sam początek "adoptować" dwie gijinki i pomóc im się rozmnażać. Hodowcy zazwyczaj tworzą żłobki/przedszkola/szkoły dla gijinek i dbają o ich rozwój oraz o to, by ich ilość znacznie wzrosła. Niemal po kilku miesiącach od przekształcenia rzeczywistości przez Arceusy zaczęły powstawać Organizacje mniej lub bardziej legalne, prowadzone przez zbuntowane gijinki, którym się nie podobało, iż miały żyć na ludzkich usługach. Czemu ludzie nimi rządzą? Czemu nie mogą być wolne? Skoro są silniejsze i lepsze, to one powinny władać światem, a nie ludzie. W ten sposób w świecie panuje także wojna między ludźmi, a gijinkami. Niektórzy ludzie sądzą, iż stwory te należy zamknąć i ubezwłasnowolnić, gdyż zagrażają społeczeństwu. Zwłaszcza te, które powstały z naprawdę silnych pokemonów. Ba. Powstał nawet specjalny wywiad, agencja walcząca przeciw zbuntowanym gijinkom. Zbudowali nawet specjalne więzienie dla nich. No co tu dużo mówić. Świat jest podzielony. Nie każdy chce żyć według systemu. Jedni mają na niego wylane i funkcjonują po swojemu, a drudzy oddają się temu i robią to, co zadecydowały władze. Egzystują wraz z gijinkami i robią to, co dotąd robili, kiedy były zwykłymi pokemonami. A właśnie. Trenerzy i koordynatorzy mogą sobie zrobić harem, znaczy mieć pod swym władaniem aż 6 gijinek. To jest maksimum o którym zdecydowali najwyżsi.

~~~~~~~~~~~~~~

Jakieś 5 lat później.

Nie ma co opisywać zanadto pierwszego spotkania 15 letniej Fuyuko oraz 20 letniego Daigo. Mężczyzna uratował ją, kiedy została schwytana przez handlarzy gijinkami. Od tego czasu podróżują razem. Tsuwabuki jest trenerem, a zarazem poszukiwaczem rzadkich kamieni, toteż wałęsają się po całym świecie. Jednak nie znaczy to, iż Fuyu nie posiada żadnego celu. Ma. Odszukać swego starszego brata, który 15 lat wcześniej zostawił ją na pastwę losu w środku lasu. Na szczęście odnalazł ją wtedy poczciwy staruszek, który zaopiekował się dziewczyną. Jako, iż był on gijinką Infernape specjalizującą się w walce, to nieco nauczył Fuyu. Jest ona w ten sposób szybsza, a zarazem silniejsza, a niżeli inne gijinki pochodzące od Absola.

Teraz. Dziewczyna wraz ze swym właścicielem znajdują się na Górze Coronet. Ponoć można znaleźć tam unikalne kamienie, które były świadkami stworzenia Dialgi, Palkii oraz Giratiny przez samego Arceusa.




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Rodzina/Powiązania:

- Daigo Tsuwabuki
24-letni trener i były mistrz Ligi Pokemon. Odszedł ze stanowiska po zmianie świata przez Arceusa. Poszukuje starożytnego kamienia, który przyzywa Boga Pokemonów. Dlaczego? Otóż chce ukrócić cierpienia gijinek i przywrócić je do pierwotnej formy bądź też przemienić całościowo w zwykłych śmiertelników. W ten sposób przestaną być tak bardzo wykorzystywane przez ludzi, a wszelakie wojny się skończą. Jego ojciec zmarł obrywając rykoszetem podczas walk między policją, a dzikimi gijinkami. Co można rzec o jego charakterze. Miły, przyjacielski oraz troskliwy, zwłaszcza w stosunku do Fuyu. Lubi dziewczynę. Sądzi, iż ze swym charakterem Tsundere jest dość urocza, a zarazem zabawna. Po stracie ojca stała się dla niego najbliższą osobą. Wie, iż gijinka darzy go uczuciem i czeka aż mu to wyzna przy okazji ją nieco prowokując do tego. Lubi dokuczać Mai. Jest pod tym względem takim skrytym dupkiem. Ogółem ma gdzieś zasadę, iż ludzie nie mogą być razem z gijinkami. Jak będzie chciał, to się zwiąże z Fuyu. Nie lubi wykorzystywać dziewczyny do walk. Robi to tylko, kiedy musi. Jako, iż jest całkiem przystojny, to kobiety wręcz za nim szaleją. Zdaje sobie z tego sprawę i wykorzystuje ten fakt, by wzbudzić zazdrość w Fuyu. Jednak też nie przegina. Po prostu czasem dobrze jest się ze swoją podwładną przekomarzać.

- Akihito Mai
25-letni brat Fuyu. Zbuntowana gijinka, która nie zamierza być pod kontrolą ludzi. Należy do organizacji walczącej z systemem. Nie ma żadnych oporów przed zabijaniem zwykłych śmiertelników. Zostawił własną siostrę w lesie, gdyż nie chciał jej w to wszystko wciągać. Według niego była za słaba, by móc walczyć w obronie innych gijinek, tak, jak on to teraz robi.



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

~~ INNE INFORMACJE ~~


Ciekawostki:

- "Baka Daigo" Tak właśnie Fuyu nazywa swego właściciela.
- Ma skłonności pedofilskie. Znaczy... Lubi małe dziewczynki. Są według niej mega urocze oraz słodkie. Czasem jak spotka jedną, to nie może się odpędzić od przytulenia jej.
- Nie wie o planie Daigo dotyczącym zmiany rzeczywistości narzuconej przez Arceusa. Sądzi, iż mężczyzna chce odnaleźć Boga Pokemonów, by ten ożywił mu ojca.
- Jest bardziej przystosowana do zimnych klimatów, aniżeli ciepłych. Nienawidzi lata, a gorąc wręcz jej szkodzi.

Ekwipunek:

- 2x Lum Berry
- 15x Tomato Berry
- 2l Woda Mineralna

Akcept Karty Postaci <3