Pokemon Crystal
PBF Pokemon. Liczy się zabawa, a nie wygrana :3

Safari Zone - 10.01.2015 - 17.01.2015

Gwen Brown - 2015-01-10, 20:32
Temat postu: 10.01.2015 - 17.01.2015
10.01.2015 - 17.01.2015
Strefa 8


Pokemony w Strefie 8 są najrzadszymi pokemonami spotykanymi we wszystkich ze znanych regionów. Wszystkie bez wyjątku pochodzą z masowych hodowli mających na celu zachowanie ich gatunków, dlatego zawsze były traktowane przedmiotowo i są bardzo, bardzo nieufne. Ciężko do nich podejść, co sprawia, że są niemalże niemożliwe do złapania... Oczywiście, dopóki się ich nie rozwścieczy.

Spotkać tutaj można:
Pokemony z listy najrzadszych.

Księciu - 2015-01-10, 21:06

Włażę.
Gwen Brown - 2015-01-10, 21:43

Shapeshifter Idziesz, a tu buch! Toż to Unown na 5lvl xD
Księciu - 2015-01-10, 22:15

Dejm gurl, dalej. Kompletnie nie wiem czego szukam więc chodzę po safari w poszukiwaniu niczego.
Gwen Brown - 2015-01-10, 22:19

Shapeshifter To może... samiec Chespina na 10lvl?
Księciu - 2015-01-10, 23:09

Nie, nie.. to raczej nie to co szukam. Może Fennekin? Albo Honedge? Albo Tangela?
Mhrok - 2015-01-11, 00:16

Zaciekawiony byłem wielce osławioną w całym pokemonowym świecie Strefą Safari, więc do niej przybyłem. Na miejscu okazało się, że mam szczęście, bo akurat otwarta jest strefa, w której zamieszkują najrzadsze okazy.
- Ja to mam szczęście. - pomyślałem, kupując bilet wejścia, a następnie wkroczyłem do środka.

Gwen Brown - 2015-01-11, 09:08

Shapeshifter No, w reszcie jakaś koncepcja. Tymczasem widzisz przemykającą w trawie samiczkę Goomy'ego na 11lvl

Mhrok Na dzień dobry spotykasz samczyka Charmandera na 12lvl

Rieul - 2015-01-11, 10:34

Wchodzę sobie kulturalnie na kolejną strefę. Właściwie to nie wiem, jakiego szukam Pokemona. A tak sobie przeczesuję, może jakąś miłą istotkę zobaczę.
Gwen Brown - 2015-01-11, 11:05

subercaseux Co powiesz na samca Eevee na 10lvl?
Rieul - 2015-01-11, 11:10

Niestety mijam tego uroczego stworka, bo akurat mam jajeczko Eevee i czekam, aż mi się wykluje. Wiem, że ma więcej ewolucji, no, ale jak na razie jedna mi wystarczy. Idę dalej.
Mhrok - 2015-01-11, 11:35

- Ja to mam szczęście. - pomyślałem, patrząc się na spotkanego przeze mnie stworka.
Charmander był jednym z pokemonów, które już jako dziecko podziwiałem. Zatem jego zdobycie aktualnie jest moim priorytetem.
- Tylko jak do tego podejść? - zastanawiałem się przez chwilkę.
Postanawiam poczęstować go karmą, jedną z tych otrzymanych przy wejściu tutaj. Miejmy nadzieję, że się mną zainteresuje, a wtedy złapanie go będzie dziecinnie proste.

Księciu - 2015-01-11, 12:30

Szukam dalej, mijając Goomy.
Gwen Brown - 2015-01-12, 18:29

subercaseux Prawda, prawda. To może... Dratini. Samczyk na 10lvl

Mhrok Wow, nie ma to jak wklepać losowego poka z listy i podpasować xD A tymczasem jaszczurek chyba nie był chętny do współpracy. Wyszczerzył kiełki i zaczął powarkiwać. Aha, czyli widać woli to załatwić po złości...

Shapeshifter Panie szefie, to może samiec Pinsira na 11lvl?

Księciu - 2015-01-12, 18:38

Nje-e. Dalej pls.
Mhrok - 2015-01-12, 20:26

Widzisz, jakie mam szczęście Gwen ^^

Ale jeśli chodzi o jaszczurkę...
- No cóż, czyli to nie wypaliło. Hmm... - zacząłem się zastanawiać nad dalszymi próbami pochwycenia stworka.
Wtedy Charmander warknął na mnie. Dane mi było ujrzeć szereg jego śnieżnobiałych kłów.
- Nie dobrze, jeśli zrobię coś nie tak, to mnie zaatakuje. - mojej głowie pojawiła mi się niezbyt korzystna wizja.
Jeśli nie poszło z nim polubownie, to muszę pokazać mu, że nie dam się łatwo. Chwytam leżący na ziemi kamień. Mierząc nim do Charmandera, grążę mu, że jeśli się nie uspokoi, to dostanie. Po cichu przekładam również jeden z otrzymanych wcześniej SafariBalli do kieszeni kurtki, aby w razie czego, mieć do kuli szybki dostęp.

Gwen Brown - 2015-01-14, 18:09

Shapeshifter To może... Samiec Gibla na 7lvl?

Mhrok Maluch chyba niewiele sobie robił z twoich gróźb, bo znowu warknął, ale wyraźnie głośniej i jakby z większym zaangażowaniem. Widziałeś, że z głębi jego rozdziawionej mordki wydobywał się delikatny, pomarańczowy poblask. Oj, chyba zamierza cię potraktować Emberem, gad mały...

Księciu - 2015-01-14, 18:25

Na-aaah. Dalej.
Gwen Brown - 2015-01-14, 19:40

Shapeshifter Koneser, co? Samica Corsoli na 9lvl
Mhrok - 2015-01-14, 19:41

- Oj, mam kłopoty. - pomyślałem, zaważywszy małe płomyczki w głębi gardła Charmandera.
Te malutkie podwaliny ognia mogły, po przekształceniu się w pełno kształtny cios, nieźle mnie pokiereszować. Ember sam w sobie może nie jest silny, ale w stosunku do człowiek każdy atak, nawet ten najsłabszy, może zagrażać jemu bezpieczeństwu. Musiałem coś na szybko wymyślić, inaczej może być źle.
- Myśl, myśl, myśl... - powtarzałem sobie.
Po chwili wpadłem na pomysł. Może nie był on najlepszy, ale zawsze to coś. Wyjąłem skrywany w kieszeni SafariBall i rzuciłem w niego w jaszczura.

Gwen Brown - 2015-01-14, 19:44

Mhrok Kulka pacnęła o Charmandera, ale długo to on w niej nie pobył. Zaraz "wyskoczył" a Safariball potoczył się pod twoje stopy. Charmander był delikatnie mówiąc rozeźlony. Zaraz też rzucił się na ciebie. Na szczęście nie z ogniem, ale z pazurami. Skoro już masz go brać po złości, sugerowałabym go chociaż zmęczyć ;P
Księciu - 2015-01-14, 20:03

Dalej xoxo
Gwen Brown - 2015-01-14, 20:24

Shapeshifter Samiec Eevee na 5lvl?
Księciu - 2015-01-14, 20:50

- Dzień dobry Panie Lisie. Co u Pana słychać? - podchodzę doń, wypowiadając się cicho, nie dając po sobie entuzjazmu i adrenaliny płynącej w żyłach. Podchodzę bardzo powoli, coby Lis zdążył na mnie zwrócić uwagę i wypracować jakieś zdanie o mnie.
- Jestem Percy i szukam kompanów z którymi przemierzyłbym świat. Podoba Ci się tutaj? - Zagaduje go, podchodząc nieco bliżej i kucam, coby nie przestraszyć go swoją osobą. - Mam ze sobą chrupki - bardzo smaczne - i pokekulę, którą postawię tu. Jak się poznamy i będziesz chciał ze mną wyruszyć, po prostu klikniesz ją noskiem i w niej zostaniesz. - Dodaję jeszcze, biorąc jedną taką chrupkę do ust, coby pokazać liskowi, ze nie są trujące.

Gwen Brown - 2015-01-15, 13:41

Shapeshifter Eevee wydawał się znudzony. Ożywił się trochę dopiero kiedy wpakowałeś sobie do ust kawałek karmy. Chyba nie sądził, że ludzie będą próbować to jeść. Tak czy inaczej na razie nie ruszył się z miejsca.
Mhrok - 2015-01-15, 18:44

Żeby nie stracić zainteresowania Charmandera, chciałem go jeszcze wkurzyć, ale gdy tylko rzucił się na mnie z pazurkami, uświadomiłem sobie, że chyba jest już na mnie odpowiedni wkurzony. Nie tyle co rzucam się do ucieczki, ale biegnę, aby go zmęczyć.
Gwen Brown - 2015-01-16, 16:07

Mhrok Charmander zaraz puścił się za tobą biegiem. Gnaliście tak obaj na złamanie karku aż nagle... potknąłeś się i wyrżnąłeś o glebę. Tymczasem Chamander z lekką zadyszką, ale dotarł bez przeszkód. Aktualnie stał nad tobą z zamiarem wykorzystania swych pazurków. Kombinuj coś!
Księciu - 2015-01-16, 16:13

- Nudzę Cię? A może chcesz się jakoś zabawić? Albo pokażesz mi tutejszą okolicę? Naah, jestem głupi. - siadam naburmuszony koło Lisa, kukając na niego; może na litość mnie weźmie? :D
Gwen Brown - 2015-01-16, 16:18

Shapeshifter No chyba nie. Siedział dalej taki jaki był. Wydawało się, ze nawet próbował cię zignorować. Może postaraj się bardziej. Poopowiadaj mu o sobie albo co. Zawsze możesz próbować załatwić go po złości...
Księciu - 2015-01-16, 17:15

- Nigdy nie myślałeś o opuszczeniu tego miejsca? Przemierzeniu mórz, lądów i przestrzeni powietrznej w poszukiwaniu przygody życia? Ja, wraz z moimi kompanami właśnie doświadczamy takich cudów. Niezwykłe przygody, mnóstwo nowych miejsc, ludzi i pokemonów, pokazy i walki z liderami! Ła, to wszystko w zasięgu twojej łapki. - mówię entuzjastycznie. Grzebię przy pasku pokeballi i wypuszczam Blissey.
- To jest Lykka, moja ukochana Blissey, która przeżyła ze mną wiele radosnych chwil. Opowiedz mu coś, Maleńka. - Dodaję, przytulając różowego pokemona i wyczekując odpowiedzi od Liska. - Możesz wiele zyskać i niewiele stracić. Nowi znajomi, nowe lokacje przez które przebędziemy, no chyba mi nie odmówisz! - Dopowiadam, kukając nań.

Gwen Brown - 2015-01-16, 17:49

Shapeshifter Eevee przechylił głowę. Może i myślał o podróżowaniu, ale chyba nie był zbyt przekonany co do ciebie. Kiedy wypuściłeś swoją podopieczną... Cóż, atmosfera się nieco ożywiła. Lisek chyba źle zrozumiał twoje intencje, bo zaraz zjeżył sierść i zaczął groźnie powarkiwać.

//Tak z niezbadanej ciekawość- co to znaczy "kukać"? Pierwsze słyszę takie określenie xD

Księciu - 2015-01-16, 17:57

- Nie, nie.. nie chcę się z Tobą pojedynkować. Tylko przedstawić Ci moją podopieczną, która z malutkiej Happiny wyewoluowała do potężnej i dorodnej Blissey! Spokojnie, po co te nerwy. Natomiast, jeżeli lubisz walczyć to chętnie podtrenuje twoje umiejętności byś był jeszcze silniejszy niż jesteś obecnie. - Dodaję przytulając się do Lykki.

Slang: patrzeć ukradkiem
Kukać na coś, kogoś.
Przykład "Kuknij mi na to".
Prawdopodobnie wywodzi się z krakowskiej gwary. ;)

Mhrok - 2015-01-16, 18:21

Myśli w mojej głowie przemieszczały się z ogromną prędkością. Naprędce coś wymyślałem, a po chwili pomysł ten wydawał mi się idiotyczny.
- Myśl idioto. MYŚL! - krzyczałem sam do ciebie.
Po chwili naszło mnie olśnienie. Przypomniałem sobie, że przy wejściu do Safari Zone, oprócz kul do łapania stworków, otrzymałem również karmę. Wyciągam jej trochę i próbuję nią przekupić stworka:
- Malutki, może zechcesz troszkę, co?
- Miejmy nadzieję, że to podziała. - modliłem się do Arceusa.

Gwen Brown - 2015-01-16, 18:26

Shapeshifter Niestety, ale lisek dalej był lekko podenerwowany. No, może ciutek mniej niż jeszcze chwile temu. Dalej jednak patrzył nieufnie to na ciebie to na Blissey. Próbuj dalej...

/Ile to człowiek może się dowiedzieć całkiem przypadkiem xD

Księciu - 2015-01-16, 18:42

- Oj już nie badź taki. Nie chcę Ci zrobić krzywdy, tymbardziej ona! - Mówię spokojnie, siadając koło niego. - Jeżeli drażni Cię jej towarzystwo, to~ Lykka, wróć do kuli. - Dodaję, cofając pokemona do czerwono-białego domku. - Nie bądź na mnie zły, no. Przepraszam!
Gwen Brown - 2015-01-16, 18:54

Shapeshifter A lisek... strzelił właśnie podręcznikowego focha. No jak panienka na wydaniu. Ha, zadziora. Chyba lubi jak mu się chwile kadzi czy też jakkolwiek oddaje cześć i uwielbienie. Może to nie byłoby takie głupie wyjście?

Mhrok: Jeżu, gdzieś mi się zaplatałeś, przepraszam. A tymczasem... Tymczasem Charmander nieźle się zdziwił. Poważnie. Aż usiadł z wrażenia. Jaszczurek kompletnie nie spodziewał się takiego obrotu sprawy i jakby odruchowo sięgnął po grudkę karmy. Ha, nie ma to jak totalne zaskoczenie!

Księciu - 2015-01-16, 18:59

Och, to jest myśl!
- Kurczę, chciałbym żebyś zasilił szeregi mojej drużyny. Nie ma drugiego tak wyjątkowego Liska jak Ty. Twoje futro jest niesamowicie lśniące, twoje duże, brązowe oczy błyszczą jak gwazdy na nocnym niebie. Będąc ze mną mógłbyś brać udział w pokazach gdzie w centrum uwagi byłoby twoje piękno, szyk i elegancja. I każdy by mógł podziwiać Ciebie. - Słodzę mu ile się da czekając na rezultat.

Gwen Brown - 2015-01-16, 19:14

Shapeshifter Lisek rzucił ci ukradkiem spojrzenie. Działa! może nie przyniosło to jakichś wystrzałowych rezultatów, ale działa. Miałeś w sumie jeszcze sporo czasu, więc dawaj dalej!
Księciu - 2015-01-16, 19:19

- Nie ma drugiego takiego jak Ty - ciągnę dalej - Moje pokemony mogą zazdrościć Ci urody i wdzięku. Wyobraź sobie te nagłówki gazet o twojej wygranej w pokazach. Wszyscy będą szaleć na twój widok, wzdychać, gdy będziesz pokazywany w telewizji całemu światu. Będziesz popularny i znany ze swego piękna. To wszystko spełni się gdy klikniesz tą kulkę i wyruszysz ze mną w podróż! - I kończę, oczekując jego reakcjji.
Gwen Brown - 2015-01-16, 19:32

Shapeshifter To zdecydowanie podziałało. Upojony pochlepstwami lisek nacisnął noskiem podstawiony mu Safariball. wydawało się, ze robi to z wielką łaską, ale jednak robi. Tak czy inaczej masz nowego towarzysza. Gratuluję i czekam na skan :)
Mhrok - 2015-01-16, 19:59

Nie wiem, czy ci wybaczę...

- Dobrze, może zacznijmy jeszcze raz. - podszedłem do jedzącego karmę Charmandera i usiadłem na przeciwko niego. - Jestem Remigiusz.
Nie jestem pewien, czy po tym jak chciałem w jaszczura rzucać kamieniami, a potem go zmęczyć, ten zechce ze mną normalnie porozmawiać. Jednak trzeba mieć nadzieję

Gwen Brown - 2015-01-17, 11:26

Mhrok Charmander dalej był lekko zmieszany, więc jedyne co zrobił to przechylił tylko łebek. No, przynajmniej wiedziałeś, że cię słucha. Dziwny zwierz, no ale jak już nieco się uspokoił to dawaj go!
Mhrok - 2015-01-17, 16:55

- Charmander, miałbym dla ciebie propozycję. - powiedziałem do stworka.
Czy mogę być aż tak bezpośredni? Albo mój pomysł wypali albo jaszczur ucieknie. Cóż... Raz kozie śmierć.
- Jesteś wspaniałym i bardzo silnym stworkiem. Czy może chciałbyś do mnie dołączyć? - zapytałem Charmandera. - Sądzę, że byłbyś wspaniałym członkiem mojej drużyny.

Gwen Brown - 2015-01-17, 17:21

Mhrok Jaszczurek wykazał wyraźne zainteresowanie. Ale chyba nie był jeszcze do końca pewny. Najpewniej jak każdy dziki stworek nie bardzo wiedział co może dać taka drużyna. Może wyjaśnij mu co mógłbyś mu zaoferować? To powinno pomóc ;)
Mhrok - 2015-01-17, 19:13

Zauważyłem na twarzy Charmandera dalszą niepewność co do decyzji. Postanowiłem jeszcze bardziej go przekonać:
- Już jesteś bardzo silnym stworkiem, a pomyśl, co będzie, jak już ewoluujesz. Widziałem kiedyś w telewizji walkę Charizarda. Wykonywane przez niego ciosy, to jak latał... Coś pięknego. Do tego, jako trener, wiele podróżuję. Będziesz miał okazję zobaczyć wiele wspaniałych i przepięknych miejsc.
Uznałem, że ta argumentacja powinna już przekonać jaszczura. Sięgnąłem po plecak i wyjąłem z niego jedną z moich kul.
- To jak, przyłączysz się do mnie? - spytałem stworka, wyciągając w jego stronę SafariBall.

Gwen Brown - 2015-01-18, 08:54

Mhrok Widać Charmander marzył o przejściu ewolucji. Wspomnienie o tym w swojej "ofercie" było więc strzałem w dziesiątkę. Tak czy inaczej, jaszczurek dał się złapać, a ty zyskałeś nowego kompana do drużyny. Gratuluję i czekam na skan :)

Tym oto akcentem zamykam Cykl 3 :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group